Świeżak

Może jutro uda mu się uzyskać kasę. Trzymajcie kciuki

Ulcia to nawet nie boli tylko takie dziwne uczucie.

Mama zareagowała spokojnie, więc pewnie jej wyjaśniał o co chodzi. Nie wiem, nie wnikam w relacje między nimi. Chcę tylko, żeby to spłacili, albo rozwiązali w jakikolwiek sposób i mieć to za sobą. Moni już właśnie kurde wierzyłam, że zaczęło się wszystko układać i dostałam obuchem w łeb, już się przyzwyczaiłam, że o wszystko co mam muszę się natrudzić, ale teraz to już dla mnie trochę za dużo.

Mamusia aniołka w ten piątek minie 4 tygodnie jak jestem po wyłyżeczkowaniu i jest mi strasznie ciężko, ale w celibacie zamierzam wytrwać miesiąc, nawet teraz na diecie jestem, ale nie ćwiczę póki co, żeby tam się wszystko elegancko pogoiło. Co jednak nie znaczy, że zamierzam męża trzymać z dala przez 3 miesiące. Może odczekaj chwilkę aż organizm do siebie dojdzie,żebyś potem była spokojniejsza, bo wiadomo, że po tym co przeszłyśmy i tak będziemy się niepokoić. Oczywiście nie narzucam swojego zdania, tylko sugeruję, ja za nikogo nie umrę, więc nikomu nie będę mówiła jak ma żyć Niedługo idę na wizytę kontrolną, zobaczymy co gin powie. Trochę mnie niepokoi że prawy jajnik czuję jakoś dziwnie.

Moni ja zwykle robię ciasto jak na naleśniki, tylko trochę gęściejsze.

Ulcia pojęcia nie mam, czy wiedział, czy nie, chcę wierzyć, że nie. A ta Twoja beta, to niech spieprza już! Testy owu betę wykrywają? Dziewczyny, gdyby nie to, że jutro do pracy idę, to bym ś naebaa jak świnia, bo mi już psycha siada.

agusia ten gość to przyszły mąż mojej mamy, chyba nie muszę mówić ile mi się pytań nasuwa.Dobrze, że mąż jakoś logicznie w takich momentach myśli, bo mną potrząsnął jak się już totalnie załamałam. Muszę być czujna, bo jak tylko zaczynam się z czegoś cieszyć to cios dostaję.

Dziewczyny ja już nie mam siły, k***a całe życie pod górkę!!! Okazało się, że mieszkanie jest zadłużone na 15 000. Właściciel teraz próbuje zorganizować pieniądze i jak najszybciej spłacić komornika, bo inaczej bank nie przepuści wniosku i nie dostaniemy kredytu. Do poniedziałku ma się wszystko wyjaśnić. Jak nie, to będę musiała sama mieszkania szukać jak najszybciej, bo inaczej przepadnie nam program Rodzina Na Swoim. Już miało być tak pięknie,tak się cieszyłam, ale zapomniałam,że ja przecież nic w życiu nie dostaję ot tak.

curryŚwieżynka81 Ciężko się to czyta ale w 1 wieczór przeczytałam wszystkie historie i nie mogłam przestać czytać... No właśnie mnie wchłonęło.....

curryHeh ostatnie na temat całunu i wypływu krwi. Inaczej wypływa krew z żyjącej osoby (np. jaki strumień, jego siła, inny rodzaj plam, krew żylna), a inaczej z osoby nieżyjącej.jbio, Aśka 79 to takie popularne jest ;)) A jbio niepowtarzalne było Świeżynka, te fragmenty książki, które miałam okazje czytać na mnie też zrobiły duże wrażenie. Nie czytałam całej książki (a szkoda). Mi żeby ryczeć jak bóbr wystarczy poczytać historie takie jak te Nasze historie - PRO In Vitro O rany!!! Przeczytałam Mnóstwo tu historii podobnych do naszych.

No rewelacja Nie mogę się doczekać.

Kurka, jak ostatnio słodyczy nie ruszam, ani pieczywa, tak dzisiaj żądza czekoladyyyyy mnie ogarnęła. Mąż jakiegoś batonika musli z czekoladą przytargał, to mu zawinęłam. @ is coming.

ale na zdjęciu facepalma zrobiła

Mojemu mężowi chyba się śni, że śpię obok, bo przykrył kołdrą puste miejsce obok w łóżku

Oooo a czemu już nie Jbio? Jak my Cię teraz rozpoznawać będziemy?

Ale z Ciebie dżaga A ciuszki super, zwłaszcza ta siwa tunika mi do gustu przypadła.

Liduszka dawaj linki do ciuchów

No właśnie, jak się powiesił? I po tym miesiącu wyzdrowiał? Jak moja Jadźka się rozchorowała, to cierpiałam razem z nią, powiedziałam mężowi, że choćbym miała pożyczkę w banku zaciągnąć, to ją wyleczę. Straszne to jest, jak zwierzę cierpi i w oczy Ci patrzy a Ty nie wiesz co mu jest i nie wiesz jak pomóc.

Można powiedzieć, że to taka esencja wszystkiego tego co się dzieje tutaj na forum, bo jest o staraniach, poronieniach i początkach macierzyństwa i wszystkich uczuciach z tymi etapami związanych.

Ja czytałam fragmenty i wyłam jak bóbr, jakbym o sobie czytała.

Moje dwie krechy też totalnym zaskoczeniem były, tym bardziej, że w poprzednim cyklu już prawie pewna byłam, że się udało, bo @ się tydzień spóźniała, a tu zonk. Byłam przekonana, że to powtórka z rozrywki. Kurde mam nadzieję, że moje podejście do sprawy się nie zmieni, że się nie "zepnę" bo będzie mi z tym źle.

Nie wiem czy curry znalazła, ale była mowa o in vitro i o tym, co się dzieje z zarodkami nadliczbowymi. Właśnie zakupiłam książkę "Dziecko ze szkła. In vitro - moja droga do szczęścia" i na funpage'u jest link do artykułu, polecam Blog Kliniki Bocian: Jak postępujemy z zarodkami nadliczbowymi?

Właśnie chcę jakąś taką uniwersalną kupić, co później będę mogła nosić. A nie jakąś tam błyszczącą, odświętną.

Liduszka ale skoro to @ to znaczy, że to co wyczytałaś o mięśniakach itp u Ciebie się nie sprawdziło. Gina faktycznie zmień, bo ta widać średnio się angażuje. Inuś wolne mam dziś i jutro. Jak mąż wstanie, to na zakupy idziemy, muszę się za jakąś kiecką na ten ślub rozejrzeć.

_Alfa_No jak moja babcia do wujka po obiedzie - zwal i umyj. Świeżynka jak dacie czadu to trzymam kciuki też dobre Jakoś to będzie, nie nastawiam się, że uda się od razu, poczekam. Ale póki co nie dziękuję.