tusia13

No witaj Iwcia super że nas odwiedziłaś, zaglądaj częściej bo wątek zaczyna sie robic wymarły.

A o co chodzi mogę u mnie dziewczyn w prcy w dziale marketingu popytac

Podobno, ale tylko podobno od przyszłego tygodnia ma być juz bezdeszczowo i ciepło, ale z drugiej strony już tyle razy to słyszałam.

Dzisiaj podobno miało być bardzo ciepło i ewentualne przelotne opady z burzami, no to sie letnio do pracy ubrałam a tutaj szaro buro i wcale nie jest tak ciepło. Idzie sie załamac. A tak generalnie witajcie z rana.

Witajcie w ten ciepły acz deszczowy poranek, ja spałam dzisiaj jak dziecko. W nocy obudziły mnie wprawdzie pioruny, ale nie zrobiło to na mnie wiekszego wrażenia, podobnie jak na Karoli która nawet nie drgnela. Tak apropos Reginy to może poprostu zrezygnowała z naszego forum, zdarza sie. Miłego dnia wszystkim odwiedzającym ten wątek.

Malgosiu szczęścia, spokoju, spełnienia marzeń, pociechy z dzicie, męża i pracy oraz wielu wspaniałych chwil.

Ojejku Maka bardzo mi przykro mam nadzieję, że łyknie ten lek osłonowy bo szkoda zeby go brzuszek bolał. Trzymam kciuki za jego zdrowie i twoją cirpliwość.

AniaB dasz rade przecież nie tylko faceci są techniczni, a co do miłych panów to uśmiech działa cuda. Maka powiem Ci że coś niedobrego wisi w powietrzu moja mała ma katra już 3 tydzień, a zwykle po tygodniu było już po. Trzymajcie sie i daj znac co powiedział lekarz.

U mnie coś z serii ziemniaczki nowe, kalafior, jajko sadzone i kefir czyli nasze ulubione danie.

Łatwa, lekka i przyjemna czyli mozna sie posmiać w sam raz na wieczorny relaks. Z serii: Merde! Rok w Paryżu, Merde! W rzeczy samej, Polecam

A no to super niedługo już koniec i wakacje. A co do tego żeby przestało lać to ja sie zgadzam też bym chciała.

A no właśnie bardzo fajna "Merde! Chodzi po ludziach" Stephen Clarke, tyle że troszkę zmęczona byłam i przeczytałam raptem może 3 strony. Ale gorąco polecam tą serię jeżeli jeszcze nie czytałaś.

WItajcie, witajcie. Ja wczoraj padłam o 21 z książką i Sebek sie ze mnie smiał że tak ją kurczowo trzymałam że jak ją chciał odłożyć to nie mógł zwolnic mojego uścisku. Pogoda oczywiscie taka jak wczoraj czyli fuj i chętnie bym teraz sie w pościeli zakopała dobrze że chociaż ciepło. WItam z wielgachnym kubolem kawy może trochę pomoże.

WItajcie w ten "piękny deszczowy poranek" tzn. u mnie w pracy deszczowy czyli na Kazimierzu, bo w domu czyli przy Wrocławskiej nie pada. Jak pogoda sie nie poprawi to w depresję wszyscy wpadniemy. Co tam u was dzisiaj słychać. Ferinka ty sie chyba trochę cieszysz bo w upały jeszcze gorzej sie poruszac w dwupaku. A jak tam egzaminki wszystko ok. AniaB no to dziewczyno ty masz talent, podziwiam wszystkich ludzi którzy tworzą takie cacka, może dlatego że u mnie z ciepliwością nie jest dobrze i jak mi coś nie wychodzi to szału dostaję. Buziaki

Radość powiedz czy ci sie z dziweczynami udało spotkać. Ja miałam cała sobotę w domciu z moją przyjaciółką, a ok. 16 przyjechali znajomi i wyruszyliśmy na obiad. Tak wiec zajęty dzień. A u nas leje od rana. W nocy była taka burza ze w pokoju było jasno chociaż mieliśmy zasłonięte żaluzje. Jak wstałam żeby zobaczyc co sie dzieje to za oknem była ściana deszczu. Okropna ta pogoda.

Radość no to świetnie że Piotrus już w domciu zacalowany przez rodziców. Zdjęcia super i fajnie ze dobrze sie bawiliście w Krakówku. Co do remontów i budów to nie ukrywam że moim marzeniem jest kiedy Sebek wypowie magiczne słowa, można wybierać meble i flizy. Na ta chwilę grubość ścian i rodzaj dachówek mnie dobija.

My we wrześniu lecimy na Teneryfę z córcią, będzie wtedy miała 13 miesięcy i lekarka nie widzi żadnych przeciwskazań. Trzeba tylko uważać na słońce żeby maluszki się nie przegrzały i podawać dużo płynow. Moja mala jest jeszcze na słoiczkach wiec z jedzeniem też raczej nie bedzie problemu.

Radość ja to jakiś czas temu miałam urodzinki (w kwietniu), ale i tak bardzo dziękuję. Devachan oj to Ci współczuję przepychanki z fachowcami, my w tym roku zaczynamy budowę domku i już mi skóra ciepnie.

Radość[/B ] no to super urodzinki pelne atrakcji. Jak już Piortrusia zlapiesz w uscisk to maluszek zostanie pewnie zacałowany na śmierć.Małgosiu witaj dawno cie tutaj u nas nie było. POzdrowionka w ten cudowny deszczowy dzionek.

My daliśmy 200 zł, a że było to na mszy to nie trzeba było dodatkowo płacić ministrantowi za służenie do mszy.

AniaB śliczności ta wasza mała. My też chrzciliśmy mała nie w miejscu naszej, a właściwie mojej parafii. Budujemy domek w Gaju wiec chcieliśmy zeby mała miała wszystko w kupce. Potrzebowaliśmy aktu małżeństwa i zaświadczenia rodziców chrzestnych, wiec w sumie niewiele. Ferinka rozumiem że już po egzaminkach i święty spokój masz.

WIelkie gratulacje dla Tasik. Witam również serdecznie Aguu. Jak tam weekend dziewczynki. Ferinka co u Ciebie słychać, jak tam weekend mam nadzieję ze spokojny. AniuB wiem co czujesz mój małżonek też czesto wracał późnym wieczorem, a czasem był zmuszony wyjechać na dzień lub dwa wiec noc też samotna to byl ciężki okres, ale jakoś z czasem sie przyzwyczaiłam. Trzymaj sie. MIłego wieczorku.

No i jak tam Radość wyprawa do Krakowa mam nadzieje że udana. Wprawdzie niestety pogoda nie dopisała, ale to chyba nie przeszkodzilo wam w swiętowaniu.A tak wogóle to wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek. Nie wiem dokładnie na kiedy one przypadają, ale mieliście świętować wiec myślę że to jakoś na dniach. Ja pobalowałam przez weekend wiec w tygodniu będę mogła odpocząć. Miłego wieczorku.

Ferinka no to super że z maluszkiem wszystko ok, no i oczywiście wielkie gratulacje za zdany egzamin masz teraz spokojną głowę. Nie mogła się jakoś doszukać co studiujesz, możesz jeszcze raz napisać. Maka a to ci teściowa mam nadzieję, ze już lepiej i nie będzie żadnych wiecej dolegliwości. Miłego dzionka życzę.

E to ja jestem najwiekszym mamutem bo 22 kwietnia skończyłam 32 lata i kto wygrał ha ha ha. POzdrowionka