-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ma-mmi
-
Ullawiesz nam kobietom łatwiej zrozumieć siebie bo wiemy jak to wygląda ale jest wielu mężczyzn którzy nie chcą, nie potrafią etc. i czy należy ich zmuszać??? nie wiem i nie wypowiem się bo dla nas to też było naturalne...i dobrze wiem, że jeżeli dzieje się coś nie tak, albo gdy należy tam zajrzeć to lekarz nierzadko mężczyznę wyprasza zgodzę się, że nie każdy facet jest przygotowany, dojrzały nie wiem i tym podobne. Mój pierwszy mąż stwierdził bez ogródek, że nie chce być bo może się potem brzydzić seksu (echhh niech żałuje)... Mój obecny tu was może zaskoczę ale u nas sprawa wygląda tak, że położne pokazują wszystko łącznie z łożyskiem obracając je i wszystko tłumacząc. zero tajników. i powiem Wam że znając mojego J byłam pełna obaw- niepotrzebnie.
-
Hej dziewczyny! Kurcze Gosia jak ja Ci zazdroszczę żeby chociaż jedną nockę tak przespał byłabym w siódmym niebie.... Ja Konga kładę spać w okolicach 21-ej ( chyba że ma jakiś kryzys i nie chce) sami chodzimy spać koło północy więc do pierwszej pobudki nie mam zbyt dużo snu, bo mały budzi się koło 3, ale na razie nie narzekam... teraz za to coraz częściej marudny w dzień się robi. dobra lecę coś porobić...
-
pierwsze dwa porody odbyły się bez męża ( oboje nie chcieliśmy)...ja myślałam, że będzie to dla mnie dyskomfort- wiadomo jak wyglądamy podczas.... teraz rodziłam z obecnym mężem ( od początku powiedział, że będzie przy) i.... to było coś wspaniałego widzieć reakcję, mieć wsparcie i ogólnie wszystko na plus. Polecam.
-
cytrynkowama-mii napisz mi proszę co to masz za nosidło, to ze zdjecia chciałam kupić chuste, ale nie wiem czy bedę umiała wiazać, nosidło byłby chyba lepsze Cytrynkowa nosidło to BabyBjörn- bardzo stabilne i bezpieczne dla malucha Baby carriers developed together with Medical Experts â BabyBjorn
-
Wpadam i ja się przywitać.... Nocka spoko.... pobudka 2.30 potem 5.30 zjadłem poleżałem grzecznie do 6.15 i mama zabrała do siebie echhh no i tym sposobem pospałem z mamą do 10.30 teraz leże w salonie. Tak Viosna ja na noc ubieram pajaca do spania w dzień mały jest w dresach, rajstopkach lub innych tego ubrankach... A ja żeby widzieć jak mały się zmienia to zakładam album. co miesiąc dokładnie 24 będę robiła jedną fotkę... (tzn. i tak robię masę fotek) wtedy będzie widać różnicę... Dobra spijam kawę i ogarniam dom, bo Kongen śpi dziś u siebie w pokoju- pierwszy raz w ciągu dnia, bo z reguły kładę go w salonie.
-
Wpadam i ja na chwilę..... My już po rodzinnym obiedzie, a może raczej kolacji -pożegnaliśmy gości godzinę temu no i korzystając z okazji, że Kongen śpi ( chociaż do końca nie jesteśmy pewni bo się strasznie wierci, ale niania nie reaguje tzn. że nie płacze he he) to wzięłam i obcięłam mężykowi włoski bo już długie..... Po przeczytaniu postu Merinque zaczęłam się zastanawiać nad tym sylwkiem, bo faktycznie wszyscy tacy nie dospani, że kto wie jak to będzie....może nie doczekamy północy chociaż u nas właśnie o północy w sylwka się wszystko zaczęło ciekawa jestem jaka nocka będzie Kongen spal dziś tylko dwa razy za to ten drugi raz budziłam go żeby założyć piżamę. W każdym bądź razie życzę wszystkim przespanych nocek:-)))
-
mi się marzy sylwek w Paryżu, ale ze względu na maleństwo w tym roku odpada może w przyszłym tym bardziej, że noc z 31 na 1 to nasza rocznica
-
Witam i ja na szybko.... Nelson mam nadzieję, że to jednak nie będzie skaza- tego życzę Merinque zdrowia życzę Viosna ja daję butlę mm (staram się robić to tylko w sytuacjach awaryjnych, czyli tak raz na dzień- wolałabym tego nie robić, ale nie chcę też głodzić dziecka) i jednorazowo Kongen wypija 120. eksmitowałam kompa z salonu do biura (znów) tak więc będę rzadziej (chyba)... Kongen już dwie godziny śpi na tarasie, a ja urzęduję w kuchni i nie tylko... sprosiłam sobie dziś gości na obiad to mam zajęcie. Dziewczyny jak z sylwkiem? tzn. chyba głupie pytanie Ja w każdym bądź razie zamierzam wyskoczyć na godzinkę lub dwie na mieścicho.... Babcia posiedzi z małym, a ten się budzi w okolicach 3-ej więc zdążymy wrócić.
