Skocz do zawartości
Forum

tusia13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tusia13

  1. tusia13

    Sierpień 2008

    No faktycznie lewa ze mnie matka skoro nie wiem ile moje dziecko waży. Ale to stad wynika że cały czas jest między 10, a 25 centylem i tak sie zacukałam że jest malutka. Leczo powiadasz, moja na ludzkie jedzenie wogóle nie chce przatrzeć tylko słoiczki jej smakują. No i chlebek z masełkiem i pastą jajeczną.
  2. A tak mi się jeszcze przypomniało, moja teściowa zaczyna od września nową pracę w Łodzi i pewnie będziemy tam teraz częstymi goscmi. Tak wiec Radośćjest szansa na jakieś spotkanie.
  3. Radość ale z ciebie pracus, ale to dobrze moze za mnie też coś zrobisz. Buziaki.
  4. radość sercaDevachanpisalam wam ze malz moj w niedziele sie rozbil po pijaku moim golfem? nie wiem jeszcze w jaki stanie jest auto, jak je odbierze z parkingu policyjnego to sie okaze,,,, skasowal inne auto bedzie mandat jak fiufiu i zabirali mu prawko eznania niedlugo ale rosprawa w sadzie to nie wiadomo kiedy i na ile mu prawko zabiora...i czy zawiasy dostanie za jazde po alkoholu.... koszty tak czy inaczej tragiczne beda on trche poturbowany, na L4 kolega gorzej - byl szyty na twarzy ale oskarzenia ie wniesie, sam byl schlany jak bela a ja jade do PL bo ie moge na niego patrzec, kara musi byc...kurcze, ale sie i nas zalatwil... schowalabym kluczyki , ie bylo mnie w domu jak to zrobil... ech... Nie wiem co powiedzieć... Ja też nie wiem jak to skomentować, trzymaj się.
  5. Halo dziewczynki co tutaj tak cicho, ferinka żyjesz jak znosisz upaly. AniaB a co tam u ciebie słychać. Straszna tutaj cisza nastała.
  6. o 7 rano było 30 st. w cieniu nie chcę wiedzieć ile jest teraz.
  7. tusia13

    Sierpień 2008

    Zdjęcia są fantastyczne, dzieciaczki wyglądają super.
  8. tusia13

    Sierpień 2008

    Witam w ten piękny, słoneczny i bardzo upalny dzionek. Karolka kończy dzisiaj 11 miesięcy wiec już taka okrągła rocznica jeszcze miesiąc i roczek. My postanowieliśmy poświętować z małą gdyż obchodzimy 3 rocznicę ślubu. Wiec wieczórm zapowiada sie interesująco. villanelle dziękuję za miłe powitanie, mam nadzieję że Lilusia czuje sie lepiej i gorączka troszkę spadła, życzę zdrówka. Co do mojej Karoli i jej wagi to wczoraj opowiadałam S o nowym wątku do którego dołączyłam i niestety ale zostałam wyśmiana jak wspominiałam o wadze małej. Faktycznie coś mi sie pokręciło bo Karola waży 8300 g i mierzy 74 cm, a ja zostałam na 6 kg. Tak wiec przepraszam za pisanie bzdur.
  9. No i znowu mamy piękny upalny poranek. My z małżonkiem świętujemy dzisiaj od rana 3 rocznicę ślubu i skończenie przez Karolę 11 miesięcy i tak sie smieję że nam sie ślub 15 lipca, a urodziny Karolki 15 sierpnia ułożyły. Poza tym świątecznym nastrojem i tak do pracy trzeba było iść wiec dalsze świętowanie wieczorkiem. A tym czasem zapraszm na kawkę i krótkie ploteczki.
  10. Witajcie w ten upalny wieczór, na termometrze 27 st. niedawno wróciliśmy z mała ze spacerku. Poszłyśmy na spacer na planty, a potem po tatusia do kancelarii i na obiadek. Mała coś jeść nie chciała poswieczorku, ale z drugiej strony przy tym upale to sie jej nie dziwię. Za to jak michę zobaczyła po kąpieli to tylko sie jej uszka trzęsły, a potem jeszcze popiła kubeczkiem mleka zagęszczonego kaszką i padła. Ja chyba też wezmę prysznic i może coś poczytam. Miłego wieczorku.
  11. tusia13

    Sierpień 2008

    Allayiala brzoskwinie raczej nie są uczulajace, już bardziej truskawki czy poziomki. Ja daję małej i bez reakcji. Nie wydaje mi się również żeby była jakaś różnica w tych ze słoiczka a nieprzetworzonej.
  12. Właściwie cała moja gaderoba ciążowa pochodziłą ze sklepu Happy MUM w pracy muszę być elgancko ubrana więc trochę tego było (a do pracy chodziłam jeszcze do połowy 7 miesiąca. Kilka rzeczy kupiłam też w H&M. Co do bielizny to Triumph.
  13. tusia13

    Sierpień 2008

    Zważywszy na odległość grzechem byłoby nie spróbować.
  14. tusia13

    Sierpień 2008

    Karinko dziekuję za miłe przywitanie, twoja mała jest śliczniutka. WYchodzi na to że tylko Karolka nie chodzi jeszcze sama, mam nadzieję że ten moment kiedyś nastąpi. Widzę że jesteś z Nowego Sącza, ja pochodzę z Limanowej a teraz mieszkam w Krakowie. To i tak wszystko niedaleko.
  15. tusia13

