Margolcia

JoaśCześć Margolcia i m4dzinka. Pozdrowienia też dla reszty styczniówek.U mnie też dzisiaj upał, ja siedzę w domu, jakoś tak nie za dobrze się czuję - rozdrażniona i płaczliwa. Nie mam na nic apetytu i odrzuca mnie od jedzenia. Kryzysowy dzień jednym słowem. Trochę popracowałam żeby nadgonić bo ciężki tydzień przede mną, ale już na szczęście ostatni przed urlopem. Potem tydzień laby przede mną. ja mam z kolei tak,ze jak dlugo nic nie miele to mnie sie robi jakos niedobrze...wiec wsadzam cos do geby..ale nie mam pojecia co,bo na nic tez zbytniej ochoty nie mam...szkoda,ze nie mam tu karmelkow migdalowych-one mi zawsze ratowaly skore na poczatku ciazy....wiec teraz marzy mi sie zimny arbuz..:)) albo truskawki ze smietana..:))) bedzie dobrze,te pierwsze 3 miechy sa najgorsze,a potem,polowa jest znosna,by przejsc do ociezalej koncowki...ale ze to Twoja 1 ciaza,mozesz nie odczuwac az takiego kryzysu jaki jest przy kolejnych....mnie to pewnie rozlupie na drobne....

m4dzinkawow to wesoła z was rodzinka :) zapewne wszystko ci jedno co sie urodzi? mi w sumie wszystko jedno bo strasznie 1 corke chciałam miec. Maz chcialby synka. Mam takie przeczucie ze to bedzie chłopczyk. Z Amelka od poczatku ciazy czułam ze to bedzie dziewczynka :) U nas pogoda paskudna. Padał nawet grad wielkosci ziaren grochu. Margolciu a gdzie ty mieszkasz? ja na razie nie mam zadnych przeczuc...w sumie masz racje-mnie jest juz wszystko jedno kto zawita na ten swiat...chociaz chlopcy sa bardziej upierdliwi...:))) male testosteronki... ja mieszkam w Irlandii....ta pogoda,jaka teraz mam za oknem,ostatni raz byla tutaj 4 lata temu...lato pelna geba...normalnie powinno padac...:)))) nie bede wiec narzekac...tylko nie mam zbyt wielu letnich ubran dla dzieci i teraz nie mam pojecia czy cos kupic...bo jak dlugo tu cieplo bedzie to tego chyba nikt nie wie...w tamtym roku zakupilam letnie ubranka i oddalam nowe...takie paskudne lato mielismy.....

znam cos z tej bajki o nieprzewidywalnej babie i o hafcie na skwerek...:))) u mnie dzis taki upal,ze muchy nie maja sily latac..:))) cos pieknego...szkoda,ze moj dzis ma do pracki i musial juz isc sie polozyc spac,bo inaczej pojechalibysmy na plaze.... mnie na razie mdli i mam potworny niesmak w ustach..nie mam pojecia co zjesc..moge pic tylko cole...na razie jeszcze nie zawiazalam bliskich relacji z kibelkiem..:))) ale brzuchol juz mam odety....i to raczej kwestia mojego zoladka....bo wygladam raczej na opuchnieta....((

m4dzinkaMargolcia a ile ma latek twoj synek?? a ty na kiedy masz termin? kurcze niedosc ze przeziebienie mnie meczy to jeszcze mam dzis zjazd na studiach. mam nadzieje ze jakos to przetrwam moj Junior ma 14 lat,cora 4 a najmlodszy 21 miesiecy...:))) termin mam na 22 stycznia... u mnie dzis taki upal,ze beton sie zwija....padam na twarz...pieknie,ale jak meczaco...szkoda,ze nie jestesmy gdzies na plazy ,wtedy byloby bajkowo..;)))

