-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bejbelaczek
-
Wrr.. przez ostatnie 2 dni zmagaliśmy sie z jelitówką... przedwczoraj wieczorem złapało Doriana, wczoraj rano mnie, a popołudniu Ali. Temp 39, ból głowy i wszystkich kośći oraz wymioty... Córki upchałam rodzicom bo nie byłam w stanie straszej zaprowadzić do szkoły, a małej nie dałam rady nawet nakarmić. Ale wieczorem o 18 byłam już zdrowa, został tylko stan podgorączkowy. Miałm iść z dziećmi do lekarza ale są już całkiem zdrowi zero temperatury, apetycik i humorek im dopisuje więc nie będę ryzykować, że przy osłabieniu złapią coś w przychodni- tak jak ostatnio anginę... 31.10.2012. A jednak chorubsko nie odpuściło, mała w nocy miała straszny katar, wybudzał ją, rano doszedł kaszel morkry, pojechałam do lekarza mała ma bakteryjne zapalenie gardła i spojówek- spojówki zresztą dopadły i mnie, Dorian zdrowy. Przepisała jej Bactrim, Clemastinum, na kaszel Drosetux a na spojówki krople Sulfacetamidum. Temperatury nie ma ale gardło bardzo czerwone i dużo wydzieliny, a humorek i apetycik super- gdyby nie katar to pewnie nie poszłabym do lekarza- bo nic po niej nie widać. Za to jak dojechałam do domu zadzwoniła pielęgniarka ze szkoły starszej córci, żeby ją odebrać bo źle się czuje- teraz ona ma jelitówkę... masakra sie dzieje, przez tą pogodę ... A dzisiaj Ali pierwszy raz powiedziała ładnie i wyrażnie MAMA :) A co u was? Odezwijcie się, bo dziwnie jak sama ze sobą piszę:)
-
Mamusie, ile ważyłyscie do porodu?
bejbelaczek odpowiedział(a) na KATARZYNKA78 temat w Kącik dla mam
Wzrost 161 cm :) 1 ciąża- przed 47 kg, w ciąży 70 kg, karmiłam 4 mc 2 ciąża- przed 49 kg, w ciąży 75 kg, karmiłam 4,5 mc 3 ciąża- przed 51 kg, w dniu porodu 82 kg. Teraz mała ma 7,5 mc ważę 60 kg. Nadal karmię. Po poprzednich ciążach chudłam rok, więc teraz też jeszcze nie koniec:) I żeby tradycji stało sie zadość to powinno być 53 kg hihi :0 -
Podejście do dziecka - pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko!
bejbelaczek odpowiedział(a) na Ulla temat w Kącik dla mam
W moim przypadku szczera prawda:) Np na przykładzie "smoczka" najstarsza córka- ciągła dydka do 5,5 roku- a bo taka malutka jeszcze, a bo lubi dydusia itp. Młodszy syn miał dydka do 6 mc, bo szkoda żeby dzidziuś bez dydusia spiochał, ale jak pojawiły sie pierwsze ząbki rozsądek nakazał odstawić, najmłodsza córa nie wie co to dyduś :) I tak samo z rękami, najstarsza non stop na rękach, synek też często, ale bywało że bawił się na kocyku- najmłodsza córka nauczyła się raczkować jak miała 5 mc- jak to żartuje mój tato- nauczyła się tak szybko raczkować bo wiedziała, że mama jej na ręce nie weźmie a przecież leżeniem w jednym miejscu na podłodze to się nawet ziemniak zanudzi:) I coś w tym jest, bo najstarsza córka wg książeczki zdrowia rozwijała się najgorzej, trochę w tyle w stosunku do rówieśników, synek troche lepiej- adekwatnie do wieku, a najmłodsza ma 7,5 mc a rozwojem dorównuje 10 miesięczniakom:) -
Co ile kupujecie nowe butelki?
