Skocz do zawartości
Forum

ma-mmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ma-mmi

  1. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    No no Viosna wcale nie taka kruszynka z niego....my tez chcemy tyle wloskow... ja mam przerwe w pracy. Roy-Kenneth sie zdrzemnal i teraz znow przy cycu
  2. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    slonko2802hejwitam się chora :/ starszy synuś niestety jednak mnie zaraził... mam tylko nadzieję że Przemuś się nie zarazi viosna mi jak położna szwy wyciągała to powiedziała że jeden wyskoczył, pytała tylko czy stosuje coś na niego. Ja bym pewnie najpierw w aptece zapytała... ale to dlatego że nie lubie po lekarzach chodzić ma-mmi ale z Ciebie pracuś ;) ja muszę poczekać aż mój malec zaśnie to dopiero kawke sobie zrobie Kochana mi sie wcale nie chce, ale niestety musze.... czekam az maly pusci cyca i sie biore... moze jak szybko skoncze to zlapie jakas drzemke
  3. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Witam z kawa... dopijam i siadam do papierkow... choroba musze skonczyc, bo planuje juz od jakiegos czasu no ale wczoraj odebralismy kompa od informatyka wiec juz nie mam wymowki.... takie nocki lubie 1 pobudka 3.15, 2- 6.15, potem o 8, ale jeszcze pospalismy z niuniem u nas w sypialni do 10. Ja tez uwielbiam narty chetnie juz bym skoczyla na jakis stok.... dziewczyny spicie nikogo z kawa nie ma???? ciekawe jak tam Emika i Adrianek???
  4. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Witam wieczornie... my dzis znow na zakupach.... moja garderoba uzupelniona teraz moge spokojnie czekac na mikolaja hihi... ech mialam nadzieje ze pospie jutro dluzej a te mezyk sobie zmienil i wolne zamiast jutro to we wtorek, a wtedy nie pospie bo mamy pogrzeb i trzeba bedzie wstac rano i sie ogarnac..... a teaz musze zmykac popracowac troche bleeeee Gosia Marysia taka wielka przy Karolci ze hej- super dziewczynki. Madzia Macius zawodowy. dobra mykam moze pozniej zajrze jak nie usne
  5. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    NelsonWstaje rano, dziecko oporzązone zasnęło ponownie, schodzę na dół na kawkę, myślę: poczytam co tam u dziewczyn słychać, co wieczorem nabrazgrały - a tu zonk! Jedynie Gorzata, Kingula i Ma-mmi miały czas, siły i ochotę coś napisać Nie dziwię się bo różnie bywa... Ja się wczoraj pokłociłam z moją babcią przez tel. bo miała do nas przyjechać, kuzyn specjalnie po nią pojechał - a ta nagle mowi że nie jedzie! Nosz kurna chata - przykro mi się zrobiło, bo powód jej decyzji jest dla mnie nielogiczny. Wiem, że jest stara i trochę jej się poprzeracało na starosć w głowie, ale wszystkim w rodzinie daje w kośc już. pytanie mam do tych dzieciatych: kiedy się idzie z dzieckiem do lekarza jak jest przeziębione? czy kaszlnięcie powiedzmy 5 razy na dobe i katar (bez goraczki) to już powód żeby isć do lekarza? jednak mnie wyprzedzilas, czyli mam towarzyszke do kawy.... ja bym chwile sie wstrzymala z lekarzem ale sama musisz podjac decyzje bo Ty widzisz Szymonka i ewentualne zmiany typu mniej je mniej spi bo to mu faktycznie przeszkadza... kup masc majerankowa zeby smarowac pod noskiem
  6. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    No to widze, ze ja sie ostania zegnam i pierwsza witam.... napalilismy w kominku zeby bylo przyjemniej kawe pic i wlasnie ja pije... zlapie drzemke jak malz wstanie ewentualnie jak maly usnie, bo chwilowo cos zawziecie tlumaczy...
  7. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Wpadam ja wieczornie.... bo wczesniej wybralismy sie na zakupy potem babci na kawusie i jak przyjechalismy to wykapalismy niunia i pomyslalam ze chlopak padnie tym bardziej ze godzina kladzenia go spac minela (staram klasc gomiedzy 20 a 21) a tu zonk oczy jak 5 zeta i zero spania tak wiec wrobilismy tatusia co by pogadal sobie z malym i tak lobuziak poszedl spac po 23 zobaczymy do ktorej pospi..... ciesze sie bo jeszcze bedac w ciazy kupilysmy z tesciowka kombinezon dla niunia (rozm.74) ale stwierdzilam ze tej zimy jednak nie zalozy go no i przyszlej tez juz nie.... wiec pojechalismy go wymienic dzis (nie mialam ani paragonu ani tym bardziej metek, bo obcielam) na mniejszy i ku mojemu zaskoczeniu wymiana odbyla sie bez problemu ufff... a przy okazji dokupilam jeszcze jeden mniejszy... ech chyba teraz to przesadzilam z tymi kombinezonami ale lepiej za duzo niz za malo.... kupilismy tez juz czesc prezentow glownie dla dzieci w rodzinie... zostaly takie osoby ktorym nie mam zielonego pojecia co kupic no i zastanawiam sie czy poplynac z malym do niemiec czy nie... z jednej strony mam chec, a z drugiej mam robote w domu....ach juz sama nie wiem
  8. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    madzialskaWygląda jakby skórę zmieniał na zime... Chwilkę było lepiej, ale znów wróciło. Mam nadzieję, że przejdzie... fajne porownanie ale faktycznie tak wyglada.... przejdzie przejdzie
  9. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    madzialskaKurcze, już nie wiem co robić z jego łuszczącą się skórką. Kapiemy w Oilatum, smaruję kremem Oilatum 2 razy dziennie i nic nie pomaga.. madzia nie panikuj my mielismy to samo i jeszcze jest troche.... samo przejdzie.... u nas na buziaczku juz zniknelo i bez smarowania....