    Sierpień 2008

    Ja dzisiaj konczę o 14 30 u mnie w pracy nadal myślą ze karmię wiec kończę o godzinę wcześniej. Pewnie po powrocie skoczymy na spacerek taki do wieczora, a potem już tylko kąpiel, kolacja i lulku. Pomysł z basenowaniem swietny ale jeszcze tego nie próbowałam.
  16. tusia13

    Sierpień 2008

    AllayialaWg mnie dziecko nakreca sie kluczykiem wsadzonym w pepek;) ale regulacji chyba do tych modeli nie dokładaja w standardzie;) bardzo dobre
  17. E pomyliło mi sie my chodzimy właśnie na AGH i to jest spory basen, zresztą tam jest kompleks 3 basenó ten brodzik do nauki pływania, jednen głęboki i drugi nieco płytrzy. Poza tym jest zjejżdżalnia i jakuzzi. Dużo miejsca i czysto. Herbewo jest gorsze jeżeli chodzi o warunki-chodzę tam na aerobik wiec mam sprawdzone.
  18. Ja ostatnio jeździłam po pustyni na wakacjach w Egipcie i miałam bliskie spotkanie z wielkim kamieniem. Normalny człowiek jak widzi przeszkodę to hamuje, a Agusia co zrobiła dodała gazu. Na szczęście nic sie nie stało ale jakoś tak nie mogę się przekonać żeby jeszcze raz spróbować. A taka godzinna przejażdżka kupiona w empiku kosztuje 219 zł i jest ważna rok, czyli można sobie wybrać dowolny termina w ciągu roku. Ta jazda była najtansza.
  19. Słoneczko, ale jeszcze rześko.
  20. Coś na zimno bo upał sałatka makaronowa z tuńczykiem, ogórkiem, kukurydzą, szczypiorkiem i sosem blue cheese.
  21. Jezeli chodzi o pływanie to my chodzimy na nowy basen politechniki na miasteczku tutaj są namiary na szkołę: PROFESJONALNA SZKOŁA PŁYWANIA "THE BEST". Basen jest czysty, a zajęcia prowadzone w fajnej formie z dwoma instruktorami na grupe. W cenie jest 1,5h w tym 30 min basenu dla dziecka, ale to wystarcza bo wiecej to byłoby zadługo. Wejście jednego rodzica i parking. Herbewa nie polecam bo to taka duża wanna. WIem też że na Kolnej są zajęcia dla maluszków, ale w czymś co jest dużym jakuzzi wiec nie jestem przekonana czy te zajęcia są atrakcyjne. Na tej stronie można zobaczyć jak wyglądają baseny. A no i oczywiście w aqua parku, ale jakoś czystośc tego basenu dla mnie jest watpliwa. Co do jazdy konnej to niestety nie pomogę bo nie znam takich ośrodków.
  22. Oj Radość widzę że humorek od rana nietęgi, ale pomyśl że dzisiaj już wtorek i bliżej niż dalej do konca tygodnia pracy. Szefowie niestety mają to do siebie że zawsze o coś im chodz. Z facetem to jeszcze pół biedy, ale kobieta to masakra. Ja mam i to i to. On to sie nabzdyczy i sie nie odzywa, za to ona szuka zawsze dziury w całym. Tak że wiem o czym mówisz. Co do twojej zaplanowanej nie przez ciebie przyszłej kariery to przecież uprawnienia można zrobić, a potem poszukać czegoś nowego, a każdy papierek sie liczy. Do wszystkiego należy podejść pozytywnie. Radość uszka do góry nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A my z małżonkiem jutro obchodzimy 3 rocznicę ślubu i miałam sporą zagwozdkę co mu w prezencie kupić. Nie chciałam niczego nudnego w stylu krawat, koszula, majtki i zakupiłam na takim portalu Wyjątkowy Prezent godzinę jazdy quadem, powinno mu sie spidobać.
  23. Ferinka taki mąż to skarb, mój też jest porządny ale po kilku przypomnieniach. W niedziele np. dzielni zamontował mi półeczkę w łazience na perfumy, bo tam gdzie do tej pory sie znajdowały mój mały odkrywca sie dobrał. A potem ułożył na balkonie sztuczną trawkę żeby mała mogła wygodnie sobie raczkować. Ale czasem nie mogę sie go doprosić o wyrzucienie śmieci.
  24. tusia13

    Sierpień 2008

    Oj to faktycznie nie zazdroszczę, moja od 2 tygodni jak w zegarku 6 30 pobudka w zasadzie to chyba przestanę nastawiać budzik do pracy bo też na 6 30 nastawiony i będę korzystać z usług małej. Chociaż mój małżonek sie dzisiaj smiał że może by ją przestawic na inną godzinę wsatawania tylko mechanizmu nie umie znaleźć.
  25. Hej dziewczynki witam z kawką dzisiaj mam wiecej ochoty do pracy chociaż kto wie może zaraz gdzieś ta ochota uleci. newania Darunia jest przesliczna. Radość jak tam odprężyłaś sie wczoraj u kosmetyczki. Ja wyszłam z małą na spacer bo była piękana sloneczna pogoda i nagle jak nie luneło to myślałam że nogi pogubię uciekając do domu. Karolka chociaż folie ma a ja ociekałam, ale przynajmniej jakaś atrakcja. Pozdrowionka i miłego dnia w pracy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...