Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    hejka dzięki laski za miłe słowa i dodanie otuchy i za uświadomienie mnie, że czeka mnie to jeszcze z milion razy ale muszę dać radę, panować nad nerwami, a jak już się nie da to się nie obwiniać my wróciliśmy z krótkich wczasów pod namiotem, było super, Mikołaj czuł się jak w raju, cały czas biegał, prowadzaliśmy go wszyscy po troszeczku, on prowadzany za dwie rączki to biega aż mu się nogi plączą, za jedną już trochę wolniej, a najwolniej idzie zupełnie sam, ale to tylko kilka kroczków i bęc na pupę, znajomi mieli psa, który szalał za piłką, Mikołaj też chciał ją kopać i były zgrzyty na linii Mikołaj - Niko (imię psa) do tego ubrudzony na maksa i przeszczęśliwy szalał, a o 20 już smacznie spał w kojcu, a rodzice mogli spokojnie przy grillu posiedzieć i wypić piffko Mona fajnie, że zajrzałaś, śliczna Majeczka i super że zdrowa! Zaglądaj do nas czasem Basiu, Aganiecha super, że kinderbale się udały, mamuśki i szkraby zadowolone Zana gratuluję małemu Mądrali
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    Madziu dzieki za dobre słowo kobieto spadam dalej sie pakowac buziaki
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasania_83madziaasAniu ja też tak czasem mam że sie zdenerwuje na małego a potem mam dołka przez to. Ale nie przejmuj sie tak,jesteśmy tylko ludźmi mamy złe i dobre dni i nasze dzieciaczki też a może Mikołaj ma dzisiaj zły dzień,może mu coś dokucza np ząbki pewnie oboje mamy zły dzień on jest malutki i ma prawo się denerwować, a ja powinnam panować nad emocjami zwłaszcza tymi złymi Wiem Aniu,ale to nic nie da,że teraz będziesz sie dołować ,że Ci nerwy puściły wiem, ze nie da, ale i tak mi smutno nerwy mi przeszły troszke, Miki wstał tez juz w lepszym natroju
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    ten artykuł trochę mnie przeraził, bo bądź tu człowieku mądry i daj dziecku cokolwiek do jedzenia, żeby to było zdrowe, ja też pije żywiec i małemu daje i czasem już nieprzegotowaną, jak w te upały to pił prosto z butelki i serek zje nic juz nie wiadomo dzisiaj
  5. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasania_83hej Madzia współczuję @ kilka dni i będzie o krzykuAga początki w nowej pracy zawsze są trudne, dasz radę kobieto! Ja się również pakuje, bo dziś jedziemy pod namiot, ale w ogóle nie mam do tego głowy, jestem taka rozdrażniona dzisiaj, Mikołaj wyprowadził mnie z równowagi i mam doła, jestem zła na siebie, że denerwuje się na tego małego szkraba, nie wiem co i mi i jemu dziś się stało, jest nie do zniesienia albo ja dziś nie mogę nad sobą zapanować, nie wiem, już mi nerwy puściły i się poryczałam teraz śpi, a ja popłaciłam rachunki i weszłam do Was się wyżalić Aniu ja też tak czasem mam że sie zdenerwuje na małego a potem mam dołka przez to. Ale nie przejmuj sie tak,jesteśmy tylko ludźmi mamy złe i dobre dni i nasze dzieciaczki też a może Mikołaj ma dzisiaj zły dzień,może mu coś dokucza np ząbki pewnie oboje mamy zły dzień on jest malutki i ma prawo się denerwować, a ja powinnam panować nad emocjami zwłaszcza tymi złymi
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    hej Madzia współczuję @ kilka dni i będzie o krzyku Aga początki w nowej pracy zawsze są trudne, dasz radę kobieto! Ja się również pakuje, bo dziś jedziemy pod namiot, ale w ogóle nie mam do tego głowy, jestem taka rozdrażniona dzisiaj, Mikołaj wyprowadził mnie z równowagi i mam doła, jestem zła na siebie, że denerwuje się na tego małego szkraba, nie wiem co i mi i jemu dziś się stało, jest nie do zniesienia albo ja dziś nie mogę nad sobą zapanować, nie wiem, już mi nerwy puściły i się poryczałam teraz śpi, a ja popłaciłam rachunki i weszłam do Was się wyżalić
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27Oleńko , Nadusiu i Dawidku wszystkiego najlepszego, dużo zdróweczka, uśmiechu, radości i zabawy i ode mnie też robaczki wszystkiego najlepszego Mama_MonikaJa się żegnam dziewczynki do powrotu :) Kto dał adresik karteczke wyśle napewno. Trzymajcie się! Monika udanego wypoczynku i super pogody!!! Tosia 134
