drucilla

już zgadnięte

załozyłam moskitiery. wszystkie są podpisane. w kuchni poszło bez problemu, w sypialni tez a w pokoju dużym za cholerę. prawie upchnęłam wyskoczyło. w pewnym momencie zaświtało mi , że może zmienic miejscami moskitiery z pokojów - podziałało. W ub roku pomyliłam się w podpisywaniu w ub. roku. szkoda tej elewacji. wygląda jak płot po weselu wiejskim

yo! a ja się staram o dzidziusia - zasadniczo tylko ja bo chlop o niczym nie wie. jak by wiedział, to by było, że może za jakoś czas, a po jakimś czasie, ze za jakiś czas, no i potem też że za jakiś czas... Joannab aaale cudo!!!!!! no i zdrówka dla Twojego taty Gmonia faktycznie obiad w okolicach północy to tak nie teges... no a ja dzis okna umyłam - ledwo wyczyściłam ramy na zewnątrz a Ufo mi się obudziło. Fuks - wczoraj nei było tak różowo- wszystko robiłam z małą na ręku

a ja dziś pochodziłam i znalazłam miejsce gdzie kobietka sprzedaje swoje warzywka. niech no tylko zakwitną jabłonie a zaczniemy gotować obiadki dla Ufo. Ogólnie chciało się chodzić - ciepło powietrze oszałamiające i czekolada truskawkowa wedla w torbie mmmmmhhh

właściciele sklepików chyba bardziej korzystają z takich miejsc w których rolnicy sprzedają produkty bezpośrednio - możliwość negocjacji ceny której w markecie nie ma i wiekszy wybór. tak mi się wydaje...

_ ekse _ * _ on _ *i*_ ziecko * nie *z _ in _* p nie ma

no i , a tu nagle mi przebiegł drogę. w sumie to tylko przesąd, ale może lepiej zostać

Joannab i dobrze zrobiłaś. Masz dziecko na głowie i nie potrzeba CI dodatkowo strupa. Ja zmieniłam garderobę spacerową całkowicie. Do spacerówki już nei wkładam śpiwora tylko kocyk. Nie wkłądam małej kombinezonu tylko polarowy gruby dresik a pod spód bluzę. na stópki te nakłądki które były w kombinezonie

Ronia, zdrówka, szczęścia, pomarańczy, niech Ci mężuś nago tańczy

_ e k _ e _ * _ _ _ _ *_*_ z _ e _ k _ * _ _ e *z _ _ _ _* r nie ma

_ _ k _ _ _ * _ _ _ _ *_*_ z _ _ _ k _ * _ _ _ *z _ _ _ _*

a z czego gotujecie? własne warzywka czy ze sklepu? trochę się boje gotować z tych nieznanych bo nie wiem czy cholerstwo nie jest jakoś opryskiwane celem zakonserwowania. no teraz idę pod prysznic juz na 100%

bry! jakaś niedokręcona jestem

Gmonia łojjjj... przespałam cała noc. Mam nowa metodę na Ufo - wrzeszczy żałośnie na ręce- bez zmian, ale jak wrzeszczy ze złości to czasem wystarczy zrobić "ciiiiiiiii" dość glośno nie biorąc na ręce. zobaczymy jak długo. ...okna by wartało umyć... i samochód i siebie- idę pod prysznic póki śpi

_ _ _ _ _ _ * _ _ _ _ *_ * _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ * _ _ _ _ _

Co jest dobre na walkę z potówką u 8 miesięcznego dzieciaka? Nadmanganian to wiem - do kąpieli - a tak poza tym to jak to wykurzyć?

dziewczyny co sie robi na potówkę (poza nadmanganianem) Ufo dostało na plecach może za ciepło u nas w chacie i nza ciepło ją ubieram na pole...

nie śpimy Ufo molestuje grzechotkę a ja zgłodniałą czekam aż chłop wróci z zakupów z jakąś spożywką

Agusia weź Ty usuń ze swojego posta nr telefonu- no chyba, że moższ go w razie "W" szybko zmienić

frant franta rzadko w pole wyprowadzi ??

lalila nie piernicz babo! zdążycie ze wszystkim! wystarczy że raz wam się bliźniaki trafią i już. ja chcę 3. chłop drży na myśl o 2, a na razie jest 1 teraz jeśli Bóg pozwoli bliźniaki to by było wszystko

ja też po spacerku - Ufo spało - teraz zjadła i ogląda skoki- a za godzinkę popędzimy na drogę krzyżowa dla dzieci

Moim katem własna córka- tak dała czadu w nocy, ze łowy przesunęły się na rano i wiele z tego nei wyszło - no cóż.... ide robić 2gie śniadanko i na pole bo jest pięęęęknie!!!

do listy poszukiwanych trzeba by dopisać też Secondtry a jeśli chodzi o facetów - wysoki, blondyn nie musi byc mięśniak ale i żeby nie chudzielec - może być w okularach- miód

Just na boczek i porozmawiaj - lepiej wcześniej zrobić awanturę niż później żałować, że się nei zrobiło wcześniej. Gmonia lasko - fajnie tak usłyszeć, nie ja raz tylko usłyszałam, ze wcale nei wyglądam jakbym rodziła - i na tym się skończyło noc do tyłu całkowicie. po jedzeniu wrzask. usnęła. północ wrzask - przypomniała, że się zaczyna nowy dzień, a że dziś Józefa, to może jakaś dyspensa i piwko - no way baby! 1 w nocy - wrzask wypadł smoczek. 3 w nocy wrzask - pielucha przelana, śpioszki przelane mokro zimno. Dżizas... NIE mogę. Nie potrafię się na nią wściekać zwłaszcza, że Bogu dziękuje za to, że jest na świecie i ze mną (wczoraj isę dowiedziałam, że taka dziewczyna u której byliśmy na ślubie 3 lata temu poroniła piersza ciążę. W 2gim m-cu więc to wcześnie było, ale zostaje w psychice)