Skocz do zawartości
Forum

kaja09

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaja09

  1. kaja09

    Sierpień 2009

    mpearlA mi sie wczoraj w nocy zachcialo jagód z cukrem i moj biedny maz z przezrazeniem (byla 12:30 w nocy) pyta sie mnie gdzie on mi ma teraz jagody kupic? hihi Wiec rano kupilismy mrozone, ale juz mi ochota przeszla. Mnie tez ciagle mdli, juz tak sobie mysle, ze lepiej by bylo sobie tak raz i porzadnie zwymiotowac, to moze by bylo mi lepiej?? A my dzisiaj ogladalismy wozki w sklepie i stwierdzilam ze ciezko bedzie cos wybrac - taki wybor!! Chyba lepiej przerzuce sie na ubrania ciazowe, bo ja rowniez juz po malu nie dopinam sie w spodnie:) hehe!!! Ja ostatnio jadlam makaron z bialym serem, jagodami i cukrem i zapijam go ....ogorkowa!!!!!!! Szalenstwo!!! ale po takich mdlosci to ratuje sie jak moge!!! Podobno jak sie chce warzyw i owocow to brakuje witamin i im sa one ciemniejsze tym maja ich wiecej (uwaga: chodzi o miazsz a nie skorke, np ogorki- ciemne na zewn,blade w srodku, nizbyt duzo witamin...jagody sa CZARNE!!!!!....i juz wiem,czemu mi sie ich zachcialo :) wymiotowanie mi nie pomaga, jak mdli to mdli i jak zwym to wcale nie jest lepiej... a co do wozkow: moja kuzynka urodzila latem 2008 i kupila wozek x-lander, odel xa zielony- sliczny i iwem,ze praktyczny, wiec ja nie ryzykuje i biore taki sam, bo wiem,ze sprawdzony i na zywo widzialam i jest jeszcze ladniejszy! a tu takie wielofunkcyjne wozki (gondola+spacerowka+fotelik i reszta) to koszt 500 funtow min!!!!!wiec zamawiam na bank xlanderka:)
  2. kaja09

    Sierpień 2009

    coś się rypie bo suwaczki znikają!
  3. kaja09

    Sierpień 2009

    ..i znowu byki....sorki,ale pisze na lezaco:)
  4. kaja09

    Sierpień 2009

    Ronia dja linka jeszcze raz na str Wojtusia,zapale mu siwczuszke....
  5. kaja09

    Sierpień 2009

    NIE RYCZ NIE RYCZ!!!!! :( Wojtus jesti pilnuje,zeby mamusia byla w koncu szczesliwa!!!! jestem pewna tego! Przytulam cie mocno mocno!!!! Promyczku, ja tak mysle,ze jak ciebie tak na malinowy syrop to pewnie bedzie Marysia, a my po tych kebabach i golonach to se dwa Bogdanki walniemy ;)
  6. kaja09

    Sierpień 2009

    Cholera! mi sie Marysia podobalo, dopoki mojego B nie spotkalam,bo jego ex wlasnie byla Marysia,wiec u mnie juz imie spalone...no i myslimy...przed poczecie mowa byla o Julce, ale po obejrzeniu "tylko mnie kochaj" mdli mnie jak slysze to imie, zbyt slodkopierdzace dla mnie (mam nadz,ze sie nikt nie obrazi) no i tak w zwiazku z moimi glpimi skoj,albo bujna wyobr, wiekszosc imion odpada:( tecie chca Claudie (znam jedna-idiotka ostatnia), Tamare (!!!!!!!????), Ige lub Elene (Elenka nawet nawet,ale B sie nie podoba) a dla chlopca wymyslili ...BOGDAN!!!!...glupi Boguś- to pierwsze co mi do glowy przyszlo...moj B chce Henia(!!!!!!-"B!!!,moglbys przewinac HENRYKA bo sie zesral!"- NIE!!!!)....no i chyba mi najbardziej pasuje Wojtuś...wszystkie moje lalki bobasy to byly Wojtusie :)
  7. kaja09

