
izzzi
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izzzi
-
hej Mamuśki! Witam się poniedziałkowo :) U nas stara bida, Zosia ostatnio popadła chyba w jakąś jesienną zamułkę, bo przesypia prawie całe dnie i noce, wieczorem muszę ją na siłę budzić i zabawiać, żeby później w nocy nie było niespodzianki w postaci pobudki... Ja w sobotę zaliczyłam mój pierwszy poporodowy wypad alkoholowy z kumpelkami. Tomek zajął się Malutką i powiem Wam, że było fajnie, ale i tak cały czas myślałam co oni robią i czy wszycho ok. A wczoraj kacor okropny, ale jakoś przeżyłam :P Byłam jeszcze z mamą w Gdańsku na zakupach i jak zwykle nic sobie nie kupiłam i kto się obłowił najbardziej?? Oczywiście mój mały Zochan Jej szafa już pęka w szwach, bo ostatnio Tomek dostał od znajomego 3 kartony ciuszków, ale były mega przeceny w Reserved i nie mogłam się oprzeć :P Pewnie wiecie co mam na myśli i mam nadzieję, że też tak macie hehehe (wyznania zakupoholiczki :P) Zosia uśmiecha się już pełną gębą i próbuje coś powiedzieć, wydaje z siebie najróżniejsze dźwięki i potem sama się dziwi co to było :) Fast Marysia jest cudna i w porównaniu do Zochy taka Maleńka :*:* słodzinka :) i te body ze Stewie'm bajka :) Miłego dzionka Laseczki :*:*:*
-
kinia właśnie dlatego pytałąm w którym szpitalu jesteście, ja bym się nie zastanawiała ani chwili i uciekała do Akademii, niestety w tczewskim szpitalu za bardzo Ci nie pomogą, a wręcz przeciwnie... Można tam się nabawić czegoś gorszego... I nie zdziwiła bym się ani troche jeśli Malwinka złapała to świństwo na porodówce :/ Ja też jeszcze nie dostałam żadnej kasy z ZUSu, ani macierzyńskiego, ani nawet ostatniego zwolnienia, ale dzwoniłam i dowiedziałam się z czym były problemy musiałam oczywiście wszystko prostować i 9-go będę miała wypłatę...
-
U nas też cały czas kolki i zaparcia... Też robimy masaże, ogrzewamy brzuszek suszarką, podajemy probiotyki, krople, Bebilon Pepti, kładziemy na brzuchu i już czasem ręce mi opadają bo nic nie działa. I dochodzę do wniosku, że tak po prostu juz musi być i trzeba to przeżyć... Ale boli mnie serce jak Zosia tak płacze i nie chce przestać :( Gdyby nie te dolegliwości, to chyba wogóle by nie płakała, no chyba, że zakładam jej czapeczkę, bo tego nie lubi :P Ale jest naprawdę grzeczna, nie mam co narzekać. A najlepsze jest to, że rośnie jak na drożdżach, w wózku zostało jej jakieś 10cm długości nad głową, a nogami dotyka już dołu gondoli... Raczej nie dam rady całej zimy przejeździć gondolą. A jak Wasze dzieciaczki, tez tak szybko rosną?