Joas-jak ma usg to zobaczysz juz male ,pikajace serducho..;)))) a to juz duzo dla naszych oczu by sie nacieszyc..:)) ja teraz tez juz mam lenia i nic mi sie nie chce...jak do poludnia czegos nie zrobie,to potem nie zrobie tego na pewno..:))) zawsze po 12 chce mi sie kosmicznie spac...to juz jakas regula u mnie.... M4dzinka- ja mialam ten sam problem z ostatnia ciaza...bylam chora,kaszlalam i leczylam sie tylko mlekiem,z miodem i czosnkiem....ale bez antybiotyku sie nie obeszlo...bralam chyba Augmentin...mdlosci powoli i mnie zaczynaja atakowac i niczym nie moge sie napic bo wszystko zaczyna byc fe...nawet moja woda staje sie niesmaczna.... moj maly teraz spi,reszta dzieci lata po dworzu...dzis mamy upal..:))) za pare dni pojdzie to cieplo do Was..szykujcie sie..:)))

hej Kayuniu..;))) u nas z kolei upal...ledwo wrocilam ze sklepu...topilam sie po drodze...czuje sie coraz bardziej ciazowo...chyba sie doczekalam...ciagle trampek w ustach,nie wiem co mam zjesc i mdli....wiec...jak mi sie rozkreci to bede Wam narzekac w druga strone ze umieram...:)))) mnie moje bole glowy na razie odpuscily...czasem cos zacmi ale jak na razie luzik....... ciesze sie ze zaczelas znow z nami pisac-nawet nie wiesz jak..:)))))))))))))))))))))))))

a Ty tez jestes Gosia ??? jak tak,to juz chyba sa 4 w takim razie..:))) sezon na ciezarne Malgorzatki otwarty...:))) ja wrocilam z zakupow...upal u nas...ledwo sie doczlapalam...teraz bierzemy sie za sprzatanie...ale ja najchetniej poszlabym spac.........i od dwoch dni zaczyna mnie konkretnie mulic...jakbym miala trampka w gebie....juz sama nie wiem co mam zjesc...

witam sie sobotnio.... wiecej nas przybywa,ale ruchu nie widac.....dziewczyny-wiecej zycia.... u mnie dzien sloneczny sie zapowiada..wlasnie Junior robi mi sniadanko,a potem trzeba smigac na zakupki....a po powrocie mega sprzatanie czas zaczac...a jak Wy spedzac bedziecie ten dzionek.???

i znow nastaly dni ciszy..???? nie chca kobietki w ogole gadac...........no coz...........

m4dzinkaczesc jestem tu nowa. dzis miałam Usg i okazało sie ze jestem w 5tygodniu ciazy. to moja 2 ciaza. licze z mężem na chłopca bo mamy juz córeczke ktora 4 czerwca skonczy 2 latka witaj.na kiedy masz wyliczony termin..? pewnie jakos pod samiuski koniec stycznia..:))) coreczka sie ucieszy z rodzenstwa..:)) trzymam kciuki by byl synus-a najwazniejsze by bylo zdrowe..:))

gosiaoliwka4witam ja również mam termin na 7 stycznia 2010 roku pozdrawiam i gratuluje!!!!!!!!!!!! witaj-zapraszamy w takim razie do nas...:))) napisz wiecej o sobie..:))

gosiorek27Margolciagosiorek27Ooo jak na razie jestem pierwsza A jaka jest nagroda za pierwsze miejsce??????? jestes trzecia !!!! czyli brazowy smoczek wygralas..:))) jak tam samopoczucie..??? Jak trzecia??????? przecie mam najwcześniejszy termin........... a widzisz...Ty napisalas o liscie,ale nie zaznaczylas o co kaman....ja myslalam,ze jako pierwsza sie witasz dzis.....

Mamaski-ja ide we wtorek na usg,by zobaczyc czy serce bije.mialam pobrana krew,ale nie znam wynikow.chyba jest ok,bo inaczej by mi cos powiedzieli.a potem to musze czekac do 11 tyg na normalna wizyte u GP ...i po kolei beda mi wyznaczac-raz w klinice,a raz u GP. ... a Ty ile juz masz tygodni.?? wstaw jakis suwak-bedzie latwiej odliczac..:))

goskawitaj margofaktycznie zastoj tu mamy ale co zrobisz jest nas prawie szesc ,na pierwszej strnie wstawilam nasze gify zerknij i ocen czy są ladne a wrazie jakis niezgodnosci pisz to poprawie u mnie dzien moze byc choc calo noc padalo a czuje sie tak jakby przejechal po mnie czolg i strasznie spac mi sie chce,ale moja czarownica meczy mnie i nawet przez chwile nie da polezec sliczne !!! dziekuje !!! nie mam zadnych zastrzezen..:)) patrzac na nie chyba w koncu sama uwierze w to,ze jestem w ciazy.... a mnie jak zwykle kolo poludnia muli...czyli jestem padaka poludniowa...a rano jeszcze nic..:))

gosiorek27Ooo jak na razie jestem pierwsza A jaka jest nagroda za pierwsze miejsce??????? jestes trzecia !!!! czyli brazowy smoczek wygralas..:))) jak tam samopoczucie..???

