Skocz do zawartości
Forum

dorcia1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorcia1989

  1. Nastka ja tez sie ze slodyczami nie ograniczam i to pewnie moj blad, ale Kamil nie komentuje ;) 8kg smiechu warte szczegolnie ze wygladasz bardzo dobrze przeciez! Ugryzla by sie w jezyk, moze zazdrosci Malaga ja ja widzialam na fotce poki co, a na zywo sie predko nie zapowiada, oni z Ostroleki a ja nie z tych co w pierwszym tygodniu przyleca z wizyta Jbio wiesz, pupa Jlo na pare ladnych milionow ubezpieczona wiec moze i ja sobie takie buciki sprawic powinnam ;)
  2. Nastka to ile Ty przytylas? Ja 12-13 i nikt mi nic nie mowi hmm moze jutro zabroni jesc ;)
  3. Ja juz wykapana i zabalsamowana po posiedzeniu przy stole ;) masakra az mnie kosc ogonowa bolala i tylek piekl od siedzenia, na koniec sie przenioslam na kanape juz ;) ale dzisiaj bylo sympatycznie w sumie, duzo smiechu, tesciowka sie podpila Nastka dasz rade jak dziewczyny mowia- dla dobra dzidzi! Lepiej sprawdzic niz potem miec wyrzuty sumienia, taka prawda, ja jak musialabym lezec nawet i do konca ciazy to wiadomo szczesliwa bym nie byla, ale zostaly trzy miesiace a jak dziecko za wczesnie duzo sie urodzi nie daj Boze to potem ile lat problemow ze zdrowiem..wiadomo te mamy ktore juz maja dziecko to nie tak latwo zostawic starsze i isc na miesiac do szpitala, ale my to co innego. A to tylko 3 dni na obserwacje, dasz rade :) Jbio ja tam nie opowiadam o sporach z Kamilem bo zanim wejde kolejny raz na forum to juz temat bedzie nieaktualny, jak i tym razem ;) adidaski nie w moim stylu troche ale cena ahh rozmarzylam sie! :) a to chyba te.co tam pupe modeluja, dobrze mysle mamuska? Malaga no to.tanie przescieradelka nie ma to tamto, ale nawet nie wiem gdzie najblizsze tesco czyli nie na tyle blisko zeby sie wybierac ;)ojooj jutro masz 3d zazdraszczam bardzo, ale beda fotki, moze filmik? a ja jutro rano tez wizytka u gina, pewnie tylko sie wkurze i niczego nie dowiem, bedzie "pokazowo" i tyle..ale chce zapytac o to usg ewentualne i powiedziec, ze boli mnie chyba lewa nerka, nie wiem czy on mi moze dac skierowanie do nefrologa ale spytam. Gosia no to sie masz z.tym sprzedawca.. To mnie wlasnie odrzucalo od allegro. A ten sptzedawca mial dobre opinie? No i Malaga mniie w tym przypadku nie dziwi brak mozliwosci przesylki pobraniowej, to sa posciele szyte na zamowienie wiec musza miec pewnosc ze ktos to odbierze tak na logike, no problem, ze w tym przypadku sami nie wywiazuja sie z obowiazkow.. Marys no nie wiem, czy spanie po 3 godziny w ciazy to dobry pomysl, nawet jesli juz sie przyzwyczailas, szczegolnie, ze jak mowisz chcesz uniknac szpitala a pierwsza ciaze mialas problemy.no ale Ty wiesz najlepiej na co Cie stac i jaki tryb zycia Ci pasuje wiec nie mnie oceniac :) Monika nie wydaje mi sie, ze to szybko minie z Szymonem,musicie wypracowac jakis kompromis, nie wiem co poradzic jesli zupelnie nie jestes w stanie pojsc na zadne ustepstwo w tym temacie, a jesli przeszkadza Ci najbardziej jego widok w tym stanie to powiedz zeby nie palil przy Tobie. A jesli czestotliwosc, to moze wymyslcie kiedy moze zapalic. No chyba, ze mu zabronisz i bedziesz miec nadzieje, ze nie bedzie palil za Twoimi plecami, ja tam nie lubie sie oszukiwac ;) Ale sie namadrzylam, Chryste.. Przepraszam dziewczyny, chyba za duzo z Kamila rodzina przebywalam milych wieczorkow Wam zycze