    Sierpień 2009

    promyczek001kaja09Promyczku! Napisz jak tam samopoczucie? mam nadz,ze dzis lepiej??? umowmy sie,ze dzis ja rzygam, moze jak bedziemy mialy rzyganiowe dyzury to bedzie nam lzej? :36_2_49:A jak tam dumny tatus? wzial sie za sprzatanie? zaganiaj go zaganiaj, niech sie uwija to nie bedzie mial czasu myslec o pierdolach :) Ty MASZ SIE RELAKSOWAC!!!! wiem,ze jest zimno i brzydko (przynajmniej u mnie -pada) ale postaraj sie wyjsc z domu...mnie potwornie draznilo jak mi mama z tesciowo truly,ze mam isc na dwor to mi pomoze, bo ja nie czulam sie nasilach by sie ubrac i caly dzien w pozamie a co dopiero NA SPACER!!! ...ale jak MUSIALAM wrocic do pracy to mi ten ruch o niebo pomogl, trzeba sie zajac czyms :) A poza tym JUTRO MASZ USG I ZOBACZYSZ SWOJEGO MALEGO TRUCICIELKA!!!!! pozdrow go od wirtualnej ciotki i czekamy na zdjecie!!!!!!!! A jeszcze se chcialam zapytac...wiem,ze to prywatne,ale z tego co pisalas wyzej, to jest to juz Twoja druga ciaza dobrze rozumiem? Jezeli tak,to jak wtedy zachowywal sie Twoj luby? Ile jestescie malzenstwem? (ciagle sie staram zrozumiec jego zachowanie)...moze sie boi bo sie za szybko zrobilo "za powaznie" w jego "jakze krotkim jeszcze i mlodym" zyciu? BUZIACZKI DLA CIEBIE I BOBASKA RONIA!!!! BABOLU!!!! GDZIE JESTES I CZEGO SIE NIE ODZYWASZ???? PISZ!!! hello:):) u mnie dziś w miarę nieźle... nadal czuję sie (powiem dosadnie ale tak jest) kupa gówna, na gębie pryszcze, odrosty proszą o farbę, brak makijażu który spływał po każdej wizycie w toalecie... mdli mnie oczywiście ale przynajmniej nie haftuję a no i nawet dałam sie dziś "poprzytulać" ślubnemu... sama nie wiem co mi sie stało może po wczorajszym kryzysie i płaczu przez pół dnia miałam ochotę poczuć jego bliskość fajnie, ze możesz już kupować ciążowe ubranka:) ja narazie chudnę i w pasie i pod biustem starciłam już 6 cm... martwię sie że jak mnie potem weźmie na tycie to wystąpią okropne rozstępy niestety Tomek chyba zapomniał co mówił i nic nie sprzątnął, zresztą cały dzień lata i coś załatwia, to do apteki po pojemniczek na mój mocz, to do małej kanjpki po obiadek dla mnie, no i auto się psuje... co do spacerów to mam króciutkie z psem - siusiu pod klatką i do domu... i tak jest mi wtedy słabo więc jakiś dłuższych sie boję cieszy mnie jutrzejsze usg i to bardzo ale martwię się, bo mam tez jutro pobieraną krew i nie wiem czy dojadę na czczo na badania.. jak nie zjem przed wstaniem z łózka sucharka i czymś nie popiję to nie mam życia... dobrze że przynajmniej Tomek mnie zawiezie bo sama napewno nie dałabym rady co do naszego stażu to jesteśmy 7 miesięcy poślubie... poprzednią ciążą niestety długo nie mogłam sie nacieszyć ani jakoś zauważyć Tomka zachowań bo starciłam ją dwa tygodnie po tym jak sie dowiedzialam... Ja wygladam jak zona Ferdka Kiepskiego!!! Odrosty mam od pazdziernika, a nawet nie mysle by sie dac farbnac ang fryzjerce! zawsze robie wlosy w pl u mojej kuzynki, makijazu nie robie na codzien, bo moj B nie lubi jak mam makijaz, ale puder i tusz musza byc jak wychodze bo blada jestem jak sciana a do tego wlasnie wylazly mi pryszcze!!!! a przez pierwsze 2 tyg po tym ,jak sie dow o ciazy, to cere mialam ladniejsza niz kiedy kolwiek w zyciu!!! wszystko przez to rzyganie chyba! co do przytulania- jak tylko mnie nie mdli, to jestem STRASZNA! Chce mi sie jak jakiejs dzikiej! i jest mi o wiele przyjemniej- czytalam,ze jest tam wsztsko bardziej ukrwione i mocniej czuc i dlatego...nie wiem, jak dla mnie to jest po prostu inaczej, hormony mi buzuja i zmieniam sie w jakiegos dziwnego stwora! mysle,ze to po prostu sa te hustawy,ze wszystko przezywamy mocniej, rycze tez na fimlach jak glupia (a z reguly to B mial zly w oczach jak smutny fiml byl) ba! na kreskowkach tez mi sie chce wyc czasem! szarpie mna na wszystkie strony czasem,ze skrajnosci w skrajnosc!LOL MATKO! 6CM?! no to porzadnie schudlas! spoko loko, nadrobisz!:) co do mezulka,widze,ze sie stara mimo wszystko na swoj meski sposob:) dopinguj go troszke i niech wie,ze widzisz,ze biedny w taki mroz Ci po obiad poszedl :) i niech idzie z Toba na to usg koniecznie! zobaczysz jak zmieknie!!!! Tym bardziej ze tak jak piszesz, poprzednia nie zd sie nacieszyc...(przykro mi,ze tak wyszlo, i mysle,ze teraz to on tymbardziej powinien ci pomagac by wszystko bylo dobrze)...wymioty podobno zmiejszaja bardzo ryzyko poronienia - tak czytalam- i swiadcza o zdrowo rozw sie ciazy...ciekawe...w sumie dobrz,ze nas tak mdli...a z drugiej str., wiekszosc z moich znajomych nie miala nawet mdlosci! ...w ostatecznosci wez taxowke, ja sie tak slabo czulam i pow,ze nie maopcji bym na jaki kolwiek spacer szla sama,bo fajtne gdzies po drodze i mnie nikt nie podniesie, wiec wiem co mowisz. a niech cie tez odwiezie po badaniu, bo jak ci krew pobiora to mozesz byc jeszcze slabsza!ja mam samoloty po kazdym pobieraniu krwii i b idzie ze mna na nast usg :)
  8. kaja09

