dorcia1989

A to coz za cisza taka?? :O jak weszlam na forum to musialam przewijac w dol coby kwiecien znalezc, to sie nie zdarza ;) Ja juz najedzona, wypachniona i gotowa do spania ;) ale kurcze znow obudze sie w nocy wyspana..a z drugiej strony jutro przed siodma musze wstac na badania - ot dylematy ciezarowki ;) a wlasnie mam pytanie, wstajecie juz w nocy na jedzenie? :) bo dzis byl temat na szkole rodzenia i duzo dziewczyn mowilo, ze nie jest w stanie nocki wytrzymac bez przegryzki o drugiej w nocy :P mi sie jeszcze nie zdarzylo ;) no i polozna nas ostrzegala przed kurczakami z supermarketow, dziewczynkom 6 letnim juz zaczynaja piersi rosnac od hormonow, ale to.czym te dziecko karmic?.. Krolik wiem ze jest zdrowy ale kogo na to stac?.. Tak samo na miesko z.wolnego chowu. Heh. Ale jedzenie mamy do kitu, kto kiedys o cellulicie slyszal (apropos mam okrutny teraz..) albo co piata para bezplodna, otylosc- od czego to sie bierze..a teraz jak wejsc ma Gmo to juz wogole, szkoda mi naszych dzieci. A co do dzieci to moj mnie caly dzien drapie po psiosze, no szalu mozna dostac :P toruje sobie droge do wyjscia chyba Dobra, lece spac, dobranoc

Jestem, po obiadku dawny znajomy wpadl przelotem wiec chwile sie zeszlo teraz w koncu wyladowalam ma kanapie z telefonem i nogami do gory ;) Dziekuje kochane za komplementy co do wagi i tego ze jej nie widac ale to nieprawda ;) widac widac na fotkach widze wielorybka spodnie ktore teraz nie dopinaja mi sie i ledwo w nie wchodze to na fotkach z poczatkow ciazy wisza i moglam je zdejmowac bez rozpinania ;) no i widze po sobie udka, bioderka, Kamil stwierdzil ze na buzi jestem pucka, o piersiach nie wspomne itp itd hhe ale sie juz nie przejmuje :p zrzuce, na to nie ma bata Jbio ja tam z makiem biore a nawet dwie, dla mnie w swieta moze tylko makowiec z.ciast byc- uwielbiam! Maritta podziwiam za doksztalcanie, w sumie jak teraz masz "wolne" i zanim sie syn urodzi to najlepszy czas na to ale tak ciezko.sie w ciazy.zebrac..;) Monika w tych slubach, chrztach itp zawsze cos pojdzie nie tak, a to ktos sie napije, a to dziurawr rajstopy a to obraczki swiadk zapomni ;) najwaznoejsze to co miedzy Wami a cala otoczka to tylko otoczka :) chociaz jakies sto lat symboliczne by sie przydalo..a z Szymka rodziny strony to samo- wiara nic do tego, to nie byla religijna uroczystosc.. A z tymi kilkaset zlotymi za 9 fotek to mnie powalilas na lopatki- donrze ztozumialam? Mi robil szwagier i mam caly album pieknych zdjec. Dojda jeszcze z.koscielnego w przyszlosci co do trawy sie nie wypowiadam, bo mam mocno liberalne poglady w tym temacie co raczej by tu nikomu nie przypadlo do gustu ;) Kamila wujek przywiozl mi cala torbe wloskich orzechow, ide szukac dziadka do orzechow ;)

Doris kochana, nie łam się, ja mam prawie 14 in plus więc Cię przebiłam ;) Dzisiaj na SR na wadze 69.0kg i nikt mi nic na ten temat nie mówi, ani lekarz ani na szkole, aż czasem bym chciała, żeby ktoś powiedział, żebym zbastowała a tu nic. Chyba tłusta kuchnia teściówki wychodzi.. Pożegnałam się z marzeniami, że nie przekroczę 70kg, jeszcze 12 tygodni przede mną i to takich w których się najwięcej przybiera, hmm może na 80 stanie to już będzie 25 do przodu, parodia.. Clauwi dzięki za rady odnośnie chust, na szczęście mam siostrę, która chustowała moją chrześnicę od urodzenia, więc pokaże mi wszystko co i jak :)

