Skocz do zawartości
Forum

Margolcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margolcia

  1. Margolcia

    Styczeń 2010

    hej..... ja dzis znow wstalam bez mdlosci....one mi sie teraz przeniosly na poludnie...w sumie to dobrze,bo moge rano wstac i normalnie sie naszykowac i dzieci do nowego dnia... moj synke zgubil gdzies buta i teraz mam problem....szukamy po domu i nic nie widac i teraz sie zastanawiam czy moze gdzies wczoraj nie zgubil go na dworzu a ja nie zauwazylam jak wrocil tylko z 1 ....wstanie moj Junior to wysle go w trase poszukiwawcza....najgorzej,ze pada deszcz....ale jakby sie nawet znalazl mokry to i tak pelnia sukcesu....oczywiscie jak nikt go nigdzie nie rzucil....... Asiolku-robisz moje ulubione ciasto.....tutaj jest to nieosiaglne.....ciaze wolalabym przechodzic w Polandzie wlasnie ze wzgledu na mase pysznych rzeczy dostepnych na rynku....i tych,ktore mozemy sobie sami zrobic...
  2. Pati-wiesz,moze byc cos na rzeczy....w sumie to jest moj dzien @.....wiesz,ze o tym zapomnialam..??????????? ja nawet w dniu jej mocno zakrwawilam na samym starcie....moze jeszcze jestem zwichrowana...:))))))))) szukam chetnej do karmienia i kapania dzieci...wciaz zadaje to pytanie,na razie bez odp,ale licze,ze pewnego dnia do moich drzwi zapuka jakas fajna ciotka...:)))) no,jak ma ochote,to moze zadzwonic...:))
  3. Margolcia

    Styczeń 2010

    jestem wierzaca...codziennie wieczorem sie modle bym wytrwala w tym stanie do konca......mam nadzieje,ze Bozia nie ma jakis wielkich zlych niespodzianek dla mnie teraz......na razie staram sie nie denerwowac aby wiecej nie zaszkodzic.wciaz mdli wiec sobie tam rosnie....:)))
  4. Jagus-stara skleroza ze mnie .........wybacz prosze...ale musisz sie poprawic i wiecej pisac..!!!!!! to kolega P nas odwiedzil dzis...wczoraj przylecial a dzis wpadl wracajac z rozmowy z szefem o prace...od jutra zaczyna... moja tesciowa to siedzi i mnie klnie na Lysej Gorze...:))) jej miotla w ta strone raczej nigdy nie odpali..:))) ja sie zle czuje,brzuch mnie boli i zaczynam sie powaznie martwic.....w poniedzialek zapisuje sie do GP...mam taki dziwny sluzik...moze to tylko zapalenie a moze to plamienie...juz sama nie wiem...zakichane to zycie...... co do prasowania to komunikuje wszem i wobec ze ja oficjalnie przestalam to robic......nie jestem w stanie wystac z tymi mdlosciami kolo deski.....wiec jakby co-na mnie nie liczcie...:))))))
  5. Margolcia

    Styczeń 2010

    Asiolku-ja tez nie mam juz sil na nic...ciagle mdli i dzis pojawil sie bol brzucha....taki nieprzyjemny i jakis taki dziwnie niepokojacy...na dodatek mam jakis sluz w kolorze bardzo ciemnym zoltym....i lekkie skurczyki w macicy....w poniedzialek zadzwonie do GP i umowie sie na wizyte....moze to nic wielkiego....ale wole skontrolowac........ ogolnie dzien spedzilam na niczym,byl u nas kolega P,a potem pojechalismy na zakupy...zdrzemnelam sie troszke po poludniu,ale ostatnio mnie nie ciagnie na spanie....zaczynam sie marwtic........
  6. Margolcia