    Sierpień 2009

    Wybrany powiedzmy, będę sie do niego przekonywać. Czego się boje ? Boje się usg. Ostatnie mialam 22 grudnia widać było serdunio. Ale boje się że może być coś nie tak. Po poprzednich przejściach ta ciąża nie jest tak mega radosna Badania : mocz, cukier, toxo i kiła. Morfe robilam przed swietami byla cacy Wiesz, podziwiam Cie naprawde, przeszlas tyle,ze nie jedna by sie zalamala totalnie. Pamietajze masz tu solidna grupe wsparcia w szystkie tuptapy z zacisnietymi kciukami!!!! Bedzie dobrze,musi byc dobrze, staraj sie byc dobrej mysli. Mi tata zawsze mowil,ze nie ma sensu zamartwiac sie sprawami na ktore nie mamy wplywu. jezeli mozemy cos zmienic- powinnismy byc za to odpowiedzialni,jezeli nie mozemy- nie powinnismy sie tym martwic tylk oto przyjac...moze dziwne,ale dla mnie to bardzo prawdziwe :) GLOW DO GORY, JESTEM PEWNA,ZE TYM RAZEM SIE WSZYSTKO UDA! W KONCU JUZ SIE WCZESNIEJ UDALO PRAWDA??? A myslalas juz nad imionkami?
  9. kaja09

    Sierpień 2009

    A wiesz,ze ja o gulaszu to juz od tygodnia mysle! kupilam nawet miesko i papryczki i ogory kiszone, tylko zapomnielismy w polskim sklepie kaszy kupc a w ang to nie ma takiej i skonczylo sie na tym,ze z miesa zrobilam pierogi z miechem i kapustka, a ogory w czesci wyzarlam i z reszty zrobilam ogorkowej :) a ten gulasz wciaz za mna chodzi :)
  10. kaja09

    Sierpień 2009

    roniasyla serdecznie gratuluje !! :)Co do mdłości niestety o kiedy wstaje o 7 żeby młodziaka do szkoły wyszykować i mnie przyjemności zaczęły łapać. Zjem za dużo źle, nie zjem - też źle. Eh.... Umówiona jestem na pierwsze ważne USG Poradnia USG Agatowa na 28 stycznia na 18.00 3majcie proszę kciuki, nawet nie wiecie jak się boje. U lekarza już byłam mam założoną kartę ciąży i zlecone badania. Będę sie kłóć w przyszłym tyg. :) Hehe! Czesc ciotka! To sie ciesze,żeś się tak ładnie zorganizowała!!! Czyli lekarz wybrany? A jeszcze nie mialaś usg? jakie badania będą Ci robić? I CZEGO SIĘ BOISZ???Rzygasz? Rzygasz! Mdli? Mdli! ŹLE CI? ŹLE CI! CZYI WSZYSTKO DOBRZE :) Mnie troche gnębi,że dopiero (chyba) pobiorą mi krew itp za jakies 3 tyg!!! kazali mi czekac, jedynie co pobrali to mocz,bo mnie pecherz bolal i zbadali czy nie ma bakterii tylko ( nie mam na szczescie,tak jak mowili,odwodnilam sie od wymiotow i mdlosci i mocz sie zagescil zbyt mocno i pieklo i bolalo jak zapalenie pecherza...teraz pije,czy rzygam czy nie ).
  11. kaja09

