Skocz do zawartości
Forum

Meringue

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Meringue

  1. Kingula slicznosci madzia fajne te polspiochy,ale poczekaj moze zobczysz czy Ci sie przydadza-ja przy omarze polspiochow nie mialam,teraz mam i zalozylam tylko raz i narazie odstawiam na bok,bo jednak duzo latwiej mi przy normalnych spiochach lub pajacach pieluche zmieniac ma-mmi-zaslony juz teraz fajne-ale czekamy na efekt koncowy dziewczyny jakie zmywarki polecacie???
  2. Nelson rany 800zl-kupa kasy-no ale czego sie dla Maluszkow nie robi-no i czekamy na zdjecia po sesji. W uk rtlko na rota nie szczepia a wszystko inne jest nieobowiazkowe ale bezplatne-o tyle dobrze Kingula dobrze ze juz u siebie-tez na zdjecia czekamy
  3. dziewczyny brac sie za rozpakowywanie-polowa listopada juz za nami. ja tak jak Nelson na jednym reku Hane trzymam a druga reka pisze. Bylismy dzis z Niunia u fotografa-wniosek o paszport wyslany-teraz 2 tyg i bedziemy mogli ruszac w swiat:) Ma-mmi-cudny ten dzieciecy kacik Madzialska pochwal sie efektem pofryzjerowym Emika-no to trzymam kciuki Slonko-moze synek taki punktualny ze wedlug terminu z usg zechce sie pojawic
  4. madzialskaMeringueMadzialska no u Nas poki co otulaczek sie sprawdza,ale ja rozka nie uzywam teraz-wiec to pewnie tak zastepczo No Twoj Synek bedzie mial pierszenstwo Twój mąż jest obcokrajowcem, prawda? tak-moj S jest egipcjaninem gorzatadziewczyny my juz w domu z karolcia, mala spi i wyglada na to zew uda nam sie karmic piersia, ale nie bylo latwo.jutro napisze cos wiecej i postaram sie nadrobic, a rozpisalyscie sie...................wielkie dziek za gratulacje i zacisniete kciuki. super-gratulacje-bo jeszcze nie skladalam-sliczna Karolcia a moja Hana prawie caly dzien spi-2 razy ja na karmienie budzilam,bo juz mi mleko lecialo
  5. Madzialska no u Nas poki co otulaczek sie sprawdza,ale ja rozka nie uzywam teraz-wiec to pewnie tak zastepczo No Twoj Synek bedzie mial pierszenstwo
  6. chcialam wstawic ciut inaczej te zdjecia ale w zwiazku z tym ze mam amnezje i nie pamietam jak to zrobic-sa jak sa
  7. Hej dziewczynki-malo mnie tu ostatnio ale ogarnac sie nie moge...Hana grzeczniutka jak Aniolek-tfu tfu-Omar nadal zakochany w niej maksymalnie-jedyne co to rano mamy straszne histerie bo Mlody do zlobka chodzic nie chce znow-widzi ze wszyscy w domu i do tego jeszcze Babcia,a on biedak musi isc do zlobka...no ale jak mu teraz pozwole w domu zostawac to do niczego dobrego to niedoprowadzi Ja czuje sie dobrze-rana zagojona-chociaz jeszcze czasem ciut ciagnie,piersi juz sie unormowaly-mam nadzieje ze Hana bedzie ladnie na wadze przybierala,ale to sie w niedziele okaze bo wtedy mamy wazenie no i pomniejszylam duzo zdjec,a cos ich na forum zaladowac nie moge-mam wscieklizne-wrrrr ok zmykam obiad szykowac poki ksiezniczka spi-ze zdjeciami pokombinuje pozniej
  8. hej kobiety-meldujemy sie z domu cale i zdrowe Hana przyszla na swiat w pn o 14.49-wazyla 3970gr i ma 54cm w srode obie bylysmy juz w domu-takze wszystko wraca do normy-Omar zakochany w Malej jak narazie-oby tak zostalo. Postaram sie wstawic jakies zdjecia moze wieczorem jak ogarne towarzystwo:)
