_Alfa_

Cześć mamuśki :) Gratuluję wszystkim wiedzącym! Trzymajcie się :*

A ja dziś 3 godziny w lesie spędziłam :) wymęczyłam siebie i psa (wreszcie) :) A teraz gotuję tą kapuchę. Boże, jest 16:00 i już szaro na dworze:( Wstyd!

Dlaczego Wy tak daleko mieszkacie z tymi krokietami :P Ja dziś chyba chłopa namówię, w ogóle mam ochotę na bigos, mój przytargał wczoraj kapuchę (główkę) i mówi - zrób z tego bigos haha

Dziękuję Elenko :* Ja Was podczytuję, gratuluję Tobie i wszystkim synkowym mamuśkom:) Widzę, że poza jedną (na takim etapie czytania jestem) reszta samych chłopaków będzie miała:)

Pamiętaj, kochanego ciałka nigdy za wiele :) Idę robić obiad, mój D robił wczoraj kluski śląskie, w sumie chciał zrobić, bo pomylił mąki i wyszło coś jakby kopytka, tylko w kształcie śląskich :P

monika_81MAMUSIAkochana to ja poprosze kilka krokietow...dostawa expresowa To ja też poproszę :P Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że najpóźniej od grudnia zacznę pracować.. Święta idą, trzeba pieniążków. Co za życie. Ja chcę być mała! A jak nie to mogę być bogata :P

Dzień dobry:) Dziś muszę polatać za pracą, kasa się kończy, kiepsko widzę grudzień :/

cinamoonkaZa 3 tygodnie jedziemy do Szkocji :) kurde ale sie ciesze :) mielismy spedzic 2tyg wakacji w Szkocji ale niestety sie nie udalo ,pozniej mielismy poleciec do zakopanego na 2tyg (mielismy juz wszystko zaplacone) i tez guzik wyszedl wiec w rezultacie to bedzie nasz pierwszy tak daleki wypad :) :) ale sie nie moge doczekac :P tylko jakby nie patrzec to bedzie moj prawie czas na robienie testu o ile wszystko pojdzie pomyslnie i nie dostane wczesniej @ Kochana, to będzie czas na robienie dzieci a nie testu :P

Ja nk skasowałam, bo negatywnie wpływał na moje myślenie (za dużo możliwości co do podglądania)..

ma-mmicinamoonkama-mmino widzisz nie ma zamiaru wychodzic, a ja tu stresa zalapuje powoli... co ja juz nie robilam na przyspieszenie nawet 4S nie daje rady .... moj maly chyba bedzie typowym norwegiem, czyli leniwy- tylko nie wiem po kim bo ani po mamie ani po tacie.... jeszcze ma czas jakby nie bylo :) w Uk czeka sie do 12 dn a jak tam u Ciebie? niby wpisali mnie na wizyte w szpitalu na piatek... nie wiem w jakim celu czy beda cos pomagac-nie wiem.... natomiast slyszalam ostatnio nieciekawa histoie ze laska na kazdej wizycie w szpitalu byla odsylana bo nie ma skurczy ani zadnych oznak ze juz i tak w 42 tyg. przyszedl dzien ze nie poczula ruchow i w szpitalu musiala rodzic ale juz martwe dziecko i tym sie wlasnie stresuje.... ja niby jakies tam skurcze mam, ale jeszcze nie takie jakich wyczekuje.... O matko! Nie no, to już chyba przesada by była:/ Idę robić sos, mój D robi dziś kluski śląskie Cin a Ty tak to skąd jesteś? Znaczy skąd z Polski??

Cin, ja ma to samo:P Jak odpalam internet, zawsze mam fb i parenting.. Tak dla zasady:)

monika_81nasza cin niedlugo zaciazy...pelen relaks, zero stresu i jeszcze ta wanna...normalnie beda dwie krechy jak nic! Oj tak, nasz Cinamoonka zaczyna ostrą zabawę :) No masakra, co jak co, ale zdjęcie testu ciążowego, chyba przesada. Ani USG, ani fotki świeżo po porodzie nie są fajne. No ale co zrobić. Magia internetu. Ja posiadam fb, aczkolwiek mnie przeraża:P

A wracając do grzańca, to mnie się ze śniegiem kojarzy:)

Jezu, dziś ganiałam duchy po mieście, normalnie tak żywy sen, tak realny! Te zjawy latające po centrum, masakra, skąd ja to biorę?? Śniłam horror! A co do świąt, ja ich nie lubię, bo wkurza mnie siedzenie z mamą ciocią i babcią. No i kuzynem przez pół godziny, bo potem ucieka.. Marzą mi się święta pełne ludzi (co w moim przypadku niewykonalne, bo nie mam rodzeństwa), dzieci. Jak byłam mała było prawie 20 osób na każde święta.. Był klimat, chociaż to były czasy biedy i bezrobocia:) A teraz? Cztery dorosłe baby, dwóch chłopów, bo jeszcze doliczam mojego. Zero dzieci, przyjemności z tych świąt. Ja sobie chyba narobię z trójkę, jak będę stara, będą do mnie z dziećmi przychodzili, będzie wesoło, będzie moc:) Cin masz rację, zobaczyć 2 krechy w święta to czad by był A tak przy okazji - nie znoszę gdy ktoś publikuje na nk bądź facebooku zdjęcia... testu ciążowego.. Kurcze, co jak co, ale przecież ten przeklęty test o niczym nie świadczy no! Czy ci ludzie nie wiedzą? Usg też mnie trąca, ale tu chociaż jest pewny dowód dzieciaczka. Ale test? Halo no!

