Skocz do zawartości
Forum

ma-mmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ma-mmi

  1. Igla777ma-mmi mialam +23.... do wagi z przed zostalo 11, ale nie jest tak zle.... nadrabiam teraz zaleglosci w jedzeniu slodyczy bo w ciazy nie bardzo mialam na nie ochote....o jezu, +23, to niezle, i to bez slodyczy, apetyt ci tak dopisywal czy dlaczego? obawiam sie, ze tez do takiej liczby dosune:-((( slodyczy tez nie jem, ale pol swiniaka na kolacje to nie odmowie:-))) w zasadzie to nie bardzo mialam ochote na jakiekolwiek jedzenie i do wrzesnia przybywalam ok kilograma na miesiac potem zlapalam ale to chyba taka juz moja natura chociaz nie powiem bo ja jakos nie zauwazalam zeby tyle az przybylo.... zrzuci sie nie ma co panikowac he he i tak jest dobrze kupilam spodnie rozm.42 dwa tygodnie po urodzeniu, a po pierwszej ciazy 42 to ja mialam 5 miesiecy po....
  2. iszmaonapbmarysNa co zwrocic uwage, etc... Prosze o rady Widzę, że jednak nie o rady chodziło ale o pochwalnenie wyboru to ja już się nie odzywam Mi sie po prostu wydaje, ze kolezanka chciala by doradzic jej jakie z tych ktore pokazala.... ja mialam tak z wozkami wkleilam linki by doradzili mi ktory a ludzie wstawiali swoje linki i szlak mnie trafial bo nie byly to moje typy.... dlatego ja napisalam kolezace ktore mi sie widza...
  3. Igla777ma-mmiha ha ha pierwsze dni to zero organizacji.... zero obiadu itd mimo ze maly ciagle spal... na szczescie juz jest lepiej no i juz zajelam sie sama praca co prawda na raty ale robie he he he grunt ze w nocy daje w miare pospac... co do statku fajna sprawa dla nie ciezarnych, drinka mozna strzelic i potanczyc na disco... ja bylam 35 tyg wiec jedyne co chcialam to spac he he he az zazdroszcze, juz tez bym tak chciala, super, ze maly taki grzeczny i duzo spi, mam nadzieje, ze moj tez taki bedzie, a jak z powrotem do wagi sprzed ciazy, sa juz jakies postepy, jezeli w ogole przytylas w ciazy, robisz cos w tym kierunku? czy nalezysz do szczesliwcow, ktorzy nie musza? mialam +23.... do wagi z przed zostalo 11, ale nie jest tak zle.... nadrabiam teraz zaleglosci w jedzeniu slodyczy bo w ciazy nie bardzo mialam na nie ochote....
  4. Igla777ma-mmi Igla ja ostatni raz lecialam chyba 30 lub 31 tygodniu i nie bylo problemu tak wiec mysle ze samolot dla Ciebie bedzie lepszy w sensie ze 2 godz. to nie 20.... choc nie powiem bo ColorLine plynie sie super.... juz dzwonilam do nich, i "mila" pani na informacji powiedziala, ze z nimi lot to tylko do 24 tc, nic, oni straca jedziemy colormagic i to cala rodzinka, wiec bedzie przyjemniej a tak ma-mmi jak tam u ciebie? jak minely pierwsze dni macierzynstwa, jestes juz rutyniara??? jak maly? ha ha ha pierwsze dni to zero organizacji.... zero obiadu itd mimo ze maly ciagle spal... na szczescie juz jest lepiej no i juz zajelam sie sama praca co prawda na raty ale robie he he he grunt ze w nocy daje w miare pospac... co do statku fajna sprawa dla nie ciezarnych, drinka mozna strzelic i potanczyc na disco... ja bylam 35 tyg wiec jedyne co chcialam to spac he he he
  5. Igla777roritaNo jesteś :) ja na fotki czekam ,jak już wypoczniecie z Aleksikiem :) a ty kiedy na l4 się wybierasz? bo przecież do samego końca nie będziesz tak balowała ? co do fotek, to juz pisalam, ze nie przeszly cenzury i nie nadaja sie do wystawienia na swiatlo dzienne, zapraszam na kawusie do Berlina i przy okazji na ogladniecie zdjec i filmu z urlopu!!! a co do l4 to ciezko bedzie, musze podlizac sie do szefa:-))))) zartuje, sama jestem swoim szefem, wiec jak nie pracuje, nie ma kaski, i kolko sie zamyka:-))) ale dzieki temu jestem tez w tej dogodnej sytuacji, ze biore zlecenia, ktore naprawde mnie interesuja i sa rentowne, dopoki zdrowie mi bedzie dopisywac, to bedziemy z Alexikem pracowali:-)) chlopak swietnie wspolpracuje, wiec jestesmy zgrany team:-))) w grudniu juz nie robie nic, koniec, leniuchujemy i jedziemy na gotowe swieta do PL w styczniu dopiero mamy wyjazd, tym razem do Oslo, i musze sie zatroszczyc o przejazd statkiem czy promem, bo na poklad samolotu juz nie chca wspuscic, ale moj luby chce nam tym razem towarzyszcl, wiec w trojke to juz naprawde damy rade mysle, ze od lutego bede mniej pracowac, jezeli juz to tylko w domu, tylko jakies male falszerstwa dokumentow:-))) zero wyjazdow i konferencji, wspolniczka przejmuje Igla ja ostatni raz lecialam chyba 30 lub 31 tygodniu i nie bylo problemu tak wiec mysle ze samolot dla Ciebie bedzie lepszy w sensie ze 2 godz. to nie 20.... choc nie powiem bo ColorLine plynie sie super....
