Skocz do zawartości
Forum

dorcia1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorcia1989

  1. uff wykapalam sie i wskoczylam z herbatka pod spiworki mmm od razu lepiej :) u mnie miodku brak wiec zostala stara dobra cytrynka, w sumie we wrzatku cala witaminka z niej ucieka, ale walory smakowe i placebo zostaja ;))))))) Mikolaj fajnie, i Kacper i Filip fanie, mi szczerze bardziej podchodzi Maja niz Olga, moze dlatego, ze jest to imie jakies takie "twarde" dla mnie, tak jak Dorota zreszta, ktore teraz juz lubie, ale wczesniej mialam z nim problem, jakos mi sie kojarzylo z.. Niemcami :P Ale jak dla mnie to rodzice wybieraja i mowienie to bee to fuu jest absolutnie bez sensu bo kazdy ma inny gust :) Przypomniala mi sie kolezanka z podstawowki Olga(w sumie jedyna jaka znalam, to tez plus:)), zawsze prosila zeby mowic na nia Ola/Olka i pomijac to G ;))
  2. Hehe to tak samo jak z moim kolega :P - rodzice mieli spor co do imienia tylko nie pamietam ktore sie na ktore imie upieralo, no i dali mu Artur Bartosz, no i od poczatku jeden rodzic mowil na niego Bartek no i tak sie utarlo ze dla wszystkich to Bartek/Barti i juz ;) Co do mdlosci to ja mowie- nie ludze sie, ze mi przejda zbyt predko i, ze mi przejda calkowicie przed rozwiazaniem, no po prostu w to nie wierze jak od +/- 2 miesiecy (!!!) ciagle boli mnie zoladek/ nie mam apetytu, wszystko co zjem mi "podchodzi".. Oczywiscie w glebi duszy mam taka nadzieje i czekam na taki etap ciazy, kiedy bede mogla jesc i sie cieszyc dobrym samopoczuciem :) Poki co jest mi piekielnie zimno i jak sie rozloze siedzac w domu pod koldra to normalnie zejde na dol i zabije! Dzisiaj zjadlam bagietke z pieczonym pasztetem i ketchupem pozniej platki i czuje, ze skonczy sie na (a raczej "w";)) muszli..
  3. Aha, co do imion to ja nie mam typow, jakos nie mysle o tym. Chyba z ostateczna decyzja poczekam az zobacze bobo na zywo ;)
  4. Malaga u mnie dzis leczo, jak mowilam wczoraj sporo wyszlo wiec na dzisiaj spokojnie wystarczy :) A jutro beda w koncu nalesniki z serem na slodko. Musze isc myc glowe, bo jest niewesolo juz, a jak wyschnie przejde sie do lekarza i po bulki. Brr jaka zimnica, herbate to na dwa lyki pochlonelam, zaraz ide po nastepna ;) Dobrze ze przychodnia blisko
  5. Hej, ja juz "na nogach" ;) Cos mnie maly glodek wzial, ale nie chce sie nosa wysciubiac poza kolderke, po prostu szok jaka zimnica :O Jeszcze nasi kochani "landlordzi" nawet na pare godzin nad ranem nie ustawia ogrzewania a juz od kilku dni jest masakra- mowie Wam, mlodzi ludzie a tacy zdziadziali, chociaz bronia sie przed takim postrzeganiem ich rekoma i nogami, ale inaczej sie nie da :P No, zeby takim zydem na pieniadze byc, zeby ogrzewania nie wlaczyc jak ludzie w domu wstaja do pracy o 6-7 rano? Oni "pracuja" w domu, wiec im tam nic nie przeszkadza wstaa sobie jak im pasuje .. Do tego materaca do tej pory sie nie doprosilismy, dzisiaj wstalismy tacy polamani, ze obawiam sie malej "awanturki" jak Kamil wroci, ale wcale sie nie dziwie, jesli do nalepiania karteczek(!) na garnki typu -"prosze domyc garnek" sa pierwsi (co drugi dzien taka karteczka zolta sie pojawia na naczyniach) a zeby dac cos od siebie to juz jak widac.. EHh pozalilam sie, ponarzekalam, ulzylo- ide po herbatke ;)
