Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. mamy zęba!!! dolna lewa 1 i chyba idzie też dolna prawa 1
  2. Aloha! Ufo mi ozębiało. 2 małe kreseczki - cudo słodycz łyżeczka stuka i jutro będę się ostro chwalić pediatrze hehe. no i zamówiłam kubek niekapek - hardcore próbuję ten lovi 360 bez ustnika. Najwyżej chłop będzie z niego chlipał herbatkę jak ufo odmówi współpracy. Idę na podłogę trochę ją poprzytulać
  3. Morrwa Ufo domówiło zjedzenia warzywek na parze. Pluje. No to ja udaję obrażoną że mi takie rzeczy robi. Popatruje ma mnie z ukosa i jak widzi że się nie patrzę to piszczy. Jak się popatrzę to krzyka.
  4. Ello! Ja zasadniczo od początku karmiłam i piersia i mlekiem modyfikowanym (za mało pokarmu). Z początku miałam NAN active i był problem z kupka (nan jest wzbogacany w żelazo stąd trudności) przeszłam na bebilon comfort i było już dobrze. B.comfort jest dla dzieciaków co mają problemy kolkowe i z ulewaniem a dodatkowo nie jest niczym wzbogacany i kupki ida standardowo. A osobna kwestią, jest to, ze dzidzia musi się nauczyć robić kupę- od początku nie będzie łatwo. U nas tez były stękania prężenia sie itp. A pewnego dnia wszystko zniknęło.
  5. Katbe wspomnij 1410! Nasi też z początku grzecznie siedzieli w krzakach a ostatecznie jak było? Jeśli Twoja Zuza podobnie kombinuje to.... Martynaa Ufo mleczko pije 3 razy - śniadanie, 2gie śniadanie i kolacja po 180 ml wody co daje 210 ml mleczka
  6. yello! Dziewczyny zdrówka dla Was, goździków i rajstop!!!! ja wczoraj dostałam z okazji dnia kobiet 8pak danonków i małego głoda heh - fajny głód Ufo z zawodu w przyszłości to będzie dyrektorem - wczoraj ustawiała wszystkich od samego rana. Na początku msza - coś marudzi (kazanie ma nasz ksiądz od ślubu taki trochę "znajomy") wzięłam na ręce- chwila spokoju- poszła do wózka marudzi coraz głośniej, zaczełam kołysać. Kazanie ma się ku końcowi, ksiądz mówi - jeszcze jedna ostatnia rzecz - cisza w kościele nagle Ufo z wózka UAAA!, ksiądz delikatny uśmiech i mówi- juz kończę! Potem chcieliśmy z chłopem zobaczyc te Peugeoty 3008 i 5008 i zostawiliśmy dosłownie na godzinę ufo z mamą,ciocią i moją siostrą - udarła sie ze mam na razie mocne postanowienie, że nie bede dziecka zostawiała tak niespodziewanie. Pewno mama męża będzie miała w tej kwestii swoją koncepcję, ale niech sobie wsadzi w buty. A wieczorem ustawiała nas ehhh...
  7. no proszę - przepis swoje a pracodawca i tak użyje uroku osobistego...
  8. elo! Mosia u mnie też 2gi - to może tak razem do owu a potem do porodu - co Ty na to?
  9. alo! Wystroiłam się w bieliznę z nocy poślubnej a chłop zerknął i poszedł grać na kompa. Pewno wyczuł,że to na pokuszenie tylko bo przed końcem @ nie ma co myśleć o ekscesach. mało tego mam teraz alwaysy jakieś sensitive - szajs jakich mało. Niby powłoczka delikatna a tak naprawdę to kawał shitu. O niebo lepsze te z tą siateczką. Podpinam się pod prośbę Mummy - zębiska na wierzch, bo ufo marudzi i to solidnie!!! Katbe dawaj fotę tych diamentów w uszkach Zuzy Gmonia, Just szacun dla Waszych sił do roboty o takich godzinach. Dla bab z małymi dziećmi ustawowo powinno być 7-15
  10. Katbe to masz fajnie! Ufo a jakichś przyczyn zyskało umiejętność uwalniania ręki i jak się jej znudzi gapienie, to zaczyna machać albo okładać mnie po głowie. Pół biedy jak macha - to ja jej nei wróg. Gorzej jak zabiera się do bicia. Z wiązania na biodrze obrywam w tył głowy - takie ciosy to nawet w boksie są zakazane.
  11. Ren hello! jedno mnie oblało deserkiem, kolejne wytrąciło z równowagi koncepcjami pozbycia się z przedpokoju wieszaka bo musi gdzieś stać rower, krew mnie zalewa i to w dość dosłownym wymiarze a na dodatek coś mnei jakby z tyłu w plecach nie teges,ale jak to mówią - w krzyżu cierpienie. taki to dzionek ufff...
  12. ufo śpi a mnie męczy @ do dziewuszek chustowych - ile nosicie "na raz" maluchy? zachustowałam ufo na jakieś 2,5 godziny i poszłyśmy na spacer. no i musiałam do domu wracać z dzieciskiem na rękach a nie w chuście, bo w pewnym momencie stwierdziła że ma dość i to kategorycznie. Nie wiem - może przesadziłam z długością spaceru...
