Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. cin jesli moge wyrazic swoje zdanie - rob dalej swoje i wtedy mama zobaczy ze nie ma innej opcji jak zaakceptowac sytuacje, ona gra na twoich emocjach, ale ty nie powinnas na to pozwolic...tak wiec nawet jak ci sie w srodku wszystko przewraca - udawaj ze to po tobie splywa...jak po kaczce i dalej rob swoje nie zostawisz przeciez faceta ktorego kochasz bo mama czuje sie odrzucona i opuszczona...tak byloby z kazdym kolejnym, a kobieta po to dorasta i dojrzewa zeby zalozyc swoja rodzine tak? mama ma byc w tym procesie pomoca a nie przeszkoda... miedzy mna i moja mama tez zdarzaja sie trudne sytuacje, bardzo szanuje jej zdanie, ale w pewnym momencie zauwazylam ze ona to...wykorzystuje, potrafila tak mna pokierowac ze w koncu robilam to co ona chciala, czasem w glupich sprawach ale jednak... grunt to zdac sobie z tego sprawe - wtedy mozna sie bronic bardzo kochamy nasze mamusie mimo iz ta milosc jest czasem trudna.. cin powodzenia
  2. ja wpadlam tylko zeby sie przywitac, bo w robocie zawrot glowy dzisiaj...normalka - koniec roku Cin dzieki za pamiec, tata czuje sie dobrze, najwazniejsze ze zrobili mu przeswietlenie i nie ma zadnego zlamania ani pekniecia wiec sie troche uspokoil...glowa mu pobolewa ale to normalne po takim uderzeniu pobolewa mnie podbrzusze, jajniki kluja, cera - lepiej nie mowic, moze w koncu dostane okres...a moze jeszcze za wczesnie, juz sama nie wiem ide zjesc lunch a potem z powrotem do pracy...ech trzymajcie sie i odzywac sie, odzywac...mamusia dbozuta co u was? Alfie wybaczymy, bo musi sie jeszcze w pracy zaaklimatyzowac...damy jej troche czasu do pozniej!
  3. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    mamaola ciesze sie, ze wyniki dobre, no i gratuluje siostrzyczki dla twego synka:)) az troche zazdroszcze:)) pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamusie
  4. wow jaka tu cisza dzisiaj... Alfa daj znac jak tam w pracy, juz zaczelas? pa!
  5. witam prawie weekendowo:)) poranna zaliczona, zaraz lece na bo musze sie troche odstresowac i moze najdzie mnie ochota na sprzatanie, bo na razie w ogole mi sie nie chce... zna ktos sposoby na "lenia"?
  6. wydaje mi sie ze twoje wnioski o co w tym wszystkim tak naprawde chodzi, sa sluszne...to chyba wszystkiego po trosze z tego co wymienilas...byloby fajnie gdyby i ona znalazla sobie kogos - jeszcze mloda kobieta i powinna zaznac milosci, ciepla od mezczyzny, prawda? moi rodzice sa nadal razem, maja za soba lepsze i gorsze dni, przyznam ze bywalo roznie, ale nadal razem:) chcialabym aby moje malzenstwo takze przetrwalo probe czasu, na pewno doloze staran aby tak bylo
  7. cin rozumiem cie...na poczatku moja mamcia mieszkala z nami, wytrzymala(lismy) pol roku :) tylko ze u nas bylo troszke inaczej - ja z mama mam bardzo dobry kontakt i u nas chodzilo raczej o zazdrosc mego meza o nia...choc nie tylko, bo jak czlowiek z kims mieszka to poznaje go jeszcze z innej strony, choc mogloby sie wydawac ze juz dawno wiemy o nich wszystko...a jak jeszcze dolozysz meza/partnera to juz zupelnie inaczej jest pozniej mamcia wynajela pokoj, a jak dolaczyl do niej tata to zamieszkali razem w malym mieszkanku (1 bedroom) jest spoko, mam do mamy 15 min samochodem jak nie ma korka, wiec tak w sam raz ja tam jestem zdania ze malzenstwo powinno byc samodzielne i nie mieszkac z rodzicami. w idealnych okolicznosciach oczywiscie, czasem nie ma innego wyjscia i trzeba razem mieszkac, a powody moga byc rozne...nie bede wnikac:) my sie niedawno wynieslismy z Forest Gate i teraz wszyscy maja do nas daleko:)) ale jakos nam to specjalnie nie przeszkadza:) choc ja lubie od czasu do czasu jakies przyjecia, prywatki, a w lato grill super sprawa!
