Skocz do zawartości
Forum

navacho

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez navacho

  1. navacho

    Wrzesień 2012

    Monia dobrze, że wszystko ok. Wczoraj byłam u gina po zwolnienie i zrobił m szybkie usg i tak jak myślałam, mała leży głową w dół, zawinięta wokół mojego pępka, nogami się wypycha pod żebrami, a rękami mi gmera na dole, śmieszne uczucie, jakby motyle latały w dole brzucha ;) Dzisiaj znowu duchota, już się zapowiadało na burzę i znowu 30 stopni. 2fast4u a czujesz jakoś czy to chłopak czy panna?
  2. navacho

    Wrzesień 2012

    Monia daj znać co powiedzą. Na pewno wszystko ok, przecież to za wcześnie na akcje
  3. navacho

    Wrzesień 2012

    Monia ja nie mam tych skurczy wcale zreszta poprzednio te nie miałam. Kamila ja na muchy mam takie coś do prądu na komary i muchy, w niebieskim opakowaniu, sprawdze nazwę to napisze. Wybija te france aż miło, tanie nie jest ale warto, a tak w ogóle to w czwartek zakładają moskitiery, bo to najlepsza ochrona. W poprzednim mieszkaniu mieliśmy i nie było z tym problemu, żaden komar i muszka sie nie dostanie.
  4. navacho

    Wrzesień 2012

    Monia dzięki za info o koszach, czyli są takie i takie, ok. A shellack to taki lakier co malujesz raz na miesiąc (kwestia odrastania paznokci, zależy jak szybko rosną). Zazwyczaj u kosmetyczki się to robi, bo w domu musiałabyś mieć lampkę do suszenia/utwardzenia. Malujesz bazą, potem dwa razy lakierem na koniec jakimś utrwalaczem do lampy po każdym malowaniu i to co najlepsze dla mnie po wszystkim masz suche paznokcie ;))) Zakładasz buty, albo grzebiesz w torebce i nic ci się nie niszczy. Ja to mam tendencję do zadziorów i od razu po wyjściu od kosmetyczki miałam zdarty lakier za każdym razem, a teraz wstaję wychodzę i wracam za miesiąc ;)) Dopóki nie odkryłam tego cudownego lakieru nie malowałam rąk, jedyne nogi, bo mi na rękach po dwóch dniach odpadał. Teraz mam miesiąc i gdyby nie to że odrasta i widać przerwę można by go było jeszcze nosić. Po miesiącu błyszczy się tak samo jak po nałożeniu. Mąż się śmieje że wygląda jak lakier samochodowy. Oczywiście robisz w nim wszystko a on i tak nie odpada, no i nie niszczy tak paznokci jak tipsy.
  5. navacho

    Wrzesień 2012

    anusiaelblag Naacho Kinga musiała jechać na tyle. Sądownie ma przyznane widzenia. A te widzenia u mojej mamy dodatkowe z tego względu, że niby w sierpniu miałabym po Kingę jechać do Elbląga ale miesiąc przed porodem bałabym się ruszać aż tak daleko od domu dlatego w ten sposób pojechała. Oczywiście, że będzie tęsknić ale wg psychologów i sędziego miesiąc wakacji u tatusia jest jak najbardziej za:/ no to zrozumiałe, ale długi czas jak dla niej chyba. Z tym że na pewno będzie miała moc atrakcji i nie zdąży zatęsknić. Pamiętam, że ja co roku wyjeżdżałam na wakacje na 2 miesiące i nie widziałam się z mamą w tym czasie ani razu. A nie było komórek, skypa i internetu. Jakoś dałam radę i chyba nie cierpiałam z tego powodu. A kto by cierpiał siedząc sobie w Belgii i mając wszystkiego pod dostatkiem jak u nas nic nie było wtedy ;) Moni@hej kobitkidzisiaj w pracy troche wiecej roboty, nawet z pomocnica...no ale pocieszam sie, ze to juz prawie koncowka, ten jeden dzien w przyszlym tygodniu tez bedzie ze mna dziewczyna, ktora przejmuje weekendy - bardzo sympatyczna i te dni jej pasuja bo zaczyna studia i musi zrezygnowac z dwoch dni pracy w tygodniu kosze mojzeszowe maja bardzo krotkie raczki i nie musisz ich wysoko podnosic, ja je kupilam zeby caly czas byly na dole w salonie, wiec ich nosic nie bede, a na gorze u nas w sypialni bedzie lozeczko, jak juz wyrosna z koszy to poszukam lozeczka turystycznego, gdzies mam w garazu...nowe, a kupione dla Julii, jeszcze nawet nie wyciagnelam z pokrowca no to szybkiej roboty życzę i do domu. U nas dzisiaj taki ukrop, że siedze w domu. Mąż z małą pojechali na basen, też bym się popluskała, ale nie bardzo mogę ;( Ja bym potrzebowała taki kosz jako nosidło, bo będę musiała z drugiego piętra na parter z malutką schodzić, a wolę nie na ręku, bo schody wiadomo zdradliwe są. No i w sumie mogła by sobie w tym spać na dole do jakiegoś czasu. Łóżeczko turystyczne jest ok do spanie, a jak byś chciała, żaby maluchy tam się bawiły to może być ciut za małe. To już lepiej kojec, bo jest większy i dwa brzdące się pomieszczą z zabawkami.
  6. navacho

