Margeritka

moze się uda bez kolacji

kanapki chleb wieloziarnisty z pasztecikiem i pomidorkiem

krupnik, spagettii

a Ola dziś jadła grzanki, kabanoska, pomidorka i kiszonego, Emi ten sam zestaw bez kabanoska

świetne świetne, samochód najlepszy

wczoraj mnie cieszyło słońce i spacer z dziećmi, dziś Emilka ma katar:) a dziś cieszy mnie moja książka Zaklinacz koni, dobrze to facet napisał

a moje razem rysują, Emi naśladuje to co Ola i super, jak siedzą razem przy stoliku i Emilka próbuje kreskę postawić, dumna z niej jestem:)

a ja czasem rano pół kubka kawy (tyle przy dzieciach czasem można, zimnej nie dopijam już), czasem jeszcze coś popołudniu lub podwieczór

deszczowo

praca zdalna jest w internecie na pewno!!! Natka pytasz ile można wyciągnąć, zależy od firmy, rodzajów tekstów (a raczej długości) i ogólnie ile jesteś w stanie napisać...ceny są zazwyczaj przy ogłoszeniach

a dziadkowie zwłaszcza, trzeba ich prosić, żeby się czuli nadal potrzebni i dowartościowani...niestety tak to już jest, że czasem nie ma sensu czekać, że ktoś się domyśli, tylko sammu wychodzić z inicjatywą

witaj, na pewno nie jesteś sama, podziwiam Cię, że karmisz bliźniaki piersią, to bardzo trudne i wiele mam albo rezygnuje już na samym początku, albo po miesiącu czy dwóch...mlekiem modyfikowanym zawsze możesz sobie pomóc i nic się nie stanie, jak zaczniesz im podawać, przede wszystkim zastanów się, jak dalej chcesz karmić dzieci, czy naturalnie, czy sztucznie czy łączyć oba sposoby, możesz zapytać ekspertów na naszym forum położną albo doradcę laktacyjnego

ja nie próbowałam zmieniać, jedyne co, to staram się dawać mm na noc Emilce, ale ona nie zawsze budzi się, bo jest głodna, ma inne powody, przede wszytskim przytulić się do mamy:) bo nadal karmię piersią w dzień rzadziej, ale w nocy często i mi wstaje tak i po 10 razy:) a jak jest pełnia, to prawie wcale nie śpi...

witaj, moim zdaniem to ząbki, moje obie córki w wieku 4 miesięcy miały ogromny ruch w buzi, kształtował się chyba taki przedziałek między jedynkami, szczerze powiem, że późniejsze ząbkowania łatwiej znosiły niż ten pierwszy raz...więc ja bym nie podawała tego kleiku do każdego posiłku, wydaje mi się, że po nim też się zwyczajnie chce dziecku pić, w ogóle przepajasz dziecko wodą? a na ząbki można stosować maści typu bobodent i inne, a kiedy dziecko gorączkuje lub jest bardzo rozdrażnione (to po prostu bardzo boli), można coś od gorączki i od bólu w czopkach lub w syropku, niedługo powinno przejść, trzymaj się, wytrwałości

twój mąż powinien porozmawiać ze swoją mamą, może ona po prostu nie chce się wtrącać? pamiętaj, że i ty możesz zaprosić ją do siebie, pogadać, czy nie zostałaby z dzieckiem, bo musisz wyjść itd?

pracę można też znaleźć będąc w domu: pisanie testów na zlecenie na przykład, myślałaś o czymś takim?

no dokładnie, radzę uważać na oferty, kiedy zaczynasz pracować i masz coś wpłacić lub kupić, bo różnie się to kończy

u nas jest słońce:)

monabarga Dzień zaczynam nie od kawy, bo jej nie piję, bo nie lubię (choć wszystko czekoladki kawowe czy tiramisu uwielbiam) od wody lub soku, później zielonej herbaty, oczywiście zazwyczaj budzą mnie dzieciaki...i później szykowanie do szkoły i do przedszkola:) ja kiedyś zamiast kawy woałam zieloną herbatę, ale w pierwszej ciąży odrzuciło mnie od niej i tak mi zostało, a zapach porannej kawy bardzo lubię

dziś doszył, zaklinacza koni zaczęłam i jest to naprawdę dobrze napisane

NATKA08 Katarzyna przeczytałam uważnie to co napisałaś i widzę ze masz w sobie dużo złości i bólu a takie emocje są niestety złe i na pewno twoja córka je czuje powinnaś o tym pamiętać dla niej, piszesz ze twój maż cały czas był taki nieodpowiedzialny to nie rozumiem po co z kimś takim sie związałaś? piszesz tez ze zrobił ci dziecko dla pieniędzy tego to juz w ogóle nie rozumiem, kolejna sprawa to myślę ze żadna z nas nie zna tak naprawdę całej sytuacji która dzieje sie u ciebie w domu i dlatego my nie powinnyśmy cię namawiać do tego byś sie rozwiodła czy zdecydowała sie na separacje to jest poważna decyzja i tylko ty ją możesz podjąć bo to właśnie ty będziesz zbierać tego żniwo w przyszłości, musisz pamiętać ze macie dziecko i twoja decyzja powinna być przemyślana i pokierowana właśnie dobrem tego dziecka, mam nadzieje ze decyzja jaką podejmiesz będzie najlepsza dla was wszystkich. ja również przeczytałam uważnie i zgadzam się z Natką, kieruj się przede wszystkim dobrem dziecka i pamiętaj, że negatywne emocje bardzo się odbijają na dziecku, mam nadzieje, że wszytko Ci się poukłada tak najlepiej dla Was

Ula spokojnie, cierpliwości, z dziećmi bywa różnie, ja swoje przed chwilą to bym normalnie wysłała w kosmos, tak mi dokuczył, ale teraz jak już śpią, to kochane są, a ja jestem szczęśliwą matką:) u nas tak, że Emi ząbkuje, noce prawie bezsenne, a Ola nie śpi już w dzień i około 18 ma kryzys, dziś szybko przeszedł i zasnęła dopiero około 22

Ula, ale może liczą Ci tę pracę jako jakieś nadgodziny chociaż?

u nas też było podobnie, zaczęła raczkować, a chyba trzy tygodnie później stawać w łóżeczku

no higiena przede wszystkim:) KariKari bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź:) a wracając do temu, musisz "takie stosunki" też mogą się zakończyć ciążą i jeśli nie czujesz się gotowy do bycia ojcem, to odłóż współżycie na później