Hej kobietki z rana, ja jeszcze na szybciutko przed cwiczeniami i widze pikna aktywnosc od rana u mnie w nocy kilka pobudek w tym jedna o czwartej chyba godzinna..przewalalismy sie oboje w.lozku i nie idzie zasnac, wszystko mnie swedzi wtedy i wogole, juz mysl o nocy i spaniu mnie nie napawa radocha jak zawsze ;) Widze, ze ciagle chorobska i chrobska, zycze wszystkim- malenka, nastka i dzieciaczkom- oliwka m.in. Powrotu do zdrowia! Ja juz wypatruje wiosny lata eh bedzie pieknie mnie te kilka slonecznych cieplych dni tak naladowalo pozytywnie ze teraz nie chce sie patrzec na szrosci za oknem ;) Kofiak widze ze jak to zwyklr bywa dziecie lepiej znosi rozstanie niz mamusia tylko sie cieszyc chyba ;) Doris noo produkcja pelna geba mozna by rzec u mnie tylko dwie plamki na prawym sutku do tej pory, nie spieszy mi sie do zalanej poscieli w sumie ;) udanej wizyty! Ja lece przypombialam sobie, ze jeszcze dzis musze kupic pojemnikos na mocz to jutro ztobie wyniki, we wtorek wizyta w te swieta wiec juz chociaz w poniedzialek nie bede sie od stolu do laboratorium zrywac. Milego dnia!

Jest i Monika :) gratulacje dla.szczesliwej malzonki swiezo upieczonej, no to niezle jak do 6ej rano wytrzymalas, podziwiam! Odpoczynek sie nalezal. Opowiadaj koniecznie jak wrazenia i czy wszystko po Waszej mysli poszlo, jak Szymek sie spisal.:) Malaga mam wrazenie, ze rosnie Ci bardzo madre i samodzielne dziecko,to sie chwali :)

Ej Malaga mnie tez dzisiaj cos biegunkopodobnego meczy :p w sumie tak nie moge tego nazwac bo jednoczesnie mega kotluje mi sie w brzuchu a w toalecie nic..grrr :p nie sluzy mi ciaza nic a nic ;) A ja co 5min wchodze na tel i forum bo mysle, ze Monika napisala a tu nic hhe trza czekac cierpliie,.a cierpliwosc to nie moja cecha, ide ksiazke poczytac ;)

Dziekuje w imieniu siostry za komplementy, podczytuje nas wiec na pewno sie ucieszy ;) marys ehh chlopy, wlasny tylek najwazniejszy ale dziwne, ze nie rozumie, ze Ty i dzieci jestescie wazniejsze niz jego tyton, trzeba mu bylo powiedziec, ze on jest niegospodarny bo za szybko tyton zuzywa.. A mi dzisiaj jakos ciezko dziwnie..zle sie czuje ;/

A ja w końcu naładowałam baterie w aparacie co skutkuje nowymi fotencjuszami ;) I siostra wysłała mi zdjęcia ze Świąt więc umieściłam conieco w albumach, bez zgody i autoryzacji zainteresowanych, więc ryzykuję pozwem sądowym albo wyklęciem z rodziny Prawda, że jesteśmy podobne? ;)

No Moniczka może jeszcze odsypia ;) Albo w końcu zepsuła ten komputer :O ;) Tylko takie opcje biorę pod uwagę ;)