bejbelaczek odpowiedział(a) na Happymama temat w Noworodki i niemowlaki
Ja używam z Avent Natural antykolkowych ze smoczkiem bardzo przypominającym pierś, pokarm ściągam do butli i najpierw używałam tych oryginalnych butelek z laktatora, z miarką 125 ml (wchodzi do nich 150ml) a teraz 2 tygodnie temu kupiłam nowe o pojemności 260 ml ale tylko dlatego, że mała je już 200 ml na raz. A tamte butelki nadal używam do herbatki. Uważam, że dopóki nie odbarwią się od soczków czy herbatki to nie ma sensu ich wymieniać :) smoczki wymieniam co miesiąć lub jak zauważę jakiś mankament- mała ma dopiero 2 ząbki ale już potrafi przedziurawić dydka. Butelki i smoczki myję w zmywarce w 70 st. Raz w tygodniu wyparzam w sterylizatorze mikrofalowym. -
Witam :) Franti Ależ postępy w nocnikowaniu Gratulujemy! :) Moja mała też ma stałe godziny na kupkę i siku, więc chyba odgapimy od was i zaczniemy oswajać ją z nocnikiem :) Gratulujemy 3 ząbka, tylko patrzeć jak wyjdzie 4:) A jakie ma sliczniutkie fałdeczki, uwielbiam takie goloneczki :) Katarzynka O tak, tak- ja też z dwojga złego wolałabym ze swoimi rodzicami niż z teściami :) To ma nie lada apetycik:) Ja moją też karmie moim mlekiem- ale z butli, dodatkowo kaszą ryżową lub kleikiem i raz dziennie obiadek- warzywka gotowane z piersią z indyka lub kurczaka, a deserki podaję jej co drugi dzień. I z brzuszkiem nie mamy problemu więc myśle, że możesz wprowadzić deserki owocowe :) U nas od paru dni urwanie głowy- mamy w szklarniach chryzantemy i jest teraz zapierdziel- ja siedze z dziecmi a mąż całe dnie i noce w kwiatkach brodzi- wraca na obiad i znika. Nie mam jak sie wydostać z domu bo sama z 3 dzieci nie mam gdzie iść, wszyscy znajomi dorabiaja sobie po godzinach u nas w namiotach a ja siędzę od tygodnia 24 h sama i rozmawiam tylko z dziecmi. Gdyby było cieplej to sama bym poszła na kwiaty, w celafony bym wkładała czy coś... a tu śniegu 10 cm, 2 stopnie i lekkie roztopy dzieci po 5 minutach były by mokre i chore... A jak u was z wprowadzaniem żółtka i rybki?? Moja pediatra kazała zacząć od połowy żóltka co 2 dzień, a po 2 tygodniach wprowadzić dodatkowo co 3 dni rybkę. Tylko u nas tylko mąż je rybę i zawsze u swojej albo mojej mamy. Ja i dzieci jemy tran, może mogę Alig na początek wyciskać kapsułkę do obiadku? Jak sądzicie? czy to chodzi konkretnie o mięsko ryby?? I jeszcze jedno czy na bilans 9-miesięczniaka trzeba iść jak dziecko skończy 8 miesięcy czy 9? Bo z wcześniejszymi dziećmi takiego bilansu nie miałam i nie wiem czy to chodzi o rozpoczęty czy skończony 9 miesiąc?? buzki dla wszystkich mam i dzieciaczków:)
-
Witam po długiej przerwie :) Od ostatniego postu miałam trochę na głowie, dzieciaki mi się rozchorowały w tym także Ali- przeszła 3 dniówkę z temp 41 stopni i wysypką i odrazu załapała anginę (chyba na kontroli u lekarza bo była osłabiona) po tygodiu na antybiotyku wrócilismy do życia :):) i do spacerków :) Ali najprawdopodobniej po tatusiu i bracie odziedziczyła Celiakie, od 3 dni jest na diecie bezglutenowej i jeżeli nasze obawy sie potwierdzą zostanie na niej juz do końca życia... narazie jeszcze nie widać poprawy, dalej ma wodniste kupki, pokrzywkę i płacze całymi dniami z powodu bólu brzuszka. Z przyjemniejszych rzeczy- unormowały się godzinki spania Senne marzenia nocne od 19 wieczorem do 7 rano, później drzemka od 10 do 12, kolejna od 15 do 17 :) W