Skocz do zawartości
Forum

Samhain

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Samhain

  1. W każdym razie nie mówili mi, że dziecko musi dużo pic. Może zresztą dlatego, że nie musieli Małej zachęcac ;)
  2. A mnie się wydaje, że w Polsce kiedyś będzie rewolucja i coś się zmieni. Bo to jest równia pochyła, ciągle coś in minus. Ot, chocby to co działo się w sprawie ACTA. Ludzie wyszli na ulice. I myślę, że takich akcji będzie coraz więcej.
  3. Teoretycznie mleka krowiego powinno się unikac chyba do drugiego czy też trzeciego roku życia, ale dla mnie to mrzonka. Tutaj w ogóle jest tak, że gdy dziecko idzie do przedszkola (tak mniej więcej w dziewiątym miesiącu) dostaje tam mleko krowie i basta. Chyba że ma alergię. I jeszcze nie słyszałam, żeby coś się działo.
  4. Mnie najbardziej odrzuca ta rurka, chyba bombilla. Nie trawię miec niczego tego rodzaju w ustach. Żadnych słomek itd. A przyjaciel wmawia mi, że bez tej całej oprawy to barbarzyństwo i nie można pic.
  5. Przeziębienie. Takie na maksa. Mój mężuś przyniósł do domu i od razu się załapałam. O dziwo Julka (odpukac) jeszcze się trzyma.
  6. Może coś w tym jest... Zagęszczam co prawda, ale niewielką ilością kleiku ryżowego. Spróbuję może z kaszką kukurydzianą, bo ryżu za dużo to jednak nie bardzo ze względu na zaparcia.
  7. Dawka Paracetamolu pomogła. Choc nie miała gorączki, podałam jej, bo była właśnie nieswoja. No i łudziłam się, że to może zapobiegnie przeziębieniu.
  8. ZytaWitam:)Moja mała ma dwa miesiące skończone,od początku jest na mm ponieważ przez moją trudną ciążę i tony leków na podtrzymanie,nie dostałam wcale pokarmu:( a tak chciałam ją karmić piersią.Karmię ją bebilonem comfort, bo miała problemy z kolkami teraz jest już ok pije herbatkę koperkową,rumiankową.Wody nie chce i nie ma takiej siły co by ją zmusiła do jej picia.Wypija dziennie 90 mll tej herbatki,nie raz zdarzą się takie dni, że nie chce wcale pić herbatki.Mimo to robi kupę od 4 do 5 na dzień. Może dlatego tyle razy ta kupa, że jest jeszcze mała...?
  9. megimeyjak byla na piersi to kilka dziennie kupek robila, ale wiadomo ze tak jest. z kolei jak zaczelam dawac mm to kupy co 2lub3 dzien ale za to pierdzi strasznie smierdzaco, mimo ze daje jeszcze jej piers i tak wcale nie jest lepiej. moze to przez bebilon ha. idziemy w pt na szczepienie to sie wypytam lekarz , bo z tego co czytalam to dziecko na mm powinno robic kupke codziennie. Powinno albo nie powinno. Dzieciaczki są przecież różne. Więcej chyba mówi to jaka jest kupa niż co ile jest. Oczywiście zbyt długi przestój jest niepokojący. Faktycznie zapytaj. I daj znac co ile powinno robic.
  10. Bo tak się zastanawiam... W grę wchodzi jeszcze zaczynające się przeziębienie. A taki stan podgorączkowy (37,5-37,7) to jeszcze nie powód do zmartwienia, prawda?
  11. Dobra, wracam do tematu, bo wciąż jest u mnie aktualny. Od dwóch miesięcy rozszerzam dietę. Mała ładnie je, zazwyczaj całą porcję zupki, teraz doszły kaszki Holle (razowa, jaglana - wcina bez problemu). I ja rozumiem początki, kiedy to przy wprowadzaniu nowego posiłku daje się dwie, trzy łyżki. Tym się dziecko nie naje, ok. Jednak teraz je normalny obiad, a i tak już po chwili domaga się mleka. Dziś na obiad zjadła solidną porcję zupki z mięsem i żółtkiem. Wytrzymała pół godziny (a i to "zagadywana" zabawkami), po czym zaczęła rozdzierająco płakac. Z głodu. I co miałam zrobic? Dałam mleko. Piła jakby tydzień nie jadła. Kiedy Wasze pociechy zakumały, że zupką z mięsem można się najeśc???
  12. To i ja dołączam do tego wirtualnego szpitala...
  13. Tego jest chyba dużo rodzajów, więc może nie trafiłyście na ten właściwy?
  14. Mam pytanie... Czy może byc tak, że w dniu szczepionki dziecko nie dostaje gorączki, ale na drugi dzień ma stan podgorączkowy?
  15. Teraz, z perspektywy czasu widzę, że przejście na mieszankę stało się dla mnie wybawieniem. Nie mam pojęcia jak bym dziś funkcjonowała, przy takiej żywotności Małej. Tzn. jak godziłabym w czasie odciąganie odpowiedniej porcji mleka, ogarnianie jej i jeszcze normalne funkcjonowanie w domu. Tak więc, magda31, przybij piątkę ;)
  16. No więc tak jak pisałam: trzeba się zaopatrzyc w dawkę Pawulonu...
  17. kamcia.rMoja córcia też miała żółtaczkę, dziewczyny już wszystko napisały.Dodam tylko od siebie ,że mi kazano między karmieniami poić dziecko glukozą aby szybciej wypłukać żółtaczkę. Nooo, że też nikt mi tego nie powiedział!
  18. W sumie takie rzeczy się zużywają i chyba nic dziwnego, że prędzej czy później są tego oznaki.
  19. Moja Mała pije porcję dziennie. Czasem i to nie. I porcję podrabianego soku. Samej wody nie tknie i koniec. A jednak, jak na mój gust, robi kupę za rzadko. To chyba jednak NAN...
  20. Na szczęście ściany mam pomalowane zmywalną farbą :)
  21. Smacznego... Ja popijam Fervex :(
  22. Czego to ludzie nie wymyślą! Nie słyszałam o takich mydełkach.
  23. megimeyfakt nie ma co sie stresowac karmieniem butla. moja cora ma 4 miesiace i tez ja odstawiam od piersi na rzecz butli, bo dla mnie jest to wygodniejsze, i mozna zawsze wyjsc cokolwiek zalatwic. moja malutka polubila herbatke ulatwiajaca trawienie ale \musimy chyba zmienic na koperkowa bo mamy problem z kupkami robi co 2 lub 3 dni. A to na pewno z powodu herbatki? Moja najpierw robiła kupki często, a teraz własnie co 2-3 dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...