Maniulka

Miasto aniołów Słodki listopad K-Pax Smażone zielone pomidory (książka lepsza) pamięć mi ostatnio szwankuję i nie mogę sobie przypomnieć więcej tutułów

Jedyny serial jaki obejrzałam od pierwszego do ostatniego odcinka to był Usta Usta :) Reszta wiem, że istnieje, ale nie wiem za bardzo co się w nich dzieje:) Mąż kupił jakiś czas temu PS3 i skutecznie wyleczył mnie z chęci oglądania seriali:) A mamy tylko jeden tv :) Jakoś mnie też nie ciągnie do wtapiania się w życie bohaterów:)

Uwielbiam jeździć na nartach!! Zaraziliśmy się z mężem 4 lata temu. W tym roku pierwszy raz od 4 lat nie pojedziemy w góry pośmigać na nartach, bo dzidzia w drodze... :)

Ja sobie teraz dogadzam a mój mąż tyje

Ogórkowa z wczoraj i kurczak z warzywami :)

Dla mnie robienie zakupów to teraz masakra!! Czego nie zobaczę, to zaraz bym to zjadła. Naładuję do koszyka, a później przy kasie odkładam z bólem serca, bo okazuje się, że to wszystko jest za ciężkie :( Ostatnio nakupowałam jogurtów, ananasowe, wiśniowe i sokiem z owocami cuda niewidy. Nie zjadłam ani jednego, bo w domu już mi się odechciało:) M miał codziennie do pracy inny jogurcik i zadowolony był:)

aaaa o marchewce zapomniałam:) właśnie wciągnęłam jedną:)

A ja właśnie ze sklepu wróciłam i mam paluszki chlebowe o smaku czosnkowym, nektarynki, jabłka, paprykę, ,śliwki, pomidorki i ogórki Na co macie ochotę, to dam

KaiKa spełnienia tego co jeszcze nie spełnione!!!

KaiKakurde jakoś nie mogę się cieszyć tą drugą ciążą... chyba mam za dużo na głowie i za bardzo zmęczona jestem... a dziś miałam pierwszą zachciankę- ogórki małosolne! Po pracy tak się ich najadłam u teściowej, że mi jeszcze cały słoik spakowała na wynos! Ale jakie pyszne były!!! A ja dzisiaj ogórkową gotowałam, bo miałam ochotę na ogórki kiszone:) Fakt, że przy krojeniu wciągnęłam parę sztuk, ale na zupkę nie zabrakło :)

KaiKałooo matko, ale marudzę!!!! Idę dołożyć do kominka i przygotować kąpiel Olci a po drodze po jeszcze jednego ogórka! o!! No to chyba normalne, że się marudzi w ciąży

KaiKa, no ja mieszkam na drugim końcu Olsztyna:) Redykajny :) Las i jezioro Żbik 10 minut drogi spacerkiem:) Oj na studiach większość moich znajomych mieszkało:) To osiedle chyba nigdy nie spało, bo tam ciągle imprezowaliśmy Na połówkowe idę prywatnie, bo moja gina tego nie robi, bo nie ma do tego sprzętu. Także dzidzie dopiero zobaczę za miesiąc... Jak ja wytrzymam?? :)

KaiKa, połówkowe będę miała gdzieś za 4 tygodnie- jeszcze się muszę umówić. 4 października idę na comiesięczną wizytę z wynikami :)

No to super!! Ale fajnie, że mogłaś sobie popatrzeć na maleństwo i posłuchać serduszka:) Najważniejsze, że prawidłowo się rozwija!! A płeć... to tajemnica:) Mamusia musi jeszcze troszkę cierpliwie poczekać:)

_Alfa_Te wizyty są straszne Tyle czekać... Ehhh, cóż nam pozostało, czekać i jeść

Ja chodzę na NFZ i miałam u niej 2 razy usg i zawsze poświęca mi ok 30 minut na badanie:) Pozwala napatrzeć się na dzidzie:) Ja mam wizytę dopiero 4 października, ale nie będę miała usg, bo idę do innego lekarza na połówkowe, ale jeszcze nie mam terminu, bo gin jest na urlopie i dopiero w czwartek mogę dzwonić i się umówić...

_Alfa_No mi się zaczęła ochota na wszystko Od babci dostałam słoik ogórków, nie wiem czy otwierać, ale patrzą na mnie te ogóry Ja dzisiaj też miałam ochotę na wiele :) Papryka, kukurydza, zupa ogórkowa, ptasie mleczko, 7up, soczek z cytryny z miodem Zjadłam to wszystko i nie wiem jak się to skończy:)

Weri, dobrze, że serduszko słyszałaś, że widziałaś chociaż na chwilkę!! Oszczędzaj się i ciesz się każdym ruchem maleństwa:) Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze!!

Ogórkowa :)

Oopsy DaisyZnajomej z pracy gp nie chciała dać zwolnienia ponieważ ciąża prawidłowo się rozwija Jak patrzę na niektóre brytyjki z brzucholem w 1 ręce papieroch w 2 red bull to ręce mi się załamują Ja mam takie przypadki w rodzinie i nigdy nie zapomnę tego widoku!! Moja kuzynka stoi przed budką z piwem w zaawansowanej ciąży. Na ręku trzyma 1,5 roczną córkę i mam papierosa w dłoni, a w drugiej ręce piwo!!! Było to z 7 lat temu i nie mogę tego obrazu wymazać z pamięci!!!

Do mojej znajomej zawitała kontrola 3 razy! 2 razy jej nie było, to zostawili jej informację, żeby się zgłosiła do ZUS-u i wytłumaczyła swoją nieobecność. Raz była na wizycie, a za drugim razem powiedziała, że się źle czuła i mąż ją zawiózł do rodziców, żeby sama nie siedziała w domu. Za 3 razem była już w domu. Tylko, że ona miała zagrożoną ciążę i miała zwolnienie leżące... Może dlatego ją tak nachodzili.

Ja czytam wszystko co mi wpadnie w ręce:) Kupuję zestawy książek na allegro po grosze. Stare, nowe, znanych i nieznanych pisarzy. Mam półkę na całą ścianę i pomału zaczyna brakować miejsca... Czytam i odkładam i się zbiera kolekcja różności:)

Moje pranko też pięknie schnie:) Właśnie wróciłam ze spacerku i gotuję kukurydzę:) Chyba dzisiaj ogórkową na obiad ugotuję... no chyba, że mi się coś zmieni:)

Ale ten odcinek Anny Marii... przykry...

Aaneczka86, gina kazała mi jak najwięcej spacerować, bo mam problemy z trawieniem i to ma mi pomóc... Spaceruję, bo lubię i mam piękna okolicę, ale żeby mi pomagało, to nie wiem... Plecki dopiero zaczęły mnie boleć od soboty, oby to nie trwało za długo...