Cin ja też, dlatego mam chęć, a do tego przyprawę i goździki:)

A tak w ogóle to piwa mi się chce. Albo wina grzanego:)

monika_81Alfa to ten kocurek na zdjeciu to twoj osobisty??? :)))Sliczny jest...choc ja bardziej psia mama niz kocia A no mój :) Ale mam też psa w domu, ja taka, że wszystko bym do domu wzięła :) cinamoonkamonika_81cinwiecie co...ja mam takie przeczucie ze to wlasnie cin pierwsza nas opusci, zeby zalozyc nowy watek dla przyszlych mamusiek...takie przeczucie oj obys sie nie mylila :) ale opuszczac Was jako Was to nie mam zamiaru :) Wiecie co zrobilam wstalam ubralam sie wyszykowalam i wyszlam na przystanek zeby pojechac do centrum stalam 15 minut czekajac na busa i co? i stwierdzilam ze pierdziele z glodu nie umre mam makaron i jakies sosy wiec wrocilam do wyrka Haha, no ja też tak mam, chociaż mieszkam w centrum. Ubieram się, wyszykuję i nagle.. nie chce mi się :P Oj tam, Cinamoonka, najwyżej będziesz pierwsza :P Każda z nas będzie musiała zniknąć z tego forum, albo przechrzcimy forum na jakąś inną nazwę, żeby z poronieniem się nie kojarzyło :)

Aczkolwiek, nie wiem skąd ten Batman mi wpadł, teraz tak myślę, że lepiej byłoby Supermanem być, wyskoczyłabym jak z procy w górę, bo też zdarzało mi się latać we śnie. Ale to kiedyś, teraz śnię o lataniu samolotem. Obowiązkowo lądujemy awaryjnie. Nawet przed Batmanem dziś śniłam, że gram w taką grę o lądowaniu

monika_81Alfaniezle te twoje sny... :)) ja za bardzo kocham jesc zeby zapominac o posilkach, ja lubie jak cos bardzo smakuje, a smakuje mi tak wiele rzeczy...hmmm, nie mam na mysli tylko slodyczy, ciast, dobre jedzonko lubie - polska kuchnie (choc bez sensacji - ciezka ta nasza kuchnia...), lubie chinskie, lubie hinduskie, lubie pizze, golonke, wszystko lubie - nawet szpinak! a odchudzam sie od zawsze, musze czy nie musze, ja sie zawsze odchudzam, albo akurat mam jo-jo, i tak w kolko... :( przy dluzszych przerwach miedzy posilkami zaczyna mi bolec zoladek albo dostaje migreny...glodowka jako sposob odchudzania odpada, dla mnie najlepiej jesc czesto ale malo wlasnie mecze druga polowke grefpruta...dobrze ze wzielam ze soba zupke, pozniej zjem ciepla Alfa - mam pytanie: Ty mieszkasz w Anglii? Bo tutaj bardzo latwo zalozyc dzialalnosc self-employed, mozna trzy miesiace do tylu, i wtedy bedziesz miala placony normalny macierzynski - moja kolezanka tak zrobila, ona robi paznokcie akrylowe, zalozyla dzialalnosc jak juz byla w ciazy, jej ksiegowy sie tym zajal, mozesz pomyslec np sprzatanie domow czy cos, i problem macierzynskiego z glowy...tak tylko mysle ze to jakies rozwiazanie, ale tylko jesli jestes w uk, bo w Polsce to juz chyba zupelnie inna historia pozdro! A no sny mam niezłe :P Oj mnie ratuje przemiana materii, bo ja też kocham jeść, wszystko, szpinak, nie szpinak, mnie poza rodzynkami w cieście i grzybami chyba mało co przeraża :) A mieszkam w Szczecinie :)

Dzień dobry:) A ja patyk chudy, więc się nie mam z czego odchudzać, tym bardziej, że martwi mnie to jak jem. Rano kanapeczkę, potem koło 16-17 coś na szybko.. I koniec. Wczoraj tak zjadłam. Rano 2 kanapki z serkiem i ketchupem, i majonezem. Z czego serek mi nie smakował, więc ściągnęłam go z kanapek.. Potem długo nic. Potem pół paczki Lidlowych kwaśnych żelków.. A potem ugotowałam tą ogórkową i jej nie zjadłam, za to jadłam wątróbkę. Ale też bez szału. I mam tak codziennie. Jak pracowałam, to chociaż jadłam normalnie - wtedy pilnowałam, żeby śniadanie, obiad i kolację zjeść w czasie

tak tak, kalkulator znam, ten tekst to dla mnie nowość:P

znaczy się testów, dni płodne na necie znam sama z nich korzystałam, aczkolwiek chyba po to, żeby mieć wsparcie :P

dbozutaAlfa ja też miałam na początku SWÓj charakterek, ale kiedy widziałam, że mój ton nie działa to zmieniłam taktykę i więcej tym osiągam ;) A jakie to metody?? dbozutaja nigdy nie robiłam testów owu :) ja zawsze czuję kiedy ją mam a mój M. dziś w necie wynalazł KALKULATOR DNI PŁODNYCH jak by to jakaś nowość była, noo ale coż Matko, ja też nigdy takiego czegoś nie widziałam nawet

Oj sól, pieprz obowiązkowo!

Witam:) Byłam w szpitalu, wyniki hist.pat. są dobre, nic się nie dzieje, arabsko-turecko-zagraniczny pan doktor powiedział - tczy, cześć mieszęcy:) Haha bardzo miły facet, szkoda że stary:P A dziś robię ogórkową i wątróbkę:)