  6. Malaga jeszcze Nastka ma w avatarze zdjecie ze swoim "ciachem", ale malutko widac ;) Ale rzeczywiscie- jakos tak mniej wirtualnie sie robi, jak wiem, co to za Natalia po drugiej stronie siedzi Ale mysle, ze to z czasem wyjdzie nawet z tymi "opornymi" hehe, no najpozniej, jak bedziemy wrzucac pierwsze fotki z maluchami z porodowek Tylko pytanie czy to akurat bedzie najkorzystniejszy czas na "coming out" Aha! Co do 3D/4D to ja chyba nie planuje (jak nie bedzie takiego wskazania zeby wszystko trzeba bylo dokladniej przebadac, bo dajmy na to na kolejnym 2D wyjdzie cos nie-halo (tfu tfu tfu)) Jak widze cene 400 zl to mi serce do gardla podchodzi- szczerze, to wole cos kupic dziecku, mam tak fajne zdjecie z 12 tygodnia, potem jeszcze 1-2 usg ze zdjeciami i wydaje mi sie, ze wystarczy- wiadomo, ze filmiki i foteczki buzki jeszcze z zycia plodowego to piekna pamiatka, ale trzeba myslec tez o przyziemnych rzeczach niestety :)
  7. hejka, ja chociaz na chwile wpadlam ;) dzisiaj mam dzien radochy bo Kamil ze mna, caly dzien filmy w lozku mmm miodzio :) Jeszcze pogode mamy masakryczna!! Leje od rana, zimno, wiatr glowe urywa! :( Ale teraz wyskoczylismy na zakupy z zrobilsmy sobie caly gar rozgrzewajacego leczo :) I zaraz spowrotem do wyrka hehe A jutro jednak ide do lekarza bo ciagle nie siusiam normalnie i na zimnie mnie boli pecherz, za dlugo to trwa boje sie zaszkodzic jeszcze bardziej, pojde-spytam co robic, od razu odmowie szczepienia i bedzie z glowy. Chociaz tu taka jesien paskudna, ze boje sie, czy nie bede sobie w brode pluc, ale w sumie jak jestem w domu to latwiej jednak w "zdrowiu" te jesien i zime przetrwac. ok, lece pozmywac i milego wieczorku zycze, jutro wpadam standardowo, na dluzej
  8. Hehe moj Maz wlasnie wrocil z .. zelkowym hamburgerem dla mnie ;P Ale mi dzisiaj niedobrze, juz nie wiem co sprobowac jesc, do czego sie przemoc.. koszmar brr
  9. Kurcze zastanawiam sie czy nie ma jakiegos "myku" do zmiekczenia wody, ale to chyba co najwyzej w czajniku ;)) Chociaz kto wie, teraz takie technologie, ze mozna sie zdziwic. A co do podlog to nie zazdroszcze, ogolnie nie mam jakiegos wielkiego problemu ze zmywaniem podlog, ale to raz w tygodniu a nie 2 razy dziennie, takze wielkie brawa :)
  10. Monika u mnie teraz ten sam problem- brak dywanow/ wykladzin, wszedzie panele, poprostu rano ciezko nosem oddychac! Wrr u mnie w domu rodzinnym nie do pomyslenia, wszedzie wykladziny, dywany i dywaniki ;) Nawet w kuchni jak sa kafelki to i tak wszedzie poobkladane chodniczkami hehe i od razu cieplej sie robi :) Malaga wiesz co moze wiecej proszku do pieczenia? Taka czubata lyzeczke? Albo najlepiej po prostu zalewaj jabluszka ciastem biszkoptowym- robi sie podobnie, tylko, ze najpierw zoltka z maka, proszkiem, oliwa,(juz bez mleka), a oddzielnie ubijasz bialka ze szczypta soli i cukrem, potem do tej masy zoltkowej dodajesz piane ale juz nie miksujesz!!! Bo bedzie oklaple i nie biszkoptowe ;) Tylko delikatnie lyzka caly czas takim samym ruchem powoli laczysz cale ciasto. I zalewasz jablka- powinno pomoc i urosnac bardziej, byc bardziej "puszyste" ja tutaj nie moge sobie na to pozwolic, bo nie mam miksera a bez tego ubicia piany z bialek sie nie podejme ;) Co do termoobiegu to rzeczywiscie przez niego sie szybko "spieka" z gory, a w srodku moze byc surowe, ja ci dokladnego czasu nie powiem, okolo pol godzinki, pierwsze juz upieklas wiec wiesz jak powinno wygladac ;) I dobrze zrozumialam- masz ogrzewanie podlogowe w calym domu?? O dziewczyno, zazdraszczam, raz mialam okazje kapac sie w lazience z takim ogrzewaniem i powiem, ze po wyjsciu spod prysznica na cieple kafelki mozna sie rozplynac.. ;)