zasadzie tak ładnie śpi, że w domu nadrobiłam ze sprzątaniem i odzyskałam czas na kompa a nawet mam ogolone nogi- co mi się od początku ciąży nie zdarzyło:) Ali nie mówi nic tylko jakieś ćććć, śśśśś, cie sie, a wcześniej ładnie mówiła daj, mamama, tatatata ale jej sie odwidziało. Uwielbia się przytulać, łapie za szyję i wtula się w ramię tak, że aż na sercu robi sie przyjemnie. Dalej odciągam mleko laktatorem- jest to dla mnie super rozwiązanie mała szybko ciągnie z butli, ściągam pokarm co 8 godzin i mam z głowy- niestety trace na bliskośći przy karmieniu- ale mała nadrabia to przytulańcami :) Katarzynka - jakie macie na główce śliczne kędziorki :) Ja bym nie wytrzymała ani z moimi rodzicami ani z teściami- na swoim to na swoim- chociaż bnie powiem przy 3 dzieci mam troche roboty, mąż albo w pracy albo w namiotach (mamy 17 szklarni z pomidorami i ogórkami) więc całymi dniami jestem sama i czasami ryczę z bezradności i zmęczenia i marzę żeby mi ktoś pomógł, ale jednak nie zdecydowałabym sie- tymbardziej Cię podziwiam:) A mała jak ślicznie stoi przy kanapie- jeszcze trochę i będzie stawiać pierwsze samodzielne kroczki:) Asiorek Za to twój ma gładziutką główkę - jak prawdziwy mężczyzna :) Super, że tak ładnie mówi :) Miśka A więc witaj w gronie mam które nie są zadowolone z wózka 3 w 1, mój mąż wymądrza się, że baby to sie wzrokiem kierują a nie praktycznością i że jak coś jest do wszystkiego to znaczy, że jest do niczego faceci... Czaroha Opowiadaj co u chłopaków? Jestem ciekawa jak dajecie sobie radę? 2 szczęsia i tyle samo kłopotu:) Czy to prawda, że bliźniaki rozwijają się różnie? Czy są na tym samym etapie? Moja mama ma siostrę bliźniaczkę i ponoć moja mama nie raczkowała tylko jak miała 12 mc to ciągła pupą po ziemi, a ciotka jak miała 9mc to już chodziła. Franti A co u was... opowiadaj :) A oto fotki AliG (bo tak mówimy na naszego okruszka) A tu AliG i jej 9 tygodni starszy, 10 cm wyższy i 5 kg cięższy "narzeczony" Stasiu
-
No i mamy pierwszy ząbek :)
-
Tinka No ząbków ma naprawdę dużo:) Ja nie mo0gę sie doczekać pierwszego ząbka:)
-
Witam po kolejnej przerwie:) Ala ma już prawie 6 i pół miesięcy, za 1,5 mc wybieram się na wesele brata i z tąd moje pytanie. Chciałam się zapytać jak to jest z alkoholem? Ile czasu po spożyciu nie można karmić piersią? I czy taki jednorazowy "wyskok" nie spowoduje problemów z laktacją? Mam tylko jednego brata nie chciałabym źle bawić się na jego weselu więc chociaż toaścik chciałabym wypić, ale naczytałam się w poradnikach, że nie moge nawet łyczka? Co o tym sądzicie? Może macie jakieś doświadczenia?
-
Ja też często zaglądam, ale teraz miałam problem z internetem- raczej z jego brakiem- ale podpisaliśmy umowę z UPC i teraz jest zasięg cały czas:) Moja Ala w środę na szczepieniu ważyła 8880, niestety przestała rosnąć nadal ma 69 cm. Lekarka tłumaczy to tym, że mała już os 2 tygodni raczkuje i poprostu spala dużo kalorii i nie idzie w długość tylko w umiejętnośći. Wogóle jest bardzo "mądra" jak na swój wiek, opanowała juz obsługę "kciukiem", trzymana za rączki chodzi, podnosi się do stania w łóżeczku za szczebelki, potrafi celowo wyrzucic przedmiot itp., a ostatnio nauczyła się robić papa. Lekarka była nią zachwycona, zawołała wszystkie pielęgniarki z rejestracji, żeby pokazać jak raczkuje, mówi, że opanowała już umiejętności 8-9 miesięcznego dziecka. I wreszcie dosłownie 