  10. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    madzialskao_l_a_fMadzialska A próbowałaś może smoczek z nuka? Moja panna też z początku niechciała smoka ani z TT ani z aventu, a z nuka właśnie jej spasował;)z Nuka jako pierwszy odpadł to tak jak u nas
  11. czesc dziewczyny... wy sie wagami nie przejmujcie. u mnie cala ciaze mowili ze maly jest w normie, ale w dolnej granicy byl ustawiony tylkiem w dol i padla opcja ze tak bede rodzic bo dziecko malutkie a ja spokojnie dam rade urodzic dziecko z waga 3500... na szczescie przekrecili malego w szpitalu i rodzil sie glowka na szczescie bo mial 4020... tak wiec nie martwcie sie wagami maluszkow urodza sie zdrowe i z odpowiednia waga.... Powodzenia
  12. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Echhhh Viosna on taki slodki tylko go zjesc...... dziewczyny bede piszczaly w przyszlosci
  13. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    viosnaWitam sobotnio:) u nas nocka znowu w kratkę, najpierw Maluszek nie mógł zasnąć i udało się dopiero po 23, później pięknie przespał 5 godzin, ale później godzinka 'zwiedzania' i za nic nie chciał się ululać. Zasnął na 2 godzinki dopiero o 5.40 to widze, ze nie tylko my jestesmy aktywni noca i to prawie w tym samym czasie.... miejmy nadzieje, ze to w krotce minie...
  14. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    witam i ja... slabo wyspana po nocnych pogadankach z synem..... kiedy to sie skonczyyyy dobrze ze malz ma wolne zlapie sen w ciagu dnia wolalabym zeby maly rajcowal caly dzien a w nocy spal ale jak widac to dziala na odwrot...
  15. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    MeringueMa-mmi no Wy do Mikolaja macie blizej niz ja z UK-takze znalazlam substytut;)a co do predkosci-to ja w Niemczech nie prowadze,bo sie boje takze przez Niemcy S jezdzi,bo on lubi szybko-zreszta on wogole lubi jezdzic,bo ja to roznie-lubie-ale jak ktos mi dupke podwiezc moze to czemu nie;) eeeee tam z takim mikolajem co pod poduszka nic nie zostawil he he he... mowie do mezowiny ze wstalam rano i szukam pod moja pod jego i nic... pusto, a on mi mowi ze w norge nie ma.... ja tez nie lubie tam jezdzic bo tam jak wariaci pruja, ale mezus moj mnie tak zalatwil.. najpierw zaszalal z siostra na statku i musialam, a w przed dzien powrotu odwiedzil przyjaciela i tez popiwkowal wiec wiadomo....
  16. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Meringueno Ma-mmi moj S to uwielbia niemieckie autostrady tylko tam to lepiej na licznik nie patrzec-ja sie niby predkosci nie boje ale tak do 140km/h Kochana 140 to ja tam mialam na liczniku ale tylko dlatego ze na dachu mialam "ski box" a tym badziewiem to max jaki moge na autostradzie w niemczech, bo tak to noga moja wazy duzo i jakos ten pedal sam sie wciska Slonko no to mamy 100g mniej
  17. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Meringuechcemy sie tu wybrac w przyszlym tyg-o ile pogoda dopisze Angels Christmas Market - Hyde Park, Winter Wonderland Hmmm.... ja tez chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    MeringueZ okolic szczecina-tzn od szczecina jeszcze 110km-Choszczno-takze w sumie blisko,bo juz mamy hotel w Hannoverze a z Hannoveru to ostatnio prawie nie poczulismy tej drogi;) to faktycznie nie masz daleko... to o Hane mozesz byc spokojna, najgorsze jak sie gdzies dalej od granicy mieszka a wszyscy wiemy jakie sa drogi w pl... przez niemcy to sie plynie po tych autostradach ... tak wiec pelen luzik
  19. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    Merinque fajna sprawa i mysle ze nie musisz obawiac sie o nie wygode Hany.... z takim gadzetem mozesz ruszac (moje zdanie), a skad z pl jestes?
