Skocz do zawartości
Forum

dorcia1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorcia1989

  1. Haha to widze Nastka, ze takie samo menu dzisiaj mamy :) smacznego ;) Natalia nie chwalilam sie bo ja wiesz tak po cichutku do celu hihi Jeszcze smignelam odkurzaczem korytarz na dole i wsio i tak duzo zrobilam jak na wstanie po 12 z lozka :P Teraz pora wziac sie za krokieciki i przy okazji zanim Kamil wroci to jednego albo dwa nalesniczki wsune na slodko z dzemem :) Ale poki co do sklepu, bo nie mam na czym ich posmazyc nawet :P Chyba takiego powera dostalam po tych listach hehe oby sie ten stan utrzymywal jak najdluzej :)
  2. Nastka no to bosko, ze tak dba o Ciebie :) Ja sama musze ciagac zakupy, ale staram sie po trochu zeby sie nie przeciazac zbytnio.. Malaga a ja juz tez po praniu, sprzataniu lazienki, pokoju, odkurzaniu, i myciu podlog, jeszcze na dzis mam plan poukladac ciuszki w szufladach bo to co sie tam dzieje wola o pomste do nieba ;) No to razem odliczamy, juz nieduzo zostalo ;)
  3. Hehehe no ewidentnie go smieszy ta malpa :PPPP A ja chichotalam razem z nim ;) slodziak przeogromny :)
  4. Dziewczynki ale mam radoche ;) Dostalam wlasnie listy ze szpitala i jeden z nich to zaproszenie na spotkanie z polozna w te sobote o 15.30 a drugi to.. termin mojego pierwszego skanu 21 wrzesnia czyli juz w nastepny piatek !! Bojkus jak sie ciesze, moja fasolinka bedzie miala wtedy juz 11tyg i 5 dni wg OM wiec juz wcale taka fasolinka nie bedzie ;) No i mam opcje "normalnego skanu" z pomiarami itp a jest tez mozliwe "rozszerzenie" tego na dodatkowy pomiar na syndrom Downa(to nie jest zadne badanie inwazyjne- opisane bylo jako pomiar faldu szyjnego cos w tym stylu wiec to chyba jest to samo co "nasza" przeziernosc karkowa. No i oczywiscie i na to badanie sie decyduje. I wiem, ze teraz sie ciesze a zaraz bede trzesla portami czy wszystko okej- juz zaczynam :P
  5. Malaga widze Kacper madry chlopaczek ja tez tak chcialam dzisiaj powiedziec, ale pecherz wygral ;) ofkors ze dawaj filmik ciotkom
  6. No wiec swoja dzisiejsza aktywnosc zaczelam od posprzatania lazienki- noo to dopiero teraz mi sie niedobrze zrobilo.. Czekalam i czekalam az kogos ten syf ruszy ale gdzie tam, chyba wychodza z zalozenia, ze jak Ci przeszkadza to se sprzataj ;] No ale dziewczyny, ja dzisiaj sie balam na kibel usiasc i nie przesadzam- uwierzcie mi, ze scieranie kupska i loniakow(pardon) i to nie tylko z muszli (!) po czterech doroslych obcych osobach, w tym 3 facetach..to nie jest najprzyjemniejszy pomysl na poczatek dnia :| No jakby Malaga mnie odwiedzila, toby zawalu dostala- ot co ;) (nie to, zebym nie byla przyzwyczajona, bo na poprzednim mieszkaniu robilam to po 10-ciu jak przyszla moja kolej hehe. Dlatego apel- doceniajcie wlasne 4 katy, naprawde..)
