amda

Ildefons

oj tak! lubisz orzeszki solone?

nieszczęśliwa iwa ile leni lina liczę liście śliwa ślini ślesz wieszcz doktryna

Kuchnia grabki czy łopatka?

pomarańczowa koszula nocna z żyrafą ;-)

Ja na początku nie mogłam patrzeć na słodkie, a na dzień dzisiejszy mogę zjeść wszystko! Apetyt to ja teraz mam wilczy. Oczywiście jabłkami nadal się opycham i jak je widzę i czuję to aż mnie ściska...Dziś dopadłam też sos czosnkowy i się napakowałam kanapek z nim... Weri - u mnie z twarzą to samo. Przy Gabrysiu miałam buzię jak pupcia niemowlęcia, a teraz czoło mam przyozdobione jakimiś kilkoma krosteczkami... U mnie wszyscy obstawiają dziewczynkę, a najbardziej mąż. Ja to nie mam żadnych przeczuć. Ale płeć chcę bardzo poznać - jeśli będzie chłopiec to garderobę na niego mam, no a jeśli dziewczynka to drżyj wypłato ;-) No i Majeczka Nasza... Odezwie się jak zechce...

cieszy mnie dzisiaj, że w porównaniu do wczorajszego dnia, mój syn jest aniołkiem!

ciepełko

Aaneczka - współczuję... A z bezpiecznych leków i zarazem naturalnych na ucho - polecam anginkę - tj kwiatek Rewelacja - ból niemal zaraz znika jak tylko liścia zmiętego do ucha włożysz, ot co... Majka - czekamy...

Ja na kolację śliwek i winogrona się najadłam i nic innego już nie zmieściłam...

A u mnie dzień dzisiaj jakiś nerwowy. Nabuzowana chodzę, nie mówiąc o moim dziecku, które było nie do zniesienia! Wielkie, płaczliwe NIE!!! było dzisiaj Gabriela najczęściej wypowiadanym słowem Dobrze, że już wieczór...

u nas też słonecznie

ja też nie jeszcze nigdy nie przejechałam zwierzęcia

wyjazd - autokar - wycieczka

grobowiec bieg boi bogi cie goi grobie owiec robi rowie wiec szczypta

sam sikam mamo mój też się coraz bardziej do tego przekonuje - nawet woli majtki od pieluchy i upatrzył sobie jedne z tygrysem na przedzie...

Ja też mam jedną taką osobę Pamiętam do dziś jak się poznawałyśmy mając po kilka lat, w piaskownicy... jak się nazywasz?...od tych słów się zaczęło Dzisiaj mieszkamy w innych miastach, mamy swoje rodziny ale: dzwonimy najczęściej jak się da odwiedzamy najczęściej jak się da i w ogóle jest fajnie Pewnie tak do starości pociągniemy, bynajmniej chciała bym :-)

slonko2208Dziubala dobre " ryczaca 40stka" Amda ponoc niektorzy nadaja jak nakreceni w czasie narkozy też to słyszałam i chyba do nich należę tzn po wybudzeniu gadam ponoć jak najęta...

Uff - ja też Na moją teściową nie narzekam, ale co innego spotkać się z nią co jakiś czas, a co innego mieszkać. Z kochanymi rodzicami to samo - kocham ich nad życie, ale namieszkałam się z nimi ;-) Wystarczy... :-D

Majka - trzymaj się Kochana...Choć wirtualnie - jesteśmy przy Tobie

ankacyganka - muszę to mężusiowi pokazać ;-) Majka - jedź jedź i się nie stresuj! Zobaczysz, to pewnie będzie ta późna owulacja...

Oopsy - wybudzisz się, wybudzisz i kolorowych snów Ci życzę i przystojnego anestezjologa... Ja przy ostatniej operacji miałam takie ciacho, że z uśmiechem na ustach usypiałam - hehe A tak w ogóle to za każdym razem, kiedy miałam narkozę, śniło mi się, że coś jem albo gotuję...Chyba przez to, że trzeba być na czczo. Ostatnim razem lekarz się śmiał, że ledwo rozintubowana, a już pomidorówki jej się chce... A kiedyś znowu usłyszałam, czy placki jedzone z bratem smakowały... Coś tam pamiętam, że mi się śniło, ale że o tym opowiadam to już nie bardzo...

Majka - ja bym zrobiła tak, jak desperatka radzi, poszła do szpitala i zasugerowała, że niby coś tam Cię pobolewa... A tak w ogóle to z terminu miesiączki, faktycznie powinnaś być gdzieś blisko mnie z tym tc, ale mogło być tak, że później jajeczkowałaś, przecież to nie zawsze jest w 14 dc i cykle bywają bardzo różne, często bardzo długie.... Nie ma się co nakręcać...

Chyba żadna nie chce się przyznawać, że po 30 jest...

No Aneczka - teraz maluszka widać bardzo ładnie ! A ja dzisiaj mam jakąś werwę, pół domu wysprzątałam, z synkiem do południa na spacerku oczywiście byłam. Teraz wyszło słońce i od razu milej i cieplej się zrobiło - Gabciu wstanie idziemy dalej spacerować...