Skocz do zawartości
Forum

beata122

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata122

  1. beata122

    Darmowe próbki

    o to faktycznie ja dzieki za informacje bo bym przegapiła całkowicie ;) Gapol ze mnie :) Sorry za post pod postem, ale poniosło mnie,bo sie ucieszyłam z nagrody ;) Miłe zakończenie dnia:) napisałam maila do Was.
  2. beata122

    Darmowe próbki

    Olinkabeata122...Szczęście Mamy... Mamy, a jednocześnie kobiety!: Przyłap Dzieciaka i strzel fociaka! Konkurs!fajny konkursik u mnie. aż 10 zwycięzców więc większe szanse :) Kochana brałaś może udział w konkursie na moim blogu Kuzynki piszą o urodzie...: Wyniki konkursu z Timotei Organic Delight. Chyba to Ty wygrałaś :) Ja? A to ja nic nie wiem nawet Nie sprawdziłam wyników Lecę zobaczyć Dzięki za informacje
  3. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Lizii ja chodzę z małym od dośc dawna za rączkę, głównie do sklepu. Na początku to wygladało tak, że schylał się po każdy kamyczek, ale teraz juz ładnie idzie. Chyba, że psa zauważy to chce iść do niego, ale generalnie chodzi ładnie i grzecznie. Gorzej jest już w sklepie bo chciałby biegać po całym, tam juz za ręke nie chce i musze go brać na ręce żeby nie urządził demolki. MM trzymajcie się dzielnie. Szybkiego powrotu do zdrowia! Katarzyna jeszcze wracając do smoczka to zauważam taki postęp, że ostatnio tuz przed zaśnieciem sam wypluwa. Afi 9:30??? Ja pierdziele, ale ci zazdroszczę. U nas ostatnio max 7, ale przeważnie 6. Ale nie narzekam, bo przynajmniej ładnie zasypia i juz o 19:30 spi. tfu tfu juz nie nic nie mówie bo znów przechwalę. Bugi kurcze a planowałam w środę się do was wybrać :( Kurka no i znowu się nie uda:(
  4. beata122

    Darmowe próbki

    ...Szczęście Mamy... Mamy, a jednocześnie kobiety!: Przyłap Dzieciaka i strzel fociaka! Konkurs! fajny konkursik u mnie. aż 10 zwycięzców więc większe szanse :)
  5. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Sylwuńka ja sie poddałam, bo nie miałam juz sił. Z każdym dniem było coraz gorzej i jeszcze choroba mnie dopadła i odpuściłam. Może zamiast posypywać to lepiej uciąc końcówkę. Wydaje mi się, że to może byc skuteczniejsze. ja na razie odczekam jeszcze troche, może za jakieś dwa miesiace spróbuje ponownie choc przyznam, że teraz będzie mi sie ciezko zdecydować, bo chyba sama mam uraz tak na szybko tylko odpisuje, bo zaraz mam klientkę. Doczytam resztę postu później.
  6. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Ale fajne dziewczyny! Witaj Liziii. My sie chyba nie znamy, bo ja później dołaczyłam do tej grupy. Jak juz mały miał chyba 4 miesiące. Słodkie te Twoje dziewczątka. No to trzymamy kciuki zebys z nami wytrzymała A my chyba ta noc przespalismy całą. Kurde sama nie wiem, bo może po prostu nawet nie pamietam że wstawałam
  7. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Rachotka kurcze Wy to macie ostatnio :( Ciągle coś sie przypałetuje :( Zdrówka dla Kacperka. Oby mu to przeszło migiem. Sylwuńka teraz to juz upadki dużo rzadziej. Bardziej jak cos mu stanie na drodze, bo on nieostrożny jest i nie patrzy, ale tak,żeby o własne nogi to raczej nie. Dobrze, że obyło sie bez szycia. Niepotrzebny stres dla maluszka. Hibi Nie dziwię Ci się , że Cie wkurza ta bezradnośc. Ja nigdy tfu tfu niczego złamanego nie miałam, ale chyba nerwicy bym dostała jakbym się miała o wszystko kogoś prosić. Chociaż z drugiej strony trochę odpoczynku nikomu nie zaszkodziło. Ile Ci jeszcze tego noszenia gipsu zostało? katarzyna jak dzis Oska? Bugi ja tez mam nadzieję ze Lidzia będzie zdrowa bo przecież w ferie Wam nie odpuścimy i zawitamy do Was :) Pokazuj kiecki:) Yvone naprawdę zabawny ten ginekolog :) A ja sie dalej nie wybrałam. Coś nie moge się zebrać. Tak samo jak do okulisty. mam juz tak porysowane szkła ze wstyd, musze koniecznie wymienić, ale nie chce mi się Kassia o to zazdroszcze takiego dnia tylko dla Was, pewnie sobie odpoczęłaś. My w walentynki musimy coś wymyślić. A u mnie w sumie nic ciekawego. Pochlałam się dzisiaj z mężem, wyzwałam go od jakich tylko. Poszło o obowiązki domowe, ale nie ma o czym mówić, juz jesteśmy pogodzeni i stanęło na moim ;)
  8. beata122

