-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madalenka
-
My już po zakupach - zmachana jestem nieziemsko, ale obkupiona jakbym się na jakąś bitwę szykowała. Kajtuś ściągnął sobie z półki jakąs zabawkę no i B. nie miał wyjścia - musiał kupić. Teraz Kajkula śpi, a ja siedze z kawką i paczkiem. Zaraz zalegam na kanapie z książką. Ann ja nie dostałam ani jednego maila z info o konkursie. Aga,Nefretet,K8i zdjęcia boskie i nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę spotkanka!!! Wyglądacie na zdjęciach przeslicznie - laski jak się patrzy. Inka nie sprawdzałam jeszcze czy się składa, ale rano zerknę - zapomniałam kompletnie, że mnie to interesi Nacieszyć się nim nie mogę. A z tą marchewką to ja dałam dzisiaj spokój i nie wiem czy jutro mu dawać czy nie...Kupiłam na wszelki wypadek soczek Bobovity z koprem i chyba będę podawać razem. Może uda mi się do pediatry wybrać.
-
HappymamamadalenkaKochane, krzesełko wyżej.eeee zajefajne te kolorki tapicerki są- bardzo mi się podoba !!! Dziękuję bardzo - już myślałam, że się nie doczekam, a tu taka suprise jak weszłam do domu ze spacerku kronkiś nie dziwię się, że się denerwujesz - ja tez bym "babami" rzucała na lewo i prawo. Dobrze, że masz perspektywę wyprowadzki. Napisz mi w mailu jaki profil ma Twój mąż,ok?? mój to przecież elektronik czy jakoś tam i pracuje w m-narodowej firmie - jak będzie mógł to może cosik pomoże.
-
Kochane, krzesełko wyżej.
-
Jupiii!!!! mam już krzesełko!!!!!!!!!!! Co Kajtek chwycił jak go podnosiłam to ma na stoliku Inuś możesz spokojnie kupować - super sprawa i jak narazie nie dopatrzyłąm się niedoróbek. świetna jest ta opcja bujania.
-
Ja się chyba jutro wybiore do pediatry i pogadam z nim. Nie wiem tylko co robić dzisiaj - dawać marchewkę czy nie??? Też słyszałam, że najlepsza na początek jest właśnie marchew.... ehh...już sama nie wiem co robić. Chciałabym, żeby poznawał nowe smaki bo to przecież esencja życia
-
justyna@Madalenka a co ci pediatra doradził???? Justys, pediatra pozwolił nam jedynie podawać kaszkę do mleczka przed snem, ale nie zgodził się jeszcze (to było w grudniu, bo mówię o moim znajomym pediatrze, którego diagnozami wyłącznie się kieruję) na inne rzeczy typu jabłko, marchew itp. Jestem zła na siebie, bo jeśli się okaże, że to marchewka zafundowała Orzeszkowi taką jazdę to .....:duren::duren:
-
Halo Kajtek właśnie spi a tu widzę jak przekupy dajecie. U mnie chata już wylizana, druga przesyłka doszła (czekam zatem na trzecią), obiad się robi, a zaraz smyram na spacerek. Czy marchewka może powodować bolesne gazy i bóle brzucha?? Kajtek wczoraj zjadł ładnie i bez wybryków kilka łyżeczek marchewki, ale jak sie obudził po 1,5 godz. drzemce (czyli po 3,5 godz. od marchewki) to tak mi zaczął wyć, że chciałam już na pogotowie dzwonić. Po chwili mu przeszło, ale nie wiemczym to było spowodowane. Poza tym w nocy była jedna kupa a rano kolejna. Kolor i konsystencja jak zawsze. Teraz bąki to płacz - nie wszystkie wprawdzie, ale zdarzają się. Nie wiem za bardzo co robić Tak to jest jak się robi coś "bo inny robią" - jestem zła na siebie, że zasugerowałam się doświadczeniami i radami innych a nie naszego pediatry. Dzisiaj przerwa w marchewce.
-
-
..::VeAnN::..justyn@ ja nie widze tych przepisow... szukam i jestem slepa :duren: Musisz wejsc w kulinaria. Tam jest watek z przepisami.
-
veann ale bosko sie Julcia wierci Jeszcze troche i zacznie Ci ganiać po podłodze jak Kajtek dominiki Fajnie, że maluchy tak kombinuja. Mój Kajtek jeszcze nie podciąga nózek - lenia kawał i tyle.
-
justyna@madalenkaJustyś to musze małża wykopać dzisiaj do Biedronki!!!!no musisz cały taki komplet jest blender plus dwa pojemniki i ubijak do piany zakonotowane-przekazane-mam nadzieje, że bedzie wykonane. Wielkie dzieki
-
Justyś to musze małża wykopać dzisiaj do Biedronki!!!!
-
justyś super!!!! wielkie dzieki!!! Musze sobie jeszcze fundnąć blender, bo to ponoć mocno zycie ułatwia. A moich paczek nie ma...
-
Ja też bym chciała gotować, ale niestety nie bardzo wiem jak i skąd brać zdrowe rzeczy dla maluszka. Moja babcia uraczy mnie plonami ogródkowymi dopiero na lato albo wiosnę. muszę jakieś przepisy poprzegladać, bo może faktycznie wyrodna ze mnie matka.