-
Hej dziewczynki! U nas tez zapalaliśmy lampke przez pierwsze 2 tygodnie, ale odkąd zaczęłam ją gasić i jest całkowita ciemnia to Zosia śpi dłużej nawet do 7 godzin! A zasypia zawsze sama, nigdy jej nie noszę i nie kołyszę, tak była przyzwyczajona od początku i dzięki Bogu tak jest do tej pory, ale oczywiście wszystko może się jeszcze zmienić... :)
-
Hej dziołszki :) my też wyprawiamy chrzciny w knajpie prawdopodobnie 2 grudnia, bo tak mają terminy zawalone... U nas będzie 16 osób i też wydaje mi się, że to takie małe wesele :P Kinia dużo cierpliwości i zdrówka dla Malwinki, oby wypisali Was jak najszybciej, bo szpital jest okropny wiem to i tam zawsze przychodzą najgorsze myśli i wszystko wydaje się trudniejsze :( Ale zobaczysz niedługo wszystko minie, Malutka wyzdrowieje i zapomnicie o tym... Dobrej nocki :*
-
Hejka! Kinia jesteś z Małą w szpitalu w Tczewie czy Gdańsku? Trzymam za Was kciuki :* Ale macie śliczne fotki dzieciaczków, ja nigdy nie mogę uchwycić fajnych minek, zwasze za późno lecę po aparat :P Ale w końcu mamy pierwsze wspólne zdjęcie: Jeszcze 8 kg i wracam do siebie pozdrowionka :*
-
hej Dziewuszki! śliczne te Wasze bobaski, a rosną jak na drożdżach :) mayo spróbuj herbatkę koperkową z Hippa u nas pomogła, ciepła pieluszka na brzuszek i leżenie brzuch do brzucha :)
-
acha Zofijka waży już 4750 :) 1500g w 5 tygodni
-
Cześć dziewczynki! U nas dziś ciężki dzień, byłyśmy u lekarza i na szczepieniach, biedna Zośka tyle się napłakała, że po wizycie zasnęła momentalnie, ale po pół godziny już miała wielkie gały :P niestety od 2 dni nie było kupki i strasznie boli ją brzuszek, płakała bez przerwy chyba z godzinę, aż się zanosiła, teraz chyba ze zmęczenia zasnęła ale i tak co chwila się budzi i płacze :( aż mnie serce boli :( Śliczne te Wasze dzieciaczki :*
-
A ja właśnie mam taki wypukły i wyglądam jakbym dalej była w ciąży :/ no tragedia po prostu... Dzisiaj pójdę do jakiegoś sportowego sklepu i kupię sobie pas, bo mam takie gacie uciskowe, ale one nic nie dają... No i w końcu ta rana przestała mnie boleć więc chyba zacznę już jakieś ćwiczenia, o ile me dziecię mi pozwoli... Zosia zaczęła dziś kaszleć i kichać, mam nadzieję, że to chwilowe, bo jutro szczepienie...
-
Ewelina gratulacje! Tyle lat z jednym chłopem hihih :P U nas pogoda coraz gorsza, czasem już nie wiem jak mam tą moją Zośkę ubierać, więc zakładam 3 warstwy na cebulkę :P w środę mamy pierwszą wizytę u lekarza i szczepienie, mam nadzieję, że nie będzie płaczu :) Mnie dziś cały dzień boli głowa, dopiero teraz trochę odpuściło, ale powiem, że ciężko było skupić się na Małej kiedy skronie wybuchają... Mam pytanie do dziewczyn po cesarce: jak tam Wasze rany? i brzuszki? Ja mam wrażenie, że straciłam czucie w okolicy cięcia, a brzuch stoi już ze 2 tygodnie i wogóle nie chce się wciągać. Macie jakieś dobre sposoby? Bo strasznie już mnie to irytuje... Żadnych spodni nie mogę dopiąć... :(
-
Zosia dziś pobiła rekord spania: od 20 do 9:30 z przerwą o 6 na butlę Ale to dlatego, że wczoraj w ciągu dnia spała tylko 1,5 godz... Dziś też tragiczna pogoda, a chciałam wysłać Tomka na spacer z Malutką żeby porządnie posprzątać przy głośnej muzyce
-
Słuchajcie u nas dziś taki sybir, byłam na spacerze Mała miała na sobie 3 warstwy i dwa koce!!!
-
Ja się wkurzyłam bo dałam się naciągnąć na ten pieprzony Comfort i 30 zł w plecy...
-
Właśnie nie długo aż byłam w szoku, dosłownie z dnia na dzień. No wiadomo trochę się zawsze pomęczy żeby tą kupkę wytłoczyć, ale to dlatego, że musi w to włożyć trochę wysiłku, ale jest o niebo lepiej, myślę, że Wam też pomoże :) Ale kup sobie na początek jedną puszkę na spróbowanie, żeby w razie czego Ci później nie zostało...