    Darmowe próbki

    mi tez lambre odpisało :) ale się cieszę :)
  9. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Kassia34 wzywana do zajrzenia na facebooka;) Wiadomośc Ci wysłałam. Katarzyno no i znowu niespodzianka :( Zdrówka dla Oseczki. Yvone przyjdzie czas na druga krechę. Oby jak najszybciej. Trzymam kciuki bardzo mocno :*:* Daj znać po wizycie u gina co Ci tam zaleci. Bugi myślałam, że do końca stycznia stąd moje pytanie. Za macierzyński to chyba z ZUS'u dostaniesz. Raczej na pewno.
  10. beata122

    wrześnióweczki 2011

    dziewczyny a dostałyście juz PIT z ZUS'u za końcówke macierzyńskiego z zeszłego roku?
  11. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Hibi Kurka, ciekawe co z tymi migdałkami. Daj znać po wizycie. U nas dziś na wieczor za uszkiem cos się pojawiło na kształt wysypki i mały w łóżeczku drapał uszko. Ciekawe czy coś z tego wyniknie czy zniknie przez noc. Rachotka w końcu no! Toż to nie ludzkie tak człowieka od internetu odcinać ;) Yvonko fakt jak neta nie ma to zaraz cdo racy się czlowiek zabiera. Ja tak któregoś dnia postanowiłam nie włączyć komputera prze kilka godzin. mieszkanie lśniło jak nigdy. A jak komp jest włączony to co chwila kusi zajrzeć choć na chwilę. tak, jestem uzależniona. A z tym przeklinaniem to faktycznie mogłoby tak wygladać :) Na szczescie u nas sie przeklina raczej w ramach wyjątku więc mam nadzieję ze malemu to slowo w krew nie wejdzie Katarzyno no i kolejny problem i pewnie spore koszty w związku z dachem:/ bardzo wam naderwało? U nas dzisiaj też tak wiało, że masakra. Wyszzłam z małym na spacer, ale zaraz wróciliśmy bo wiało w twarz tak nieprzyjemnie, że aż się nie chciało chodzić. Za to po poludniu piękne słoneczko zawitało. Kassiu za to Kuba uwielbia pieczywo. Najlepiej suchą bułkę, bez żadnych dodatków;) Karwenko super, że ci mała na nartach śmiga. Też bym chciała, żeby Kuba się nauczył w przyszłości. My jeszcze nigdy na nartach nie byliśmy, a ni ja ani mąz, żadne z nas nigdy nie jeździło.
  12. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Hibi też tak pomyślałam Hibi. Niby zachowałam odstęp między jednym a drugim, ale być może za mały, bo tylko około tygodnia. No nic, na błędach też trzeba się uczyć. Kurcze ciekawe co tam Julkę uczuliło. Dawałaś cos nowego? Daj znać po wizycie u lekarza. Kassiu wiem, zawaliłam, ale usprawiedliwiam sie tym, że naprawdę się źle czułam. Jakoś muszę sobie to tłumaczyć, żeby zmniejszyć poczucie wstydu ;) A tak na pocieszenie historyjka. Mój dzieciorek nie powtarza po nas żadnych słów, aż tu nagle dzisiaj... Tata smaży naleśniki, cos mu nie wychodziło, Wkurzył się i przeklnął. A moje dziecko powtórzyło po nim całkiem wyraźne "kur". nawet to "r" na końcu mu całkiem przyzwoicie jak ja jego wiek wyszło. Heh, co trzeba to nie powtarza, a co sie nie chce to zaraz załapuje
  13. beata122