Nastka ojj to rzeczywiście źle zniosłaś badanie.. Obawiam się, że w związku z wymiotami będzie powtórka z rozrywki :( U mnie Kamil też w Anglii na spotkaniu integracyjnym raz tak się spił z kolegami, że musiałam po niego wyjść bo nie mógł trafić do klatki, ale potem się tak rechotałam z niego, nie dałam rady wytrzymać jak zaczął dmuchać nos w ulotki leżące na skrzynkach, albo na środku schodów zaproponował: kochanie, tak pięknie wyglądasz, może się pokochamy? I położyłam go do łóżka w ubraniu, byle tylko szybko spać poszedł a ta łajza otwiera oczy i mówi: nie uważasz, że przydałoby się chociaż zdjąć skarpetki?? Padłam ;) Malaga a to już nie pierwsza moja Wigilia prawosławna, różni się tylko tym, że jest wódka i życzenia się składa dzieląc prosforą, takim chlebkiem a nie opłatkiem. I się nie modlą, ale to już chyba od ludzi zależy a nie od wyznania. No ale będą znowu pierogi, kapustka, śledziki (Nastka ;)) rybcia po grecku hmm I pewnie kilo do przodu, już mi sie nie chce ważyć a jeszcze tyle czasu.

gosia tak, mój Mężul i teściowa są prawosławni. Jak to moja ś.p Babcia mówiła: "ruscy" A co do brzucha to moja Mamcia jeszcze wczoraj wspominała, jak leżała na sali z babeczką i obie urodziły- "ja brzuch płaski jakbym wogóle w ciąży nie była, a ona z takim brzuchem jak i przed" ;) Zdaje mi się, że to trochę zależy od tego ile się w ciąży przytyło a trochę od ogólnej kondychy- i w ciąży i przed ciążą :)

A przypomniało mi się, na pocieszenie ;)- do szkoły rodzenia ostatnio przyszła dziewczyna, którą kojarzę z zajęć jeszcze i jest już po porodzie, mówiła, że nie chce zapeszać, ale jej córeńka tylko je śpi i przybiera na wadze, że tak to by mogło już zostać ;) No i przede wszystkim (;)) 15 kg zostawiła już w szpitalu

kofiak hehehe widzę, że Wiki chyba nic nie robi tylko łyka, wciąga i smaruje gorzej, że i tak z odpornością na bakier.. :( Malaga a widzisz, moja dzidzia też mi tak nisko siedziała, że stwierdziłam, że zaraz główkę wystawi i tak się o kość łonową obijała, że jak siedziałam, to tyłek cały chodził na krześle, a teraz cosik przeszło :) czuję syna w najróżniejszych rejonach brzucha, i to czasem tak śmiesznie- raz w samym dole a sekunde później pod żebrami- duży cwaniaczek ;) Agata też sobie podczytuję o danym tygodniu, i zauważam większość dolegliwości ;) Zapamiętałam, że w 3im trymestrze, trzeba pić duużo wody do samego końca, ja nie dam rady teraz inaczej- non stop suszy :) No i wczoraj widziałam się z siostrą i ponarzekałam, że mi już ciężko, a tu jeszcze 3 miechy! (właśnie- mam równo 3 miesiące do terminu ;)), a ona nie wiedziała o cóż mi chodzi, bo jej ciąża z Ulką nie dostarczała absolutnie żadnych dolegliwości- farciara ;) U mnie najgorzej z oddychaniem.. Tylko położę się na plecy i nie dam rady nabrać powietrza. sapię i dyszę ;) oprócz tego nie wiem czasem co z nogami zrobić zanim zasnę, wczoraj pół godziny leżałam na podłodze z girkami do góry- chyba krążenie słabe bo tak drętwieją, że nie wiem, gdzie je wsadzić.. no i ból pleców najczęściej z lewej strony- albo coś z kośćcem, albo nereczka się odzywa.. :( 8mego mam gina to zobaczę co w moczu wyjdzie, tym razem nie powiem mu, że wsio ok powiem, że mnie boli kłuje itp, może w końcu coś zrobi, może jakieś skierowanie da.. No i zapytam o to USG bo to już będzie 28 tydzień. To se ponarzekałam, sorki dziewczyny ;)