2 dni temu usiadła sama !!! Ale ząbków jak niebylo tak nie ma :/:/ Nasza Alicja raczkuje - YouTube Cieszę się, że zaglądacie na forum:) Niedługo pogoda się zepsuje i napewno częściej będziemy tu zaglądać. Agusia Widzę, że nie tylko ja kupiłam nieodpowiedni wózek:/ Mojej małej ząbki raz idą, ma spuchnięte dziąsełka, za pare dni dalej "normalne". ale ze snem też od tygodnia mamy problem, mała budzi mi się w nocy, nie chce jeść, pokrzyczy tylko trochę i jak ją wezmę do naszego pokoju to zasypia. Może to taki wiek, że sen się rozregulowuje? Tinka Ależ jesteście zębaci :):):) super!!! Misia Współczuję noszenia :(:( Ja miałam to samo z synem- chłopcy chyba poprostu tak mają- mamisynki :)
-
Witam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Dziękuję za rady, od razu wprowadzę je w życie:) Umówię się na wizyę w Poradnii mam nadzieję, że nam pomogą. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
-
Witam. Moja 10 letnia, obecnie 4 klasistka od zerówki ma problemy z nauką, wtedy był to problem ze szlaczkami- nie potrafiła ich zrobić, siedziałyśmy godzinami nad zeszytem a ona płakała, i powtarzała że nie potrafi. Później zaczęły się schody, problem z wiązaniem butów, niechęć do jazdy rowerem i innych "aktywnych" zabaw. Z trudem jako 7 latka nauczyła sie jeździć na rowerze na 4 kólkach- rok później na 2, buty do tej pory nosi na rzepy. Lekcję robi bardzo powoli, codziennie wyrywam jej po 2-3 kartki, gdzie jest korektor na korektorze, a ona przepisując poprawione- robi błędy te same plus inne, najczęściej są to błedy, polegające na gubieniu liter, podwajaniu końcówek wyrazu lub jeżeli w wyrazie są np 2m to po pierwszym m przeskakuje od razu do końcówki- np. Rozumiemy to u niej Rozumy. Jej wypowiedzi są chaotyczne, często nie rozumiemy co do nas mowi- prosimy żeby się zastanowiła i wtedy powolutku powtórzyła. Zasady ortograficzne ma opanowana do perfekcji, często jak coś piszę to specjalnie pytam ją o "radę, bo nie wiem jak zapisać poprawnie wyraz", i odpowiada dobrze, ale sama jak pisze robi błądna błędzie. Ponadto bazgroli jak kura mimo, że stara się i pisze powoli. Czyta z błedami, pomija wyrazy, zmienia ich kolejność lub czyta zupełnie inny niż jest zapisany, często nie rozumie czytanego przez siebie tekstu. Z liczeniem nawet dużych sum nie ma problemu, ale często nie potrafi ich zapisać, obliczy w głowie w kilka sekund sumę np. 57234+2123, za to ma problemy z rysowaniem od linijki, nawet trójkąt to dla niej "wyzwanie". Do lekcji siadamy po obiedzie o godz. 14, robimy przerwy na odpoczynek czy kanapkę co 40 minut i takim tempem kilka zadań robimy nawet do godz. 22. Jestem przemęczona, i czuję się jak "KAT" własnej córki, czasami jej odpuszczam i sama coś za nią zrobię-bo jest mi żal, że mimo, że tak bardzo się stara to nadal robi błędy, czy czegoś nie potrafi zrobić. Nie wiem czy to dysleksja czy jakieś inne "zaburzenia" czy może lenistwo- chociaż podejrzewam, że gdyby była leniwa to już po 4 latach mojego siedzenia nad nią, zrozumiałaby, że lepiej to szybko zrobić i mieć z głowy. Oprócz problemów ze szkołą nie lubi myć zębów, nie potrafi sama rozczesać włosów, chociaż ma krótkie. Jedną kanapkę potrafi jeść 45 minut (dokładnie z zegarkiem w ręku- bez wyolbrzymiania), talerz zupy ok 50 minut, a drugie danie nawet godzinę. Jestem wyczerpana, córka też. Na hasło obiad, śniadanie, kolacja, umyj zęby, przynieś