  7. Wohoooo! Alez wielki dzidziol Az sie wierzyc nie chce- Ty mowilas, ze to zdjecie z 8 tygodnia?! Boze, jakie smieszne ludki w nas siedza.. :) Sliczne zdjecia :) Jeszcze dzisiaj Ania do kolekcji dorzuci swoje slicznosci :) No i kolejna szczuplinka wsrod kwietniowek ;) Ale brzunia widac- nie dziwota, taki wielkoludek musi miec miejsce hihi
  8. Az mi wstyd bo ja mimo, ze nie spie od 7ej to i tak jeszcze nie wygrzebalam sie z lozka..:O Ale chyba zaraz sie to zmieni, bo poczulam taka chcice na kiszone ogorki, ktorych nienawidze, ze ide normalnie do sklepu zaraz :P Malaga u mnie dzis powtorka z rozrywki zebys widziala mojego Meza wczoraj jak jadl ten barszcz z krokietami broda czerwona od zupy i co chwila "o kur*a jakie to jest pyszne" ja tez zjadlam 2 miski i 2 krokiety i na dzis mi zupki wystarczy do odgrzania, tylko nalesniki nowe musze posmazyc :) Wiec dzisiaj praktycznie obiad z glowy, tylko sprzatac bede i prac, bo zarosniemy za chwile.. Dobra, lece w takim razie, nie ma co sie obijac
  9. Nastka co do zdjecia to mozesz temu zdjeciu zrobic zdjecie :P i wtedy wrzucic, ale to jak masz ochote ;) I jeszcze moze powiedz skad jestes, jakos tak mi wpadlo do glowy, sorry, ja ciekawska bestia jestem ;P
  10. My od poczatku ciazy prawie mielismy celibat ze wzgledu na infekcje- no jak, jak nawet sie podetrzec nie moglam normalnie? Wiec juz chodzilismy po scianach powoli ;) Ale od hmm zeszlej srody jest juz na calego, czyli w normie ;P Nie wiem w sumie czy moge, ale skoro nic mnie nie boli, nie mam zadnych plamien (odpukac) to chyba jest zielone swiatlo ;)
  11. Hihi jest i brzunio :)))) A widze, ze masz widoczne niebieskie zylki na tych swoich kosciach;)- to tak zawsze, czy teraz przy ciazy sie pojawily?? Ja na brzuchu jeszcze nie widze, ale na piersiach juz tak. I wierze, ze zdjecie nie wychwytuje rzeczywistosci- mi moj brzunio na zywo wydaje sie znacznie wiekszy niz na tym foto ;) Ogolnie znalazlam w necie kalkulator wagi ciazowej i wyliczylo mi, ze na koniec powinnam wazyc jakies 73 kilo, hmmm zobaczymy jak to bedzie :P Tak poza tym to dzis obudzilam sie bez mdlosci i teraz juz chrupnelam krokiecika ktory sie ostal z wczoraj i powiem Wam, ze nie jest zle- czyzby to mialo sie niedlugo skonczyc??!! Ale jedna jaskolka wiosny nie czyni no i oczywiscie wiedzialam, ze tak bedzie- jak tylko poczulam sie lepiej, to sie zastanawiam dlaczego i czy to aby dobrze
  12. Hehe Natalia zastanawialam sie co to za "kulka", bo oczywiscie najpierw smignelam do foto a potem doczytalam :P A to lozysko nonono musze Ci powiedziec, ze bardzo fajne i wyrazne foto, nie wiem czemu zalozylam, ze bedzie wiekszy zarodeczek ale potem przypomnialam sobie, ze Ty jestes jeszcze w mlodszej ciazy niz ja przeciez ;) Fasolinka cudo ogladam i ogladam :P Nie wiem jak ja swoje foto pierwsze bede miala to sie chyba od niego nie odczepie :P Bardzo fajnie, ze trafilas na dobra lekarke, bedzie Ci sie przyjemnie chodzilo na wizyty i bedziesz spokojna, skoro rozwiewa wszystkie watpliwosci :) A Kacperka tekst mnie rozwalil na lopatki hehe "a gdzie druga?" To powiedz jeszcze co Tomek na to, ze jednak jedno ;) No i czekam na brzuszkowe foto Nastka to wrzuc zdjecie fasolki, ocenimy ciotkowym okiem, czy jest siusiak czy nie hehe ;)
  13. O nawet sie udalo za pierwszym razem :) teraz czekam na Wasze oponki dziewczeta
  14. A co tam, Wy pokazujecie swoje fasolinki, to ja pokaze swoja, na tyle na ile mi sytuacja pozwala ;) Oto Dzidzia w 10tygodniu tadaaam ;)
