Ulla

Marg czasami używałam ale nie zdawałam sobie sprawy że aż tak bywają niebezpieczne. Dobry tekst - powinnam powiesić u mnie w pracy bo moje dzieci z klasy V chcą to spożywać.

Natka bardzo dziękuję za założenie wątku. A wam wszystkiego dziewczyny dziękuję za piękne życzenia dla mojego drugiego Cudu:)

czyli widzę że ogólnie wszyscy chodzimy mało wyspani - ale u mnie to już norma - dzieciaki standardowo o 5:30 na nogach ehhhh

Martek bardzo dziękuję za życzenia dla synka

Marg świetnie że mi przypomniałaś bo bym zapomniała muszę coś z chłopakami wymyśleć dla taty.

Ja zawsze dzwonię i mówię że nie przyjdzie na jaki okres czasu/ To wszystko związane jest z posiłkami za które płacę. Ogólnie nie zdarzyło mi się by przedszkole dzwoniło bo ja dzwonię pierwsza.

no i to jest chyba najlepsze wytłumaczenie dzieci - przecież są zajęte a my pytaniami i prośbą je wybijamy z tego co robią

Agnieszka pięknie i sesnowanie spisane:) super

Elu gratulację a ja dzisiaj w przedszkolu odebrałam dyplom synka z wyróżnieniem w konkursie plastycznym pt. "Moja mama" nawet nie wiedziałam że brał udział i dostał nagrody

no właśnie ja mam nadzieję, że basen posłuży a koty nie zniszczą bo maluch wreszcie pójdzie na basen a starszy będzie mógł się kąpać

ja kupiłam karuzelę z projektorem ale dzieci nie chcą tego używać

Kochana spokojnie na pewno nic się nie dzieje. Dziecko mogło dobrze nie przetrawić jedzenia, za szybko mogłaś podać jedno po drugim, zwyczajnie nawdychał się powietrza przy poprzednim jedzeniu - spróbuj dać trochę między posiłkami a nie jedno za drugim i spokojnie nie zdziw się jak dziecko wypluje wszystko lub uleje mu się po tym -bo to nowa konsystencja

ja to mam już piętrowe ale panicznie boję się je wstawić dzieciakom bo mój starszy to z tych co nie uważają a Wiktor jeszcze malusi

Martek a na jaką wycieczkę jechał synuś? Mój był dzisiaj w agroturystyce - zachwycony

a mój Wiktor dzisiaj obudził się o 4:30 a Miki o 5:20 więc nie powiem bym była wyspana

no ja też nie myślę o wyjeździe bo dużo roboty jest a w weekend to jedyny czas

Kochana jesteś - dziękuję jeszcze raz

pewnie że można już niekapki i słomka czasami przechodzi - warto próbować różnych metod - będzie dobrze spokojnie

oj tak - ja też tak miałam przy pierwszej ranie - też się sączyło i spokojnie - trzeba było wydusić co nie co i było ok - fakt gorzej to później wyglądało niż u koleżanki

brawo - sygnalizowanie o tej porze - brawo!!!! a mój niestety nie chce mówić nic ani sygnalizować

dzięki dziewczyny - mój starszy podziębiony ale nie ma gorączki a kaszel z kataru przeźroczystego więc puściłam go na wycieczkę z przedszkolem ale pogoda się popsuła mam nadzieję, że jednak coś zobaczą

Kochane zamówione - prostokątny, z filtrem do wody:) mam nadzieję, że będzie dobry i skuteczny a koty nam tego nie załatwią

piękne słońce - cudny dzień

A mnie dziewczyny cieszy dzisiaj - na dwa dni przed roczkiem 0 Wiktor chodzi - przeszedł cały pokój i przeszedł do kuchni!!! jupiiii!!!!!

Marg kupiłam lek i żurawinę