  4. Oj widzę, że u nas problem za problemem, szczególnie to zdrówko- Maleńka przerażasz mnie! :( Tak się rozłożyliście jejkuu.. mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i w końcu coś się polepszy! rodzinkę o kant du*y obić, sorry ale nie dziwię się Twoim myślom.. Monika a już się martwiłyśmy, Szymon już szaleje hmm jak to przy weekendzie ;) A i Ty po rewolucjach żołądkowych :( ja mam jak Agata teraz- dziwię się mocno, że nic nas nie bierze, swojej sraczki nie liczę :P A co do kutii to przepisu nie znam ale to jest kasza pęcak z makiem, skórką pomarańczową, miodem, orzechami i rodzynkami taki ulepek Ale smakowny, u nas na Podlasiu to jest zawsze na Wigilię :) A ja jestem wkurzona i nie chce mi się ani myśleć ani nic bleee
  5. Anna wytrzymaj jeszcze troszke ;) jestes dzielna Kofiak mam nadzieje, ze sanki wypala dzisiaj :) u nas cos tam padalo ale teraz.sniegu niet Agatka fajne rodzinne zdjecia i spacerek :) Malaga mam nadzieje, ze w koncu Ci przejdzie, masakra jakas! Marys no to nie pospalas, jak planowalas, ja to samo.. Nocka mocno srednia :( zasnelismy po pierwszej znow przez moje nogi i ich wiercenie krecenie :/ no i po siodmej pobudka. Zaraz siadamy do sniadania. Dla wizytujacych dzisiaj powodzenia! I fajnego poniedzialku zycze
  6. No i po Wigilii ;) Ależ się nażarłam kapusty łaaaaaaaaa Nic mi tak nie smakowało jak ta kapucha, brzusio wszystko przyjął hehe.. ;) Asiu wiesz, my obchodzimy obie Wigilie, ja powiem, że wolałabym tylko tę jedną, pierwszą i magiczną :) Dzisiaj tylko najadłam się nerwów przez Kamila ciotkę i ogólnie komentarze wszelakie głupkowate, a mojego Męża to podziwiałam hehe myslałam, że się przykro skończy, bo powychodziły mu czerwone plamy na całej twarzy i szyi a tylko dwa razy go widziałam w takim stanie Ogólnie śmiesznie, potem wrzuciliśmy na luz i dotrwaliśmy do końca ;) gosia a ja sama nie chcę Kamila przy porodzie, w sensie na ten ostatni etap już samego rodzenia, widzisz u siostry moment kulminacyjny (;)) szwagier stwierdził, że trwał ok 2 godzin, a całość około 12-u, więc na etap skurczy i czekania to wiadomo, że miło będzie jak będzie i on też się na to godzi, ale na poród nie. Ja sama wiem, że jak już by wszedł to chcąc nie chcąc zajrzałby gdzie nie trzeba ;) Niepotrzebne mi to do niczego. A ciekawostka: u Beaty w pewnym momencie wszedł lekarz i widząc męża mówi "a co to za moda na porody rodzinne, a potem facet się 6 lat leczy bo erekcji nie może osiągnąć"- trochę śmieszne trochę straszne... Służba zdrowia- jedyne czego się obawiam to tego, że jak Kamila nie będzie to będe znana tylko na personel i na siebie, a wiadomo jak "przytomna" jest rodząca kobieta.. :( Boję się bezradności i komplikacji... Bo ból nawet najgorszy na świecie w końcu minie. Dobranoc kobietki :*