  15. Dzien dobry z samego rana, moj Mezu wlasnie wyszedl do pracy a mi jakos nie chce sie wracac spac wiec zaraz sobie jakiegos Housa zalacze, ale poki co oczywiscie trzeba bylo forum sprawdzic ;) Co do rodzenstwa to ja mam trojke, jedna siostra rocznik '84 jak Monika, druga '86, Dorcia '89 i do tego brat '94 I powiem tak- u mnie ogolnie wiezi rodzinne sa megamocne ale niby miedzy najstarsza siostra a mna i najmlodszym bratem a mna jest ta sama roznica- 5lat, ale jednak za dzieciaka to z bratem mialam wiekszy kontakt ;) My bylismy "dzieciaki" ktore sie jeszcze razem bawily no a dziewczyny to juz byly "pannice" i mialy swoje sprawy ;) Ale potem w mire uplywu czasu roznice sie zatarly no i ze srednia siostra bylysmy nierozlaczne- w roku szkolnym mieszkalysmy w jednym pokoju(nawet jak sie "wyprowadzalam" do drugiego, to prosila mnie zebym wrocila, albo sama nie wytrzymywalam) no a wakacje bite 2 miesiace razem- czy to na wsi, czy u siostry ciotecznej ;) Ah fajne czasy, teraz za wszystkimi tesknie jednakowo ;) No ale ostatecznie, to ja jestem jak najbardziej "za" dla duzej rodziny, chociaz wiadomo- same ciezko byloby sie w tych czasach na taka zdecydowac.. Ale dobrze, ze taka mam- rodzice napewno swoje przecierpieli z taka gromada, ale teraz maja pocieche tak mi sie wydaje, ze ktos przyjedzie, ktos zadzwoni, jakies wnuki co rusz sie pojawiaja ;P No i brat jeszcze sie uczy, wiec z rodzicami. A moj Kamilos z kolei to jedynak i On tam chyba nigdy nie potrzebowal rodzenstwa :P Tak samo jak tesciowa wiekszej ilosci dzieci ;P Ja sie smieje do niego, ze chyba to dlatego jest taki "aspoleczny" hehe No ale fakt faktem wydaje mi sie- a wlasciwie jestem pewna, ze On nie rozumie tych wiezi, ktore mnie lacza z rodzenstwem. A ja nie dopuszcze, zeby moja Dzidzia nie miala brata albo siostry hehe;)
  16. Malaga no to wielkie gratulacjeee!!!! Jeju zazdraszczam standardowo serduszka, spokoju i zdjecia fasolinki :) No i bardzo dobrze, ze jest jak chcialas- wiadomo, ze jak juz byla mowa o bliznietach to sie przyzwyczailas do tej mysli i teraz troche przykro, ale mysle, ze tak bedzie duuuuzo spokojniej i lepiej dla Ciebie :) buziaki i dobranoc dziewczynki :)
  17. Hello :) Alez sie objadlam Zjadlam przepyszniutkiego krokiecika z miseczka barszczu ze smietana i powiem Wam, ze teraz chyba wiem co to szczescie :P Do tego Mezo wrocil wczesniej z pracy, obiadu nie chcial jeszcze, wiec bedzie mial wieczorkiem jak zwykle ;) Takze Monika pazurki zachowane ;) A u nas teraz pogoda ladna nawet, wiec znowu u Was gorzej ;))) Aniu szkoda Jerka :( na pewno to masakra widziec jak Twoje dzieciatko sie meczy.. ;/ No i pochwal sie jutro co tam u gina Malaga kurcze myslalam, ze jak wejde o 18 to juz wiesci beda, ale widze, ze chyba otrzasasz sie z szoku ;) Lece bo jak Mezowaty w domu to cos i pisac nie ma weny i czasu ;) Ale napewno wieczorkiem zajrze co u Natali :)
  18. Uff juz jestem ;) Ale sobie podjadlam sluchajcie, odsmazylam delikatnie ziemniaczki z wczorajszego obiadu do tego kubek zimnego mleka mniami Teraz leze i trawie hehe, kupilam tyton spod lady, zrobilam zakupy ale jeszcze sporo rzeczy na obiad do kupienia a juz nie dalam rady z tymi siatami pchnac sie do osiedlowego sklepu wiec musze dralowac raz jeszcze :( no ale to z pol godzinki poleze, a jak wroce biore sie za barszcz i smazenie nalesnikow ;) Powiem Wam jak wyszlo, oczywiscie jak bedzie sie czym chwalic hihi. Nastka O Jezusie jak