
tusia13
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tusia13
-
Radośc no ja mam nadzieję, że wszystko wyjdzie po mojej myśli i niani nic nie wypadnie. Tak generalnie to dzisiaj podjeliśmy z Małżonkiem decyzje że wyjeżdżamy z małą na weekend czerwcowy do Włodawy czyli jakieś 400 km od krakowa, nasza pierwsza wyprawa z mała. Jestem mocno zestersowana ale jak chcemy na 2 tygodniowe wakacje lecieć to kiedyś musi być ten pierwszy raz. Staram się ogarnąć wszystko czyli żeby wszystko zabrać i o wszystkim pomyśleć, mam nadzieję ze przeżyję i wyjazd się uda. Devachan odezwij sie koniecznie.
-
Witajcie dziewczynki sorki, że dopiero dzisiaj się odzywam, ale wczoraj prawie cały dzień spędziłam w sądzie, a wieczorkiem już mi się nic nie chciało. Radość skoro wam tak fajnie wypada przyjazd do miasta Kraka to będzie troszkę atrakcji, ja juz nianię przygotowałam że od 22.00 jestem na koncercie lenego wiec musi zostać z małą, mam tylko nadzieję że pogoda dopisze bo niestety często w wianki pada. Devachan miło mi cie u nas powitać, jak CI się podoba nasze doborowe grono. Małgosia się cos opuszcza, o Reginie to już chyba musimy zapomnieć. Miełego weekendu życzę.
-
Do Krakowa to fantastycznie jest co u nas zwidzac i gdzie się zabawic. Gdybyście byli w okolicach 20 czerwca to będą wianki i koncert Lenego Kravica, ale poza tym i tak życzę wam udanego pobytu i odpoczynku.
-
Witajcie w ten okropny, deszczowy i zimny dzionek. Małgosiu witaj wśród nas jak widzisz cisza i spokój nikt sie prawie nie odzywa. Cieszęs się że wszystko u Ciebie ok. Iwcia dzieciaczki rosną i zanim się obejrzymy to będą na randki chodzić. Radość jak tam dzisiaj humorek mam nadzieję że lepiej. Miłego dnia.
-
Wszystkiego naj naj dla naszych pociech, żeby zdrowo rosły i się rozwijały, a dla rodziców anielskiej cirpliwości i dużo uśmiechu. WItajcie w ten zimny i deszczowy poranek. Mimo to mnie jakoś humor dopisuje i mam nadzieję, ze owocnie dzisiaj będzie. Pozdrowionka.
-
Witajcie jaka tutaj cisza przez weekend panowała. My spędziliśmy sobotę i niedzielę u moich rodziców, było całkiem przyjemnie nawet sobotę udało nam sie spędzić na świeżym powietrzu bo nie padało. Dzisiaj już tak miło nie było wiec przesiedzieliśmy dzień w domu. A jutro znowu do pracy ale kicha. Miłego wieczorku.
-
Wielkie gratulacje i dużo miłych chwil.
-
A my jeszcze później bo dopiero na przełomie września i października. Końcem września mam egzamin wiec jeszcze trochę pomęczyć mi sie przyjdzie, ale za to na wakacjach sobie odpocznę dwa tygodnie. I nic nie będę robiła. Już się nie mogę doczekać. A tak przy okazji właśnie pozwoliłam sobie pooglądać zdjęcia z Twojej galerii, ależ ten Piotrula przystojniak, śliczny jest. Kiedyś niezły z niego łamacz serc będzie.
-
Radość no to jeszcze tydzień samotnej harówki, ale potem już lepiej będzie. A kiedy na wakacje no bo wtedy to już sobie odpoczniesz na całego.
-
Witam z kawką. Małgosiu super, że wszystko układa się po Twojej myśli. Szkoda że nie ma takich w Krakowie chętnie bym w nich wzieła udział. CO do naszej wczorajszej wizyty u lekarza to wszystko ok. Wyniki krwi mała ma super i dobrze bo te cztery butle żelaza które wypiła nie mogły przecież iść na marne. Przytyło się mojej małej całkiem nieźle bo 500 g w miesiąc i obecnie waży 7940 g i nadal jest miedzy 10 a 25 centylem. Urosła tylko 0,5 cm i mierzy obecnie 71 cm. Tak wiec wszystko dobrze tylko szczepienie nie przypadło jej do gustu i na koniec walneła bedną panią pielęgniarkę drewnianym króliczniem w głowę, mówiąc pa pa pa. Tak że było trochę śmiechu. A co tam u was.
-
Czytanie książki. Ulubione lody?
-
Wiosna Ulubiony samochód?