Wszystkim Styczniówkom gratuluję dotrwania do Waszego miesiąca i życzę szybkich, bezbolesnych porodów i zdrowych maleństw :)

kofiak coś z tymi lekami i maściami mi się kojarzy, że te daty ważności nie są takie "sztywne", może i doktorek wiedział coś na ten temat, dlatego tak poradził, no ale dla spokojności ducha lepiej kupić nową niż później się gryźć wysypkami albo tym, że nie działa/ działa inaczej niż powinna ;)

Hello hello :) Chciałabym napisać, że uff w końcu po wszystkim a tu dupa, w niedzielę Wigilia My dzisiaj pospaliśmy do.. wpółdo dziesiątej Wieczorem obejrzelismy "Film o pszczołach" i zaczęliśmy nawet "Seksmisję" ale obudziłam się jakoś później na siku i coby wyłączyć grający TV ;) O piątej Kamil wstał, ja znów się przebudziłam i pyta mnie, czy wstajemy, bo on wyspany.. (nie dziwię się jak wczoraj na przemian spał i rzygał cały dzień ) Ale, że przeklinać już nie mogę to ładnymi słowy przywołałam go do łózia i jakoś zasnął i to do 10ej prawie ;) A teraz czekam normalnie jak na szpilkach na SMS od siostry, że to JUŻ ;) W Sylwestra myślała nawet, że się zaczęło, ale fałszywy alarm :( A już nie mogę się doczekać, ona również :P Doris dziecko kochane, a co Ty jeszcze w pracy robisz??? Podwyżki byli? ;) Malaga ale lasia, weźże bo mi gul skacze! ;) kofiak co za akcja z kotem, o losie.. :O Mam nadzieję, że Wiki nic nie załapie w żłobku, a mamusia odpocznie w końcu :) Ja się dziwię, bo Jurek przyszedł mega smarkający kichający itp, nawet zaczęło mnie gardło boleć i głowa i myślałam, że koniec, ale drugi dzień i czuję się gitez majonez, Kamil to samo, mam nadzieję, że tak zostanie :) Agata mnie też syn parokrotnie boleśnie kopnął ale na szczęście nie okazało się to regułą :) Zazwyczaj porusza się delikutnie ;) jbio 6 lat bez przespanej w pełni nocy?? Da się przywknąć? ;) Twoje dziewuchy już duże, myślałam, że okres nocnego wstawania do nich już za Tobą powinien być :) To mężul nawet na północ nie wrócił?? Ot zaraza.. Malenka Przykro mi z powodu Twoich przeżyć z przeszłości i zdaję sobie sprawę, że nie da się tego wyplenić ot tak i na sytuacje stresowe pewnie jeszcze długi czas będziesz reagowała niejedzeniem, dlatego zgadzam się z dziewczynami- psychoterapia wskazana, dla własnego spokoju ducha, obyś tylko trafiła na kompetentną osobę. clauwi fajną masz pracę, wydaje mi się, że nie da się takiej pracy nie lubić I dołączam do prośby Malagi- proszę o jakiś poradnik "chustowanie w pigułce" ;) Moniczka chyba chcesz zostać forumową mistrzynią w budowaniu napięcia! ;P Maryś rozbawił mnie Twój sernik pieczony w sylwestrową noc Pracowicie weszłaś w Nowy Rok- a pamiętajcie, jaki nowy rok taki cały rok ;) Ania buzi w Jerkowe kolanka :* U mnie też była wizja Sylwestra z teściówką i dziadkiem ( i Marylą Rodowicz w TV :)) więc rozumiem o co Ci chodzi ;) Lepiej było zostać z mężulem w łóżku, może byś się chociaż nie nudziła A mój pan od neta poszalał i nie wrócił do tej pory :( Może już nie wróci? ;(