  9. Emika-w szpitalu mam byc na 7 rano-zapisane sa 3 kobiety na cc-pierwsza cesarka o 8.30,a kto jak wchodzi ustalaja lekarze w zaleznosci od "waznosci" przypadkow-plus w miedzyczasie moga wyjsc jeszcze takie nagle cesarki z normalnych porodow-takze w sumie polozna powiedziala ze do poludnia napewno sie wyrobie...no ale mam stresa z tym katarem-ja mysle ze to przez oslabienie organizmu,bo ostatnie 3 dni to ja juz jak na szpilkach chodze...no nic zobaczymy jutro
  10. Magdaaz Tymus slodki-no i nie wiem czy zagladalas do czerwcowek,ale dziewczyny tez Ci gratulacje sla-mam nadzieje ze sie nie gniewasz ze im przekazalam te cudne wiesci
  11. ja tylko wieczornie sie melduje-stres mnie dopadl dzis no i KATAR leje mi sie z nosa-juz ciut mniej niz ranem,ale...no mam nadzieje ze to niczego nie zmieni,ale sama nie wiem...jakby co trzymajcie kciuki
  12. a ja czekam na mame-laduje za 15 min u nas spokojnie-Hana leniwie kopnie raz na jakis czas-posprzatalam cala chate od rana i teraz kawke spijam bo Omar spi-a wieczorkiem idziemy na pokaz fajerwerkow
  13. Madzialska,Viosna-sliczne lozeczka-czekaja juz tylko na lokatorow:) Slonko jak tam glowa-mam nadzieje ze juz nie bolo CYtrynkowa-Nelson pisala ze 4S sie sprawdza-do dziela a moja mala dzis jakas spokojna-i skurcze mam ale nieregularne...no juz mnie S chcial znow na ktg wiezc,ale Hana sie ciut rozbrykala-a teraz znow spi...ehhhh no juz chce ja miec z tej strony bo te ostatnie dni to sie ciagle martwie czy wszystko tam w brzuchu ok
  14. Madzia ale Wy jeszcze macie ciut czasu...bez obaw Kurde no musze do szpitala jechac ta krew oddac,a Mlody spi no a S utknal u fryzjera(szykuje sie na przyjazd tesciowej i przywitanie coreczki)
  15. i u mnie leniwie,bo dziecko jedno spi-drugie tancuje w brzuchu-a ja spijam herbatke "zimowa" Ma-mmi ale nas nastraszylas-no moze Ty dotrzymasz slowa i 7 na porodowce wyladujesz;) Gorzta no chyba ze Twoja Karolcia sie tez pospieszy skoro tak jej z mezem pomagacie Slonko-ja to mysle ze po weekendzie sie posypie-ja napewno,Ma-mmi tez wyglada na to ze juz tuz tuz,Gorzta tez pracuje nad szybszym rozwiazaniem,Tobie krazek wyjma,Emka tez juz po 7 chce rodzic...zobaczymy a swoja droga to te nasze listopadowe maluszki bardzo terminowe-wiedza ze u Mamy w brzuszku najlpeije i sie jakos nie pchaja duzo wczesniej
  16. witam i ja...u mnie nocka taka sobie-stresa juz mam i spac nie moglam-jak sie obudzilam ok 2 tak do conajmniej 3.30 sie krecilam-do tego przez jakies 40 min mialam silne skurcze,ale przeszly... pogoda u nas angielska-pada od wczoraj... Ma-mmi-jak tam u Was?? Kingula a u CIebie sie cos ruszylo??-wiem jak denerwujace sa takie pytania-przepraszam... Dziewczyny powodzenia na wizytach Magdaaz a my nadal czekamy na relacje z porodowki i zdjecia Tymka a co do watku-to pewnie w grudniu duzego ruchu tu nie bedzie jak sie bedziemy do nowej codziennosci przyzwyczajac,ale pozniej.... uciekam Omara przebrac bo od pol godzinny z zamilowaniem myje zeby-tzn chlapie sie w umywalce i juz jest caly mokry