  8. witam kobietki moj dzisiejszy dzien byl pelen wrazen...dopiero do domu weszlam...zrobilam i od razu do kompa, hahaha maz mnie z domu niedlugo wyrzuci cin masz racje ze sama owu trwa tylko ok 24 godzin, ale pamietaj ze jesli bedziesz uprawiac seks 3-4 dni przed to tez mozesz zajsc w ciaze, chyba to wlasnie miala dbozuta na mysli, bo sama owulacja to dwa dni kwestia tego ze plemniki moga przeczekac w sprzyjajacych warunkach i poczekac na jajeczko mozna tez zajsc w ciaze do dwoch dni po owulacji nie wiem czy wyjasnilam to wystarczajaco jasno... A ja dzisiaj zlapalam gume w samochodzie...bylam w sklepie a jak wrocilam to zauwazylam ze prawie powietrza nie ma w jednej oponie..brrr zdarzylo mi sie juz co najmniej 10 razy oczywiscie byl wbity gwozdz! dobrze ze bylam niedaleko mechanika, zalatal mi ale to tylko tymczasowe i trzeba bedzie opone wymienic... Potem otrzymalam tel od taty ze zle sie czuje i zebym zadzwonila po pogotowie...normalnie myslalam ze zawalu dostane!! Okazalo sie ze tatko uderzyl sie wczoraj w glowe, i to dosc mocno, a dzisiaj zaczely sie zawroty glowy, bol karku i mdlosci...zadzwonilam, zabrali go, a jak odebralam dziewczynki to od razu do niego pojechalismy Zrobili mu rezonans i na szczescie okazalo sie, ze wszystko jest ok, nic nie zlamane ani pekniete...uffff No ale stresu troche mielismy, tata ma juz 65 lat i coraz czesciej sie o niego martwie... Dzien pelen wrazen... A wy kochane co tak cichutko dzisiaj? Piszcie co ciekawego porabiacie
  9. kodomo ja mam akurat ten model: Buy Philips HR1861/00 Professional Aluminium Juicer at Argos.co.uk - Your Online Shop for Juicers. dziewczyny ja mam jedno pytanie do was - wiem ze to fajnie widziec maluszka tak czesto ale czy tak czeste usg sa potrzebne? czy ma to podstawe medyczna? tak sie zastanawiam bo sa kraje w ktorych usg jest robione raz, dwa lub tylko trzy razy przez cala ciaze...dodatkowe sa robione w razie koniecznosci (np jakies problemy, komplikacje) chodzi mi o to czy usg ma wplyw na plod....wiecie cos o tym? pozdrawiam :)
  10. Witam czwartkowo :) Alfa od razu widzialam twoje zaciecie, analizowalas, sprawdzalas i porownywalas pomysl sobie - niezla praca, nie dosc ze dobrze platna to i pasjonujaca... move: Lece dzisiaj kupic prezent siostrze na nowe mieszkanko, w niedziele bedzie "parapetowka"
  11. Mi tez strasznie poszło w pupe i nogi wlasnie, niedobrze bo nogi zawsze mialam "mocne" i teraz tez sie zrobily mini baleronki :( No nic będę sie jakos trzymac, nie miałabym problemu że schudnieciem gdyby nie moja milosc do slodyczy...na ciastach mogłabym zyc! po zakończeniu diety nadal będę uważać na słodkie bo to moja PUŁAPKA Dobrej nocki :)
  12. Kodomo ja polecam Philipsa, mam od kilku miesiecy, chwale pod niebiosa! Nawet moje cory pija soczek marchwiowo-jablkowo-pomarańczowy jak dla mnie to istny cud :) z maszyna jak dotad nie miałam zadnych problemow, a wyciskalam w niej bardzo twarde warzywka m.in. seler, kapuste, kalarepke... Pozdrawiam :))