Cześć kochane, jestem w końcu ;) Wczoraj kolega przyszedł koło 20 nastawiałam się, że na chwilę i leci dalej na obchód a wyszedł wpółdo 3ej nad ranem, myślałam, że padnę :P W międzyczasie przed północą poszliśmy pod ratusz na sylwestra miejskiego pooglądać (i popuszczać ) petardy i było super, kurcze aż się nie spodziewałam, Białystok się bawi ;) Muza leciała jak w dobrym klubie, nawet dupą trochę pomachałam Ogólnie śmieliśmy się, bo w poprzedniego Sylwestra w Londynie bawiliśmy się przy tych samych kawałkach ;) Ale powiem Wam, że te mity o pijanym tłumie w którym każdy czai się żeby uderzyć w Twój ciężarny brzuch TO NIE SĄ MITY ;P Trzeba chodzić z rękoma do przodu dosłownie. Później myślałam, że Jurek idzie gdzie indziej ale wrócił do nas Fajnie fajnie, ale dla ciężarówki to nie lada wyczyn wytrzymać do 12ej a co dopiero do drugiej, zaczęłam ostentacyjnie ziewać i wtedy chyba pojął aluzję :P Dzisiaj o 10ej wstaliśmy i sama pojechałam do rodziców bo Kamilos niedysponowany ;) Ogólnie fajnie, pogoda śliczna, sympatyczny Nowy Rok :) Lecę do Męża bo już woła, że się stęsknił ;) Do jutra dziewuszki :)

A do nas wlasnie zapowiedzial sie nasz swiadek z wizyta "na Sylwestrowego drynka" wiec pokrzyzowal mi plany normalnie, musze wstac i sie ubrac ale cos mi brzuszek mocno twardnieje, wielam nospe zobaczymy co dalej

Malaga a na jaki bal Ty idziesz, chyba coś przegapiłam???? ;)

Hej jestem, już po obiadku nawet ;) Hardkorową historię nam opowiedziała dzisiaj polożna na SR! :O Dziewczyna miała ułożenie dzieciątka miednicowe, więc i wyznaczony termin cesarki, ale w domu odeszły jej wody więc trafiła do szpitala wcześniej i przyjęli ją, chcieli zrobić USG żeby potewierdzić to miednicowe ułożenie i sru na cesarkę. A tu nagle dziewczyna mówi, że ma coś między nogami, że chyba pępowina jej wypadła, sprawdzają a tu.. nóżka wisi :) na szczęście lekarz umiał przyjąć poród miednicowy i pięć min później synek był na świecie, ale mówi, że nawet one położne jak to usłyszały to włos się na głowie zjeżył, nie dziwię się :O Ja tam nic do szykowania nie mam więc pewnie sobie do wieczora będę siedziała na kompie ;) Ale zawczasu- a nóż któraś jeszcze zajrzy ;) : Wszystkim kwietnióweczkom, życzę samych pięknych chwil w Nowym Roku, cudownej atmosfery na Sylwestra, dużo przyjemności, radości i Miłości no i żeby nam wszystkim zaczęło się właśnie te 7 tłustych (no dobra- obfitych ;)) lat właśnie po północy :)))) To życzyłam ja ;) I właśnie sobie przypomniałam, żeby zadzwonić do rodziców więc to uczynię teraz ;)

Wiecie, ja postanowień też nie robię ale w obliczu dziecka to zredukowanie przeklinania do całkowitego zera to dla mnie konieczność (nie to, żebym jakiś wielki problem z tym miała ;)) no a co do wagi to przyda mi się określony termin, tzw bicz nad głową :) A co z tego wyjdzie to jak zwykle się okaże :P Gosia siostra mi zwróciła uwagę, że jeśli nosidło to tylko ergonomiczne (nie pytaj mnie co to znaczy:P) i na pewno nie takie, żeby dziecko sobie "wisiało" przodem do świata- tak mi również na szkole rodzenia mówili. Wiem, że po pierwsze nosidła nie podtrzymują zazwyczaj jak trzeba i dla kręgosłupa dziecka to zabójstwo, poza tym pozycja :przodem do świata: jest dziecku totalnie nie na rękę, nie czuje się wtedy dobrze, dlatego ja będę próbowala z chustą, dziecko jest dobrze ciasno owinięte i przytulone do Ciebie przede wszystkim, ale to może clauwi w tym temacie nam coś poradzi :) A co do "podśmiechujek" z samochodu to dla mnie żałosne (my w porozumieniu z teściową rozglądamy się za czymś niedrogim teraz i na pewno nie będzie to szczyt szczytów.. ale tu się zdaję na Męża ;)) A "żarty ze śmierci to już wogóle poza jakąkolwiek krytyką, normalnie wstać i wyjść! współczuję. Dobra lecę ja bo się spóźnię! ;)