-
Nelson, ależ on słodko śpi... boski jest
-
Myślę, że teściówka wpadnie posiedzieć, a my ewentualnie wyrwiemy się na miasto tuż przed północą..... może zostaniemy godzinkę lub dwie ze znajomymi... za długo nie możemy bo maluch na cycu
-
a jak mama jest nieszczęśliwa to i dziecko. Ale każda z nas robi tak jak czuje... Dokładnie Slonko
-
Nelson współczuję.... no pani doktor widzę pomoc fachowa- normalnie ręce opadają, ale tak jak mówisz może doradca laktacyjny pomoże... dzięki za książki zaraz będę studiować myślę, że też coś znajdę dla siebie
-
Nelson to podeślij i mi.... mail na priv
-
madzialskama-mmimadzialskaMa-mmi, fajny dresiarz z Kongena :) A Wy tworzycie śliczną rodzinkę-mąż to taki rasowy Norweg z wyglądu :)A jak Kadafi ze smoczkiem? i jak ze spaniem u was, znaczy o której go kładziesz i jak pobudki? Smoczek złapie raz na jakiś czas-wczoraj wstał o 18, więc troszkę go podkarmiłam, ale nie chciałam usypiać, bo o 20 kapiel, a chcę żeby to była stała godzina. Więc troszkę się z nim pobawiłam, a jak zaczął się krzywić to dałam smoka i ssał jak oszalały. A wieczorne usypianie to kapiel o 20, toaleta codzienna, cycuś i zasypia przy cycku. Wczoraj coś mu to długo zajęło, bo zasnął dopiero o 22. Potem jeszcze pomarudził i na dobre zasnął przed 23. Spał do 2.30. Przebrałam pieluszkę, nakarmiłam i zasnął o 3.30. Zbudził się o 7. Także z nocki zadowolona jestem. No i jestem po prysznicu i...... kurczę z lodami (normalnie nie mogę się oprzeć po ciąży- może dlatego,że w ciąży nie miałam na nie ochoty...) u nas dziś była pauza od 2.30 do 3.30 z tym że kolejna pobudka o 5 (i jestem z siebie dumna bo nie zabrałam go do sypialni jak to mam w zwyczaju nad ranem) a następna 8.30 my też zazwyczaj chodzimy spać 20.30-21.00 (po serialu tatusia he ehe), ale mały czasem walczy przy cycu do 23 Dziewczyny, jest u nas dziś 6 stopni na plusie, ale mąz był w sklepie i mówi, że coś dżdży. Czy sądzicie, że możemy iść w taką pogodę na spacer? w taką pogodę byłam na spacerze zarzuciłam folię przeciwdeszczową i w drogę.... u nas też dziś piękne słoneczko, ale my ruszamy na zakupy jak daddy wróci...
-
To jeszcze czekamy na rodzinne fotki
-
slonko2802u nas oprócz pieluch i chusteczek Przemuś dostał jeszcze matę, przyrząd gimnastyczny, płyn do kąpieli, zestaw grzechotek, czapkę i buciki na zimę, skarpetki, dresik, mały i duży pociąg - to chyba tylea ja - sweterek x2, leginsy, spodenki, koc i martini ;) Slonko co to za przyrząd?