  6. pbmarysHey Mam dylemat, najprawdopodobniej musze sie zaopatrzyc w butki na zime... Bo moje stare mnie obtarly i leza w szafie :( Mam zapytanie dot Muszkieterek! Na co zwrocic uwage, etc... Mnie podobaja sie za kolano ale musza byc na plaskim obcasie lub takim do 4 cm. Inne nie wchodza w gre - bo chyba bym sie zabiła Nigdy nie chodzilam na obcasac Mam takie upatrzone : Muszkieterki 1 Muszkieterki 2 Muszkieterki 3 No i dochodzą jeszcze takie typy : Muszkieterki 4 Muszkieterki 5 Prosze o rady jestem dosc szczupla nawet w nogach ale dylemat mam.... jak dla mnie 1 albo 5.... ja mam kozaki z paskami i nie mam z nimi problemu:-)))
  7. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    MeringueWitam i ja-mlodzi dali dzis pospac-a w nocy temp musiala byc na minusie bo kaluze pozamarzaly...a ja nadal nie wiem co robic-S juz sie irytowac zaczyna Ma-mmi sliczna zima tu Ci nikt nie pomoze kochana, musisz sama zdecydowac- matczyna intuicja podpowie Ci co najlepsze dla maluchow.... a ja to lece pod prysznic poki maly spi a on niestety tak ma ze jak ja mam cos pilnego to on za nic spac nie chce.... tak wiec ide szybko.....
  8. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    a to dla spragnionych zimy
  9. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Witam.... My juz po kawce, a nocke mozna zaliczyc do udanych.... jutro nie dane nam bedzie pospac, bo trzeba prezenty porozwozic echhh... najgorsze ze prezentu dla tesciowki wciaz brak.... pomocy!!! macie jakies pomysly?
  10. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    ciezka decyzja... z jednej strony chec spedzenia swiat z rodzina z drugiej gdyby cos sie stalo to bys sobie nie darowala.... w kazdym badz razie zycze by wszystko ulozylo sie pomyslnie dla calej rodzinki....
  11. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Merinque i co? jedziecie?