-
Malwunia przykro mi wiem jakie to uciążliwe... Moja Zosia po bebilonie comfort miała dokładnie to samo :/ wczoraj koleżanka sprzedała mi jeszcze jeden sposób na kolki: suszarka :) takim słaby ciepły strumień powietrza trzeba skierować na brzuszek, nie dość, że rozgrzewa to jeszcze dźwięk usypia, wypróbowałam i Zosia po 5 minutach usnęła, a darła się w niebogłosy :) Malwunia a dostałaś receptę na zniżkę? Nie musiałaś robić żadnych testów? Bo ja też bym chciała poprosić lekarza, ale Zocha raczej alergii nie ma, to mleko jej po prostu służy...
-
Witajcie dziewczynki :) Zosia już smacznie śpi razem z kotem więc jest spokój :P W końcu zebrałam się i zrobiłam porządek w dokumentach, bo przez ten miesiąc po porodzie kompletnie nie miałam do tego głowy... Dzisiaj spędziłyśmy prawie cały dzień na dworze i Zosia wyspała się za wszystkie czasy, bo wczoraj cały dzień w domu nie pasowało jej leżenie w łóżeczku :P Chyba trzeba już zacząć cieplej ubierać dzieciaczki, u nas było dziś 15 stopni zimno jak cholera... Jutro idę do jakiegoś nowo otwartego komisu dziecięcego może uda mi się wyrwać jakiś bujaczek po taniości i do pepco po nową czapeczkę bo już wyrosła moja kluseczka :) Pozdrowienia dla wszystkich cioć :*
-
Teraz podaję Humanę i Bebilon Pepti na zmianę. Robi kupę 1-2 razy dziennie i jest taka rzadka, że normalnie strzela w tego pampersa jak torpeda wczoraj aż pampers nie ogarnął i całą nogę miała brudną :P Ale jakie szczęśliwe dziecko :)
-
Sab Simpex dostałam od sąsiadki bo zostało jej całe opakowanie po córce. Z tym Bebilonem Pepti podpowiedziała mi położna, a Comfort już przerabiałam i było jeszcze gorzej niż na Humanie.... Ale każde dziecko inaczej reaguje, trzeba próbować...
-
CzekaCudu 260 ml? To zależy jeszcze jakie mleko podajesz. Ja mam każde karmienie 90ml jednorazowo, nie ważne czy w nocy czy w dzień. Ale na każdym mleku prawdopodobnie jest inny przepis. Malwunia moja kumpelka z pracy podaje Delicol synkowi już 7 miesiecy bo nie toleruje laktozy i jest ok. Ja osobiście używam Sab Simplex i teraz jeszcze co drugie karmienie podaję Bebilon Pepti i kupa jest całkiem inna i o wiele łatwiej "wychodzi" prawie jak torpeda :P
-
Fast my mieliśmy ten sam problem i między karmieniami podawałam herbatkę koperkową, popuszczała bączki i było git :)
-
No ja mam wrażenie, że rośnie jak na drożdżach... Też juz wyrosła z ciuszków 56. A od dwóch dni śpi od 22 do 6 rano :) Także nie narzekam :) Teraz też zjadła i śpi dalej :)
-
Cześć Laseczki :* Podczytuję Was regularnie, ale nie miałam za bardzo czasu odpisać bo praktycznie całe dnie spędzamy z Zosią na dworzu. A dziś deszczowy dzień więc zamulamy w domku... Ja niestety nie zrobię dodatkowych szczepień bo po prostu mnie na to nie stać. Nie zamierzam posyłać Zosi do żłobka, a jak pójdę do pracy to mój tata będzie się nią zajmował, więc początkowo zarażenie się czymkolwiek będzie mało prawdopodobne. Wiem, że różnie to bywa, ale i tak nie mam wyjścia na tą chwilę. Mam pytanko do zmotoryzowanych mam: jak jeździcie same z maluchami, to sadzacie je z tyłu czy z przodu? Bo ja mam Zosię zawsze z tyłu bo nie mam wyłączonej poduszki powietrznej z przodu i strasznie mnie to wkurza, bo fotelik trzeba zamontować tyłem do jady i po prostu jej nie widzę... Macie na to jakiś sposób? A oto moja wczorajsza królewna: Pozdrawiamy wszystkie ciocie :)