    Wrzesień 2012

    Co do pazurow to straszne są takie długie, No ale to rzecz gustu. Ja sobie nie wyobrażam robić cokolewiek w domu a tym bardziej przy dziecku w takich szponach. Żeby wyglądały ładnie wcale nie muszą być takie długie wystarczy jak są pomalowane i zadbane i wyglądają pięknie. Raz miałam tipsy i w życiu nie zrobię masakra jakaś, paznokcie poniszczone. Teraz ma szczęście jest shellack i na miesiąc mam spokój a przy okazji paznokcie mi sie wzmocnily i są jak płytki takie twarde. Zero rozdwajania, łamania i zadziorow. A już u nog takie długie? Po co? Monia co teraz nie jest chińskie ? Jeśli jest produkowane w Europie to kosztuje wiecej. Kamilka odpoczywaj bo jak cie mała wciągnie to na nic czasu nie będzie ;) Ania a Kinga nie będzie tęsknić tyle czasu? Nie boisz sie ze ci inne dziecko wróci po takim czasie? Monia ja jeszcze o kosze, czy schodząc ze schodów nie ma problemu z niesieniem za rączki ? Znaczy czy nie trzeba za wysoko podnosić bo wtedy ręka cierpnie. No i czy te podstawki sie bujają? Delf dużo słońca i plażowania życzę, No i rybę koniecznie zjedz za mnie wedzoną ;)
  7. navacho

    Wrzesień 2012

    Cin ja mam oba. Jak dla mnie to temperatura w pupie jest bardziej wiarygodna. Oczywiście mierzyłam zawsze na czole i w pupie dla pewności. Chyba warto mieć oba. Szybko zmierzysz jak śpi tym przykładanym.
  8. navacho

    Wrzesień 2012

    Monia co do wózka to bym brała czarny. Mniej sie brudzi i na zimę lepiej ciemny gdybyśmy rodziły na wiosnę to czarny mógłby być zbyt ciemny, bo gorąco by było w środku w słońcu. Kocykiem białym nakryjesz i będzie git;))
  9. navacho

    Wrzesień 2012

    Dziewczyny ale przecież są wkładki, zakładasz i zapomniasz na długi czas. No i nie wpływa na libido ;))
  10. navacho

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4hmmm.. no to dalej nie wiem co zrobic.. z tym ze moze byc jej za cieplo na pietrowce to sie zgodze bo nie mamy za wysoko i napewno tak bedzie.. znowu tez nie chce kupywac duzego lozka bo nie bede miala potem miejsca na biorko wiec juz sama nie wiem co zrobic.. jeśli fotel to może taki. Moni pewnie chodziło o to, że może być zbyt miękki, bo ja pamiętam mój brat miał fotel do spania i on był tylko z takiej chamskiej gąbki. Strasznie miękki i nie wygodny dla kręgosłupa. A ten ma chyba zwykły materac. Poczytaj. I cena nie zabija, bo już nie dokupujesz osobno materaca. IKEA PS H?VET Fotel rozkładany - Gräsbo biały - IKEA anusiaelblag Tydzień temu miałam wizytę u gina, dostałam tabletki bo miałam infekcję. Dziś byłam na kontroli i już wszystko się zagoiło wspaniale Dziś też miałam badanie krzywej cukrowej, myślałam że zdechnę jak to wypiłam:/Buziaki ;) a wzięłaś sobie cytrynę do tego?
  11. navacho

    Wrzesień 2012

    TROMSÖ Rama łóżka wysokiego - 90x200 cm - IKEA Zobacz pod tym linkiem
  12. navacho