-
ala0000Madalenka, słodki jest na tych zdjęciach. I taki czysciutki w tej białej bluzeczce, za chwile była już marchew gdzieniegdzie na bluzie, ale co tam...kiedys musi wynosic te ciuchy, które dla nieo kupuje
-
justyna@madalenka mam pytanko ile twój synus zjada marchewki? bo mojej coś nie podchodzi Przekładam do pojemniczka jakieś 4 łyżeczki i podgrzewam. Potem mu to daję, ale połowa ląduje na sliniaku - dzisiaj zjadl super, ale do tej pory bywało różnie. generalnie nie ma się co zrażać, bo to nowy smak i odkrycie, że nie samo mleko mozna jeść ..::VeAnN::..bloomoo te zawroty glowy to nie zarty ! idz do lekarza ! gdy nie bylo mnie ostatnio tak dlugo na forum to bylo to miedzy innymi spowodowane moim zlym samopoczuciem, bylam ciagle zmeczona i senna, a zawroty glowy mialam 24h na dobe i to takie, ze tracilam rownowage ! balam sie brac Julke na reke zeby sie z nia nie przewrocic, czulam sie jakbym byla totalnie narąbana. Poszlam na morfologie i okazalo sie, ze mam bardzo zageszczona krew tzn. odwodnilam sie bylam tak zaaferowana Julka, ze zapomnialam o sobie :duren: teraz juz wiem, ze nic jej sie nie stanie jak chwile poplacze w momencie gdy przygotowuje sobie herbatke... moglam sobie i jej zrobic wielka krzywde tak zaniedbujac wlasne zdrowie, bo odwodnienie grozi zatorem żylnym, zawalem serca, śpiączką i innymi groźnymi rzeczami Więc kochana czym prędzej do lekarza !!!!!! Dziewczyny przestrzegam Was, nie zaniedbujcie zdrowia, nasze maluszki potrzebują zdrowych i silnych mamuś. Ja naprawdę przestraszyłam się nie na zarty bo niewiele brakowalo a przez moja glupote (czytaj: nie zadbanie o siebie) moglo stac sie nieszczescie :duren:madalenka super, ze nastroj tak Ci dopisuje Julka wciagnela dzisiaj pol sloiczka marchewki z ziemniaczkami i doprawila 100ml mleka z kleikiem ryzowym Dobrze, ze zalozylam jej bluzke-sliniak bo tak wygladala po obiadku: Ide na komu zaserwowac ???? ja chcę kawkę. A humorek mi dopisuje, bo pomimo marudzenia mojego dziecka mam w perspektywie kilka fajnych spotkań ze znajomymi i okropnie sie na to cieszę.
-
No to trochę pofoczę. Zdjatka z dzisiaj - Kajtus się cieszył, że jest już w domciu. My buddy rhino (ukochana zabawka Kajkulki)
-
ala0000Olimpia, Ty cały czas na tego samego kuriera!!!!???? SZOK Madalenka, jak zazdroszczę tego , że kładziesz na boczek i śpi. U mnie tak było jeszcze do niedawna a teraz ...szkoda powtarzac po raz kolejny :( ale on mnie sam zaskoczył!!!!!!! ja nie wiem skad ta nagła zmiana!!!!
-
OlimpijkaMada to przekazuje Ci mojego kuriera bedziesz miala do pary :) ja juz wątpic zazczelam czy wogole paka dojdzie........ale cwicze nadal cierpliwosc :) to się dobrali...wrrr ja sie jeszcze powstrzymuję od komentarzy, ale jak nie dojda dzisiaj paczki to beda gromy z jasnego lecialy... Moja Słodycz spi u nas w domu jak grzeczny bobasek!!!normalnie go nie poznaję Kładę do łózeczka, przekładam na boczek, daje buziaka w czółko i spi!!!! szok normalnie!!! u mojej mamy to była najpierw walka jak o ogien - koszmar!!!!
-
KOCHANA NASZA BLOOMOO - STOOOO LATEK MATECZKO DZIELNA!!!! UŚMIECHU,POCIESZKI Z KAJECIKA, POCIECHY Z MĘŻA, ŁAGODNYCH ZAKRĘTÓW W ŻYCIU, SPEŁNIENIA MARZEŃ, FURY RADOSNYCH DNI, DUŻO SŁOŃCA W SERCU, KOCHAJACYCH BLISKICH, WIERNYCH PRZYJACIÓŁ....JEDNYM SŁOWEM - SZCZĘŚCIA!!! Z WIELKA BUŹKĄ ŚLĘ CI UŚCISKI
-
Witam i nie nadrabiam. Jesteśmy w domu - 4 godziny odgruzowywalam nasze mieszkanie :duren: Pleców nie czuję, ale jest jak spod igły. kajtek na widok marchewki nie może sam za siebie tak mu zasmakaowało. Jak się dzisiaj porcja skonczyła to zacząć krzyczeć - nie dałam więcej, bo cały czas mam go na obserwacji. W niedziele zaczną się deserki a za 2 tygodnie dostanie kaszke jabłuszkową ale juz taką gęstą....jakoś nie spieszy mi się do jego dorosłości. W niedzielę przyjeżdza najmłodszy brat mojego męża, więc będzie wesoło. Weekend przed Walentynkami mamy spotkanie ze znajomymi (God bless naszą klasę ), więc zaczyna się wiosna w moim sercu. Aha....czekam na kuriera z 3 przesyłkami :duren:
-
Kochane babolki help - jaki fotelik teraz??????? 9-18kg czy 9-25kg!!!!!!!!???????? chrzestni chcą kupić mu na chrzciny,a ja nie wiem który polecić. ALA POMÓŻ!!! kupiłaś już????
-
Już po spotkanku. Żuchwa mnie boli od gadania, ale było super. Nie ma to jak psiapsióły.... Nie da się z nimi o dzieciach pogadać, ale ma to swoje uroki.
-
Ja zaraz mykam na spotkanie z psiapsiółami do Sopoćkowa....szczerze mówiąc nie chce mi sie jednak tyłkaruszac....chyba się starzeję...
-
veann ja bym poczekała, bo 3 dni to za krótko. Ja wprowadzam raz na tydzień - tak, aby te 7 dni minimum obserwować.