Margeritka

Bartku wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zdrowia, radości, sukcesów w szkole i gratulacje dla Rodziców:)

ja rodziłam w szpitalu oddalonym od mojego miejsca zamieszkania o 60 km, pojechałam z odchodzącymi wodami, jeśli to Twój pierwszy poród, to może on potrwać wiele godzin, nawet 15, więc z jednej strony spokojnie zdążysz dojechać, ale rozumiem Twoje obawy, najlepiej byłoby się zgłosić przed rozpoczęciem porodu w terminie...trzymam kciuki, ze dostaniesz się do tego szpitala:)

zgaga tak, bóle brzucha, piersi tak, o takim objawie nie słyszałam, jeśli zastanawiasz się, czy jesteś w ciąży, to wykonaj test ciążowy lub test z krwi.

Katarzyna ja się mało znam na rozwodach itd, ale myślę, że twój mąż "traktuje lepiej" córkę z pierwszego małżeństwa, żeby jej wynagrodzić to, co przeżyła w czasie rozwodu i to, że nie mieszka już z nią, poza tym to jest starsze dziecko więcej rozumie i jeśli teraz nie zadba o właściwe relacje z nią, to później będzie trudniej, większe dziecko, większe wymagania, większe problemy, tak to już jest...co do drugiego dziecka, to z tego co czytam od Ciebie, to nie jest miedzy Wami za dobrze, więc mam nadzieję, że poprawa, o której piszesz jest trwała:) zastanów, czy drugie dziecko i obowiązki jakie za tym idą bardziej Was w tej chwili połączą czy podzielą i czy Twój mąż chce mieć jeszcze jedno dziecko?

też myślałam o odżywce, ale jeszcze się nie zdecydowałam do końca, u mnie gęste na górze, rzadkie i długie na dole...

Dziewczyny używacie w kuchni kostek rosołowych? Co o nich myślicie?

Jak w temacie, czy już sie rozliczyłaś, wniosek składasz przez internet czy osobiście, rozliczasz się sama, czy z mężem? My się rozliczamy oddzielnie, ja jeszcze nie, mąż już tak:)

To był przyjaciel mojej rodziny, bardzo dobry, ciepły człowiek, brakuje mi go, odszedł przedwcześnie, światełko dla niego

to bardzo przykre, ludzie kombinują, bo system jest niewydolny...kontrole też nie zawsze sprawdzają wszytko...gdybyśmy wszyscy byli uczciwi, u naszym kraju naprawdę byłoby lepiej, a tak to właśnie jest odwrotnie, jak jesteś uczciwy, to w życiu z wieloma rzeczami masz po prsotu pod górkę...

joanna każdy dzień jest inny:) u nas wiele zależy od pogody, jak jest sennie i ponuro, deszczowo, to dzieci marudne i szybko się irytują, jak jest słońce, to mają lepsze samopoczucie, dziś pogoda słaba, ale przynajmniej nie wieje:)

ja podobno miałam bezobjawową różycze, jak miałam 5 lat...więc nikawa może Twoja mama rzeczywiście bezobjawowo przeszła ospę, albo ma bardzo odporny organizm:)

Natka dziękuję za Twoją odpowiedź:) dla mnie kościół to wspólnota ludzi i tu moim zdaniem zawsze będą jakieś słabości czy błędy i jakoś specjalnie nie wierzę, że nowy papież jest w stanie zmienić podejście księży idt, ale przynajmniej zwraca im uwagę na pewne rzeczy, o których nie mówił im JPII, to fakt

Szukam czegoś takiego, bo wydaje mi się to praktyczne na wiosnę i lato, do biegania, macie jakieś sprawdzone modele? Na co zwrócić uwagę kupując takie kurtki? Dziękuję wszystkim za rady:)

końcówka ciąży może właśnie taka być...dla pewności warto sprawdzić "podwozie", czy nie ma niepokojących objawów, pod koniec ciąży lepiej unikach schylania się, lepiej kucać i wstawać, tak, aby brzuch podczas wykonywania tego ruchu był w jendej linii, to najlepsze dla mamy, u mnie czeste schylanie się powodowało ból w dole brzucha i zgagę (nie mogłam uniknąc schylania się, bo miałam cały czas dwuletnie dziecko pod opieką).

witaj, mam koleżanki z niedoczynnością tarczycy, zaszyły w ciążę, urodziły dzieci, moim zdaniem spokojnie:) w ciąży po prostu trzeba być pod opieką endokrynologa, bierze się też odpowiednie leki, mam nadzieję, że i u Ciebie wszystko będzie dobrze, tego ci życzę:)

a masz ulotkę do szczepionki? warto ją mieć i poczytać, dzieci po szczepieniu mogą być marudne, może też zaczyna budować się odczyn i to może być bolesne, czy po powrcie do domu smarowałaś miejsce szczepionki altacetem w żelu? (ja zawsze miałam takie zalecenie po szczepieniu), może to podziała:)

to jest bardzo dobre miejsce, rozmawiamy tu naprawdę o wszystkim:) przy dzieciach szybko czas leci...ja lubię najbardziej takie maluszki 2-3 miesięczne:) słodkie są bardzo, a potem rosną i rosną:)

Domi zapytać nie zaszkodzi:) trzymam kciuki!

może trzeba powtórzyć te badania krwi, może powinnaś wrócić do ginekologa, czy miałaś ostatnio jakąś infekcję? swoje pytanie możesz skierować do naszej położnej, od niej dostaniesz na pewno więcej informacji: http://forum.parenting.pl/polozna

domi81 ja butów mogę mieć miliony gorzej z resztą :( Betty najbardziej nie lubię kupować sukienek na wesele, a iść w tej samej już 5 raz to trochę nie halo bo jak zdjęcia oglądam to jakby była na jednym weselu tylko u męża zmienia się krawat Bettyy ja w jednej obskoczyłam poprawiny swojego wesela, chrzest Oli, chrzest Emi i kilka wesel...a teraz kupiłam nową sukienkę, mam nadzieję, że też się tak sprawdzi:)

Ula to co to za jakiś pogrom, masakra normalnie...

Domi jeszcze ja zapytam chodzisz do państwowego czy prywatnego?

na początek powinien się oswoić z butelką, małymi kroczkami musi załapać o co chodzi, jak nie będzie chciał butelki, to próbuj przez słomkę, trzymam kciuki

może na te blizny jakieś maści pomogą? trzymam kciuki za Was, niech to szybko minie i niech te blizny schodzą

moim zdaniem to też bardzo dobry pomysł, teraz jest dużo akcji w szkołach typu zbieranie butelek plastikowych itd, moim zdaniem to są ważne sprawy i szkoła jest bardzo dobrym miejscem do uczenia ekologii, jestem za!!!