Skocz do zawartości
Forum

amda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amda

  1. Ja też Jeszcze nigdy nie złamałam obcasa
  2. granatowe spodenki krótkie, żółta bokserka
  3. U mnie też 10 tc się zaczął, ale brzuszka jeszcze nie widać. Za to mam zgagę i za dużo zjeść nie mogę...
  4. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Kaika - pewnie dziadkowie nieźle wzruszeni... a Ola jak tam? Trzydniówkę miała? może to jest to. Gabryś ją miał jak miał ok 6 mcy - trzy dni gorączki, a na końcu wysypka na brzuszku. Co by nie było ZDRÓWKA ŻYCZĘ!!!
  5. Ja brałam takie coś: Teraz łykam folik, po tamtym dostałam swędzącej wysypki na twarzy...
  6. spodenki krótkie dżinsowe i czarno-biała tunika
  7. już nie ;-( masz czerwone korale?
  8. ja też nie jeszcze nigdy nie wygrałam 6 w lotka
  9. amda

    Co dziś robicie na obiad?

    Ja dziś u mamusi się stołuję - na gołąbki przyjechałam
  10. u mnie też ciepło i troszkę pokropiło
  11. amda

    Odporność dzieci

    Mojego synka do sportu nie trzeba zachęcać - spaceruje, biega, skacze, pokonuje przeszkody sam z siebie. I odkąd zaczął chodzić wózka praktycznie nie używamy... Zdrowy jak rydz, czego bym sobie życzyła przy drugim szkrabie :-)
  12. Mąż mówi, że tak ;-) Masz wiatrak w domu?
  13. Witamy jem naturalne - dużo owoców i warzyw
  14. ale fajnie popatrzeć na te Wasze fotki. Tak człowiek siedzi przed komputerem i nie wyobraża sobie z kim pisze... ja też jakieś aktualne sobie zrobię i wrzucę co nieco...
  15. Kaika - ja do porodu tylko włosy miałam odświeżone, cała reszta była naturalna, w końcu w nocy mnie złapało... Kasia - piękne te butki! Oopsy - jeżeli o mnie chodzi to czuję się ok, tylko ten upał niemiłosierny - idzie się wykończyć, ludzie na ulicy padają jak muchy, autentycznie... No i mam w domu męża - spuchniętego, marudzącego, bo ząb mądrości mu idzie. Dostał antybiotyk, przeciw bólowe i trochę w sumie znośniejszy jest, ale w poniedziałek idzie na usunięcie...To dopiero będzie się działo...
  16. Mój może kupy nie wyciąga i wręcz go odstręcza, ale z nocnikiem też ciężko nam idzie... Właśnie wprowadziłam system nagradzania, zobaczymy jak to się sprawdzi...
  17. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    U nas to samo... Gabryś śpi, pewnie dopiero wieczorem gdzieś wyjdziemy...
  18. Gratulację Dziewczynki - należało się Wam :-D
  19. Oopsy DaisyamdaJa też malowałam włosy w poprzedniej ciąży - pierwszy raz jak byłam w 11 tygodniu Tak ze 20 dni przed porodem malowałam również, a co bez odrostów na porodówkę szłam... nie wiem czemu, ale rozbawiło mnie to Położna mówi o jaka śliczna, młoda blondyneczka przyjechała rodzić Ta - mówię, trzydziestoletnia blondyneczka Co nie zmienia faktu, że warto było się malować ;-)
  20. Ja też malowałam włosy w poprzedniej ciąży - pierwszy raz jak byłam w 11 tygodniu Tak ze 20 dni przed porodem malowałam również, a co bez odrostów na porodówkę szłam... A tym, że jesteście zielone nie przejmować się proszę dziewczynki...się nauczycie bardzo szybko co i jak;-) Bez błędów się oczywiście nie obejdzie, ale na nich się właśnie uczymy...
  21. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Co do włosów - kiedyś rozmawiałam z taką babcią, która mi opowiadała, że jej syn do czterech lat nosił długie włosy. Usłyszał jednak w przychodni od jakiejś kobiety - o jaka śliczna dziewczynka - zbulwersował się i kazał włosy sobie obciąć... Może i Gabryś kiedyś w końcu się zdecyduje... Kaika - gdyby nie kontrolna wizyta to pewnie bym się dowiedziała o ciąży, jak by mi brzuch urósł... A co do zabawy z dziećmi u mojego syna to wygląda tak, że woli nieco starsze, bo może je naśladować...Równolatki go nie interesują, a do młodszych podchodzi mówi - ooo dzidzi tititi i się śmieje. Wstydliwy w ogóle nie jest i kiedy idziemy na spacerze idzie i bierze za rękę ludzi, którzy nawet tego się nie spodziewają...Podchodzi, mówi pan, lub pani i bierze za rękę... To też nie za dobrze bo nie wiadomo na kogo trafi - choć jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś go odepchnął... Ostatnio podszedł do dorosłego mężczyzny - to chory z zespołem downa człowiek, który często spaceruje z matką. Gabryś dał mu cześć, a później powolutku sobie szli za rękę... Ta matka się popłakała, że dziecko małe nie ma żadnych granic.
  22. Joy Fielding - Nie zdradzaj żadnych tajemnic Szczerze powiedziawszy nie myślałam, że ta książka mnie aż tak wciągnie... Powieść psychologiczno-obyczajowa, studium zachowań kobiety żyjącej w poczuciu osaczenia. Osiem lat po nie wyjaśnionym zniknięciu matki, cztery lata po odejściu od męża, prokurator Jessica Koster z zadowoleniem stwierdza, że nareszcie w pełni kontroluje swoje życie, ułożone teraz tak, jak chciała: samotne, rutynowe, bez niespodzianek burzących zaplanowany rozkład dnia.Ten porządek ulega zachwianiu, kiedy - przygotowując się do kolejnego procesu - Jessica poznaje interesującego mężczyznę. Równocześnie zaczyna ją nękać nieuchwytny prześladowca, pojawia się także były mąż. Wracają wtedy paraliżujące napady paniki, których doświadczała po zniknięciu matki. Za wszelką cenę stara się im nie poddawać, szukając odpowiedzi na pytanie: kto i dlaczego na nią nastaje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...