    Darmowe próbki

    U mnie wczoraj dwie paczuszki. Hegron i Flax :)
  14. beata122

    wrześnióweczki 2011

    może teraz uda sie napisać. W nocy bolała mnie głowa tak okropnie, że ledwo sie ruszałam, do tego mdłosci, wieczorem wymiotowałam, proszki nie pomagały. Do tego w nocy koło pierwszej Kuba sie obudził i tylko na rękach chciał spać. Każda próba odłożenia wrzask, tak jak w dzień. W koncu sie udało. Obudził sie potem o 3 i znowu to samo tyle, że dużo dłużej się meczyliśmy . ja ledwo żywa, on zadowolony tylko na rękach. Probowalam na naszym łózku i w wozku, wszedzie wrzask. W koncu sie poddałam i dostał smoczek, po czym zasnął samodzielnie w łóżeczku po minucie. Echh jestem wsciekla na siebie, ale moze faktycznie to nie byl jeszcze nasz czas. Spróbuje ponownie za jakies dwa miesiace, moze innymi metodami. Zobaczymy.
  15. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Poległam. :( Nie dałam rady. tyle w skrócie na razie,bo co próbuje napisac to mi mały kompa wylacza
  16. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Adarko też o tym myślałam, żeby na razie wrócić w dzień do wózka. Tyle że to taki krok w tył, ale jak nie będzie innego wyjścia to chyba tak zrobię :( Jeszcze ja jutro planuje obrać inną taktykę i jak i ta się nie uda to ja juz pomysłów nie mam. Na wieczór zasypia przyzwoicie, nie idealnie, bo trochę też popłacze, ale przynajmniej daje się uspokoić a w dzień to po prostu jakby sie tego łóżeczka ogromnie, przeraźliwie bał, jakby zatracał swoje poczucie bezpieczeństwa całkowicie. On nigdy wcześniej nie wpadał w taki szał. Jeszcze idzie do nas pocztą sówka przytulanka, mam nadzieję ze szybko przyjdzie, bo w n iej też pokrywam nadzieję, będzie przytulanką tylko do spania. Dzis to nawet nie byłoby tak tragicznie, bo czymś tam się zajął w łóżeczku i myślałam ze bedzie dobrze, ale potem kurier zadzwonił dzwonkiem i wszystko szlag trafił. Kolejne próby już były pełne krzyku i wrzasku i niczym się go nie dało uspokoić jak tylko wzięciem na ręce i ponoszeniem, nawet na rękach uspokajał się dopiero po kilkunastu minutach. Jeszce kurde w domu mi trąbią , żebym mu smoczek oddała, że za bardzo się męczymy oboje. I jak tu nie wymięknąć z takim wsparciem :( Ja wiedziałam, że łatwo nie będzie i że to będzie najtrudniejsze z naszych wyzwań ale nie spodziewałam się aż takich ataków histerii. Mam nadzieję, że chociaż cała ta trauma będzie warta zachodu i że te noce nam się poprawią MM 11,4 kg to faktycznie bardzo mało. Dobrze, że Citropepsin pomaga i apetyt się zwiększył. hehe mówiłam, że nie ma co chwalić, dlatego ja przyjęłam taktyke marudzenia ;) Tylko ostatnio marudzę i marudzę a skutku nie przynosi ;) Może w końcu zadziała ;) Kassiu u nas tez szorstkie policzki i bródka. Tyle, że u nas winowajcą jest to, że raz małemu zapomniałam posmarować policzków przed wyjściem na dwór. Bródkę ma obszczypaną bo ślini się i oblizuje taki mini golfik od kurtki:/ Zwróć może też na to uwagę.
  17. beata122