    Wrzesień 2012

    Gabi a widzialas je na żywo? Bo jak to piętrowe to dobrze żeby było stabilne i solidne. Nie moze sie chybotac, No i żeby nie spadło na głowę nie daj Boże. Patrzyłas na stronie ikeii? Czasami maja fajne rozwiązania cenowo wychodzi dobrze. A fajne piętrowe tez maja i to za 550 widziałam ładne białe, seria Tromsö
  13. navacho

    Wrzesień 2012

    Moni@ ja tez musze udac sie na poszukiwania koszuli nocnej...bleee tez nie lubie, ale spodnie po cesarce odpadaja raczej... ja po cc miałam takie luźne, z grubym pasem na brzuchu, pod spód gacie z siateczki i nic nie uwierało, ani nie obciskało. A na obchód i tak musisz świecić golizną ;)
  14. navacho

    Wrzesień 2012

    Delf poczyniłaś zakup zacny ;) A ty jeszcze nie na wakacjach? Ja dziś kupiłam śpiworek do wózka, przeceniony o 60 zeta ;) No i zastanawiam się nad tym koszem o którym pisała Monia. Przyda mi się to to do znoszenia malucha z drugiego piętra po schodach i może w tym leżeć na dole cały dzień w sumie. Mam takie nosidło w wózku, ale chyba zbyt płaskie i boję się że może wylecieć. Hmm musze poszukac na a. W sumie mam już chyba co najpotrzebniejsze. Wózek, łóżeczko, nosidełko, zakupiłam własnie kilka pajaców z długim rękawem i kilka bodziaków. Przeceny w smyku ;) Poczekam jeszcze do początku lipca na przeceny w MC, bo potrzebuję pajace zwykłe białe rozkładane na placek. No i coś czego nienawidzę, koszula nocna musze jakąś mieć do szpitala, chociaż ostatnio byłam w spodniach luźnych i zwykłej bluzce i jakoś dałam radę. Ale chyba coś trzeba mieć.
  15. navacho

    Wrzesień 2012

    Moni@a ja w takich momentach zastanawiam sie co ja tu jeszcze robie...jak weszlam do pracy to dopiero usiadlam...i to wcale nie koniec, cholerrrra jasna poszaleli ci ludzie, nie maja co w weekend robic tylko pracowac brzuch mi ciazy a plecy...lepiej nie mowic... zjem kanapke, odsapne troche i dalej do roboty... biedna ty z tą robotą ;( gabiplaza4chce jeszcze dokupic takie nosidelko bo moj mati uparl sie ze chce takie do noszenia malenstwa ORYGINALNE, KULTOWE, NOSIDEŁKO promocja, Jakość (2416247707) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. takie nosidła potrafią kosztować sporo, a cena 21 złotych nie odbije się na jakości? gabiplaza4OtkaGabi a takiemaleństwo można nosić w nosidełku?nie no takie malusie to chyba nie.. o ile dobrze pamietam to chyba od 3 miesiaca mozna. można jak już zacznie trzymać główkę samo
  16. navacho

    Wrzesień 2012

    cinamoonkanavacho to faktycznie masz mala judoke w domku :) Fajnie jak dzeciaki maja jakies zajecie...u mnie to zawsze byl taniec towarzyski,ale z wiekiem ta pasja poszla w odstawke na rzecz imprezowych weekendow ;) ,chlopcow i cholera wie co jeszcze ;) Po latach zalowalam ze odpuscilam...bo kochalam taniec wiesz to takie bardziej zabawowe w przedszkolu, bo to że ma judo dowiedziałam się niedawno, ponieważ moje dziecko nie opowiada co było w przedszkolu wcale. Zobaczymy w którą strone będzie chciała iść, na razie lubi sporty, ostatnio znowu basen polubiła, no i koniecznie na koniku chciała, podobało jej się. Na razie jest malutka i trzeba spróbować różnych rzeczy. właśnie potem żałujemy, że coś odpuściliśmy, a jak rodzice mówili "ćwicz" to my byłyśmy najmądrzejsze.
  17. navacho

    Wrzesień 2012

    no jak zrobi ci pada to człowieku uciekaj hehehehe
  18. navacho

    Wrzesień 2012

    dziewczyny coś wam pokażę moja mała dziewczynka judoką hihihi
  19. navacho

    Wrzesień 2012

    Delf 100lat 100lat!!!! Zdrówka milosci i pociechy z pociech i mężowiny;)
  20. navacho