  20. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    dobra my juz po wizycie... mlody wazy 4560g i jest ok ( ponad 0,5kg przez niecale 2 tyg.). powiedziala ze jest lekko zolty i zapytala czy mniej jak na wyjsciu ze szpitala..... powiedzialam ze tak, ale jak dla mnie to on nie jest zolty tylko ma taka ciut ciemniejsza cerke (potrafie odroznic) a to pewnie ze wzgledu ze ja wrecz zajadalam sie marchewkami i ciagle sa w moim jadlospisie mezyk moj mial mase pytan (nadmieniam, ze na wszystkie mu odpowiedzialam wczesniej, bo w koncu to nie pierwsze moje) typu kiedy zacznie jesc,kiedy zabek itp. musialam troche ratowac sytuacje w sensie ze obracalam troche w zart co by babka nie pomyslala ze ja jakas blondynka i nie wiem takich rzeczy, ale fakt faktem ze moj zdolny maz zadaje te pytania kazdemu kto sie pojawi na horyzoncie dostalam od meza nowy telefon, ale cwaniaczek kupil sobie identyczny i pokazal mi go dzis ze niby on dostal od synka taki sam nawet kartke sobie napisal he he he .... czyli skoro z mojej listy zyczen skreslam iPhona i wychodzi na to ze na gwiazdke wreczymy sobie zegarki- bedzie wesolo (no chyba ze mnie zaskoczy czyms innym) Viosna mi tez sie widzi srodkowy... Merinque 600 dziennie to jeszcze nie tak zle mysle nawet ze to lepsze niz zmiana cisnienia lecac samolotem.... my tez planujemy taka podroz z tym ze po norge musimy jechac po babcie przed swietami. jak bedziesz miala chwile to pokaz jak ten twoj fotelik wyglada...
  21. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    gorzatama-mmi w piatek rodzinki jeszcze nie bedzie ,bo przyjezdzaja w sobote, ale mam w piatek wizyte u pielegniary na wazenie n a14 ale jesli wyrobisz sie wczesniej to serdecznie zapraszam, moze nawet jakies ciacho pokusze sie upiec zobaczymy jak bedzie z pogoda bo tak jak pisalam mam troche cykora... wlasnie wrocilismy z polgodzinnego spaceru pada deszcz i jest slisko jak cholera..... niby opony zimowki ale automat to nie auto na norweskie zimy f...ck. ale moze pogoda sie unormuje... musze obadac droge wiem ze dziewczyna z honefoss jechala do mnie 50 min, wiec nie tak strasznie dlugo... Madzia no to misio ochrzczony he he he.... no i faktycznie nie dal Ci niunius pospac.... lap drzemke w dzien razem z nim
  22. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    madzialskatatuś pomaga ile może...Do tego do pracy już chodzi. A nocka zarwana niestety... ile razy karmisz Maciusia w nocy? bo ja tak miedzy 2 a 3 z tym ze od wczoraj maly wymyslil sobie godzine pogadanek, ale chyba wpadlam w rytm ze jak tak z nim siedze to nawet mi oczy juz nie odlatuja.... moj to unika zmiany pampersiakow, ale jak nie ma wyjscia to zmienia....
  23. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    gorzatama-mmi podobno w przyszlym tygodniu ma byc cieplo wiec musimy sie jakos zgadac. a 17 grudnia moi rodzice pryjezdzaja jupi przyszly tydzien to najlepiej by mi piatek pasowal, bo jasizna zaczyna o 11 wiec spokojnie by go zawiozla, a konczy o 19 wiec wszystko na spokojnie by bylo.... tyle, ze u Ciebie juz rodzinka bedzie....
  24. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    madzialskaWitam i ja i dołączam do klubu zombie-tak nam mały dał popalić w nocy, że ledwo żyję. Madzia mowilas ze grzeczny..... czyli co? nocka zarwana?, a powiedz jak tatus nic nie pisalas? to ze zakochany w synku to standard, ale ogolnie jak.... wysypia, bo wy chyba macie lozeczko w sypialni.... po moim juz powoli widac zmeczenie mimo, ze w nocy to ja wstaje, ale on niestety budzi sie za kazdym razem i codziennie rano do pracy jezdzi...tez jak zombie
  25. ma-mmi

    Listopadowe bobaski!

    gorzatamy z karolka tez sie meldujemy, ja z soczkiem a karolka z cyckiem.juz po spacerku, ziemniaki na obiad obrane, podlogi pozamiatane, jeszcze musze pomyc ale to pewnie jak mala pozniej zasnie. u nas sniegu duzo ale chyba dlugo nie polezy , bo +2 za oknem. mi chyba powoli pokarm wraca, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Gosia u nas tez na +, ale z tego co patrze nocka -2 ... sobota i niedziela -1, wiec spokojnie polezy.... chociaz fakt faktem wolalabym kilka dzionkow bez wtedy spokojnie wybralabym sie na kawke do Ciebie, a tak troche sie boje nie lubie tych norweskich zakretow w gore i z gorki..... w lato jest ok, ale zima eeeeee... jeszcze sama to sama, ale z niuniem ciut mam cykora.... czekam na laskawa pogode...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...