  11. Wiesz Monia, ja to codziennie mam taki "dryg" do sprzatania, ze moglabym to przekladac w nieskonczonosc.. a jutro niedziela, wiec wole byc w czystym- taka tradycja :P Malaga no to mam nadzieje, ze sie udal :) Te banki to bardzo dobrze, puszyste ciacho ;) Ja sie wlasnie zajadam swoim :P Ale mi jakis..oklapniety tym razem wyszedl hehe ;) A ja katuje sie programami kulinarnymi od rana, najpierw kuchenne rewolucje, teraz ugotowani (uwielbiam! ;)) i katuje sie to dobre slowo- slinka cieknie, szczegolnie jak u Gesslerowej obejrzalam kartacze, rejbak.. Skad to tutaj wziac?? Chyba rejbak (kurpiowska nazwa babki ziemniaczanej) sama bede znow musiala zrobic, no a z kartaczami klops, trzeba bedzie Mamusie naciagnac jak bedziemy w Pl ;) Juz mam tyle "zachcianek" zaplanowanych, ze nie wiem, czy Mama podola i czy zdaze to przejesc :P
  12. Hej dziewczyny, ja nie pisze, bo nie mam dzisiaj nastroju, mam tyle do zrobienia a sily zero, wczoraj polozylam sie z mega bolem glowy, obudzilam sie o polnocy i dalej bolalo, pozniej wstalam o szostej juz "na dobre" i do tej pory glowa jeszcze cmi heh.. Az sie odechciewa wszystkiego, dobrze, ze Maz jutro w domu, bedzie mozna sie powylegiwac bez wyrzutow sumienia ;) Moze wpadne pozniej, poki co ide sprzatac, milej soboty :) Aniu lekkiej latwej i przyjemnej przeprowadzki i szybko do nas wracaj :)
  13. Hej Aleksandra super, ze jestes z dobrymi nowinami, i tak jak Ania mam nadzieje, ze zostaniesz z nami na dluzej ;) Kurcze to mega szybko Wam sie udalo po poronieniu, dobrze, bo szybko moglas przelac uczucie zalu na nadzieje a teraz na radoche :) Wrzuc zdjecie maluszka jesli chcesz i masz, ciotki lubia fotki hehe Ania moj brzuszek zalezy od dnia i pory, ostatnio wydawalo mi sie, ze jest wrecz plaski, teraz znowu cos tam "wisi" ;) ale przytyc nie przytylam wcale
  14. A mi jakos niedobrzasnie strasznie.. Mdlosci, mdlosci MDLOSCI nie chca zniknac jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki, ciekawe ile sie jeszcze bede meczyc ? ;) Ania bezproblemowej przeprowadzki zycze jutro, troche stresu i zamieszania w trakcie ale potem jak fajnie w nowym mieszkanku
  15. A teraz widze, dzieki Malaga ;) Dziec jak malowany, zastanawiam sie, czy lekarz nie ma jakichs profitow jesli kieruje na takie badania, ktore nomen omen sa platne przeciez.. Moze dlatego tak poleca, kurcze, wskazaniem do dalszych badan jest przeziernosc powyzej 2,5-3mm a nie 1,5mm litosci.. Nie wiem pogubilam sie i chyba za duzo mysle bo mnie glowa zaczyna bolec, Doris nie stresuj sie bo chyba nie ma nawet czego jak sie okazuje.
  16. Dorotka sierotka nie moze znalezc tej galerii mozecie mi jakos podpowiedziec??:P Doris no to Twoje bobo ma dokladnie taka sama przeziernosc jak moje 1.5 mm, czy to znaczy, ze powinnam zaczac sie martwic? Mysle, ze moze wlasnie odwrotnie :)) To widzisz moze dlatego, ze nie mogl zobaczyc kosci nosowej- czytalam, ze u jednej kobietki lekarz nie mogl jej zobaczyc, bo dziecko nie pokazywalo twarzyczki i nie chcialo sie obrocic no i w papierach musial wpisac ze kosc nosowa niewidoczna co jej niezle "nabruzdzilo" w wynikach hehe A jeszcze masz moze dlugosc kosci udowej dzieciatka? Bo tez jesli jest ponizej normy to jakos tam wade moze okreslac. No i podaj mi CRL to powiem Ci jaka powinna byc "modelowa" przeziernosc w stosunku do tej wielkosci malenstwa bo wlasnie mam tabelke z formularza przed soba :)
  17. Hmm no.. jak skurcze :P Jakbym miala porownac, to takie jak przed okresem, tylko slabsze no i oczywiscie krocej trwaja- kilka, kilkanascie sekund. Ale nie da sie pomylic takich skurczy z niczym innym, wiec wiem, ze to macica. Tylko teraz pytanie, czy to dlatego, ze sie rozciaga czy.. nie wiem wlasnie dlaczego, skoro niby wszystko jest w porzadku. Hmm nie panikuje, bo mam tak od poczatkow prawie, im wiecej pochodze, tym bardziej mi sie tam wszystko "spina" w srodku, to chyba w miare normalne..