  17. Ma-mmi czekamy na wiesci...
  18. Viosna cudnie wygladasz a ja po wizycie-polozna mnie ciut uspokoila ale i tak jutro musze isc jeszcze raz bo sie przepisy zmienily i krew musi byc pobrana 72h przed operacja
  19. no my juz wrocilismy-foteliko/gondola odebrana-obicie juz sie pierze... z mama postanowilam nie rozmawiac na ten temat bo nie mam ochoty sie denerwowac Slonko,Mycha-cudne ubranka Gorzta-no to jeszcze kilka dni Ci zostalo-chyba ze Karolcia sama zdecyduje ktora data jej pasuje Ma-mmi-ja tez chce pierogi...chyba do polskiego sklepu podjechac musze Kingula no juz napewno blizej niz dalej-cierpliwosci Madzialska cuuuuuuuuuuuudny kacik synus bedzie mial no a ja za godzine do szpitala-na pobranie krwi-ciekawe czy mnie pod ktg podlacza czy nie
  20. Witam i ja i zaraz znikam-jedziemy odebrac foteliko/gondole dla Niuni ehhh Mama mi w glowie namieszala odnosnie tej planowanej cesarki i mam nerwa-bo ona nie moze zrozumiec dlaczego oni nie chca poczekac az mi wody odejda(tzn dziecko da znac ze jest gotowe) i chca Mala wczesniej wyciagnac...no kurde no niepotrzebnie mi teraz takie macenie...
  21. magdaazCześć kobietki, ja już jestem "rozpakowana ":-) dziś z Tymkiem wróciliśmy ze szpitala. Ważył 4 kg i ma 56 cm było cc. Jutro napiszę coś więcej Gratulacje-witamy Tymka i czekamy na relacje
  22. Kingula-no ja ide w pn do szpitala ale Ty masz pierszenstwo. Slonko-no to nieciekawie z firma-a Ty chyba kiedys pisalas ze Ci kase zalegali-wyplacili juz mam nadzieje.No u nas po cesarce 2 dni trzymaja-takze w srode powinnam byc juz w domu-no ale tez 100% sprawna nie bede... Ma-mmi a gdzie TY??? Emika-a jak u Was??? Gorzta-no ja tez jutro do szpitala na pobranie krwi-jakby do transfuzji potzrebna byla i na rozne inne badania Madzialska-no to intensywny dzionek mialas Nelson-dziewczyny maja racje-sluchaj wlasnej intuicji i bedzie wszystko dobrze. A ja w koncu ugotowalam ogorkowa,bo juz sie od tygodnia zbieralam,upieklam chlebek orkiszowy i w sumie z S zjedlismy jeden caly z zupa na obiad:) Popralam i pozmienialam posciele u nas ,u Omara i u Mamy-no i pofarbowalam wlosy-takze S sie smial ze juz na porodwke gotowa jestem
  23. ceriseswitajcie dziewczyny:) jestem nowa,znalazlam Was dopiero dzisiaj, pozno ale ciesze sie,ze rowniez zaliczam sie do listopadowek:) nasza bardzo wyczekiwana corcia bedzie niedlugo z nami:):):) (termin 12/11/2011) pozdrawiam Was wszystkie i zycze spokojnej nocki witaj i napisz nam cos wiecej o sobie viosna zrobisz badania i wszystko bedzie ok-takze nie stresuj siebie ani dzidzi Slonko to co Ty tam spakowalas u nas nocka taka sobie-Omar obudzil sie o 4 bo znow go kaszel meczyl-wzielismy go do nas i dospalismy do 7-czyli niby ok,ale...jak sie rozbudzilam o tej 4 to dlugo usnac nie moglam,a poza tym coraz bardziej sie martwie,bo w ostatnim tygodniu Mlody jakby cos przeczuwal-no tata dla niego nie istnieje tylko mama i mama-i boje sie jak to bedzie jak pojde do szpitala i jak wrocimy z Hana do domu.... Kingula a \Ty jeszcze w dwupaku???meldowac sie prosze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...