szczotkę, dzisiaj kąpiel, załóż czystą koszulkę, spodnie, majtki etc reaguje płaczem i to nie malutkim- ryczy, aż robi sie bordowa i osmarkana:( Pani w szkole podsumowała, że jak będzie duża to wyrośnie z robienia błędów i płakania, a na kolonii ochrzcili ją ksywką "Niunia". Nie wiem gdzie mam szukać pomocy i czy szukać jej dla siebie czy dla córki. Oprócz niej mamy jeszcze 2 dzieci- syna 5 letniego i 6 miesięczną córkę, Starsza córka ich nie lubi i często to okazuje- raz nawet złamała synowi rękę, bo chciał coś z jej pokoju. Ale nie jest faworyzowana, ani pomijana,nie porównujemy dzieci do siebie, całą 3 kochamy tak samo- chociaż poniekąd młodszy syn czuje sie trochę pomijany- bo ja w zasadzie cały dzień poświęcam starszej córce i jej lekcjom. Matrwi mnie też to, że córka od jakiegoś czasu (ok. 1,5 mc) jak zwrócę jej uwagę, że zrobiła błąd, albo poproszę żeby szybciej jadła, bo zaraz wychodzimy- to ona sama do siebie pod nosem mówi, że jest beznadziejna, że nie zasługuje na miłość, żę nikt jej nie lubi albo, że jest niepotrzebna. W domu nie robi nic, potrafi siedzieć godzinami i patrzeć w ścianę. Obowiązków nie wykonuje, nie ścieli swojego łożka, strasznie bałagani, a jak się poprosi żeby pozbierała śmieci z podłogi to wrzuca je za łóżko. Do jakiego specjalisty powinnam sie udać? Do psychiatry, psychologa? Czy może wystarczy pedagog szkolny? I Jeżeli chciałąbym zrobić jakieś badania pod kątem dysleksji to gdzie szukać pomocy? I przede wszystkim czy powinnam szukać pomocy dla córki? czy dla siebie?
-
Witam Franti Ząbki? ale fajnie:) mleko pdgrzewam w podgrzewaczu do 40 sopni, tyle wystarczy, mleka kobiecego, nie mozna podgrzewać do wyzszej temp niz42-45 stopni, bo im wyzsza temp tym wiecej :dobrych" skladników traci. Miska Też macie już ząbki :):) suuper:) U nas nawet się nie zapowiada, że będą:) A Bombelek spory:) Katarzynka Wam też zazdroszczę ząbków:):) Moja tez jeszcze sama nie siada, ale jak się ją posadzi to siedzi ok 5 minut, potrafi też przraczkować spory kawałek, chociaż najbardziej to lubi sie poruszać z nogą pod tyłkiem albo czołgając się. a ostatnio wykapowała, że potrafi szeptać i jak się budzi to zamiast wołać głośno ooooaaaaa to szepta po cichutku, a ja mam wtedy na buzi banana od ucha do ucha:) Ala niestety też już w spacerowce jeździ. Kupiliśmy wózek 3 funkcyjny firmy "bexa" i w głębokim już się na długość nie mieści. Spacerówka dla odmiany jest za duża i ma tak uszytą oslonkę na nogi, że pasuje tylko jeżeli wózek ma złożone "nóżki" w dół, inaczej odstaje i po bokach nóżki dziecka są odsłonięte, wydaje mi się przy większym dziecku też jest nie praktyczne, bo dzieci nawet 2-3 letnie zasypiają w wózku i co- przez zimę jeżdżą z nóżkami w dół- żeby byłoim ciepło?! Buda jest bardzo krótka, nie osłania leżącego dziecka. Alicja nie siedzi jeszcze sama, więc jeździ na płasko, ewentualnie podnoszę jej oparcie o jakieś 45 stopni, pasów nie da się odpiąć więć leży na materacyku i podusi- żeby się nie odcisnąć. Mogłabym mówić o wadach tego wózka godzinami, ale nie będę robić większej antyreklamy:):)
-