    Sierpień 2009

    ARIANNA...NAROBILAS MI OCHOTY NA BROKULY Z BESZAMELEM!!!!..moj B to mnie ubije chyba, bo kupil WSZYSTKO na wszelki wypadek,a brokułów nie.... :/ ...ja to bede miala chyba strasznie zachciankową tą ciążę ....ostatnio o 23.00 moj B robil mi kanapki z pomidorkiem...koktajlowym (minimini) którego kazałam sobie pokroic w cieniuśkie plasterki...kroił..a potem jeszcze wymyśliłam,że jeszcze powinien na nich być ogórek kiszony...B sie pyta przez zęby czy "też w cieniutkie plasterki", a ja mu na to z rozbrajającym uśmiechem, "nie, w ...gwiazdeczki"!!!!! Byście widzialy minę!!!!!Gdybym sie nie zaczęła smiać, pewnie by były gwiazdeczki, bo widziałam na jego twarzy moent zawahania pt" jak ja mam te gwiazdki wyciąć cholera!?" KOCHAM GO! hehehe... mowie wam,zemsta ciężarnej nie jest mdła :)
  12. kaja09

    Sierpień 2009

    Promyczku! Napisz jak tam samopoczucie? mam nadz,ze dzis lepiej??? umowmy sie,ze dzis ja rzygam, moze jak bedziemy mialy rzyganiowe dyzury to bedzie nam lzej? :36_2_49: A jak tam dumny tatus? wzial sie za sprzatanie? zaganiaj go zaganiaj, niech sie uwija to nie bedzie mial czasu myslec o pierdolach :) Ty MASZ SIE RELAKSOWAC!!!! wiem,ze jest zimno i brzydko (przynajmniej u mnie -pada) ale postaraj sie wyjsc z domu...mnie potwornie draznilo jak mi mama z tesciowo truly,ze mam isc na dwor to mi pomoze, bo ja nie czulam sie nasilach by sie ubrac i caly dzien w pozamie a co dopiero NA SPACER!!! ...ale jak MUSIALAM wrocic do pracy to mi ten ruch o niebo pomogl, trzeba sie zajac czyms :) A poza tym JUTRO MASZ USG I ZOBACZYSZ SWOJEGO MALEGO TRUCICIELKA!!!!! pozdrow go od wirtualnej ciotki i czekamy na zdjecie!!!!!!!! A jeszcze se chcialam zapytac...wiem,ze to prywatne,ale z tego co pisalas wyzej, to jest to juz Twoja druga ciaza dobrze rozumiem? Jezeli tak,to jak wtedy zachowywal sie Twoj luby? Ile jestescie malzenstwem? (ciagle sie staram zrozumiec jego zachowanie)...moze sie boi bo sie za szybko zrobilo "za powaznie" w jego "jakze krotkim jeszcze i mlodym" zyciu? BUZIACZKI DLA CIEBIE I BOBASKA RONIA!!!! BABOLU!!!! GDZIE JESTES I CZEGO SIE NIE ODZYWASZ???? PISZ!!!
  13. kaja09

    Sierpień 2009

    syla77Cześc dziewczyny . Jestem po wizycie u lekarza , widziałam nasze kochane serduszko. nasz skarbek ma 13 mm i jest wszystko ok.Termim mam na 18.08.2009 i mam nadzieje, ze do tego czasu Skarbek bedzie rozwijał sie jak najlepiej. Pozdrawiam i wszystkim zyczę tego samego. Syla!!! Gratuluje!!! Wiem jakie to przezycie zobaczyc wlasne malenstwo i jego serduszko po raz pierwszy!!! Ja swoje cudo zobaczylam jak mialo 10 mm :) Z niecierpliwoscia czekam na nastepne usg!! :) Dziewczyny! Jak wy dajecie rade w pracy? Ja wytrzymalam 2 dni, z czego wcz godz to siedz w pokoju naucz bo zle mi bylo oj zle!!! Wieczorem na poprawe humoru B zabral mnie na zakupy...i to jego pomysl byl nawet (???!!!!!)...chodzil za mna cierpliwie,nie marudzil, ogladal mnie we wszystkich baloniastych wdziankach :) wybralam w koncu 5 bluzeczek i kupilam juz sobie 2 pary spodni ciazowych ""na kancik" do pracy, bo wyobrazcie sobie,ze normalne mnie juz cisna!!!! i zwykle bluszeczki zrobily sie jakies za krotkie:( no a dzis laba- leze, mdli jak diabli, od rana z miska, do pracy nie poszlam...ehhhh...
  14. kaja09