  7. A dzisiaj na poprawę humoru troszeczkę hardcoru: Kamil powiedział teściówce, że w czasie porodu będzie ze mną, żeby mnie trzymać za rękę, na co ona: " jeszcze czego, za dupę najlepiej! Kiedyś ludzie rodzili i dobrze było a teraz może co, do roboty nie pójdziesz żeby za rękę trzymac!" Tak więc dziewczyny, nie wymyślać mi tu tylko rodzić, a najlepiej w polu i odgryźć pępowinę! Kiedyś tak było i było DOBRZE :*
  8. Jezzu moje kichyy.. czuję, że wszystko mi się kotłuje a wizyta w kiblu nie przynosi ulgi, tak nisko się ułożył, że brzuch non stop pełny twardy i bolesny.. koszmar i tak już któryś dzień z rzędu takie epizody grrrr. Jak nie urok to... Ej ciekawe co dzieje się- molo i dominisiak chyba od Swiąt się nie odezwały, ela, Ania, malenka tez ucichły, aleksandra to samo, Monika też wczoraj ani słówka :(
  9. Ej Malaga z tego co piszesz to nieciekawie na serio z Tobą! Podejrzewam, że dzisiaj na Izbę przyjęć się nie dasz namówić, ale jutro jak nie przejdzie to do lekarza koniecznie!! Jak załapałaś jakieś choróbsko czy wajrusa to dla Was niebezpieczne kochana, więc lepiej to sprawdzić.. No i szczęścia dla Kacperka :) Kofiak cieszę się, że u Ciebie w końcu nocka pozytywna :) A moja dzidzia się rusza jak szalona i strasznie wypina ;) Normalnie przed chwilą przez całą prawą stronę mi łuk przechodził, duże już toto A serducho niby z lewej, nie wiem jak się wierci, byle głową do dołu A ja już po porcyjce ryby po grecku ;D Tę część wigilii bardzo lubię no i na tę Wigilię teściówka robi kutię a uwierzcie, że robi najlepszą :O Kiedyś Kamil na Wigilię klasową przyyniósł miskę tej jej kutii to pierwsza zniknęła ;)
  10. Agata no właśnie, tak jak od początku byłam nastawiona na córeczkę tak teraz nie wiem jak bym zareagowała ;) Tak się teraz zastanawiam jak oni z dziewczęcymi ciuszkami stoją, bo wiem, że torbę dziewczęcych przywiozła spowrotem do rodziców :P Ale ona na pewno się nie gniewa za tę pomyłkę No i właśnie, Ty się nie martw jak już tyle razy Ci chłopca potwierdzano, u niej zawsze był ze znakiem zapytania ale mówił, że jajka są :| Ale taki to lekarz jak i mój.. U mnie ta babeczka mówiła, że coś się macha, a wcześniej, że pepowina zaraz między nogami, no na koniec porobiła zdjęcia i stwierdzila, że chłopak, ale żeby na kolejnym USG się upewnić. Strasznie dużo pomyłek ostatnio się słyszy to fakt. Ale niewielki problem, ja nie maluję sypialni na niebiesko, nie kupuję ani samochodzików ani falbanek, ciuszki obu "płci" będę miała naszykowane, na wyjście jakiś "unisex" kolor i tyle :P Może na następnym USG mi powiedzą na 100%, tak jak starsza siostra powiedziała, u Ulki za każdym razem było widać cipuchę na wejście i nie było mowy o pomyłce ;) A ja dzisiaj znów spałam baaardzo dobrze, normalnie różnica w samopoczuciu nie z tej ziemi!! Pobudka 2 razy i szybki powrót do snu ;) Teraz tylko coś mnie brzuch boli, ale nie w sensie dzieciowym a gastrycznym :P No i szykujemy się do Wigilii :P Trzymajcie mnie..