    Wózki

    witam...wtrace swoje 3 grosze do tego watku i zrobie mala reklame wozkow swojego taty ktory je sprzedaje...zamieszcze link i moze ktoras z Was sie skusi do zakupu....:)) ja niestety sama je tez moge ogladac przez neta bo nie mieszkam w PL a bywam tam raz na rok i rzadziej,ale wydaja mi sie co niektore godne uwagi...wiec zapraszam te ktore maja ochote skorzystac z mojego zaproszenia do odwiedzenia stronki...:))) Wzki firmy Anmar
  7. bajustynawitam się i ja mamulki!Mam na imię Justyna i mam dwie córeczki. Trzy latka Kingę i dwu miesięczną Martynię :) U nas pogoda do bani pada i jest szaro. Właśnie pieke ciasto z truskakami :) Ma któraś ochotę? zapraszam!!! Dziewczynki mam pytanko czy któraś z Was posiada kspres ciśnieniowy z dyszą do robienia piany do cappuccino? Bo ja posiadam od kilku dno krupsa xp 5020 i kurcze nie umię za cholerę zrobić takiej piany gęstej :( witaj serdecznie Justynko..!!!!! ja sie wpraszam na to ciasto..... a jak jeszcze bedzie z galaretka to nawet wiecej napisze-wpraszam sie..!!!! ciesze sie,ze chcesz z nami pisac..:)) witaj na pokladzie i rozgosc sie...:))))))))))) z ekspressem nie pomoge...ale i tak juz smaka mi narobilas....
  8. jestem juz...witajcie moje kochane......u nas kolega mojego P jest i tak w sumie dzien zlatuje....poza tym moj dlugo okupowal kompa....wiec teraz dopieor ucieklam z kuchni i zasiadlam kolo lapika.... rano tak sie dobrze czulam,ale teraz znow zdycham.........dobijcie mnieeeee.......... i ciesze sie ogromnie ze widze na tym watku Kaye ,Kasienke,Ardhare i Pati......rozkrecajcie pisanie bo inaczej zarosne tu pajeczynami...:))))
  9. Margolcia

    Styczeń 2010

    Asiolku-to mnie z lekka pocieszylas,bo juz myslalam,ze jakas grubsza sprawa u mnie z tymi dusznosciami....ale w sumie,na samym poczatku zdarza mi sie to po raz pierwszy..... a co do usg,jesli bedziesz miec na prawde doswiadczonego lekarza z dobrym sprzetem to jest taka mozliwosc,ale zazwyczaj lekarze nie chca ryzykowac swoim autorytetm i mowic w tak wczesnej ciazy o plci...ja po 20 tyg na usg poznawalam plec bez omylki....chociaz moj Junior w 7 miechu mial byc dziewczynka....robilam usg w Wawie na Warynskiego.....to sie lekarz ladnie pomylil....
  10. Margolcia

    Styczeń 2010

    to ja teraz z kwasnych rezczy wsuwam czesto salatke z octem Vinegre.....ale cala tabliczke czekolady tez potrafie wsunac...:)))) jak mozesz to szukaj tych opisow,z checia sobie poczytam i moze moja zagadka wreszcie bedzie rozwiazana...:))) na innym watku dziewczyna bawila sie taka tabelka na wyznaczenie plci..ale potem widac bylo,ze jednym sie sprawdzilo,a innym nie....nikt jeszcze chyba nie przechytrzyl natury i nie zlamal jej kodow...:)))
  11. Margolcia

    Styczeń 2010

    gosiorek27Według mnie nie ma reguły czy się je słodycze czy kwaśne czy że coś konkretnie na dziewczynkę czy chłopca. Ja nie mam ani mgłości ani żadnych zachcianek. Fakt że mniej jem ale to normalne, ale częściej za to. ogolnie nie ma,poniewaz takie upodobania sa wlasnie kwestia bardzo indywidualna,ale akurat u mnie sie to sprawdzilo 3 razy...wiec jesli teraz znow slodkosci gora to kto wie..????
  12. Margolcia

    Styczeń 2010

    Gosiu-palilam przed ciaza ale z chwila ujrzenie pozytywnego testu przestalam calkowicie....teraz to dym doprowadza mnie do szewskiej pasji,wiec jak ktos pali to ja uciekam...a nawet moj P rzucil palenie i akurat jestem z niego w tym temacie bardzo dumna....juz 3 tyg bez papierosa minie w niedziele.....:))) ja nadal czuje sie nie najgorzej...czyli pewnie poznym popoludniem moze mnie zwalic z nog,bo juz mialam tak 3 razy.... nalesniki tym razem mowicie...???? hm...takie z dzemikiem truskawkowym..??? smietana..??? o kurcze,moze sobie jutro takie zmajstruje...dzis schabowe...:))
  13. Margolcia

    Styczeń 2010

    a z tymi dusznosciami to i ja mam cos na rzeczy.....moj mi mowi,bym poszla wczesniej do GP,ale ja juz nie bede panikowala,ale czuje sie tak,jakby mi serce nie dawalo rady pompowac....a mecze sie jak staruszka...wejde na gore i musze zlapac oddech,bo nie moge oddychac i serce albo mi wali szybko,albo tak powoli...czasem mam uczucie ze mam zatkany nos....i nie jest to katar...ale takie wlasnie wrazenie...w ostatniej ciazy mialam klopoty z z sercem na samym koncu,a tutaj cos mi sie zaczyna dziac na samym starcie....
  14. Margolcia