    Sierpień 2009

    Czesc Mamuski!!! Jak tam poniedzialek? Tesknilam za Wami!!! Wcz caly dzien przespalam!!!! jadlam,spalam i wymiotowalam na zmiane!!! Dzis rano to prysznnic bralam na czworaka normalnie i bylam pewna,ze jak tylko dojade do pracy to puszcze pawia,wezwe taxowke i wroce na kanape, a tu ....nie dosc,ze bez pawia,to nawet mi nudnosci jakby przeszly!!!! Ronia! Mysle,ze to ta ogorkowa tak leczy!!!! Ugotowalam maly garnuszek,ale za to z calego sloika ogorkow (plus woda od ogorow!!!) ...PYYYCHA!!!! W pracy Angolki sie krzywily jak widzialy ze jem ZUPE Z OGORKOW ( myslaly,ze to taki polski specyfik na ciazowe nudnosci)!!!!! :36_2_49: nie wazne, czuje sie O NIEBO LEPIEJ i mam nadz,ze tak zostanie i Wam tez tego zycze! :) I WITAM SERDECZNIE NASZA NOWA SIERPNIOWECZKE!!! GRATULACJE!!!!! :ok:
  15. kaja09

    Sierpień 2009

    roniaJa zjadłam sobie ogórkową :)I wstawiłam ryż na chińszczyznę OOOOOGÓÓRKOOOOOWA!!!!! BO PADNE!!!!!! ALE BYM ZJADŁA!!!!! KURNA!!!! LECE ROBIĆ!!!! DZIĘKI RONIA,TEGO SZUKAŁAM!!!! a tak poza tym: wrócił z piłki, podrapany (specjalnie założył koszulke bez rekawówbym widziala co mu zrobilam) i sie pyta czy chce na te zakupy. w miedzyczasie wpadla moja znajoma (ma 55 lat) i przyniosla mi 2 grube ksiazki o ciazy i kwasne cukierki na wymiotki, uwielbiam ta kobitke, no i pokaza jej DUMNY TATUS zdjecie z usg, ze niby sie cieszy!!!! ok,pani poszla,a on,czy jedziemy po zakupy....to se mysle, sobota,wieczór, gowno kupie..."PEWNIE,ZE CHCE! KIWI MI SIE SKONCZYLO! " ( 4 godz jezdzil po Manchesterze, bo MUSIAŁAM kupic drozdze i chleb w jednym polskim sklepie,ogorki i BUDYN KURWA BANANOWY w drugim i galaretke w trzecim a potem po mrozone jagody i jezyny do Tesco i oczywiscie zapomnialam o bialym serku z polskiego skl, a ze byl juz zamkniety,to jechalismy 10km dalej do innego, w ktorym pracuje moja kolezanka i MUSIALAM SE Z NIA POGADAC!!!!! ale mi ulzylo,porzygalam sie jak wrocilismy od tego jezdzenia ale w sumie to dobrze, bo B jest teraz w kucchni i robi mi salatke jarzynowa, bo mi sie budyniu i jagod odechcialo od tego rzygania. ....JA MU KURWA POKAZE!!!! :)
  16. kaja09

    Sierpień 2009

    a mi do tego wszyscy mowia,ze w ciazy sie nie powinnam denerwowac,bo dzidzi zaszkodze,i ze malenstwo nerwowe bedzie i bedzie mialo zaburzenia jak matka w ciazy w stresie..i sie k***a JESZCZE BARDZIEJ STRESUJE!!!!! mysli mam dzis takie,ze az sie ich boje :(
  17. kaja09