  13. zabolek sorki ze sie wcinam, ja mialam robiona glukoze - jesli twoja mama lub tata, lub rodzenstwo ma cukrzyce to wtedy ci zrobia, dwa razy - jesli wszystko jest ok (qrcze juz nie pamietam w ktorym tc ale wiem ze mialam dwa razy) moja mama ma cukrzyce, w wywiadzie z midwife pytaja o choroby w najblizszej rodzinie, ja mialam badana glukoze w obu ciazach, wyniki byly ok wiec mnie wiecej nie meczyli (dla mnie, szczegolnie w ciazy, niejedzenie sniadania i czekanie na badanie bylo ciezkie...) pozdrawiam :))
  14. cin a jak dlugo stosowalas ta diete? ja mam idelanie 15kg do zrzucenia, wiem ze moze mi sie to nie udac przed zajsciem w ciaze...kiedys wytrzymalam na niej dwa tygodnie (to moj rekord...) i schudlam 7kg jestem rozdarta, z jednej strony chce schudnac, z drugiej wiem ze musze sie dobrze odzywiac i dbac o siebie jesli chce zajsc w ciaze ech my baby to cale zycie cos...jak nie jedno to drugie :)) wiem tez ze bardziej bede cieszyc sie z tej ciazy jesli nie bede jej zaczynac z taka nadwaga....kg tak szybko wpadaja a tak ciezko schodza...to niesprawiedliwe!
  15. ale zescie naskrobaly...ledwo sie wyrabiam z czytaniem:)))))) Alfa jak dla mnie moja droga to ty masz zadatki na detektywa...proponuje zglosic sie do "Malanowski i partnerzy" co do bycia rajdowcem, to ja mam presydpozycje...moj pierwszy mandat byl wlasnie za predkosc...jechalam starym fordem mego taty na studia do Gizycka z koleazanka...no i panowie mundurowi nas zatrzymali, ale za piekne studenckie usmiechy i gadke jakie to my "biedne" jestesmy, ze ledwo na paliwo starcza zeby dojechac...darowali nam prawko zrobilam w klasie maturalnej, od tamtej pory regularnie jezdze, uwielbiam prowadzic, no i kocham moj woz...tylko mandatow nie lubie, a w Londku zdarzaja sie glownie za parkowanie, choc teraz juz jestem wyczulona i uwazam gdzie parkuje...skubancy tu kasuja za byle co (kiedys dostalam mandat ze zdjeciem z kamery bo sie zatrzymalam przy przystanku autobusowym - tak z tylu, ale najechalam na napisy, no i 60 funtow po kieszeni poszlo...) Cin mnie tez troche nosi, ale to przez ta ch...rna diete - dzisiaj trzeci dzien i wszystko mnie drazni, choc juz pomalu widze efekty, ta dieta nie ma sobie rownych jesli chodzi o szybkosc efektow! ale ja wiem ze za dlugo nie wytrzymam (monotonia), caly czas sobie powtarzam ze miesiac dam rade!!! w sumie to aby do 26-go grudnia, nie chce jej stosowac dluzej, bo jeszcze wiecej naczytalam sie o jej negatywnych skutkach i chyba balabym sie byc na niej dluzej... to moje rozdraznienie zle odbija sie na moim malzenstwie, klocimy sie od kilku dni o byle co...m tez jakis zly ostatnio, a dzisiaj zapytal gdzie ja bylam w ciagu dnia, akurat ogladalam Rodzinka.pl i po momencie mu odpowiedzialam ze bylam u kolezanki, a on do mnie ze czemu tyle czasu sie zastanawialam zeby odpowiedziec...kurde tak sie ujawnia jego zazdrosc, tylko ze ja mu zadnych powodow nie daje, przeciez bylam u niej z Julia bo dzisiaj miala wolne od szkoly...normalnie nie wiem ech ci faceci... w Londynie tez zimno, a wiatrzysko okropny, nie lubie jak tak wieje, czesto boli mi wtedy glowa
  16. WOW ale sie porobilo mnie sie po prostu kafelki od razu nie zgadzaly...wiec jednak wszystko ze mna w porzadku...ufffff czekam na dalszy przebieg wydarzen bo sprawa wydaje sie barrrrdzo interesujaca....