  13. hehe- słodziak! stopka mniam
  14. Asiunia80 tu masz opisane wszystko o beta z krwi http://http://parenting.pl/portal/teksty/co-to-jest-beta-hcg-jakie-sa-jej-normy
  15. Joanna no współczuję sytuacji. Szkoda nerwów. Widzisz jakoś w nim to narastało. A co narasta to wiadomo jak się kończy. Trzymaj się cieplutko i przeczekaj. a u mnie @
  16. Yo! Rany -to ja tu z tych starszych wiekiem ale młodszych stażem - koszmarna mieszanka z chłopem w tym roku ukończymy 2 latka w małżeństwie a znajomości w sumie 5 licząc od pierwszego "cześć". Odnośnie perwersji, to samochód rodziców to w czasach mojej nastoletności to by był prawdziwy hardcore. chyba najbezpieczniej by było na masce, bo to maluch był - w środku to trzeba by było chyba jak fakir jakiś. poza tym strach bo płyta podłogowa w okresie agonalnym tego autka była jak ser szwajcarski. Można by zacząć w aucie a zakończyć na ulicy między kołami. Ufo wczoraj dało popis - płakało chyba 40 minut na okrągło - chłop nosił bo chciał uspokoić. Sugerowałam, żeby cos do niej mówił - to ten zaczął jakieś "amdzia mamdzia". Delikatnie zasugerowałam, że może tak cos "po ludzku" to mało sie nie obraził. Ostatecznie zabrałam małą i jakoś się uspokoiła - jak jej zdjęłam pieluszkę i założyłam znowu tą samą. Reset pieluchy - córka programisty q...wa....
  17. AnnD a ponarzekać to koniecznie. jak ulży to człowiek od razu jakiś taki szczęsliwszy - a poza tym jak się da to uciekajcie z tego mieszkania na swoje jak tylko możecie
  18. Mummy bardzo ładne dekoracje!!!
  19. Ja będę pumą, mój chłop panterą śnieżną - w sumie jeden grzyb
  20. też mam 3. Córcia na razie 2
  21. AnnD kobieto, jeszcze nei masz tak źle- daj wiarę! Bogu dzięki sama tego nei przeszłam ale - bez wdawania się w szczegóły, bo wtedy to by wyszedł post na 5 stron - jedna znajoma zagroziła swojemu obecnemu mężowi, że ślubu nie będzie, inna nie otwiera teściowej drzwi jak męża nie ma, jeszcze inna spakowała manatki swoje i dziecka i wyjechała do rodziców, kolejna była systematycznie skubana z pieniędzy, kolejne miała przesunięty ślub o 1,5 roku. Wszystko dzięki wtrącającym się teściom/przyszłym teściom
  22. Mummy to teraz ładniutko proś los, żeby Ci następny okres przyszedł "przepisowo" a nie na Twój wielki dzień. Ufo jeszcze literek nei składa a ja chyba zacznę składac na jakąś prywatną ochronę na czas gimnazjum
  23. moja pierwszą noc przespała jak skończyła 4 m-ce prawie co do dnia. Byłam mocno zaskoczona że tak szybko. Póżniej jeszcze budziła się na karmienie - średnio raz a od 5 m-ca przesypia całe noce. Na początku było tak, że ostatnie karmienie miała 20.30 potem spokój do północy, potem 2.30 potem 5 a potem to już był dzień. Z czasem te godziny się wydłużały - 20.30 - 0.30 - 3 - 5.30. Potem było jakoś tak 20.30 - 1 - 4 i 6 potem to jakoś tak było, że jadła tylko o 3 w nocy. w każdym razie było to dość dynamiczne
  24. Odpada! Nie dalej jak w niedziele wysiadając z auta trzasnęłam mocniej drzwiami i co - odpadła! Bogu dzięki lakier został.
  25. Moje małe do perfekcji opanowało wymuszanie noszenia na rękach. Kokietuje na maksa bezzębnym uśmiechem - sięga rączkami po wszystko co się da. siada na siłę - w foteliku już bez problemu usiądzie "po dorosłemu" i tylko chwyta się rączkami boków. na brzuszku leży prawie cały czas - jeszcze z brzuszka się nei przewraca na plecki - trzeba pomóc delikatnie prowadząc za bark do leżenia na boku - potem już fik i są plecki - a za 2 sekundy znów brzuszek. Ostatecznei musi być ruch w interesie a właśnie - myślałam, że śpi a ona dorwała mój biustonosz i przymierza.Tja.... też niedawno obniżyliśmy poziom łóżeczka, bo dała radę dostać do zabawek w karuzelce i chwytała a wtedy karuzelka wydawała dziwne dźwięki a zależy nam, żeby jeszcze posłużyła przy - mam nadzieję - kolejnym dzidziusiu. Nie wiem skąd takie maloty mają tyle energii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...