Moni@

a nie probowal rzucic za pomoca plastrow lub gum z lecznicza nikotyna? ja probowalam namowic siostre do rzucenia bo kopci jak smok ale nic to nie dalo...ona twierdzi ze to jedna z niewielu przyjemnosci jaka jej sie nalezy

rozumiem trzymamy kciuki wiec za to aby sie nadawaly...dwa razy bylas w ciazy, zachodzilas naturalnie?

z tego co pamietam to nie wykorzystaliscie jeszcze wszystkich opcji - mam na mysli inseminacje, to chyba niedlugo?

ja na pewno zrobie jutro, bo na wieczor to wole smazonego nie jesc...lekka potrawa to to nie jest raczej...ale tez mam na nie ogromna ochote i jutro sobie zrobie na obiadzik a gdzie cin? znowu spi? wstawaj spiochu co ty w nocy bedziesz robic...po forum bladzic??

otka wychodzi na to ze stres ma na Ciebie ogromny wplyw...ale 9 dni to bardzo dlugo hm juz sama nie wiem co myslec...

nalesniki : : :

a co tu u nas taka cisza dzisiaj?? chyba wszyscy czekaja na dobre wiesci od delfiny... u mnie wieczor mija leniwie, za chwile jemy w koncu te spaghetti, bo na obiad byly nalesniki:))

kurcze a ja nawet zbytnio senna nie jestem...na pewno nie bardziej niz przed ciaza, ja zawsze lubilam drzemnac w dzien, wiec w sumie nie ma zadnej roznicy sama nie wiem czy to dobrze czy nie, wolalabym juz te mdlosci, a tak sie martwie czemu oprocz bolacych cyckow nie mam zadnych objawow do mdlosci nie dopuszczam bo nie chodze glodna, zreszta glod grozi tez u mnie migrena, wiec wole do niego nie dopuszczac buzka!

hej kobietki ja juz czuje sie duzo lepiej, praktycznie sie wykurowalam wczoraj mialam sporego stresa, bo rano plamilam na brazowo, rozbeczalam sie jak dzieciak...caly dzien drzalam czy to sie nie powtorzy...ale jest ok, to byla tylko jedna plama a do dzisiaj jest czysto caly czas jest we mnie strach, choc staram sie zachowac spokoj.. pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

ja zawitalam do domciu jakies pol godziny temu, nasmazylam dzieciom nalesnikow, spaghetti bedzie na kolacje bo nie dokonczylam przed wyjsciem czuje sie dobrze, caly czas wypatruje ciazowych dolegliwosci, ale na razie nic specjalnego sie u mnie nie dzieje...mdli tylko jak jestem glodna i pobolewaja piersi a Wy co porabiacie?

dobra dziewczynki ja zmykam bo jestem umowiona z mama, bede po poludniu zycze milego dnia!!!

lo matko...placki ziemniaczane....mniam!!!! dobra zmykam!

Alfa - makaron z konserwa albo z tunczykiem ja dzisiaj robie spaghetti... zmykam bo umowilam sie z mama, bede po poludniu, trzymajcie sie kobietki, delfina czekamy na sprawozdanie z wieczornej wizyty! Powodzenia!!!!

szykuje sie atak na ciezarna...zglaszam naduzycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MAMUSIA dopiero zauwazylam nowy suwaczek - bardzo fajny! kolezanka wlasnie odmowila wizyte bo zlapali jakiegos wirusa...wczesniej mialam motywacje do sprzatania ale jakos mi przeszlo dziewczyny tez czujecie takie jakby ciagniecie i ciezkosc w podbrzuszu? bo ja tak mam, jakbym tam kamien miala czy cos....

my dzisiaj z Jula wpadlysmy na pomysl zeby na sniadanie zjesc full english - no moze prawie full bo zamiast bekonu mialysmy parowki wiec byly: paroweczki, jajeczko i fasolka z puszki, jak dla mnie full wypas ja chyba zaraz jeszcze zalicze ze dwie pomarancze, normalnie najesc sie nimi nie moge! MAMUSIA trzymamy kciuki za jutrzejszy wynik

az sie zastanowilam co ja wczoraj wszamanilam...cos mnie ostatnio na owoce bierze...(nie czekolade hurrrraaaa!!!) wiec wcinam jagody, pomarancze i mandarynki...tylko takie mi sie slodkie mandaryny trafily ze po dwoch mnie zemdlilo.... a dzisiaj z mamcia atakujemy hinduska restauracje...tam jest bufet wiec do wyboru do koloru.... cin a kibelka nie zaliczylas po takim miksie??

moje starsze dziecko czyta te przymioty ktore powyzej wymienilam i pyta: Mamo a kogo ty opisujesz????? ach te hormony...

no wlasnie...hormony zrobily ze mnie...lagodna, mila, serdeczna, sympatyczna, grzeczna, laskawa, wybaczajaca, pogodna itd itp istote, ktora nijak nie potrafi Cie ochrzanic...wybacz!!!

Cin...jak to się mówi...KEEP CALM AND CARRY ON aha i jeszcze...DON'T WORRY..BE HAPPY :) to tyle zdrowego ochrzanu od Moni:)

Hahaha...Cin mam pomysł - kupmy takie usg na spółkę i co drugi dzień będziemy się wymieniać Co ty na to?

Witam jak się Wam spalo? Mi super, wypoczelam jak nigdy...przyda się troche energii bo ma mnie dzisiaj odwiedzic kolezanka z synem 6-letnim, który wyjątkowo dobrze dogaduje się z dziewczynkami, będą wiec mialy frajde:) Miłego dnia i do później:)

Witam:) Delfina świetna fota meza, napracowal się to i zasłużył na odpoczynek - trzeba mu było poduszeczke przynieść...bo zimno to mu raczej nie było:) A kominek cudo...ponarzekam swojemu że marzne w domu to moze mi taki wybuduje? Ciekawe... U mnie kolejna dobrze przespana nocka, z czego bardzo się cieszę... Miłego dnia!

cin podpisuje sie pod tym co napisalas... ja tez sie zastanawiam kiedy w koncu bede mogla odetchnac...jak dobije do 12-tego tygodnia? czy moze dopiero jak poczuje ruchy??? a moze juz do konca bedzie mi towarzyszyl strach?? oby nie...bo to nie sluzy ani mnie ani fasolce... dobrej nocki dziewczyny ciekawe czy ktos jeszcze tu do nas dolaczy, cos malo nas na razie... do jutra

ja tez sie czuje jakby mnie ktos przepuscil przez maszynke do miesa...niby caly dzien staralam sie odpoczywac, ale jednak te emocje...czuje sie wypruta ja nie wiem, ale te emocje i stres raczej nie sluza dobrze naszym fasolkom, kiedy to sie skonczy?? tez ide juz spac, dobrej nocki