  11. jbio sama nie wiem co myśleć ;) Czuję, że nie i, że jako jedyna mam syna :) Ona miała synka ze znakiem zapytania i na ostatnim USG jej przecież powiedział, że będzie dziewczyna (potem co prawda się wycofał i powiedział, że są jejeczka ) no a u mnie jest syncio na 90% ;) Ale to by był chyba za duży przypadek, żeby w naszych obu przypadkach się pomylili :P A jak coś to przynajmniej imię dla dziewczynki mam ;) Ale tak to jest z tymi USG, moze i molo ma rację, że chce niespodziankę, Szwagierek jeszcze dziś jak z nim rozmawiałam, to mówił, że do końca był przekonany, że to syn, tak Beatkę po brzuchu KOPAŁ Więc jak się człowiek nastawi to później jest takie dziwne uczucie na bank.. :) No tak jakby Ci się w kwietniu urodził syn
  12. Hej z rana Natalka współczuję samopoczucia!! :( Tyle dobrego, że malutka powędrowała do góry coby mamusie odciążyc :) Do tego jeszcze Mężuś fochami dokłada, my też wczoraj po sprzeczce ale rozeszło się po kościach ;) A tak wogóle, to mam newsa Moja siostra wczoraj o 15.40 urodziła ... córeczkę ;D mała waży 3740kg i "mierzy"55 cm, skurcze zaczęły się o 3 nad ranem i w szpitalu stwierdzili, że to jeszcze nie porodowe :| ale zostawili ją na patologii ciązy no i ostatecznie tego samego dnia urodziła siłami natury ;) Bez nacięcia się nie obyło.. Poród ponoć bardzo ciężki, to i Szwagierek powiedział (był przy całej akcji) i siostra potwierdziła, malutka nie do końca dobrze główką się ułożyła no i Beata stwierdziła, że nie było to wogóle pozytywne doświadczenie ;) Ale na pocieszenie powiem, że stwierdziła, że malutka wynagradza wszystko i ciągle wisi na cycu ;) Jest straszaśnie podobna do mojej siostry z tego co widziałam Takie same ustka i nos, chociaż ona mówiła, że z Męża też dużo ma ;) Ogólnie jestem bardzo podekscytowana no i.. miał być Synek :O Ale siostra oczywiście zadowolona z takiego obrotu sprawy ;) Nie pisałam już wczoraj bo nie chciałam pisać na forum bez jej aprobaty, dzisiaj zadzwoniłam, to poleciła dać znać dziewczynom ;) Jestem szczęśliwą ciocią po raz drugi no i teraz sobie mogę wybrać- jedna siostra mówi, że poród niewesoły, druga z kolei, że nic strasznego i ona może co roku rodzić, więc jak widać- co mamusia i co dzidziuś to opinia :) No ale Ulka prawie pół kg mniejsza się urodziła, więc to też musi mieć znaczenie. Miłego dnia kobietki !!!!!!
  13. dorcia1989

    Grudzień 2012

    Witam szczęśliwe świeżo upieczone mamy :) Śpieszę donieść, że Beatka wczoraj o godzinie 15.40 urodziła córeczkę- niespodziankę ;) Mała ma 3740kg i 55cm, skurcze rozpoczęły się o 3 w nocy, w szpitalu stwierdzili, że to jeszcze nie porodowe, ale została na patologii ciąży i tego samego dnia urodziła siłami natury. Jest jeszcze zmęczona i obolała, poród nie należał do lekkich, piszę dopiero dziś bo dopiero dzisiaj z nią rozmawiałam, przesyła Wam pozdrowienia i sama wychodzi w poniedziałek popołudniu więc pewnie za jakiś czas się do Was osobiście odezwie i opowie wszystko ;) Pozdrawiam i życzę pociechy z Waszych maleństw- siostra Beaty :)
  14. Witam dziewczęta :) Dzisiaj ja będę posłańcem dobrych wieści ;) Beatka wczoraj o godzinie 15.40 urodziła- i tu niespodzianka- córeczkę Malutka miała 3740kg i 55cm :) Skurcze zaczęły się o 3 rano, w międzyczasie stwierdzono, że to nie skurcze porodowe ale została na patologii ciąży i ostatecznie urodziła tego samego dnia :) Poród był nielekki, jest jeszcze zmęczona, obolała i poszyta, ale córeczka wynagradza wszystko- to jej słowa ;) I ciągle wisi na cycu :) Dopiero dzisiaj do niej dzwoniłam, więc za jej zgodą przekazuję wieści Wam, przy okazji życząc szybkich i bezbolesnych porodów!! :) Ona sama wychodzi w poniedziałek popołudniu więc na pewno na dniach się do Was odezwie, przesyła pozdrowienia :) Pozdrawiam, siostra dzielnej Beatki i dumna ciocia ;)