    wrześnióweczki 2011

    kASSIU Totalna porażka. Ja jestem na skraju załamania. Juz nawet nie będę Wam pisać, bo powiecie że tylko jęczę i jęczę.....w kązdym razie jest bardzo ciężko :( W dzień nie potrafię go uśpić w łóżeczku bez smoka. Znów mi padł na rękach, a łóżeczko jakby go parzyło.
  18. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Katarzynoa mi się właśnie wydaje, że jesteś. Mi się już chce wyć i gdyby nie wy i wasze wsparcie to bym chyba się poddała. Ale zawsze zawsze zawsze myślę sobie o Was moje wrzesnioweczki w trudnych chwilach. Yvone również gratuluje użytkownika roku! W pełni zasluzone! Jestes najlepsza! MM powiem Ci, że nam pediatra kazała dawać co trzeci dzień, ale ja jak nie mam dawac codziennmie to zapominam i w sumie może raz na tydzień dostaje. Ale nie choruje. Tfuuuuu tfuuuuuuu
  19. beata122

    Darmowe próbki

    U mnie wkrótce ruszy spory konkurs. 7 sponsorów, sporo nagród. Będzie o co walczyć :) Obserwujcie :)
  20. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Kassiu znam konika. Tzn nie mamy, ale słyszałam o nim wiele dobrego. Duzo mam go poleca. U nas kołysanki są niezbędne i szum fal zastępuje mu ja ;) Ja mu tak szszzz szzzz robię. szybciej zasypia Jak mu tak szumię. Tylko w gardle trochę zasycha ;)
  21. beata122

    Darmowe próbki

    Ja Was podziwiam, że macie czas na prowadzenie kilku blogów. Mi jeden pochłania tyle czasu, że nie wyobrażam sobie prowadzic kolejnych. fakt, blogowanie wciaga I to bardzo, ale ja pozostaje przy jednym bo inaczej dziecko bedzie mi chodziło brudne i głodne a w domu bedzie syf, kiła i mogiła Chociaz syf i tak jest Dziewczyny, a gdyby tak spisać liste stron internetowych na których można się zgłaszać do testowania produktów? Ja znam takie: uroda i zdrowie.pl bangla.pl samplecity.pl ofeminin.pl mama na zakupach.pl uroda.com kosmeland.pl prekursorki.pl zabawkowicz.pl - tu zabawki znacie jakieś jeszcze?
  22. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Kassiu Smoka już nie oddam. Chocby nie wiem co sie działo, tego jestem pewna. 3 dni juz przetrwaliśmy więc byłoby szkoda je zmarnować. Jutro spróbuję jeszcze jak najmocniej go wyciszyć. Dam mu butlę, wysmyram. Wieczorem działa. Jeśli nie poskutkuje to spróbuję, tak jak mówisz- przetrzymać. Tak też robiłam jak uczyliśmy się zasypiać w łóżeczku. Dziękuje Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź. Cenne rady zawsze się przydadzą. A mówisz, że Jaś nakłada sobie na głowę miśka. Kuba tak robi z poduszką. Obstawiam potrzebę ciemności do zaśnięcia albo takiej bliskości. Kuba udaje, że kaszle jak chce zwrócic na siebie uwagę. Popisuje się w ten sposób, bo zauważył, że ja zawsze wtedy zwracałam na niego uwagę. Ale teraz już olewam, bo wiem że to udawane ;) Zdrówka dla Jasieńka! Bugi w ferie to mam nadzieję, że bedziecie wszystkie zdrowe i my też i w końcu się spotkamy :) jakby mi się udało to mogłabym tym razem ja wpaśc, bo ciągle Ciebie przywołuje a sama na tyłku siedzę ;) MM w końcu jesteś :) Tesciowa fajna babka? To możliwe?? ;) Myślałam ze to abstrakcyjne pojęcie.
  23. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Kurcze dziewczyny pomóżcie. Mam problem z usypianeim w dzień bez tego pieprzonego smoka. Na noc ślicznie zasypia (tfu tfu). Ale w dzień jakby kompletnie miał uraz do łóżeczka. Każda próba włożenia kończy się wrzaskiem, histeria wręcz, okrutnym płaczem, bardzo cięzko go potem uspokoić. I wygląda to tak, że wyjmuje go z łóżeczka i on mi zasypia na rękach po czasie, jak już się uspokoi :( A nie chcę tak. Nie wiem czy mam przeczekać ten płacz i nie wyjmować z łóżeczka, poczekać aż się uspokoi, ale nie pomaga żadne tulenie go w łóżeczku ani nic. Pomaga tylko wyjęcie. Nawet jak już mi uśnie na tych rękach a wyczuje ze go chce przełożyc do łóżeczka to się wybudza i znów wrzask. Nie chcę zeby on miał jakąś traume związaną z zasypianiem. Juz było tak dobrze i się spierdzieliło... Lola łączę się w bólu. choć ty mialaś jeszcze gorzej. Nie wiem, mam nadzieję ze to przejściowe, że może faktycznie ciśnienie czy coś. Choc u nas też jedna czwórka tak brzydko wypycha dziąsło swoim kiełkiem a nie chce się przebić. Żaden ząb jeszcze tak dziwnie nie wyglądał, normalnie się przebijały. U nas może też przez niego ta noc taka wybudzona Bugi cieszę się ze u Was lepiej:) Niech juz zdrowieje ta moja synowa:) Iwonko nie mam pojęcia co z Rachotką. Mam nadzieje, że nic złego się nie dzieje i dzieciaki zdrowe. Faktycznie dawno nie pisała. Ciekawe o co chodzi z tym snem Kalinki. Hmmm
  24. beata122