Hej babolki, my już wstaliśmy i znów słoneczko na podwórku :) Zaraz coś jem i szykuję się jeszcze na ćwiczonka ostatni raz w tym roku ;) Jeszcze w drodze powrotnej muszę kupić sobie kalendarz na 2013 bo będzie co notować :P My jak już wspominałam też w domciu, kameralnie, jakiś film, łózio i może doczekam fajerwerków :P Ja nie mam parcia na imprezy i sylwestry, szczególnie teraz, więc dla mnie w to graj ;) Monika widzę już nie miałaś czasu zajrzeć, dzisiaj nawet na to nie liczę ;) Więc i ja Tobie życzę wszystkiego pięknego na nowej drodze życia!! Dużo Miłości, czułości i wzajemnego zrozumienia, długich lat razem w szczęściu :) A jak tam u Was z postanowieniami noworocznymi? Ja mam dwa i piszę tutaj oficjalnie biorę Was na świadków :P Przestaję przeklinać tak wogóle wogóle i w następnego Sylwestra na wadze będzie znów 5 z przodu!! ;D Teraz zmykam a z życzeniami zajrzę później ;) :*

Juz dzisiaj w faktach mowili o szalejacej grypie i faktycznie widac tendencje nawet podczytujac forum..boje sie troche, juz dawno odpukac nic mnie nie bralo, ale w ciazy walczyc z grypa to niewesolo, a wrecz niebezpiecznie..zycze wszystkim duzo.zdrowka i odpornosci ;) I mam nadzieje ze po Nowym Roku w koncu forum wroci do naszej normy hehe bo teraz po swietach weekend, jutro sylwester i nowy rok wiec znowu cisza bedzie ;) a potem ostatnie 3 miesiace przed nami, czujecie to ? ;) Monika i jak tam obraczki? :) Malaga no i ni ma zgagi :) tyle dobrego (dobrego?;)) ze jesc moge.bez problemow i ograniczen Dobrej nocki zycze jak ktoras jeszcze tu zajrzy ;)

Ale cisza :O a mi sie tak nudzi, cos bym poczytala :p wchlonelam dwie pomaranczki mniamusne i mam jeszcze dwie, chyba zaryzykuje zgage i zjem wszystko tylek dalej boli, jak leze na boku to nie dam rady podniesc prawej nogi do gory :| hehe jak etat kwietniowej narzekaczki jest jeszcze wolny to biere ;)

Doris no i fajnie, już kilka rzeczy mniej ;) Marys no to nieciekawe Święta .. :( A Ty chyba u swojej rodzynki byłaś i to oni tak Ci dopiekli?? Czasem z rodziną to najlepiej na zdjęciu jak mówią.. No i Sylwester lepiej się zapowiada przynajmniej A u nas dzisiaj piękna pogoda, mniej niż 10 stopni, ale słońce pięęęęękne świeci, poza tym jest na plusie więc dla mnie już to wystarczy No więc poszliśmy na spacer, przeszliśmy się do Kościoła i potem pod ratusz i taki spacerek w ciepełku i słoneczku- tego mi było trzeba, baterie doładowane nienawidzę zimy i nie mogę się doczekać wiosny, lata.. Na następne lato już nasze berbeluszki będą fikać po podwórku ;) Wam też życzę przyjemnych niedzielek :) jbio ja się kompletnie nie znam na wózkach i nie wiem za bardzo jaki tryb życia prowadzisz na co dzień, czy często wózka będziesz używać, żeby cokolwiek doradzić ;)