    Wrzesień 2012

    delfina5Skopiuję z pryw. Byliście w tych miejscach? Co warto zobaczyć?O taki mam pomysł póki co. Atlernatywa do morza. Co o tym myślicie? Kraków - Wawel, zwiedzanie miasta Wieliczka - zwiedzanie kopalni Wieliczka łącznie 2 dni Białka Tatrzańska - Terma Bania Zakopane łącznie 2 dni Tatralandia - AquaPark na Słowacji łącznie 2 dni + zapas 1 dzień Kraków super, zamiast oklepanej wieliczki polecam Bochnie. Jest tam podziemne miasto, hotel i restauracja, wszystko znajdziesz na stronie kopalni bochnia. Zakopane jak to Zakopane jak ktoś bardzo chce to można, dla mnie to taki nowy świat z widokiem na Giewont. Wszędzie markowe sklepy i pełno ludzi. W termach nie byłam, ale na stronie wyglada super. Na Słowacji powinno być bardzo fajnie. Znajomi byli i podobało sie i dieciom i dorosłym. Po drodze można zachaczyc o Kielce, ładnie tam ;)
  21. navacho

    Wrzesień 2012

    a czujesz się na siłach zwiedzać w upale? może jednak morze albo jezioro będą lepsze niż włóczęga z brzuchem po mieście. Może solina, albo białka albo beskidy to są niskie górki i sympatycznie się spaceruje po lesie
  22. navacho

    Wrzesień 2012

    Delf jeśli już chcesz lecieć gdzieś to na pewno taniej jest w Egipcie lub w Tunezji. Warto sprawdzić.
  23. navacho

    Wrzesień 2012

    Delf autokar nieeeee, nawet gdybym nie była w ciąży nie ryzykowalabym takiej podróży. Napodrozowalam sie autokarami w życiu sporo i jest to strasznie męczące i mało komfortowy środek podróży. Turcja podobno jest super. Znajomi bywali i teściowie chyba ze dwa razy. Wszyscy zadowoleni, jedzenie podobno super. W Grecji tez mieliśmy pyszne jedzenie i plaża piaszczysta. Nie wiem jak w Turcji plaża. Ale moze coś poszukaj na Krecie rodos korfu, bo do Turcji trzeba mieć paszport jeszcze. I koniecznie samolotem. W Polsce cóż jest wiele pięknych miejsc, ale czy będzie pogoda? A podróż nad morze to 5 godzin w bieszczady 6 godzin. No moze Mazury, bo bliżej i tez sie nad tym zastanawiam.
  24. navacho

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4 Navacho ja jak bylam mala i krew puszczala mi sie czesto z nosa to moj tata zawsze mowil ze mam jesc duzo surowej pietruszki i korzen i natki.. nie wiem jakie to ma dzialanie ale pomagalo..U nas w nocy byla taka burza i ulewa jakiej jeszcze nigdy w zyciu niewidzialam.. a tak sie balam ze nie moglam usnac a maluch razem zemna.. normalnie dostallam takie filmy ze az mat mnie uspokajal.. nie lubie burzy nawet jak jestem w domu. a i tym bardziej ze sandra u mojej mamy a ja tu i zawsze wyobrazam sobie ze cos moze sie stac a mnie nie bedzie obok.. i przez to wszystko mialam koszmary w nocy.. snilo mi sie ze bylismy gdzies na dworzu i byla taka burza.. najpierw piorun strzelil w moja mamae a potem w sandre.. tak krzyczalam ze az mata obudzilam.. do tej pory jak pomysle to chce mi sie plakac.. byla 5 rano ale i tak zadzwonielam do mamy..troche sie zdziwila.. ale zapytalam jak przeszli noc nic o snie nie mowilam.. na szczescie jest wszystko dobrze.. normalnie nie wiem co sie zemna dzieje co jakis czas mam takie koszmary.. pietruszka zielona jeszcze wejdzie, ale korzeń to raczej nie jest rarytas. Muszę się z tym żelazem przeprosić Ja burzy też nie lubię, im jestem starsza tym coraz bardziej się jej boję. A takie koszmary nocne się zdarzają, szczególnie jak się najem na noc ;) A najgorzej jak się śni przez cały czas, budzę się i ulga, ze to tylko sen, a potem zasypiam i znowu to samo się śni, koszmar normalnie.
  25. navacho

    Wrzesień 2012

    Hej dziewczynki, co zd upał sie zapowiada. Miłego dnia!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...