    Styczeń 2010

    a jak tam Gosiu Twoje wymioty..?? przeszlo z lekka..??? w sumie ja mam dzis jednak wciaz ten lzejszy dzien,ale leniwa jestem tak samo...zero mobilizacji do czegokolwiek... i zaczynam sie przychylac do tego,ze chyba bedzie cora.....zjadam zbyt duzo slodyczy.....ale sie zdziwie jak na usg zobacze siuraka kiedys.....:)))
  15. Margolcia

    Styczeń 2010

    za to z cora pamietam ,ze termin z @ mialam na 26 kwietnia,a z USG wychodzilo na 5 i urodzila sie 6 ...w sumie,zawsze sie mowi,ze usg nie powinno sie sugerowac,bo dzieci sa wieksze czy mniejsze,chyba tylko w 12 tyg podaje sie prawidlowy termin na scanie,ale u mnie sie to jednak z mala sprawdzalo do samego konca.
  16. Margolcia

    Styczeń 2010

    mi raz na usg wyszla ciaza mlodsza o 1 dzien niz leci mi na suwaku,wiec ja ide w druga strone...ale ja dwie ostanie ciaze zakonczylam i tak na 3 tyg przed terminem,wiec nie zbyt wierze,ze ta sie do terminu dotrzyma... w PL cesare robi sie chyba na 2 tyg przed terminem..?? czy na 1 tydz..? bo ja w sumie nie pamietam jak to bylo z Mikim....ale z tego co pamietam to wyznaczono mi ja na srode,a mi wody odeszly w piatek,wiec i tak maly sobie sam termin wybral.wyskoczyl 17 sierpnia,a termin mialam na 5 wrzesnia...czyli wychodzi,ze jednak na 2 tyg wczesniej chyba tna....
  17. witajcie...moj maly tez spi kolo mnie,ale raczej budzi sie pare razy na picie......dzis z kolei mial koszmarna noc i jeczal,krzyczal a nawet probowal uciekac.....az zasnal nad samym ranem i tak pociagnal do 9.....i jak go tutaj przetransportowac do drugiego pokoju..???? z cora mialam o wiele lzej,bo ona spala sama w pokoju juz od 9 miesiaca zycia....i to na takim materacu z zapora aby nie spadla.....jak sie to do stycznia nie zmieni moge zapomniec o chociazby jednej przespanej normalnie nocy....pewnie beda sie budzic na zmiane....a ja sobie wstawie wykalaczki w oczy. Ardharo-jestes mistrzynia oszczednych wypowiedzi..wez nie sciemniaj i co ponawijaj.
  18. Margolcia

    Styczeń 2010

    dawaj Gosiu-nie bede wybredna...a nawet jakbys tam jeszcze lodowke dorzucila do kompletu to bedzie git..:))))) a ja chce juz styczen..:)) grudzien to najwieksza koncowa mordega....
  19. Margolcia

    Styczeń 2010

    Goska-a Ty teraz z pierogami........chcecie mnie wykonczyc....ja tez swojemu jecze o pierogach z jagodami,ale takie mrozone sa paskudne...a jagod u nas nie uwidzisz,wiec moge sie obejsc smakiem....za to wczoraj przywiozl mi dobre roladki z kremem i dzemem truskawkowym....poezja smaku....i podwojna radosc bo je odnalazl w sklepie..:)))
  20. Margolcia

    Styczeń 2010

    witajcie ...... a ja dzis wstalam jak nowo narodzona....w porownaniu z wczorajszym dniem to miodzio.....ale juz mdlosci powracaja wiec nie ma co sie cieszyc...ale powiem szczerze,ze dzieks losowi nawet za tak krotkie chwile szczescia...:)))) ja kawe pije zawsze rano....poltorej lyzeczki kawy na duzy kubek,nie powiem ile slodze bo padniecie....oraz leje pol wody i pol mleka na kubas....i bede ja pic az mnie nauralnie nie odrzuci,ale jakos na razie nie mam tego porblemu...i polecam do picia czekolade...fajnie lagodzi zoladek. Goska-ja na razie kleska na calym froncie....czas leci a ja nie mam zadnego domu na oku.chyba zaczne zbierac kartony i poszukam szczelnego mostu co by nam na glowe nie padalo...:))) Kayu-slonce Ty moje...witaj,podrzuc mi te rogaliki i zagladaj do mnie czesciej..:))))
  21. Margolcia