-
heloł dziewczynki :* Pocieszające jest to, że ktoś ma takie same problemy jak ja :) mój Tomek też nie rozumie, że zajmowanie sie dzieckiem to też praca, myśli, że jak wraca do domu z pracy to tylko zjeść i spać, a ja dalej mam się zająć Małą.... Teraz jeszcze od tygodnia go nie ma i wczoraj miałam już lekki kryzys... Martusia doskonale Cię rozumiem, nienawidze tego uczucia bezradności :( Ania ja już przerobiłam trylion butelek, spróbuj może z firmy Lovi ta antykolkowa ma taki miękki smoczek i kształt jak brodawka - może załapie. Ewelinko gratulacje dzielna mamusiu :* synek przystojniacha :) Ja jestem po wizycie położnej, jednak mam dawać przez miesiąc vit K+D, a później do 2 roku życia samą D. W razie gdyby Zosia miała problemy z kupką to mam podawać na zmianę Bebilon Pepti i dotychczasowe mleko. Mówiła też, że dzieci czasem płaczą jak jest im zimno i żeby pilnować aby miała cieplutko. I dowiedziałam się też, że teraz juz nie trzeba kąpać dziecka codziennie, szczególnie jak jest zimno, a ja myślałam, że trzeba :P Dziś mamy w miarę spokojny dzień, nie byłam jeszcze na spacerze bp piździ jak na uralu, ale Zofijka o dziwo leży praktycznie cały czas w łóżeczku :) i też niezbyt często biorę ją na ręce, tylko jak nic już się nie da zrobić... Spokojnego popołudnia i wieczoru :*:*:*
-
U nas też problemy z karmieniem, Zosia pije tak głośno, łyka tony powietrza, normalnie słyszę jak jej potem w brzuszku burczy i puszcza milion bąków, ale to i tak nic nie daje... Kupiłam specjalne mleko i butelkę ze smoczkiem przeciwkolkowym i dupa - było jeszcze gorzej! Chcę jeszcze spróbować Bebiko jak mi się Humana skończy i kupić butelkę dr Browna ze specjalną rurką odpowietrzającą, ale wątpię czy to coś da... Mam pytanie czy wasze dzieci też wydają z siebie takie dziwne dźwięki jak śpią? Ja to po prostu w nocy staję na równe nogi bo nie wiem czy się dusi, czy dławi własną śliną, a ona w najlepsze śpi! Od paru dni mam normalnie stan przedzawałowy... I nie wiem czy też tak macie czy ja mam coś z głową, ale cały czas zaglądam do Małej jak śpi bo boję się, że nie oddycha, chyba jestem przewrażliwiona, ale to przez te dziwne odgłosy no i czasem mam wrażenie, że ona zapomina oddychać :/ Jutro w końcu pojawi się u nas położna to o wszystko się wypytam bo mam stresa normalnie, boję się że Zofija ma problemy z zatokami tak jak ja... BioGaię też kupiłam i od jutra włączam w jadłospis. Dziś był u nas taki znajomy lekarz, co prawda okulista, ale sam ma trójkę małych dzieci i mówił mi, że raz nawet pediatra kazał kupić mu Actimel i dawać po 2 krople po każdym karmieniu - podobno też pomaga. Zrobił Małej masaż brzuszka tak profesjonalnie (nie to co ja- boję się, że zrobię jej krzywdę :P ) i na trochę się uspokoiła. Czita i Mayo wybaczcie mój brak kultury wynikający tylko i wyłącznie z braku czasu - witam Was bardzo serdecznie :*:*