  15. kofiak eeeej duży masz brzuch już! a Wiktoria przesłodka :) cena i wyglad mebli do sypialni.. porażająca naaawet jakbym była w stanie wydać tyle kasy na meble () to nigdy na takie :O Malaga sexi mama, Kacper jaki zauroczony i śliczne pościelki, nie wiem które fajniejsze ;) Oba linki do mnie przemawiają :) Agata jakie słodkie stroje dla małego mężczyzny W Białymstoku niestety nie ma tego sklepu :(
  16. Agata mam to samo :P Jeszcze nie zdaję sobie tak d końca sprawy co to za rewolucja się szykuje, więc jeszcze się nie boję Nocki współczuję :( Anna a widzisz, ja się jeszcze nie szykuję :P Teściowej powiedziałam, że pod koniec stycznia- luty się za to biorę, a Mama wczoraj stwierdziła, jakie zakupy, toż jeszcze czas jest :P Wyznaję zasadę Malagi, jak jest kasa to wszystko za jednym zamachem praktycznie można kupić, tak samo zbiorcze zamówienie na allegro.. Listę mam, więc tylko wykreślać ;) No chyba, że ktoś robi mebelki/ pościelki czy inne na zamówienie, to wtedy rzeczywiście trzeba wszystko dopinać wcześniej. A ja czekam jeszcze na porady siostry, która mi powie co jest potrzebne a co nie, tak na świeżo, z doświadczenia hehe W końcu dorwałam się do lapa a nie telefonu więc lecę zdjęcia oglądać ;)
  17. To co kobietki, jak tak Was czytam to wychodzi na to, ze najlepiej maja te, co rodza pierwszy raz i nie wiedza na co sie pisza? bo zawsze pocieszacie nas nie bedzie tak zle, ze wszystkim daciesobie rade, a teraz wychodzi szydlo z worka: " jak ja przezyje zabki, jak ja wytrzymam kolki?!" ladnie ladnie A wiecie co, u nas w nocy Maz pokazal mi za oknem dwie wywrotki i koparka...zbieraly te czarne kopeczki sniegu co zostaly na poboczach :| ni groma nie rozumiem :P
  18. Inka na pewno bedziesz umiala moja mama umie i umiala sie Uleczka zajac ;) po prawie 18 latach od ostatniego noworodka hihi wspolczuje nocki.. Kofiak nigdy nie zrozumiem po co dzieciaki wstaja o 5-6 rano :O ja chce Malagi kacpra pod tym wzgledem :P
  19. Dziewczyny,ale sie wyspalam chyba zmeczenie materialu dalo znac o sobie bo obudzilam sie ledwo dwa razy(w tym raz moj Kamil o polnocy wstal do lodowki, mowie do niego czego Ty szabrujesz jak ja w koncu moge sie wyspac? A ten do mnie: chyba godzine czekalem az sie sama obudzisz ale Ty nic, a mi w brzuchu burczy" :P) wybaczone ;) Tak wiec dzisiaj w koncu zadowolona, oby tak zostalo chociaz.do wieczora :p milego dnia kobity
  20. Ale smiesznie sie wypina moj skarbek ;) nad pepkiem wyszly mi.takie dwie gule.po obu stronach, nie wiem,probowalismy rozszyfrowac co to jest ale nic nie pasuje ;) wlasnie, Monika- u mnie przede.wszystkim ruchy czuje na dole (;)) ale zdarzaja sie tez pukniecia na/nad pepuszkiem. A ostatnio jak sluchala serduszka to znalazlo sie ponizej pepka zdecydowanie z lewej strony i znow mocno bylo slychac :) Dobranoc Wam i brzuszkom, moze sie w koncu wyspimy ;)
  21. Maritta gratuluje dorodnego chlopaczka :) czyli dobrze rozumiem, polozenie miednicowe poki co? Monika tez nie wiem czy dobrze zrozumialam (ciezko kapujaca dzisiaj jestem:P) mamy chyba tego samego dnia USg? :) 8go? A ja zdolowana lekko po pewna sprawa raczej nie rozwiaze sie po naszej mysli.. A byla to istotna sprawa i na duzo rzeczy miala miec wplyw.. No nic, zobaczymy, jak widac na nic nie mozna sie nastawiac i lepiej nie zakladac nic gory. Ogolnie samopoczucie.kiepawe wiec sobie dzisiaj podczytuje ;) Ania, molo, ela, malenka??