    Styczeń 2010

    Mamaski-rogaliki mowisz............jeny,moze jeszcze maja dzemik w srodku..???o rany....ja tez chce....dzis swojemu kazalam kupic biszkoptowe mufinki ktore maja ocalic mi zycie...:))) szkoda,ze nie umialam mu wytlumaczyc o takich roladkach z kremem co tam sa z dzemikiem...one sa juz moim marzeniem... wspolczuje przeprawy z szefem...fakt,kiedys ciezarne pracowaly,ale nie bylo tylu chorob i syfu jak teraz i te ciaze byly o wiele zdrowsze....zapomnial chyba szef wliczyc ta roznice w swoje wyliczenia...ale najwazniejsze jest dziecko,wiec sie nie przejmuj.....odpoczywaj i dbaj o siebie...reszta to pikus.
  22. witajcie kobitki....:)))) ja zamulam totalnie juz .....im wieksza ciaza tym wiecej mdlosci....na dodatek dopadly mnie mega bole glowy....a paracetamol nie dziala.... Pati-madre posuniecie...jak sie zasmiejesz to nici z pomocy....faceci czasem zachowuja sie tak jakby nawet po domu mieli zamiar poruszac sie tylko z pomoca gps..:))) mnie moj kiedys tak zalatwil z ubrankami dla malego do szpitala....wzial z kupki,ale tej na prawo-mialo byc na lewo i przywiozl ubranka na zmiane w rozmiarze 74.....coz,malemu zawiazalo sie supelki na stopkach i tyle..:)) zartuje,ale czasem az sie boje co mi przyniesie moj malz jak go o cos prosze....:)))
  23. Margolcia

    Styczeń 2010

    witam ciezaroweczki...:)))) ja dzis zaczelam dzionek od mega batalii....wstalam dopiero o 9..i zanim sie ubralam to minela 1 h...Junior zrobil mi lekka kawke i kanapki i jakos dalam rade...ale bylo ciezko....zamiast lzej bo blizej 12 tyg to coraz ciezej sie robi.... Joas-sliczne usg...ja swoje dopiero bede miec za 3 tyg....ale masz juz KOLOSKA....:)))))))) reszcie zycze milego i udanego dnia...:)))
  24. Margolcia

    Styczeń 2010

    witajcie kobietki.........dzis czuje sie okropnie...nie dosc,ze mega mdlosci to jeszcze okropny bol glowy....pali mnie ogniem...jakis cholerny skok cisnienia...... Nomi-ja to bym chciala zostac tutaj na stale...zyje mi sie tu o wiele spokojniej i mniej stresowo,ale ciezko powiedziec jak nam sie losy potocza.tesciowa wierci dziure w brzuchu mojego P bysmy wracali...ale na razie nie mamy do czego...... a co pwiadomienia naszych rodzin to ja juz to zrobilam jakies 3 tyg temu...moja tesciowa zakaszlala i to byla jej reakcja...do tej pory omija temat szerokim lukiem,a moja matka,cud,ucieszyla sie ,pogratulowala i teraz czesto do mnie dzwoni z pytaniem jak sie czuje i czy czegos nie potrzebuje...a przyznam sie szczerze,ze spodziewalam sie calkiem na odwrot......... ide sie poloze na popoludniowa drzemke....mam nadzieje,ze teoria 12 tyg zlego samopoczucia okaze sie prawdziwa i juz niedlugo mi odpusci...nie mam juz sil...szacunek dla pracujacych ciezaroweczek...ja bym plakala jak dzidzia gdybym musiala siedziec z takim samopoczuciem w pracy.........
  25. nie...ja mialam dwie cesarki i tak sie sama zastanawiam czy zacznie mi to teraz jakos dokuczac wraz ze wzrostem brzucha i macicy....jak czytalam sobie na necie to zazwyczaj kaze sie obserwowac brzuch czy sie aby nie rochodza blizny....brrr......mnie dzis w sumie kluje jakos w calym brzuchu...jakbym miala tam wrzucona garsc szkla....i jeszcze obtarlam sobie broche...i na papierze krew...myslalam,ze padne...ale zaraz doszlam,ze to nie z wew...teraz musze chyba z wacikami to wc lazic....zaznaczam od razu-nie uzywam sciernego papieru...:)))))))) ja to mam zawsze jakies przygody........ to kiedy mi zrobisz Pati te jagodzianki..?????????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...