    wrześnióweczki 2011

    A ja witam poranna porą. Dzis wstalismy o 4. Ehhh. Noc cigorsza od poprzednich, nie wiem czy to przez brak smoka czy zęby. Kuba mnie juz ciagnie za nogawke będę musiala isc. Hibi miejm y nadzieje ze mezowi praca w krew wejdzie i mu juz tak zostanie :) Sylwuńka my już z górki nie zjeżdzamy bo 2 razy się zdarzyło ze nam się sanki przewróciły i mały wylądował twarzą w śniegu. Teraz to właściwie wcale przez to nie chce na sankach jeździć :( Dobrze ze szwagierka w koncu pilnuje swojego syna. Może skonczy się to bicie. A mąz niech cierpi:) EDIT: o udało mi się go jeszcze ululać. Idę spać :) Dobranoc ;)
  25. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny a jak u Was z tymi szczepiniami teraz ostatnimi? Bylyscie już? Ja sie caly czas zastanawiam czy isc czy odsunąc to na później, bo sie iśc teraz w to źrodło zarazków, ale z drugiej strony w końcu i tak będę musiała pójśc. U nas usypianie bez smoczkowe trwa, czytalyscie na pewno na facebooku. Wczoraj wieczorem zasnął ładnie, dzisiaj w południe była tragedia. Chcialo mi się wyć z bezsilności bo za nic go nie moglam uspokoic. Wpadł w szał, wszystkim chciał rzucać. Teraz sobie myślę, że go chyba coś bolało, bo zaczął płakać jeszcze zanim zaczęłam go usypiać, zaraz po powrocie z dworu. A wieczorem dostał takich czerwonych policzków, może go piekły. Głupia, zapomniałam mu posmarować jak wychodziliśmy na dwór. Taka ze mnie matka i kosmetyczka:/ Wieczorem zasnął jak aniołek. Wypił butlę i spokojnie się położył jak gdyby nigdy nic, nawet nie wiercił się, nie grzebał, tylko się położył i zaczął przymykać oczka. Nawet nie zapłakał. Katarzyno, Karwenko, Yvone, Bugi, Kassiu i jeśli kogos jeszce pominełam. Zdróweczka dla wszystkich chorusków duzych i małych. Przeganiamy złe wirusy szybciutko! Co tu się w ogóle dzieje z tymi naszymi dziećmi? Katarzyno Wsółczuje pogrzebów:( Tak dwa na raz na dodatek :( Lola pozazdrościłam z parowarem i kupuje mrożonki i paruję. Tzn będę parować, od niedzieli. ja na garnku na parze, bo parowara nie mam, ale trzeba się wziąć za tego mojego niejadka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...