  8. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaQ no właśnie ciekawa jestem, która pierwsza będzie drugi raz w ciąży ?:) ?? albo trzeci ?? Tosia27Lenka i Julcia najlepsze życzonka dla Was:) Dużo zdrówka, radości i pierwszych samodzielnych kroczków:) i ode mnie wszystkiego najlepszego agaa875czesc dziewczyny! u nas nocka ok, w pracy dobrze. Wczoraj niezly numer Kiniulka zrobila, posadzilam ja na nocniczek i od razu siusiu zrobila ja do niej ze brawo a ona zaczela tak sie cieszyc i mowie do niej i co zrobisz kupke czy idziemy sie myc, a ona eee i zrobila kupke ja tylko sie odwrocilam a ona wtedy hops z nocniczka zahaczajac nozkami i wylewajac siuski i wyrzucajac kupke na panele i odwracajac sie usiadla sobie na to hahaha basia681hej miło mi że imię mojej córci tak się podoba a na weselicho już mas strój ?? fajnie macie ... tak, już kupiłam sukienkę biało-szaro-srebrną, teraz kompletuje czerwone dodatki, buty już mam Mama_MonikaJa dzisiaj zaczynam pakowanie :) najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to że mój M chce z nami jechać, ja myślałam że pojade i od niego odpocznę, a on, że powinniśmy spędzić ten czas razem, no i że mi pomoże przy dzieciach i wyręczy w jeździe samochodem, bo tak to dsię umęczę a nie odpocznę hehe :-O :-O :-O w szoku jestem... super, może naprawdę coś do niego dotarło Tosiu zagłosowane 95 Qlczak brawo dla Rumcajsa u nas dziś pochmurno, ale nie pada, wczoraj za to zmokłam
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaJa dzisiaj sobie funduję oczyszczanie twarzy peelingiem kawitacyjnym :) a potem ampułeczki ze złotem :) trzeba buźkę doprowadzić do stanu uzywalności, żeby sie ładnie na plaży opalała :) hi super choć nie wiem o co chodzi, ale na pewno fajne
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    Madzia pewnie zębole jak nic innego mu nie dolega
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27ania_83Tosiu zdrówka dla Majeczki, skąd takie cholerstwo się bierze zagłosowanenie wiem, ale płacz rano straszny jak chciałam jej przemyc oczka:( jak nie urok to sraczka może coś z powietrza albo zatarła oczka brudną rączką czy coś mój syn siedzi i gryzie moje sandałki, które kupiłam sobie na wesele, ale ma radochę, wreszcie coś nowego, a szpilka jaka dobra piesek mój mały
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    w ogóle cieszę się, że kupiłam małemu sandałki porządne, bo wcześniej chodził na palcach, a w tych butach nauczył się chodzić na całej stopie, dobrze trzymają mu nóżkę i widzę że warto było, tylko szkoda, że jeszcze z miesiąc i 100zł pójdzie do szafy na wieczność
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27Zaproszenie na CHRZEST, URODZINY ze ZDJÄ�CIEM (1140891599) - Aukcje internetowe Allegro śliczne ja na chrzest robiłam sobie sama, też ze zdjęciem a teraz jeszcze nie myślałam o tym, a to w sumie już czas
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83zana27Hej Tosia ;) Biedna Majusia ;/ Moj Bartek tak miał jak był malutki, ale to od wiatru było. Achhhhh te teściowe ;/ Moj mały śpi na takiej płaściutkiej i dobrze mu z tym. Chciałam wstawic fotke beksy na ramkowe ale chyba nie umiem ;/Zana jak piszesz posta to poniżej masz dodaj załącznik, kliknij tam i wczytaj zdjęcia z dysku jak coś to pytaj nie ma za co
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosiu zdrówka dla Majeczki, skąd takie cholerstwo się bierze zagłosowane
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaA ja własnie czytam w między czasie jak to było jak rodziłysmy hehe tzn. stare posty przeglądam :) też kiedyś czytałam, fajnie tak poczytać, wzruszyć się można