Witam. Tak franti wystarczy zwykla kasza manna podana z mlekiem modyfikowanym lub odciagnietym mlekiem mamy. Ziemniaki moja mala je takie jak wszyscy, lekko osolone. Ja podaje małej wszystko z odciagniętym mlekiem, nawet do papek warzywnych trochę dolewam. Kaszkę ryżową też robię jej na moim mleku. W nocy jej nie karmię, ale z laktacją nie mam problemu, piję dużo wody i bawarki, i mleka mam cały czas tyle samo. (ściągam praktycznie od porodu- bo tak mi wygodniej, i nie widzę różnicy w ilości). Gotuję jej już też zupkę z piersi z kurczaczka, z marczewką, korzeniem pietruszki i ziemniakiem- potem wszystko blenduję i mała aż się trzęsie jak widzi pomarańczową papkę, czasami jak nie mam ładnych ziemniaków (czasami odrastaja im ogonki, albo jest dużo oczek) to zamiast ziemniaka dodaję kleik ryżowy albo ryż paraboliczny i tez bardzo to lubi:)
-
Witam po kolejnej długiej przerwie. Ala też dalej na cycu aleteż Ali podaję już ziemniaki z obiadu zblendowane z marchewką i odrobiną soku lub wody, jabłka i banany. U nas sytuacja z glutenem jest nieco utrudniona- ponieważ syn ma celiakie(chorobę trzewną) a mąż w dzieciństwie miał alergię na gluten i wystepuje obawa, że Ala może mieć jedną z tych dwóch dolegliwości więcu nas nastapi to dopiero gdy mala będzie już jadła na codzień normalne rzeczy czyli ok 7-8 mc. w razie jakiś pytań służe pomocą syn od 5 lat jest pod kontrolą gastroeneorologów- i wiem o glutenie chyba wszystko:):) Co do wzrostu to moja stanęła, ale lekarka mówi, że nie ma się czym martwić- mała miała przez 2tyg antybiodyk- borykała się z anginą, mało jadła, wymiotowała więc miała prawo słabo przybrać - ma nadal 67 cm i waży 7100, więc przez ostatnie 6 tyg przybrała tylko 400 g, a powinna conajmniej 800:( i nic nie urosła- ale lekarka mówi, że nadrobimy:):) A z przyjemności- to byliśmy na kaszubach przez tydzień, pogoda dopisała, słońce, upał, morze piękne i gorące:) 10 godzin w jedną stronę ale było warto:) Franti Nie zazdroszczę wstawania co 3-4 godz, moja zasypia o 21 i wstaje dopiero o 5- spałaby pewnie dłużej ale mąż o 5 do pracy wychodzi, i nauczyła się wstawać razem znami:) Agusia dzieci,które nie są w grupie wysokiego ryzyka powinny mieć podaną pierwszy raz jako glutenową rzecz- kaszkę manną - łyżkę na 125 ml mleka- u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym w 5mc życia a u dzieci karmionych piersią w 6 mc- w sklepach są kaszki manne błyskawiczne- 0,5 kg kosztuje ok 2 zł, wystarczy wsypać do gorącego mleka i gotowe:) są też kaszki manne nestle czy bobovita, które w swoim składzie mają też mleko modyfikowane- wystarczy tylko dolać wodę i gotowe -Mleko Nan 2, Bebiko2, Bebilon2 itp są mlekami następnymio od 6mc życia, Zabolku Bebilon Pepti to mleko dla dzieci uczulonych na laktozę i soję.. czy to znaczy, że twoja Maja ma alergię- biedactwo :(:( U nas też ciężko było je dostać, a na recepcie babka mogła przepisać tylko 2 opakowania- katorgę przeżyłam w wiecznym poszukiwaniu tego mleka... Pozdrowionka
-
O widzę temat poniekąd mikesiączkowy. Chciałam się właśnie dowiedzieć kiedy mogę spodziewaćsie pierwszego @ ? Moja mała za 4 dni skończy 4 mc, a za 2 tyg wybieramy sie na urlop nad morze, wcześniej przed ciążą zawsze przy zmianie klimatu na morski (mieszkam 80 km od gór) dostawałam @ obojętnie czy dopiero mi sie skończył czy dopiero miał być za tydzień, co roku nad morzem przychodził :/ I zastanawiam się czy teraz mimo, że jeszcze po ciąży nie miałam @- to mogę się go spodziewać? Czy raczej karmiąc piersią nie mam się jeszcze czego obawiać ? Dodatkowo od 3 miesięcy biorę antykoncepcję- Cerazette 28 tabletek non stop i nawet po skończeniu paczki nie mam @ ani nawet plamień.