    Sierpień 2009

    czesc dziewczyny!!! ja watpliwosci co do porodu nie mam, bo rodzic bede SAMA bo sie ROZWODZE Z TYM CYMBAŁEM NORMALNIE!!!!! Ale byla awantura!!!! zaczelo sie od tego,ze mielismy na zakupy jechac (od niedz nie wyszlam z domu) a on,ze sms dost,ze na pilke ma isc i idzie i sie poklocilismy,ze nawet nie zapyta czy ok jezeli pojdzie tylko mi mowi,ze ON IDZIE i od slowa do slowa skoncz sie na popychaniu,ja mu,ze malo zarabia i jest do bani ogolnie,on mi,ze mi sie piii ruszyc nie chce i go w dzieciaka wrobilam,bo wiedzialam,ze nie chcial i ze ten slub to pomylka byla i ze mogl myslec wczesniej i ze bedzie ze mna do porodu a potem mam...i ze mam 2 wyjscia,albo skl papiery o rozw albo zamykam mrde i siedze cicho bo on nade mna skacze a ja sie tylko dop....KURWA! SAMA NIE WIEM CO ZABOLALO NAJBARDZIEJ!!!! :( na koniec stwierdzil,ze brawo,udalo mi sie go sprowokowac....ja pier!!!! :ok:
  18. kaja09

    Sierpień 2009

    ok kobitki, spadam bo moj mily juz w drodze i za chwilke bedzie. piszcie piszcie,czytam wszytko! dzieki za mily dzionek przy pogaduchach! :*
  19. kaja09

    Sierpień 2009

    ni pisze zamias nie i równie zammiast różnie,wybaczcie,spiesze sie to byki wale
  20. kaja09

    Sierpień 2009

    i dobrze zrobisz kochana bo oszalejesz z powodu 2 kresek ( nie na tescie a termometrze:) ...moj sie zbil mi ostatnio,wiec nawet jakbym z ciekawosci chciala sobi zmierzyc to i tak nie da rady, musze kupic nowy:) ...a poza tym,to slyszalam,ze temp sie mierzy tylko z rana,po obudzeniu,zanim sie wstanie z łozka,dlatego termometr powinien byc przy lozku i w pochwie, ni pod pacha,bo tam temp jest bardziej miarodajna, pod pacha moze byc rownie- wystarczy,ze bylo Ci zimno,odkrylas sie w nocy, spalas z rekami do gory, albo pocilas sie jak mysz pod wielka puchowa koldra :)
  21. kaja09

    Sierpień 2009

    ...pyrki wsatic...po jakiemu ja pisze...?! WSTAWIĆ mialo byc:)
  22. kaja09

    Sierpień 2009

    ...taaa...a ja se poczytalam nawet o tym zespole Edwardsa i Turnera...pisza,ze wiekszosc takich ciaz konczy sie pporonieniem..i jak patrze na zwyrodnienia,jakie to swinstwo powoduje to....mam ciarki ale musze to pow- dobrze,ze sie konczy taka ciaza ...eh :( ok,mowilam by nie grzebac w necie i grzebie! ide pyrki wsatic!!! bo bede miala zespol Marudera jak maz wroci ;)
  23. kaja09

    Sierpień 2009

    aliss, doczytalam: Przezierność karkowa - Wikipedia, wolna encyklopedia :)
  24. kaja09

    Sierpień 2009

    arianna1 nie pomoge Ci, bo ja igdy nie mierzylam,wcz bralam tabl a jak odst i zaczelam mierzyc to zaszlam w ciaze i ...nie mam pojecia, moj kalendarzyk zabezpieczal mnnie przed ciaza 2 tyg- od okresu do owulacji ;) ale przez caly miesiac mialam 37,2-37,8...wiec nic nie rozumiejac z tego i wiedzac ze jestem w ciazy- przestalam mierzyc! a Ty dlaczego mierzysz? Myslalam,ze to sie mierzy,zeby wiedziec kiedy owulacja....? :/
  25. kaja09

    Sierpień 2009

    Sorki,ze tak dlugo, ale poszlam sprzatnac troche kuchnie i podszykowac obiadek (poza wyjeciem miesa z zamrazalnika uszykowalam m ziemniaczki i koperek ;), ale juz jestem. 12tc to wazny tydz,z tego co mi mowili, robi sie wlasnie wtedy usg ale nie wiem co sie wtedy bada i slyszalam,ze tu w UK wlasnie wtedy dop robia pierwsze (co na moim przykl widac sie nie sprawdzilo), bo wczesniej to jedynie mozna potw ciaze i wykluczyc ciaze mnoga i dop w 12 tyg cos badaja jeszcze, nie wiem,czy nie chodzi o ta przeziernosc karkowa czy jak sie to nazywa...kurna niedoczytana jestem... :) Mysle,ze nie pow byc problemu ani zagrozenia dla maluszka,ale na wszlk wyp.zapytaj gin w pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...