Skocz do zawartości
Forum

madalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madalenka

  1. Małgosiu bardzo dziękuję za gratulacje. Cieszę się okropnie, ale jednocześnie boje jak ten czas szybko leci. Jeszcze niedawno nosiłam Kajtka w sobie a teraz przeżywam pierwsze ząbki - za chwilę będę go do szkoły szykowała....ehhh za szybko
  2. Ja też wpadam się pochwalić, że dzisiaj ok.11.07 zauważyłam dwie jedynki idące łeb w łeb!!! cieszę się jak dzika, bo póki co obeszło się bez gorączki i ekscesów. Nasiliła się skaza, ale niestety to normalka przy jakichs zmianach....damy jednak radę. No to się teraz pochwalę - może nie widać zbyt dokładnie, ale słychać je pod łyżeczką
  3. olimpia współczuję przeżyć pogodowych. U nas jakoś ostatnio nadspodziewanie ładna pogoda. Dzisiaj się z Karolem (brat mojego ślubnego) pokręciliśmy po Gdyni i pogoda zdecydowanie dopisała. nefretete ale fajnie macie z tymi spacerkami. Ja będę chyba musiała napaść gdanszczankę i karole - nie bedą wtedy miały wyjścia i beda musialy ze mną połazić gdzies A ja mam problem z ubraniem Kajecika na chrzciny. Mam białe sztruksy i bialą bluzę z kapturem na futerku, ale nie mam białej kurtki - zastanawiam się zatem czy kombinowac i kupować na siłe wszystko białe czy dać ze siana i ubrać Kajtka w jego normalny, granatowy kombinezon....
  4. Katia doczytałam, że u Was też ząbki - gratulacje!!!!
  5. AnnMada na jaką okazję sukienka? Znalazłam ząbka - a okazja się znajdzie
  6. Dziękujemy za gratki i przepraszam ,że nie odpisuję, ale jestem taka podekscytowana, że szok. Tatuś siedzi w pracy jak na szpilkach a ja już szukam kiecki A oto dowody A to prezencik z okazji ząbków
  7. WIELKIE BUZIACZKI DLA NASZYCH MIESIĘCZNIACZKÓW!!!!ZDRÓWKA,SZCZĘŚCI, MIŁOŚCI I SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!ROŚNIJCIE NAM SILNE,ZDROWE,PIEKNE I MĄDRE!!!!!!! A u nas dzisiaj święto - KAJTUŚ MA DWA ZĄBKI!!!!!!!!
  8. U nas też boska pogoda, ale niestety leży to..., że zacytuję moją koleżankę.... białe ścierwo Narazie się organizujemy do przeniesienia na tydzień (znowu) do mojej mamy, żeby można swobodnie pogadać z Karolem i troche pościemniać. patusia ale masz super kibica!!! rewelacyjne zdjęcia!!! super, że Twój ślubny ma taką pasję. Moje dziecko to by niestety musiało tachać gitarę basową tatusia do takiego zdjęcia :-))))
  9. No i nastała niedziela. Po 17.00 odpbieramy B. brata z dworca i zostaje z nami do piątku - strasznie się cieszę, bo będe miała dodatkową parę rąk - zwłaszcza, że muszę załatwić kwestię naprawy drugiego auta. OLIMPIA - ZDRÓWKA, UŚMIECHU, SZCZĘŚLIWEGO DZIECIŃSTWA, FUUURY ZABAWEK I KOCHANYCH RODZICÓW (żeby nie rozrabiali za dużo)!!!!WIELKA PÓŁROCZNA BUŹKA!!!! kronkiś chyba się pofatyguję po Ciebie do Sosnowca. Zabiorę tutaj i będziemy siedzialy jak te kwoki na grzędzie Mam dwa łóżeczka, więc nie ma bólu... Mówię zupełnie poważnie!!! Musisz być twarda w środku a na wierzchu miękka - niestety tak musimy działać jako żony i matki. Mojej przyjaciółki matka zawsze powtarzała, że kluczem do udanego małżeństwa jest to, żeby facet był minimalnie bardziej zakochany w swojej żonie...coś w tym jest. Tymczasem główka do góry!!! a co do urody to moja kochana, ale nie masz sobie nic do zarzucenia!!!!!
  10. OKi. To ja mówię "Papa" - idę jeszcze książkę poczytać. Kajecik cos niespokojnie śpi, więc pewnie nocka będzie ciężka.