  18. Malaga u mnie dzis rybka w panierce z ziemniakami i korniszonymi, do tego mam jeszcze 4 kotlety z wczoraj jakby Mezowi nie wystarczylo hehe No i bede robila jablecznik, bo juz mi jablek wczoraj naniosl a rano jak wychodzil to przypomnial, ze "cos by sie przydalo z nimi zrobic" No a co do mdlosci to jest tak standardowo, chociaz juz na pewno lzej niz bylo wczesniej, gorzej, ze coraz czesciej jakies skurcze mnie lapia szczegolnie jak szybko zmieniam pozycje i to troszke niepokoi, no ale coz- bede sie oszczedzac nadal ;)
  19. Kurcze najbardziej przykre jest to, ze macie z mezem totalnie odmienne zdanie na ten temat i ciezko bedzie pogodzic dwa skrajnie odmienne stanowiska w tej sprawie, eh mam nadzieje, ze skonczy sie tylko na niepotrzebnym stresie i obawach. A to badanie to rozumiem amniopunkcja? Czyli przeziernosc karkowa wyszla za wysoka wg Twojego gina, albo nie widzial kosci nosowej? A masz moze foto bejbika?? :)
  20. No i wreszcie- Doris kochana odezwij sie, rozumiem Twoj placz i moge sie domyslac, jak sie teraz czujesz, ale to jeszcze nie jest czas na rozpacz, przeciez zadnych badan nie bylo jeszcze robionych, po prostu zastanawiam sie (i mysle, ze nie tylko ja) na jakiej podstawie lekarz takie wnioski wyciagnal?? Ktory to dokladnie tydzien ciazy z usg? Kurcze nie wiem dlaczego lekarz zasial taki niepokoj w Tobie, dlatego pytam o wiecej detali, bo z tego co napisalas wyglada jakby Ci tylko powiedzial dobitnie, ze musisz zrobic badania genetyczne ale moze jakos to uzasadnil? Co do Twojej decyzji "w razie gdyby.." (co nie bedzie mialo miejsca, ale mysle, ze kazda para hipotetycznie sie nad tym zastanawiala), to ja ja w 100% rozumiem i mysle, ze moja bylaby taka sama, mozecie mowic co chcecie, bo kazdy ma swoje zdanie na ten temat, ale ja nie podjelabym sie wychowania chorego dziecka, Kamil powiedzial, ze mozna przeciez tez urodzic i oddac do adopcji ale spojrzmy prawdzie w oczy- kto zaadoptuje chore dziecko? A z drugiej strony patrze na to zdjecie i zastanawiam sie jak mialabym podjac taka decyzje, i jak okropnie bym sie z nia czula, ale zycie bywa okrutne nikt nie obiecywal, ze bedzie lekko. Doris nie stresuj sie prosze, zapisz sie na badania i poczekaj, wierze gleboko, ze po nich odetchniesz z ulga :*
  21. A wiec jednak cc? Dlaczego? Tzn nie mowie, ze cos nie tak tylko dlaczego tak wczesnie okreslila, ze pewnie bedzie cesarka? Mowilas zdaje mi sie, ze chcialabys sprobowac naturalnie, jak bedzie sie dalo. A ja oczywiscie dlugosci naszych dzieciaczkow nie porownuje bron Boze! chodzilo mi wlasnie o to, ze nasze bobasy dzieli prawie miesiac wiec nic dziwnego, ze ich "zdjecia" troszke sie roznia ;) No i bardzo prawdopodobne, ze u mnie wyjdzie marzec a u Ciebie moze byc i maj, ale mi tam dobrze na kwietniowym watku ;)
  22. Malaga no i jest maly pasazer Rzeczywiscie jeszcze malenstwo, no ale te plus minus 15 mm a 54 mm to jest roznica ;) Mi dala przez kilka sekund posluchac serducha ale nigdzie nie mam napisanej ilosci uderzen ;) Fajnie, ze wszystko okiej bardzo sympatycznie jest slyszec takie nowiny :) A ja wlasnie dopatrzylam sie na wykresie, ze przeziernosc w stosunku do CRL mojego malucha jest modelowa :) Nie moge doczekac sie, zeby pokazac foto Kamilowi, ale to jeszcze kilka godzinek hehe