ja Ci zazdroszcze tej Hiszpanii!!!! :OO Normalnie musze tam kiedys pojechac musze musze, chocby na starosc ;) Co do upodoban smakowych hmm mozesz cofnac sie kilka stron wstecz i poczytac ak masz czas i ochote- ja mam to nieszczescie, ze nie jem prawie wcale przez mdlosci. Ale faktycznie- jak wczesniej slodycze jadlam tonami tak teraz to ostatnia rzecz,ktora mi sie marzy ;) Malaga ja to bym Egipt w ciazy odpuscila, ze wzgledu na to, ze nas- Europejczykow zazwyczaj dopada tam "klatwa Faraona", nawet "zdrowych" ludzi to nie omija a wiadomo jak jest z odpornoscia w ciazy.. Ale to tylko rada "cioci dobra rada", wiec puszczaj ja mimo uszu i jak uwazasz, ze bedzie okiej to smigaj do Egiptu ;P I nie moge sie doczekac wiesci wieczorkiem pocieszam sie, ze u mnie jest godzina do tylu niz w Pl to krocej bede sie niecierpliwic hihi Monika No moja Babcia to byla zlota kobieta, taka madra ciepla i.. zyciowa po prostu.. bardzo zaluje, ze tyle sie nacierpiala, nie tylko przez cale swoje zycie ale i na jego finiszu i bardzo mi jej brakuje. Zmarla 3dni po wyezdzie mojego Kamila tutaj, w lipcu zeszlego roku. Co do barszczu to ja za niego tez wiecej niz pazurkow bym nie ryzykowala ;) A co do Waszych "niesnasek" dziewczeta to ja siedze przed monitorem i sie smieje, bo rozumiem co obie strony maja na mysli, tylko niepotrzebnie lapiecie sie za slowka ;) Chyba rzeczywiscie hormony A jeszcze milion razy bedzie taka sytuacja, ze naprawde kazda bedzie miala inne zdanie na dany temat i nie bedziemy wtedy mam nadzieje urzadzac walki na noze- po to mamy forum, coby na tymze forum dyskutowac i coby kazda z nas czula sie tutaj "more than welcome" (jak to moj ex-szifu mowil;)) Juz mialam sie nie wypowiadac na ten temat, ale widze, ze on wraca co jakis czas:P sijo :*
  19. Nastka no to miodzio :) Mysle, ze takie ziolka bardziej od prawdziwej mocy daja wiare co jest mega istotne w kazdej dziedzinie zycia, nie tylko przy planowaniu ciazy:) To pochwal sie gdzie byliscie w podrozy poslubnej Aha! Ja w sprawie krostek nie pomoge, bo u mnie nic takiego nie bylo, ale mysle, ze moga to byc zwykle potowki, szczegolnie jak nic nie piecze i nie swedzi. Ew. jakas zmiana proszku? Zelu pod prysznic? Ale mysle, ze to wykluczylas.
  20. Czesc dziewuszki :) Ja dzisiaj o 5 rano obudzilam sie nia siusiu i do 7 poki Kamil nie poszedl do pracy nie moglam nic a nic zasnac :( Ale potem dospalam do 10ej i jest okiej. Ja zaraz tez sie zbieram, bo Maz dal mi misje pojechania "do miasta" po tyton dla niego, wiec od razu skocze po miesko, bo u nas w okolicy nigdzie nie ma zeby bylo smieszniej. A dzis planuje zrobic krokiety z pieczarkami i o ile mi sie uda barszcz, bo wczoraj jak zrobilam te buraczki to Maz sie nie mogl nachwalic i mowil, ze Mu caly dzien po glowie barszczyk czerwony chodzil- no to zupelnie jak mi, stanelo na salatce z burakow ;) To bedzie moj barszczowy debiut, wiec moze jakies rady?;> Malagaaa o ktorej lecisz na wizyte? Mam nadzieje, ze z zebem wszystko okej.. Cos mam pewne przeczucie jesli chodzi o to Twoje szybkie "przybieranie".. ;) Ale nic nie mowie, zostanmy przy tym, ze przy drugiej ciazy szybciej brzuszek sie pojawia ;) A jak mi wczesniej wywalalo kiszunie tak teraz slabo, wczoraj w koncu przebralam sie w normalne dzinsy i bluzke zamiast dresow i bluzy to jak mnie sasiedzi zobaczyli to mowia: "Chryste, jaka Ty chudziutka jestes!" Wiec juz nie mam zludzen- nic po mnie nie widac :P p.s Kinderki? mniamm, moj Kamil