-
Viosna spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego naj..... My jedziemy na pampersach 2 jeszcze dobre w zapasie mam jeszcze 3 małe paczki i nie dokupuję na razie....a 3 od jakiej wagi są??? U nas Kongen też dostał ciuszki, kocyk, zabawki, łańcuszek, ręcznik, książkę, 2 albumy do wpisywania ważnych wydarzeń, gips do zrobienia odcisku stopy i dłoni małego... mama dostała szal, naszyjnik, łańcuszek, zegarek, świeczniki dekoracyjne i od teścia kasę. A teraz czekam aż Kongen zaśnie i muszę wziać prysznic i mam zamiar podrukować fotki do albumów małego.... przydałoby się też rozliczyć podatek ale to mogę zrobić wieczorkiem. na razie to tkwię przy Kongu, a ten testuje mamę
-
no to chwalić się co maluchy dostały? i co mamusie dostały też.... ja objedzona nie jestem chociaż głodna też nie... może za rok zrobię ja wigilię po polsku Slonko dwójki już też małe?
-
co do nauki zasypiania to ja myślę, że po prostu trzeba próbować... przynajmniej ja tak robię, bo Kongen też nie zawsze uśnie sam... w nocy raczej tak ale w dzień testuje mamę (a mama jego he he he)
-
madzialskaMa-mmi, fajny dresiarz z Kongena :) A Wy tworzycie śliczną rodzinkę-mąż to taki rasowy Norweg z wyglądu :) A jak Kadafi ze smoczkiem? i jak ze spaniem u was, znaczy o której go kładziesz i jak pobudki?
-
Wpadam i ja na chwile.... Madzia Maciej ma taki mądry wyraz buźki-super Viosna przystojniacha Ci rośnie, no i chyba do taty podobny Gosia dziewczyny super, widzę, że Marysia wczuwa się w rolę starszej siostry A u nas? powoli się zmienia mianowicie mały zaczyna coraz mniej spać w dzień.... i walczy strasznie z nami. położyliśmy go dziś do łóżeczka i zaczął się płacz co prawda jak zobaczył, że nikt nie ma zamiaru go wziąć to się uspokoił po to by za jakiś czas ponowić próbę i tak przez chyba 20min. wzięłam go w leżaczek i postawiłam w kuchni na stole gdzie urzędowaliśmy i Kongen się uspokoił obserwując co robimy... No i my też pokażemy się świątecznie
-
MeringueHej kochane-ja tylko na chwilke chcialam Wam zyczyc WESOLYCH SWIAT DUZO SPOKOJU W RODZINNEJ ATMOSFERZE I DUZO RADOSCI W TE SZCZEGOLNE,BO PIERWSZE DLA NASZYCH SZKRABOW SWIETA a my w Polsce(bo Omar juz zupelnie dobrze i nie mialam zadnych obaw) wyjechalismy zupelnie nieplanowanie w czwartek rano i wczoraj dojechalismy-dzieci super w podrozy-wszyscy szczesliwi-takze pelna radosc-czego i Wam zycze Witam swiatecznie. Super Merinque, ze jednak swieta w gronie rodzinnym. Norweska wigilia tez super-Kongen przespal prawie cala kolacje i rozdanie prezentow i tak jak sie spodziewalam znakiem szczegolnym tych swiat zegarek, czyli na 5 obecnych osob cztery dostaly zegarek... ale poranny rytual pozostal czyli jestem z kawa.. dalismy dzis pospac tatusiowi
-
Oopsy DaisyAaaa, dobrze wiedzieć:-) Masz 4s? Tak.. laczyc tez sie mozna z andreoidem... warunkiem jest tylko to ooba z ktora chcesz sie polaczyc tez musi miec zainstalowany ten program
-
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
ma-mmi odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Ciotka teksty maluchow powalaja, czekam na wiecej... a u nas byla kolezanka i maz sobie z nia drinkowal (jak bylam ciezarna wiec o suchym, ale za tlumacza robilam bo maz norweg+ kolezanka nie zna jezyka). w kazdym badz razie chcial pokazac jej ile to on dziewczyn potrzebuje w sensie ze chcial wyliczac dzien tygodnia ta itd. i mowi: mandag (i czeka az mu podpowiem ze to poniedzialek) a ja mandag-srandak. maz z powaga na ustach SRANDAK i kontynuje opowiesc przekonany ze poniedzialek to srandak.... -
Oopsy Daisya nie chodzi Ci czasem o aplikację WhatsApp ??z tego co wiem to ta aplikacja obejmuje tylko pisanie sms do osób na terenie całej europy za darmo. To VIBER dziala cos na zasadzie jak skype.