-
witam!! franti Dzieciaczki masz urocze:) Takie same mają noski i oczka:) Z kupkami różnie, jak dokarmię ją ziemniaczkiem czy marchewką to zawsze następnego dnia wieczorem robi papkowatą żółto-zieloną kupkę. A jeżeli przez pare dni dostaje tylko pierś, to kupke robi nawet co 5-6 dni i to bardziej wodnistą i żółtą. Raz nawet jak starszy synek miał biegunkę zabrałam odrazu małą do lekarza- bo już więcej niż 6 dni nie robiła kupy i zaczęlam się martwić- to lekarka powiedziała, że to całkiem normalne, ponieważ mleko mamy jest w zasadzie w 99,9 % trawione i często nie ma poprostu co wydalać i o ile kupki są wodno-papkowate a brzuszek nie jest nienaturalnie napięty- to nie ma powodów do obaw. A i na pampersach troche idzie zaoszczędzić bo siusiu też nie robi za często :) Co do ortopedy i okulisty- to chyba poprostu sama się do nich wybiore, chociaż popytałam koleżanki i one też nie chodziły ze swoimi. Ja z synem pamiętam byłam- ale on miał bardzo nierówne-niesymetryczne fałdki na nóżkach i lekarka zaleciła iść do ortopedy. A siedzenie i dzwiganie się to ooOoo tak.. wystarczy, że powie sie do niej chodź- a ona już się dżwiga, a jak jej czasami pomagam się podnieść do siedzenia to tak się zakręci, że zamiast siedzieć odrazu stoi na prostych girach. Ale jeszcze jej na to nie pozwalam- jeszczenie ta siła kręgosłupka:) Zdolne te nasze dzieciaczki- takie małe a już siedzieć by chciały a najlepiej już biegać hihi
-
A co tu tak cichutko?? Opowiadajcie mamuśki co u was i dzieciaczków?? Moja mała rośnie i rośnie jak na drożdżach. Oprócz cycka dostaje juz raz dziennie 50 g gotowanej marchewki lub jabłka i trzesie sie zawsze jak wkladam do swojej buzi widelec czy łyżkę:) Już podłapała, że to jedzenie to coś fajnego:) Ja nie słyszałam ani o kontroli bioderek ani tymbardziej okulisty?? Nie wiem z jakiego świata jestmoja pediatra?? Moja Ali siedzi już ładnie jak jest podparta i na czyiś kolankach. Franti Gratulujemy!!! moja od samego poczatku jest nauczona zasypiac sama w swoim łóżeczku, tymbardzij wiem jaki to wysiłek nauczyć dziecko zasypiać samemu :) Żabolek Oj tak z tym spaniem w dzień to przegibane już, moja spi 2 razy po 1,5 godziny ale za tojak zaśnie o 21 to wstaje po 5 :):) A tak cały dzień mija jej na leżeniu na macie i uciekaniu z niej, skubana ciągle obraca się na brzuszek i czołganiem zwiewa- potrafi się tak porzeczołgać przez całą długość dywanu, łózeczka czy łóżka. MOV00280 - YouTube Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL Pozdrawiamy cieplutko w te upalne dni :):)
-
dziękuje za odpowiedzi. Dzisiaj przystawiłam małą pare razy i ściągałam częściej mniejsze ilości, ale w rezultacie- suma mleka z całego dnia była o 10 ml większa niż wczoraj:) ale też tochę bardziej bolało niż wczoraj- oby sie rozruszało... A juvit K+D3 zostało mi jeszcze na 5 dni, więc jak się skończy to kupie już sama wit D :)
-
chciałam wam polecić stronę o której powiedział mi sprzedawca a aptece portal o zdrowiu i apteka online, zarejestrowałam się w programie dla mamy i malenstwa, dostalam karte (rejestracja i karta darmowe) i na tej stronie jest lista aptek które ją honorują i katalog promocyjnych produktów, można kupić kilka potrzebnych rzeczy i jest sporo taniej, przynajmniej u mnie w miescie wychodzi taniej w porownaniu do pozostalych aptek np. sudocrem 125 g czy oillanie do kapieli. I zakupów nie trzeba robic przez internet, wystarczy, że w aptece przy płaceniu okaże się kartę :)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
bejbelaczek odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