  23. No to teraz kilka slow ;) Jak widzicie ufoludek jest bardzo podobny do mamusi Ogolnie wizyta trwala bardzo krotko, mozw z 10 max 15 min ale caly czas widzialam fikajacego szkraba ;)) Dostalam zdjecie pod warunkiem, ze na nastepnej wizycie za nie.. zaplace..(3funty ale nie mialam ze soba gotowki nawet, bo sie nie spodziewalam takich akcji :P) Ogolnie kobieta niewiele sie odzywala, tylko, ze zawsze przed usg trzeba pic wiecej wody bo pecherz slabo wypelniony.. No i powiedzialam jej o tych miesniakach to powiedziala, ze przeszukala cala macice i nic nie widzi takiego, ale moga rosnac razem z dzieckiem i wtedy sie pokaza. No ale na razie uff ;) Co do skurczy, to odpoczywac oczywiscie. No i tyle dobrego, ze ciagle widzialam dzieciatko na swoim monitorze:)) Jak pierwszy raz je zobaczylam to nie uwierzylam, ze tam naprawde jest i, ze to obraz z mojego brzucha :P podskakiwal pupcia, machal rekami,nogami, pchal kciuka do mordki :) Na zdjeciu to co wyrasta z oczodolu to wlasnie raczka ;) I widzicie jaki ma nochal? po mamusi, mowie Wam :P I na koniec nic mi nie powiedziala, czy dobrze, czy zle ale pocieszam sie, ze jakby bylo zle to cos by napomknela? Wypisala caly formularz z wynikami i skierowala na badanie krwi z tym formularzem, myslalam, ze tam mi cos wiecej powiedza, ale gdzie tam- tylko pan pobral probke krwi i jak zobaczyl moja reke z siniakiem po wkluciu poloznej to zrobil wielkie oczy i spytal kto ci to zrobil??:P Potem pobral krew i nara- to juz sama spytalam, gdzie moge odebrac wyniki, powiedzial, ze zadzwonia w ciagu 2 tygodni.. Wiec moze znowu przyjda poczta. I taka to moja wizyta, teraz psiocze na internet bo oczywiscie wrocilam do domu i zaczelam "porownywac" wyniki heh. A! Termin mi sie nieznacznie przesunal na wczesniejszy: 05.04.13, ciaza rowno na 12tc. No i tak CRL: 53.9mm odrobine ponizej sredniej, obwod glowki: 69.9mm czyli prawie rowno w sredniej, obwod brzuszka 58.5mm odrobine powyzej sredniej (to pewnie po tatusiu hehe;)), no i to co mnie martwi dlugosc kosci udowej 6,1mm kiedy norma na 12tc to ok.5-12mm, no niby w normie, ale przy dolnej granicy na wykresie wszystko wyglada ladnie a ta kosc udowa tak malutko.. Kosc nosowa obecna, a przeziernosc karkowa 1,5mm- niby norma jest do 2,5 ale im mniejsza tym lepsza, szczegolnie, ze moje bobo malutkie. Ale nie ma co sie martwic bo wyniki SA w normie, wszystko jest ok, niedlugo przyjda wyniki krwi na pewno : niskie ryzyko i tego sie trzymam ;) Kamil ma krotkie nozki to pewnie dlatego :P Jestem juz zapisana na nastepny scan.. 16 listopada.. to bedzie 20 tydzien i jako wskazanie wpisala: badanie rutynowe, wiec chyba wszystko jest ok poki co ;) Na fotke napatrzec sie nie moge, bo normalnie widac tam twarzyczke :P (zwariowalam, nie?;))
  24. Prosze ciotek, oto Mis, Mis byl bardzo grzeczny dzis ;)
  25. Witam z rana, ja na szybciutko jeszcze przed wizyta, denerwuje sie strasznie, w nocy obudzily mnie skurcze i nie wiem sama czy to z nerwow czy z czego :( Dobrze, ze to juz niedlugo to powiem temu, kto bedzie robil usg, moze sie ustosunkuje jakos..Trzymajcie kciuki (jak ktoras tu wejdzie przed moim powrotem;)) Malaga- trzymam kciuki za Ciebie, Doris- rowniez sie trzymaj kochana, napisze wiecej jak wroce, buziaki :* Aha poki pamietam- Monika dostalam odp od siostry i mowila, ze nawet u swojego zdziercy i konowala nie placila nic za badanie przeziernosci i okreslenie obecnosci kosci nosowej, wiec glowa do gory, moze nie bedzie zle :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...