  12. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Uffffff pierwszy raz maly nie plakal podczas kapieli tzn. ostatnio sama go kapalam i tez prawie nie plakal (no ale prawie) a dzis juz wogule....... zjadl i tatus odstawil go na gore taki sobie rytual wymyslilam he he ja karmie na dole menz odnosi he he czasami niunio na schodach robi tak i wtedy trzeba w tyl zwrot hihihi a tak spakowalam meza zegarek.... jak znajde wiekszy karton to spakuje po raz czwarty
  13. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    slonko2802gorzata jak tam zdrówko? lepiej już? i daj znać jak po wizycieviosna super że nie będzie konieczny żaden zabieg :) a wniosek z tego taki że lepiej jednak konsultować niektóre rzeczy z kilkoma lekarzami... A że tak zapytam - to ile dzieci jeszcze planujecie? Co do tabletek anty - ja od ślubu nie używam, u nas tylko gumki ;) Meringue strasznie mi przykro :( wiem jak się cieszyłaś na te święta, ale musicie zdecydować razem czy chcecie ryzykować i jechać czy lepiej zostać... trzymaj się dzielnie kochana i zdrówka dla Omara emika wiem jak to ciężko jak trzeba pokarm odciągać... Z Wojtkiem miałam to samo - wytrzymałam 3 miesiące i chyba dopiero jak przeszłam całkowicie na modyfikowane to zaczęłam się tak naprawdę cieszyć z macierzyństwa I dziewczyny dosyć już tego podziwiania ;) wszystkie kiedyś będziecie miały dwójkę dzieci albo i więcej i też dacie rade! Mam rację?! Pewnie że mam ;) kingula czyli jednak :) synek w "gościach" grzeczny, a w domu diabełek ;) a Twoja trójeczka słodziutka ma-mmi jak tam u Ciebie? śpisz też troszke czy tylko małym się zajmujesz i pracą? Jeszcze może odśnieżać chcesz? A u nas śniegu ani widu ani słychu... madzialska to nasze "egzemplarze" podobne jeśli o butle chodzi ;) mój to nawet nie za bardzo wie jak tą butelkę "złapać". Ze smokiem już trochę lepiej, ale i tak cyc najlepszy Nelson ja miałam na odwrót na początku - dziwnie mi było jak mały pił z piersi, bo starszy od początku na butli ;) No i gratulacje dla męża cytrynkowa ja nie pomogę z tym ulewaniem, trzeba mieć nadzieję że już niedługo się to skończy no i witam się ja jestem w trakcie świątecznych porządków Mąż wziął starszego synka i wrócą wieczorem, także jak Przemek śpi to trochę ogarniam chałupę na święta ;) niestety małemu przyplątał się katar i przy okazji kontroli Wojtka, wzięliśmy do lekarza też małego. Na szczęście narazie nic mu nie jest, a że jest na piersi to może na katarku się skończy. No zobaczymy... Slonko ja to widze, ze maz bardzo pomocny jest- gratuluje... juz odsniezylam kochana poki maly spi i teraz wcinam sniadanie...i pewnie jak zjem to maly sie obudzi i nici z drzemki he he....
  14. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    moj troche ulewal bo tak jak piszesz nie odbijalo mu sie spobuj ja przed karmieniem ponosic moze jej sie odbije ja tak robie i jest lepiej chociaz zdazy mu sie jeszcze ulac ale nie jest to jakas duza ilosc.... no dziewczynki na sanki was nie zaprosze bo odsniezylam za to mozecie wpasc na lyzwy, bo pod sniegiem lodowisko hihihiii
  15. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Kingula super trojeczka....hmmmm na moim kompie dziewczynki maja niebieskie oczy wiec musisz chyba napisac jaki wlasciwie maja kolor oczu he he co do antykoncepcji ja mialam spirale zalozona na 5 lat i sprawdzala sie super... A u nas sypie i sypie i sypie..... ciekawe kto bedzie odsniezal?
  16. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    hej dziewczyny! Emika ze sie odezwalas i dobrze ze wszystko OK.... Merinque wspolczuje ja tez bym chyba sie niezdecydowala na podroz.... tym bardziej, ze moze Hana tez zlapala ( jedyny plus to taki ze bedziesz juz miala z glowy-male pocieszenie przy wizji swiat) Madzia fajnie ze spacer sie udal Kingula cieszymy sie z Toba z powrotu meza Cytrynkowa wspolczuje i zycze by to sie w koncu unormowalo, a bylas juz z mala na spacerku? Viosna dziekuje kombinezon dotarl co prawda jeszcze go nie odebralam ale jest na poczcie. jejku nie wiem czy wszystkim odpisalam... a ja? ja jestem zombi do kwadratu he he he w srode poszlam spac o 2:30 pomyslalam ze nadrobie wczoraj ale maly za bardzo nie chcial spac w koncu jednak padlismy oboje na sofie kolo 16 i wstalismy o 19. towarzystwo sie pochorowalo na statku wiec wczoraj nas nie odwiedzili moze dzis.... a z dobrych wiesci to okazalo sie ze jednak bede dostawala pare zeta co miesiac mimo iz nie pracowalam.......
  17. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    witam sie srodowo.... spijam kawe i o ile maly pozwoli to szybko pod prysznic. musze sie ogarnac bo dzis ten pogrzeb. wczoraj po calym dniu jezdzenia nie mialam weny na pisanie, a dzis zapowiada sie ciezszy dzien... na szczescie ostatni i znow wolne do przyszlego tygodnia. Nelon sesja rewelacyjna. Gosia nie mam pojecia co do szczepionek....