hej dziewczyny. Dawno tu nie zaglądałam. Sorki, że tak sie wcinam i to nie w temacie, ale chciałam wam polecić stronę o której powiedział mi sprzedawca a aptece portal o zdrowiu i apteka online, zarejestrowałam się w programie dla mamy i malenstwa, dostalam karte (rejestracja i karta darmowe) i na tej stronie jest lista aptek które ją honorują i katalog promocyjnych produktów, można kupić kilka potrzebnych rzeczy i jest sporo taniej, przynajmniej u mnie w miescie wychodzi taniej w porownaniu do pozostalych aptek np. sudocrem 125 g czy oillanie do kapieli. a tak pozatym to już 30 czerwca kończy mi sie umowa w pracy, więc juz oficjalnie bedę mamą niepracująca :) Dalej się z tym nie oswoiłam i ciężko mi sie z tym pogodzić, Wśród moich znajomych to nowośc i chyba jestem wyjątkiem... ale widzę, że tu na forum jest duzo takich mam jak ja i to bardzo szczęśliwych :0 Mam nadzieje, że i ja będe szczęśliwa, że wybrałam bycie w domu z Ali :) -
Witam i ja po długiej przerwie, ale pogoda taka ładna, i to euro, więc mam mało czsu na komputer:) Alicja dzisiaj ma równe 3 miesiące. Dalej ściągam pokarm i podaję z butelki, i chyba własnie dopadł nas pierwszy powazny "kryzys laktacyjny" bowiem od 2-3 dni sciagam o ok 30 ml mniej pokarmu. Czy to normalne? Może pokarmu jest mniej ale jest bardziej tluste? Wieczorem ok. 21 po kapieli zjada 100 ml, zasypia i na nastepne karmienie budzi się o 3-4 nad ranem, wtedy daję jej cycka- bo przez sen nie chce mi sie sciagac i spi do 7. więc czyba nie jest bardziej głodna? I chciałam jeszcze zapytać do którego miesiąca podawałyście witaminę K, bo na opakowaniu pisze do 3-4 miesiąca, lekarka mówiła już 2 tytgodnie temu, że można odstawić bo kiedyś nikt nie dawał wit K i ona tego też nie praktykuje, ale ja wolę podawać i w tym celu pragnę poradzić się doswiadczonych "mam praktykujących Życzę miłej nocki wszystkim mamom i pociechą :)
-
ahh... widzę, że to nomalne, że moja mała już nie śpi- tylko krótka godzinna drzemka w dzień:) A na dzwiganie to chyba też już ten wiek, bo moja ledwo oczy otworzy a już ma głowę na sobie i nogi do góry, wyina się i prżęy, ale minie jeszcze pewnie trochę czasu zanim uda jej sie podniesc do siadu:) ale fakt, że dzieci wyglądają uroczo jak się tak wysilają:) Franti moja też tylko na moim mleku, ale ja ściągam do butelki.Ale dydka wręcz nienawidzi, próbuje ją przekonywać do niego, ale jak tylko włożę go do buzi to Ali próbuje "wymiotować". Mój synek tez nie chciał dydka i jak miał 6 miesięcy zaczął ciągać "różki" pieluszek, kołdry, poduszki i teraz ma 5 lat a ja dalej walcze z tym nawykiem, jeżeli zabierze mu się kołdrę i poduszkę to ssie kołnierzyk od piżamki, albo kancik rekawa w bluzce... a starsza córa miała dydka i nie było problemu z oduczaniem, więc z dwojga złego wolę "dydka" niż "rózia" FrantiU nas w domu wszyscy kibicują, chodzimy do strefy kibica, mała siedzi na kolanach i patrzy w wielki zielony ekran, tylko jak pada deszcz zostaje ze mną w domu:) katarzynka Ja podaję małej juvit K+D3, w kroplach, kupuję w aptece bez recepty. A po skończonym 3 miesiącu tez mam odstawić K i podawać już tylko D3. Wszystkim noworodkom i niemowlętom podaje sie to samo, więc niemoże być rozbierzności inaczej niektóre dostawały by nie to co trzeba, bo ja w aptece zawsze mówię, że chce wit D i K i dostaję ten juvit K+D3.
-
katarzynka Bardzo dobrze, że wszystko w porządku :) miska mój synek tez miał ale grubsze pieluchy, frejka + rehabilitacja i cwiczenia i wszystko jest w porzadku. Teraz ma koślawość kolan i płaskostopie, ale nosi buty ortopedyczne i specjalne wkladki i jest coraz lepiej. Twój maluszek też na peano będzie zdrowy- tylko trzeba słuchać lekarzy :)
-
Chłopaka masz ślicznego:) i ciężkiego!! Moja Ali ma 68 cm, waży 6630 g. tez niektóre ciuszki nosi juz 74, ale przy swoim wzroscie i wadze, jest raczej dluga i chuda:)