  11. No to możemy sobie podać rękę. U nas 1.00 albo 2.00 ale na pewno zawsze, niezmiennie 6.00 :duren:
  12. Inka a ile u Ciebie razy Maja wstaje? u nas conajmniej 2
  13. Inka zdjęcia cudne!!!! faktycznie "wspólną" zabawę miały Pomocnica widzę niezastąpiona, ale dobrze, że babcia była w okolicy Uspokoiłas mnie z tymi uszami, bo mam cały czas w pamięci słowa mojej mamy i b. "Uważaj na uszy!!!tam się nic dostać nie może!!!". Szkoda, że ten gadżet nie zdaje egzaminu, bo szukam i szukam. Ostatnio kupiłam taki termos miękki, żeby na wszystkie butelki moje pasował, ale też nie działa.
  14. katia super zestawiki!!! Kajecik od swojej prababci dostał taki boski komplet z Mothercare, ale jest jeszcze za duży. Już się nie moge doczekać jak go ubiorę - będzie taki mały figo-fago biegał ann no właśnie pamiętałam, że Ula jakoś tak Ci sypiała. Nie przejmowałabym sie może tym tak bardzo gdyby nie to, że teraz B. będzie sam wstawał i jeszcze do pracy chodził...nie mam serca jakoś
  15. Aha!!! Inka miałam się Ciebie coś zapytać. Czy jak kąpiesz Maję w foczce to nie moczą jej się uszka? ostatnio, z uwagi na częste wyjazdy kąpię Kajtka sama i Bartek kupił mi właśnie taką foczkę kąpielową, żebym się pewniej czuła, ale jak naleje wody do wanienki to Kajtuniowi się jedno uszko moczy, bo macha głowa. I widziałam na jednym zdjęciu, że masz takie coś na butelkę dla Mai - czy to trzyma temperaturę napoju? szukam czegoś co może mi w domu służyć, a nie mam takich szerokich kaloryferów, żeby herbatkę np. postawić.
  16. Inka dobrze, że Majuni nie obudził piekarnik, bo pewnie byś ciachem po ścianach rzucała Powiem Ci, ze zaczęłam się ostatnio interesować kwestią spania u dzieci i doczytałam, że maluchy są gotowe na przesypianie całych nocy dopiero po 1wszym roku życia, a każda nowość albo nowa umiejętność powoduje, że dziecko nie może zasnąć raz, ze z emocji a dwa, że chce dalej próbować. Ogromnie mi zależy na tym, zeby Kajecik odpoczywał, ale cóż....może sam się wreszcie przekona do spania. Ann tyle już było różnych opcji, że mózg mi parował a wizja nauki odchodziła w niepamięć...niestety. Aż tu mój mądry mąż wpadł na to - będziemy próbować.
  17. Ann no niestety - nie wiem co mu jest. Może jak dorośnie to się uspokoi. Tak bardzo zależy mi na tym, żeby odpoczął po całym dniu Plan zakłada, ze pojedziemy wszyscy do mojej mamy, a ja sama będę jeździła do nas do mieszkania. B. będzie się w nocy Kajtkiem zajmował, a ja tylko wtedy jakbym chciała wracać. Jak nie to będę o świcie u mojej mamy. Będzie ciężko, ale cóż...