  17. Mysle ze znalezienie pracy w obecnym klimacie gospodarczym jest nie lada wyczynem...dlatego bardzo sie ciesze, ze ci sie udalo :)) Bedziesz teraz spokojniejsza i jeden stres z glowy
  18. cin ciezko wyliczyc dni plodne jak nie wiadomo jak dlugi jest cykl...a po poronieniu jak najbardziej ma prawo sie rozregulowac, przeciez to burza hormonalna dla organizmu, mozliwe jest nawet ze pierwszy cykl moze byc bezowulacyjny tak jak pisala dbozuta potrzeba kilku miesiecy zeby sie wyregulowalo, wiem ze nie to chcialas uslyszec...ja tez nie chce o tym myslec, ale tylko czas pokaze jak to z tymi naszymi cyklami jest (czas niech sobie leci a nam moze sie cos miedzyczasie trafi :)))) obserwacja sluzu pomaga, ale jesli nie jest rozciagliwy to raczej nie jest plodny.. mialam spac a jade do kolezanki, ma taka niunie co to wlasnie zaczela chodzic dzisiaj trzeci dzien mojej diety i humor mi troche siada...taki maly kryzys...ale bede sie trzymac, nie ma innego wyjscia, patrzec na siebie nie moge juz milego dzionka!
  19. hejka:) jakas niewyspana dzisiaj wstalam...musze wczesniej chodzic spac bo rano tak czy siak trzeba wstac a ja jak lunatyczka... dzwonilam do szpitala, nic mi nie powiedzieli tylko umowili wizyte na kolejne usg na 15-go grudnia...pewnie zeby sprawdzic czy juz czysto chyba kimne jeszcze troche bo az glowa boli...
  20. witam pora wieczorowa:)) jak widac moj nowy stick dziala, hurrrraaaaa cin ja juz nie wiem co myslec: martwic sie o Ciebie czy nie bo w koncy nie wiem, czy ten bol naprawde taki mocny czy to moc autosugestii test pewnie jeszcze nic by nie wykazal...hmmm ja juz sama nie wiem, moja mama z kolei zaszla ze mna w ciaze przed samym okresem...niby dni nieplodne prawda....??? A tak na serio - jak te bole nie przejda to idz do tych konowalow angielskich lekarzy, zwijaj sie z bolu, placz, to cie wysla na scan - i bedziesz miala za darmo, a nie gruba kase wywalac w polskiej klinice...nie zapomnij wspomniec ze niedawno poronilas, niech cie odesle z niczym - pomoge ci napisac skarge! serio... MAMUSIA mieszkanie fajne tylko czemu tam sa pokazane dwie rozne kuchnie? czy ze mna cos nie tak? Alfa kciuki zacisniete, pokaz im jak sie pracuje...a jak juz dostaniesz kontrakt to jak tam sobie chcesz hahahahhaaa! A mnie pobolewaja jajniki na zmiane, wczoraj zaklulo mnie z rana tak mocno w podbrzuszu, ale tylko raz...poza tym raczej ok dobra zmykam dobrej nocki!
  21. Witam "komorkowo" bo pisze z komórki, mój internet stick sie zepsuł i właśnie oddalam skubanca do naprawy, na szczęście dali mi zastępstwo, jak dojade do domciu to sprawdze czy działa...nie kupiłam dziecku czapki, juz miałam ja w ręku ale jak zobaczyłam kolejke to wszystko odlozylam i wyszlam...właśnie jadę odebrać je że szkoły :) do pozniej!
  22. Jak jestem sama z dziewczynkami to po polsku, a jak jest juz mąż to po angielsku :) Moje kochane przytulanki...
  23. MAMUSIA no i o to chodzilo:))) chcialoby sie wiecej zrobic, ale mozemy tylko duchowo cie wspierac...na pewno wszystkie trzymamy kciuki za pozytywne rozwiazanie problemu! ja juz zmykam bo rano panienki trzeba do szkoly wyprawic. i jeszcze anegdotka z dzisiejszego dnia: Julcia pomagala mi w kuchni szykowac nalesniki, miesza ten ser i miesza z ogromna sila i w koncu mowi: "Mamo juz wiem jak to jest byc toba...tak gotowac i gotowac...to jest ciezka praca!" dobrej nocki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...