witam piatkowo...........wiecej zycia dziewczyny....pusto tu....jeny........moc energii zostawiam poki ja jeszcze posiadam..:))) milego dzionka..:)))

a mnie sie dzis po poludniu juz mul zoladka powoli odzywa....jestem juz na bliskiej granicy do wymiotkowa...a rano jeszcze totalnie nic mi nie bylo...teraz jest mi mega goraca,nic mi sie nie chce jesc i tylko spac...wraz z odejsciem dobrego samopoczucia przychodzi nadzieja ze bedzie dobrze..... Gosiu- u Ciebie zaczelo sie wczesniej,ale ta gra jest warta tej meczarni....przetrwamy..:))) Joas-ciesze sie,ze zagladasz....aby jak najpozniej dopadly Cie ciazowe niedogodnosci..:))

Agusik-spokojnych 9 miesiecy i wszystkiego naj naj naj...:))))))))))) teraz masz dbac o siebie i malenstwo...:)))))

u mnie jakos leci...dalej mam ekipe dzieciolow u siebie....dzis w podwojnym skladzie..... noc mam nieprzespana,bo dzieci sa zagilone od wczoraj....i to cala trojka....wciaz nie mam zadnych objawow.....i szukam pomyslu na....sniadanie...:))) a co u Ciebie..? jak sie czujesz..?

Kayu-po takich przezyciach skala by zadrzala....ale minie troszke czasu i zawita usmiech na Twojej twarzy i spokoj zagosci w serduchu.....bedzie dobrze,jestes niesamowita,wspaniala i kto jak kto,ale zaslugujesz na szczescie...:)))

ale tu cisza....co sie z Wami dziewczyny dzieje..?????????????????

moze zapytaj sie na watku dzis pytanie dzis odpowiedz...moze jakas dziewczyna bedzie wiedziala cos na ten temat...ja niestety sie na tym nie znam.moze nie ma sie co martwic...w ciazy i tak jest tendencja to tracenia dobrej krwi bo dzidzia z nas wysysa wszystko...wiec moze przy takim wyniku nie grozi Ci anemia..:)))

mnie irytuje to,ze do lipca chce sie wyprowadzic i wiedza o tym,wiec mogliby poczekac troche z tym,az beda miec wolny dom........to nie jest az tak pilne by mi mieszac w zyciu teraz.......martwi mnie tylko czy dzieci nie beda uciekac na dwor i ciagle do nich do lazienki,bo ja sie z nimi naszarpie i czy maly da rade sie przespac w ciagu dnia...........i nie bede mogla skorzytsac z prysznica,a ja nie cierpie kapac sie w wannie..jaka maruda ze mnie...........:)))

musialam ,bo tamten mial mega przyspieszenie....jestem taka rodzrazniona ostatnio,ze szok.........a dzis mam miec remont lazienki.ja tego goscia pewnie dzis ubije jak mnie wpieni,bo ja juz jestem na niego zla..wczoraj wpadl o 23 by mi powiedziec ze dzis o 9 ma zamiar remontowac mi lazienke w sypialni..........a moje dzieci oszaleja chyba podczas tego cholernego wydarzenia,a ja razem z nimi........ratunkuuuuuuuuuu.............

witam i ja w ten dzis okropny dla mnie dzien....a raczej zacznie sie okropny okres.wczoraj o 23 w nocy wpadl do mnie facet i zakomunikowal mi tak wczesnie ze dzis o 9 rano rozpocznie sie moj remont lazienki....wrrrrrrrrrr......mialam nadzieje,ze mnie ominie ta niedogodnosc i zdaze sie wyprowadzic.......i nawet nie moge odwolac tego zasranego remontu,bo moja agencja biuro otwiera o 9.30 a ten ma byc wczesniej... a dzis tez walcze z gazeta i ogloszeniami w poszukiwaniu domu.nie zapowiada sie latwo...........mam jeden na oku,ale jak zwykle tel jest wylaczony......w 50% maja powylanczane tel........po co daja te ogloszenia..????? co tam u Was dzis slychac ???