  18. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    hejka ja dopiero wstalam chociaz mialam nadzieje ze pospie dluzej niestety maz nie ma cycka.... ale dobre i to. tatus pomylil dni i pogrzeb jutro, czyli skorzytalismy, bo wpisal sobie w grafik ze dzis ma wolne.... dobra musze wziac sie za wyslanie zamowienia na kubek dla dziadka
  19. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    a ja dopiero skonczylam prace maly niby drzyma ciekawe czy pobudka kolo 1 czy 3 (3 wybieram he he he). a jutro caly dzien w rozjazdach i niestety z niuniem, najpierw pogrzeb potem hurtownia sklepy..... ech jak to dobrze pracowac dla kogos -macierzynski i masz wszystko w d..... na dodatek z mojej dzisiejszej drzemki tez wyszly nici bo niby maz wrocil o przyzwoitej godzince ale tez nawiedzil nas kolega... jutro i we srode moge zapomniec.... w czwartek przyjezdza kobitka sprzatac wiec tez pewnie nie zlapie snu!!!!!!!!!!!!! ide spac bo wygladam jak zombie i predko sie to nie zmieni ach Madzia widze ze w miare szybko doszlo sieszymy sie.... dobranoc dziewczyny.....
  20. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    gorzatama-mmiA to nasz niunio, jak widzisz Madzia u nas tez gdzie nie gdzie widac luszczaca sie skorke (bylo wiecej)....mammi ale on wielki no pewnie ze 4600 juz ma to nie za maly nie za duzy.... Gosia my to pewnie w przyszlym roku sie stykniemy kurcze zeby chociaz snieg troche z ulic zniknal.... wczoraj z mezem jechalismy to powiem Ci ze nie ciekawie.... ja to sama moge jechac ale z maluchem sie boje.... tak wiec musimy troche zaczekac....
  21. ma-mmi

    Grudzień 2011 :)

    apiwma-mmi Ja dostałam informację ze szpitala w którym będę rodziła że jak tylko zacznie się co cokolwiek sączyć ze mnie mam przyjechać na ostry dyżur - tylko ja nie rodzę w Polsce - więc nie wiem jak jest na ojczystej ziemi. no ja tez nie rodzilam w pl wiec moze faktycznie trzeba do szpitala jak to mowia co kraj to obyczaj.... w kazdym badz razie to wody kolezance sie sacza... powodzenia dla was wszystkich
  22. ma-mmi

    Grudzień 2011 :)

    Sorry ze wtrace, ale mi podobnie zaczely sie saczyc wody (we srode) jak mambie. w szpitalu tylko potwierdzili i powiedzieli ze moge wrocic do domu... tak wiec dopoki nie masz skurczy bardzo bolesnych i w miare regularnych to proponuje zostac w domu (chyba ze lubisz lezec w szpitalu, bo ja nie i stad decyzja ze wole wrocic na noc do chaty) do szpitala pojechalam we czwartek ok 11 ze skurczami co 7-8 minut.
  23. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    A to nasz niunio, jak widzisz Madzia u nas tez gdzie nie gdzie widac luszczaca sie skorke (bylo wiecej)....
  24. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    zapomniala ja jak zwykle.... Slonko duzy chlopaczek juz jestem i fajny.... Madzia a Twoj to ma taki madry wyraz twarzy...super... Merinque i Hana oczywiscie sama slodycz
  25. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    okej chyba moge cos naskrobac.... zazwyczaj jak zabieram sie za pisanie to maly sie przebudza, no ale moze zdaze.... widze, ze swieta juz pelna para.... ja dla meza mam zegarek dla faceta tesciowki lancuch (nie napisze lancuszek bo tak jakos babsko brzmi he he he) z kolekcji POLICE dla siostry meza nie mam zielonego pojecia a tym bardziej dla tesciowki dla taty mamy zamowic kubek ze zdjeciem niunia+ helikopter zdalnie sterowany (heh tesc nudzi sie na emeryturze) dla chrzesnicy meza kupilismy sweterek, bluzke + pamietnik, corce siorki bluzke dla moich szukam jakis kurtek nike lub pumy a dla chrzesniaka tez jeszcze nie wiem.... malemu nie wiem co... no i mysle nad koszula dla meza wczoraj widzielismy mega fajna i chcielismy kupic ale moj sie jeszcze zastanawia bo jest tez mega droga i tak pomyslalam ze moze go wyprzedze i kupie na gwiazdke.... na razie myslenie mi sie wlaczylo. ech a trzeba bylo to wszystko zalatwic przed porodem byloby na spokojnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...