  18. A nie mówiłam??? nie chwal dnia przed zachodem słońca...ledwo zjedliśmy kolacje jak się Kajtek obudził. B. dał mu butlę, więc może zaśnie teraz. karolka bidulka Wiki Kolejna niunia chora - co za cholera w powietrzu lata i te biedne maluszki atakuje Trzymaj się Kochana i głowa do góry!!!Mam nadzieję, że szybko wylądujecie w komplecie. Masz rację z tymi smaczkami - nie będe naciskać Kajtka - fakt, ma cale życie na nowe smaki kronkiś my już opracowaliśmy plan działania na czas mojej nauki - mam nadzieję, że wypali. Nie ukrywam, że zaczyna się dla mnie ciężki czas Od rana do 16.00 ja jestem z Kajtkiem u mojej mamy, potem ona wraca z pracy daje mi auto, jadę do nas do mieszkania i kuję do bólu. Rano przed 8.00 jestem znowu u mamy - ja daję jej auto i biorę się za gnoma....Zaczynam pod koniec lutego. Oby i Tobie się udało kombinowanie, bo szkoda życia na siedzenie w domu - ostatnio zaczyna to do mnie docierać. A Twoje menu myślę, że jest jak najbardziej w porządku. Ja sobie zamówiłam ze strony Nutricii taki poradnik - jest tam mnóstwo zakładek i innych gadżetów, które pomagają we wprowadzaniu nowości. Muszę tylko wygrzebać tego linka. Aha!!!! dziewczynki - wraz z pakietem Nutricii dostałam kilka próbek z których nie mogę skorzystać - czy któraś chciałaby, żebym jej podesłała (gratis ofkors)??? ja z tego nie skorzystam a wywalić szkoda. Koniecznie niech się któraś odezwie!!!!!To nic wielkiego, bo takie 3 małe saszetki, ale dla maluszka jest ok na początek. Oto co mam do oddania: - Bebiko 2, - Bobovita smaczny sen - kaszka mleczno-ryżowa z bananami, - Nan Active 2, i dodatkowo - całą, nienaruszoną puchę Bebilon Pepti 1 . To chyba był ten link NUTRICIA - Odżywki dla dzieci i niemowlšt oraz żywienie kliniczne
  19. Aż się boję chwalić, ale moje dziecię ładnie się wykąpało, zjadło i zasnęło bez mruknięcia siedzę jak na szpilach i zastanawiam się kiedy się obudzi mój Prawdziwy Kajtek. justyna no wielkie brawa dla niuni!!! paula chwal się zakupami!!! dzięki za cynk - chyba jutro wyślę małza. ann dzięki za pocieszkę. Ja nie jestem typem trzęsącej się mamy, ale mimo wszystko - z jedzonkiem nie ma żartów. Poza tym mam na uwadze to, że Kajecik nie dość, że skazowiec to jeszcze jakby nie patrzeć 1,5 miesiąca swojego życia miał kolki. Obym tylko nie wtopiła z czyms.
  20. aga zaczęłam się śmiać jak walnięta z tego filmiku i mój Kajtek za mną Rewela!!!!
  21. No własnie jak czytam Dominikę to aż się skręcam z zazdrości - odważnie wszystko małemu podaje.... a ja taka dupa wołowa jestem. Boję się, ze mu zaszkodzę. A młody jeszcze w życiu miecha czy ziemniaka w buzi nie miał
  22. aga Zuzia piękna dama!!! jak pozuje do zdjęcia patusia, katia posikałam się normalnie z Waszych małych mięsożerców. Słodkie kruszynki To i ja się też pochwalę Kajtkiem Tak go zastaliśmy przedwczoraj w nocy A tak dzisiaj z tatusiem mył rączki po jedzeniu marchewki Moniq ja sama mam NAPRAWDĘ OGROMNY problem z ustawieniem jedzenia Kajtkowi. Słyszałam, że nadal najważniejsze jest mleko. Kajtka dzień np. dzisiaj wygląda tak: 10.00 - 150ml mleka + kilka łyżek kaszki ryżowej z bananami (oczywiście nie zjadł wszystkiego, bo jedzenie łyżeczką jest dla niego sporą nowością) 12.00 - 210 ml mleka (nie najadł się śniadaniem) 14.00 - jakieś 60g marchewki 15.00 - 140ml mleka (jak wyżej - nie najadł się obiadem) i pewnie dalej będzie tak, że przetrzymam go do 19.30 kiedy po kąpieli dostanie 210ml mleka z 3 łyżeczkami kleiku ryżowego. Nie wiem czy robię coś źle - czy nie za mało mleka. Nie wiem...poprostu powoduje to we mnie ogromny strach i obawy. Może o głupie, ale tak niestety jest
  23. Nareszcie siedzę z kawką w dłoni. Zakupy zrobione, rodzina nakarmiona, dziecko wywietrzona, chatka ogarnięta, pranie się pierze - drób domowy górą doris ogromnie się cieszę, że ciacho się udało. Uwielbiam w nim jego prostotę - takie wykwintne a takie proste. Miałam strzelić zdjęcie misy, ale zapomniałam, ze jest u mojej mamy :duren: Spoko, spoko - nadrobię i wkleję. Aha!! moje dziecię na śniadanie dostało kilka łyżeczek kaszki ryżowej z bananami - trudno powiedzieć czy mu smakowało, bo godzinę później wył, że chce mleko. Zastanawiam się jak to będzie z mlekiem jak już wszystkie posiłki będą nowe - przecież mleko ma dziecko dostawać aż do 3ego roku życia!!!
  24. Kurcze, a ja ciągle zapominam o blenderze w Biedronce...a byłam dzisiaj w okolicy :duren:
  25. Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś...całe szczęscie to nie dotyczy Twojej przyjaciółki. Okropne rzeczy się dzieją Naprawdę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...