  22. Wrocilam, eh wczoraj jak caly dzien siedzialam to cisza a dzis dajecie po pisaniu :p Wszystko nadrobilam ale cos nie.w glowie.mi odpisywanie, widze tylko, ze nocki coraz gorsze nie tylko u mnie heh a jeszcze tyyyle czasu.. Cv zlozone, facet w sekretariacie powiedzial, ze on nic nie wie o naborze ale szef w pon wroci to moze sie odezwie. I tak wszedzie. A ja wyniki odebralam i krew jeszcze bardziej pospadala, w moczu pojawily sie jakes nieliczne bakterie, erytrocyty i nowy rodzaj nablonkow- jak wpisalam w google ich nazwe to pierwszy wynik byl: rak pecherza moczowego to wylaczylam wujka google ;] We wtork wizyta to pogadam z doktorkiem A poki co mozg mi chyba wywialo, takie wiatrzysko!
  23. Kofiak ja po raz kolejny powiem, ze bede Cie wypozyczala na wizyty i do urzedow ;) tez nie potrafie zawalczyc o swoje a te riposty genialne to juz po wyjsciu mi do glowy przychodza ;) A ja rozbita jakas jestem, niewyspana, wiem zez dzieckiem pewnie bedzie.znacznie.gorzej, ale wtedy przynajmniej to.wdtawanie ma sens.. A nie teraz jak moge sie wyspac to odwalam maniany :P A zaraz lecimy zlozyc kolejne Cv bo brat dal cynk, ze kogos ponoc.szukaja, a ze to blisko mojego domu rodzinnego a mama ma wolne to zawitamy i tam ;) juz mi sie chce samochodu aaa!
  24. Hej babiczki, ja zwariuje jak przez kolejne 3 miesiace takie nocki mam miec.. Albo jakiejs sennej traumy sie nabawie :P lezalam wieczorem i tak mnie wszystko cisnelo na pecherz, ze wyladowalam w lozku bez spodni i nez gaci nawet :p latanie na siku co 15 min ( fakt duzo teraz pije) i ostatecznie zasnelam po polnocy.. Zasnelam to za duzo powiedziane bo cala noc to drzemki po godzine poltorej z pobudkami na siku..a jak wstalam rano zeby posikac do pojemnika to ledwo 50ml wycisnelam! I mow tu czloweku o srodkowym strumieniu..;) Na szczescie tam obylo sie calkiem bez kolejki, wrocilam i dostalam jakiejs sraczki :) nice Kofiak widzisz jaka grzeczna corka, nie chciala zeby mamusia tesknila za mocno to pokazala rozki a ja wczoraj zasnlam tez dopiero po "popchnieciu" syna na wlasciwe miejsce hehe Maz juz nie mogl patrzec jak sie mecze ;)
  25. Malaga chyba musimy lezec do gory nogami ;) smieszne to, ze te nasze dzieci leza sobie jak chca kopia sobie co chca i nawet soboe nie zdaja sprawy co nam robia ;) Co do jedzonka to wiadomo- sama powiedzialam, ze nie bedzie mnie stac na specjalne produkty wyzszej jakosci, tylko o to mi chodzilo, nie o papki czy diety. Bardziej boli mnie to, ze juz powoli nie mamy wyboru,a za normalne zdrowe.jedzenie ktore powinnismy moc kupic wszedzie.i ktore powinien jesc kazdy musimy placic jak za luksus. Truja nas i to za nasza kase :) Teraz to juz serio spadam, fajny program na national geographic leci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...