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27Hej Tosia ;) Biedna Majusia ;/ Moj Bartek tak miał jak był malutki, ale to od wiatru było. Achhhhh te teściowe ;/ Moj mały śpi na takiej płaściutkiej i dobrze mu z tym. Chciałam wstawic fotke beksy na ramkowe ale chyba nie umiem ;/ Zana jak piszesz posta to poniżej masz dodaj załącznik, kliknij tam i wczytaj zdjęcia z dysku jak coś to pytaj
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    Mikołaj ma podusię od niedawna, może z miesiąc, ale jest bardzo płaska, na grubą też bym się nie zgodziła, ja przeszłam o to mój z moją mamą na początku, jej się nie mieściło w głowie jak to bez poduszki można spać, a jej argument to "ty miałaś poduszkę i kręgosłup masz prosty" ale to w końcu moje dziecko i ustąpiła
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    Ronia tulam, nie smutaj się już. Przykra jest taka sytuacja, ale to nie Twoja wina, masz swoją rodzinkę kochaną J i dzieciaki, to Ci daje radość na co dzień i tego się trzymaj! Mikołaj nie chodzi jeszcze samodzielnie, ale za jedną rączkę już ładnie mu wychodzi, a za dwie ręce to biega nie idzie, udaje mu się czasem zrobić kilka kroków samodzielnie, ale raczej woli jak się go trzyma, ale chyba najwięcej to z 2 metry sam przeszedł Q chyba dobrze wymieliła poza tym, Zosia, Maja i Bartuś jak na razie z mamusiek które się odzywają przynajmniej. A swoją drogą teraz różni ludzie mówią mi jak się spotykamy, że ich dzieci to 8-9 miesięcy miały i chodziły i tak się zastanawiam, bo my tu na forum mamy dużo dzieciaków i jakoś wszystkie podobnie zaczynają, chyba tylko 2 dziewczyny nam poszły szybko Choć nie neguje, bo pewnie są takie przypadki
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    dzieńdoberek witam i ja
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    a jeszcze a propo podgrzewacza pod namiotem to zostawiam sobie ciepłą wodę w termosie na noc i wtedy mam gotową do zrobienia mlesia
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27nieźle Aniu;) ja bym się chyba nie odważyła pod namiot... ale to raczej przez wygodę;) bo bez wanienki, podgrzewacza, łóżeczka;)taaa życie bez teściowej byłoby nudne;) co do Mai to mamy Dentinox i dałam jej tez czopek przeciwbólowy... najgorsze jest to że Bączek nie daje się dotknąć ani do noska ani do buzi nawet bym mogła jej nałożyć żel:( ja lubię jeździć pod namiot, mamy duży przestronny, mały śpi w kojcu obok nas, my na dużym materacu, jest wygodnie Mikołaj normalnie nie da sobie zajrzeć do buziaka, ale jak widzi, że mam maść to wtedy otwiera buźkę, nie wiem czy mu smakuje ta maść, czy odczuwa ulgę i dlatego sobie pozwala
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    hej Tosia, fajnie, że zadbałaś o siebie, to zawsze poprawia samopoczucie biedna Majeczka się nacierpi, spróbuj coś podać przeciwbólowego jak tak bardzo cierpi, a żel stosujesz jakiś? może pomoże choć troszkę, oby ząbek szybko wyszedł teściowe są super jakie nudne życie byśmy miały bez nich a my pod namiot z Mikołajkiem, wszędzie gdzie my tam i on
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_Monikazana sytuacja bardzo dobrze stety/niestety nie wiem nawet czy się cieszyć czy nie, bo boje się że to znów chwilowe i że potem się rozczaruję :/dzieci też odczuwają zmianę Roksanka mówi o tym głośno a Mała jest w tym momencie bardziej za nim jak za mną. jak to niewile potrzeba, żeby było dobrze, mam nadzieje że on to rozumie, a że widzi to wiem, bo mi o tym powiedział, zreszta nie trudno zauwazyc jak dzieci latają za nim i na szyje sie wieszają. Dużo mi pomaga, bardzo duzo czasu spędza z dziećmi , karmi, zabiera na spacery, sprząta, robi zakupy no i .... ach powiem co tam, w sumie to dosyć istotne, ... w sypialni zawrzało hihi bardzo się cieszę i mam nadzieje, że to zmiana na dłużej czasem nie wiele potrzeba żeby było dobrze, a facetom to trzeba kawe na ławe, bo oni z Marsa są, trzeba było zmiany, bo tak jak było nie mogło być jeśli się kochacie to razem dacie radę odbudować Wasze relacje, tego Ci życzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...