-
Fakt człowiek bardzo szybko zapomina te złe chwile, a pamięta sie raczej tylko te dobre. Ja właściwie też już nie pamiętam porodu i na dzień dzisiejszy twierdzę że rodzić mogę nawet codziennie. No nie wiem jakby to było gdybym teraz miała rodzić, ale opócz miłych chwil z małą nic właściwie nie pamiętam (chociaż nie ukrywam, że warunki porodu były super i personel spisał się na medal).
-
Krwisty stek z pieczonym ziemniakie. Ulubione wakacyjne miejsce?
-
Medicus Noah Gordon Ulubiona piosenka?
-
O to niedaleko mojego domku. Nie znam tam nikogo jeżeli chodzi o położnictwo. Moja mama miała w tym szpitalu operację na kamienie wiec miałam okazję tam bywać kilka dni z rzędu i właściwie raczej nie miałam im nic do zarzucenia. Z lekarzy znam tam jedynie anestezjologa. Najważniejsze że masz zaufanie do lekarzy reszta nie ma znaczenia.
-
Ferinka no to wielkie gratulacje bardzo się cieszę z powodu synka. Możliwe że to już gdzieś pisałaś ale mnie umknelo w jakim szpitalu zdecydowałaś sie rodzić. Pochwal sie. Maka witaj. Bardzo sie cieszę że wątek się tak ładnie reaktywował.
-
Diubala to daj znać co z Maluszkiem i czy wszystko ok, my dzisiaj też idziemy do lekarza mierzenie, ważenie i szczepienie druga dawka meningoków i mam nadzieję, że będziemy miały spokój ze szczepieniem na jakaś chilkę.
-
Witajcie dziewczynki, dawno tutaj nie zaglądałam bo w lutym nie mogłam sie doprosić o jakikolwiek odzew, a tutaj nagle widzę że gwarno na tym wątku. Bardzo się cieszę i chętnie się dołączę do grona. Tak dość pobiżnie przeleciałam wszystkie posty bo dzisiaj mam troszkę zamieszania w pracy, ale widzę nowe twarze super.
-
Witam, witam Radość cieszę się ze wreszcie sie ktoś odezwał bo coś mi sie wydaje że wątek zamiera. Fajnie że spędziłaś miły wieczór z rodzicami. Mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie również przyjemny. Iwcia wielkie gratki. My dzisiaj szczepienie wiec mała raczej nie bedzie zachwycona, ale niestety jak mus to mus. Pozdrowinka
-
Wszystkiego njlepszego wszystkim mamusiom. Buziaczki dziewczynki.
-
Moja córcia urodziła się również w sierpniu dokładnie 15, a w godnoli jeździła do 1 kwietnia czyli 7,5 miesiąca. W momencie jak pogoda była juz ustabilizowana to przesadziłam ja do spacerówki. Gondola ma 78 cm długości.
-
Właśnie przysiadłam na chwilkę i wpadłam do Was zobaczyć co słychać, a tutaj..........cisza i pustka. Dziewczynki co wy takie spokojne. Troszę widze wykruszyłyśmy się Regina już nas chyba nie lubi, Iwcia też wpada tylko od czasu do czasu. Wychodzi że tylko Małgosia i Radość jeszcze sie ujawniają. Mam nadzieję, że nie zrezygnujecie z wpadania bo by mi smutno było. U nas dzisiaj całkiem miło, w pracy jakoś dzień szybciutko zleciał, a potem z Karolką na spacerek. Mała pochwaliła się dzisiaj drugim ząbkiem szeroko otwierając paszczę w uśmiechu i ujawniając drugi wyrzniety ząbek. We środę idziemy się szczepić na meningokoki wiec wreszcie będziemy mogły sie pochwalić pani doktor że nie jesteśmy już bezzębne. Udanego wieczorku i miłej nocki.
-
Witajcie dziewczynki w ten śliczny niedzielny poranek. Moje dzieciaczki (czyli Karolka i małżonek) poszły spać po śniadanku, a ja mam chwilkę dla siebie. Wczoraj zrobiłam sobie dobrze i poszalałam po sklepach, łów był całkiem owocny jeszcze tylko letnie buty i już jestem prawie wyposażona na lato, a i jeszcze strój kąpielowy bo we wrześniu pewnie nic mi się nie uda kupić, a dopiero wtedy planujmy wakacje. A u was ja tam. radość daj znac jak po wizycie u teściów. Małgosiu, a jak tam u Ciebie odpoczełaś. Iwcia, ale CI zazdroszczę ja na dłuższy weekend mogę liczyć dopiero w długi czerwcowy weekend. Pozdrowienia
-
Witam wszystkich, ale miły początek dnia z takimi słodkościami. Podłanczam sie pod kawkę.