jest fanem od dziecka juz chyba na zawsze ;) Monika co do lekarzy, to ja doskonale wiem, ze oni nie lubia jak pacjent cos wie na temat swojej choroby(oprocz tego co lekarz sam jest laskaw powiedziec) a mysle, ze w czasach internetu jestesmy jednak znacznie bardziej swiadomi i ciekawi. Moja s.p. Babcia zawsze miala jakies tam swoje uwagi co do leczenia i tabletek bo chodzila do roznych lakarzy dluuugo i brala od metra lekow, wiec wiedziala co i jak i bez internetu, ale nigdy nic lekarzowi nie powiedziala, zeby nie "sugerowac" i zeby sie nie obrazil, ze probuje "uczyc" lekarza. No i wydaje mi sie, ze wiekszosc lekarzy wlasnie takie ma mniemanie o sobie: nieomylni.. I swiezy przyklad mojej siostry- byla jakis czas temu u gina i ten jej nie chcial zrobic polowkowego usg, bo na nfz niby jej sie "nie nalezy" :O Ona mowi, ze czytala ustawe i wie, ze jednak jej sie nalezy, to co on jej na to: "no to moze sobie pani czytac!"... Bo oczywiscie chcial, zeby u niego zrobila prywatnie.. Ahh- patologia, niestety. Nastka Witamy wsrod kwietnioweczek :) widze, ze jestesmy w tym samym tygodniu :) Przede wszystkim gratuluje wyczekiwanego Fasolinka. No i Twoje zwolnienie rokuje na czeste pisanie z nami ;)
  21. Monika susz, susz, przeciez po to tu jestesmy, zeby sie cieszyc fajnymi chwilami i wspierac w ciezkich- przynajmniej ja z takiego zalozenia wychodze i caly czas Wam truje o swoich mdlosciach :P Teraz tez cos nie podeszlo i zaliczylam wizyte w toalecie ehh. Czekam na Meza bo do obiadu kupilam tarkowane buraczki, wkroje cebulki i bede zajadac Ogolnie czuje jakas taka pustke w zoladku, ze niby jestem glodna a nie wiem co mam jesc.. ehh mam nadzieje, ze jak Kamil wroci to ze smakiem zjem normalny obiad.
  22. Hej Maritta :) Nie straszcie mnie tymi wlosami! :( Mi przed ciaza wypadaly baardzo, po prostu wszedzie zawsze bylo pelno moich wlosow, teraz sa pikne lsniace dlugie i puszyste ah i och;) Ale nawet jak mi wypadaly, to mialam ich zawsze pod dostatkiem wiec mam nadzieje, ze jakos sobie poradze ;) Malaga to ja nie wiem juz czy zyczyc Ci tych blizniakow czy nie- ja wiem, ze nigdy nie chcialam, Ty mowisz, ze tez nie bardzo, ale jak los Ci je zeslal, to znaczy, ze dasz sobie rade :) Najwyzej podlogi bedziesz myla co drugi dzien ;P Nie ma co gdybac- jutro wszystko bedzie jasne :)
  23. Hej Monia :) tylko wiesz, z tymi ciazami blizniaczymi jest tak, ze lekarz widzial dwa pecherzyki, my zreszta tez na zdjeciu, ale moze byc, ze tylko w jednym sie rozwinie zarodeczek, Malaga, dobrze mysle?
  24. A i btw.- owoce na parze??!! A fuu kiedys jak bylam w szpitalu to na "deser" dostalismy jablka na parze wlasnie o luudzie jakiez to bylo obrzydliwe :P
  25. No to Malaga dajesz przepis na ogorkowa krok po kroku ;) Tylko jest lipa tego typu, ze ja nie mam pojecia gdzie tu dorwac korpusy jakies czy kosci, da sie to zrobic na innym miesie ? Na udkach jak rosol np? Co do pustych kalorii to ja tez absolutnie nie przesadzam i na pewno sie skusze na paczka, batona czy inne, lody np sobie szamam czasem nawet teraz przy tych mdlosciach ;) Ale teraz poki naprawde nie mam wielkich zachcianek wole posmarowac sobie bulke twarogiem i dzemem i tez bedzie dobre a jeszcze cos tam dostarcze przy okazji ;) Jem tak malutko, ze nie chce zajmowac miejsca slodkosciami hehe A znam siebie doskonale i wiem, ze jak juz mi wroci apetyt to bede przesadzac z jedzeniem, tego jestem pewna :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...