Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. pytam bo ja niestety nie poznałam jakieś fajnej i ciekawi mnie jakie są na prawdę , jakie maja podejście i czymś są podobne do nas Polek
  2. Asia a jakie te Angielki są..bo ja niestety nie mam o nich dobrego zdania...oczywiście myślę o tych, które spotkałam jak jeszcze pracowałam...
  3. ooooo daleko.....jaka szkoda ale dobrze że mamy to forum i tu można z takimi fajnymi dziewczynami poklikać
  4. wiesz szkoda że nie mieszkamy bliżej siebie...ja mieszkam na północy koło LEEDS a ty gdzie bo nazwa twojej miejscowości nic mi nie mówi...ich nazwy o ból głowy przyprawia a pewnie nasze dla nich jeszcze gorszy
  5. no to fajnie bawią się takie maluszki...bardziej to są zaczepki Ale widok pewnie zabawny Ale ty się z Polkami czy Angielkami spotykasz???Bo nas tu jest nawet sporo a szczególnie młodych mamusiek
  6. a jak byłam w Polsce to Julcia bardzo lubiła jak ją bawiły moje kochane siostrzenice a szczególnie bliźniaczki Oto one z moją Juleczką:
  7. mnie też często gęsto namawiała zdrowotna i nawet chciałam iść ale ta skórka tak dokuczała mojej Julci i jeszcze te problemy z jedzeniem że tak wyszło..troszkę żałuję...bo były nawet organizowane dla matek-polek a teraz się przeprowadziłam i tylko raz do skoku mnie odwiedziła nowa zdrowotna i coś tam nabazgrała w książeczce zdrowia że za nic nie mogę się doczytać adresu tych spotkań dla takich maluszków... A jak wyglądają takie zabawy-spotkania...bo jestem ciekawa...ale powiem ci że moja garnie się do dzieciaczek
  8. byłam sprawdzić jak śpi moja kruszyna...ale sobie pozycje znalazłana brzuszku w poprzek łóżeczka...a śpi tak słodko...lubię gdy śpi tak spokojnie..wtedy wiem ze jej nie doskwiera skórka
  9. dobrze ze chociaż masz tu znajomych ja zero..jeszcze jak pracowałam poznałam super dziewczynę nie z tych głupich Polek na emigracji..wiesz co mam na myśli ale ona niestety wróciła z mężem do Polski i mam z nią tylko kontakt internetowy i niedługo też zostanie mamuśką..Powiem że troszkę mi brakuję znajomych...wszystkich zostawiłam niestety w Polsce...i tak sama z m i córeczką...ale teraz cieszę że chociaż was mam
  10. pytam bo jakoś dziwnie na obczyźnie bez najbliższej rodzinki i tak będzie kameralnie... Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji bo rodzinka m...
  11. Asia jak ty planujesz urodzinki dla Natalki?
  12. Puk puk jest tu ktoś...????
  13. Aga twój Nikoś też z niego niezłe ciacho rośnie
  14. Hejka!!! U mnie też na razie cicho..sza ale jak długo ....wielka niewiadoma..bo śpi od 2 godzinek a już zaliczyła jedną pobudkę...i to jak ja się relaksowałam przy kąpieli...m niby próbował ale ona za nic nie dała się udobruchać dopiero jak ja się zjawiłam i ją wzięłam na rączki od razu spokój...no cóż nauczona mama i mama...tata jest tylko do zabawy Aga słodkich snów i oczywiście spokojnej nocki Asia postaram napisać ci ten przepis możliwe szybko.... Z podanych pomiarów to widać że rośnie ci Natalka jak na drożdżach...co do wzrostu to wiesz moja zdrowotna u mojej Julci wymierzyła na 76 cm czyli prawie 90 centyla a za tydzień później lekarka na 74cm...istny kołowrotek ale to jeszcze nic w porównaniu z jej wagą bo ona ma tylko ponad 7 kg czyli balansuje na 1 centyla Straszna niedowaga...tak więc widzisz twoja Natalusia dobrze przybiera ..jak ja bym chciała żeby moja taką wagę miała...moja na 25 centylu była tylko przez pierwszy miesiąc życia a później już spadek i już tak ciągnie nisko.... Jeśli chodzi o spanie w swoich pokoiczkach...to szczerze powiedziawszy moja jeszcze chyba długo...przez jej swędzącą skórkę i drapanie a teraz ząbki śpi ze mną już prawie 2 miesiąc...wiem że nie powinnam przyzwyczaić ale co miałam zrobić jak się budziła non stop z płaczem i to drapanie a jak tylko położyłam koło siebie spała spokojniej tak więc widzisz wszystko zależy od dziecka i jego zdrowia...Jeśli jej nic nie dolega możesz spróbować....A co do tego że niby wy ją wybudzacie to chyba lekka przesada:Oczkoawniej w jednych izbach ludzie mieszkali i jakoś się wysypiali To że się budzi to pewnie powodem są ząbki. Moja teraz ma z nimi koszmar bo 6 już się wyrznął ale idą następne bo ma takie te dziąsła popuchnięte i maruda straszna.... Bartusiowa mama zdrówka dla Bartusia...ach te zęby Kicia , Kropelka gdzie jesteście ??Co u was??? Buziaczki
  15. a tak w ogóle to zapomniałam: BARDZO PROSIMY Z JULUSIĄ O GŁOSIK W KONKURSIE "MOJE DZIECKO JEST MODNE" :36_4_9::36_4_9:
  16. Witam z ranka-poranka Ja jakoś przeżyłam tą nockę..ale było ciężko...bo taki z mojej Juci teraz nerwus....no coś okropnego!!! A dziś z rana taka maruda do nie wytrzymania!!! Teraz śpi...Ale te zęby dają popalić...Po jej zachowaniu można nawet stwierdzić że wyrzyna się ich więcej!!! Najgorsze że teraz za nic nie da pokazać buzi...do tej pory na słowa-"Julcia otwórz buzie" Julcia otwierała tak szeroko jakby ziewałateraz za nic a tak zaciska że nawet trudno posmarować jej żelem na dziąsełka!!! Może jak się prześpi to już w lepszym humorku bo z rana tylko pchała się do mnie na rączki...i za nic nie chciała się bawić...pewnie wstała lewą nogą i teraz śpi słodko z paluszkiem w buzi z dupcia wypiętą do góry...i do tego w poprzekCiekawe pozycja do spania Co do urodzinek to u mnie kameralnie bo wiadomo rodzinka tysiące km oddalona ...kupiłam już niektóre akcesoria...brakuje tortuPopytałam w cukierniach...śliczniutkie ale takie drogie i nawet duże...no i nie wiem co robić....bo jeść będzie go tylko ja i m!!! W Polsce nie miałabym żadnych dylematów...impreza byłaby nawet spora..ponadto mam sprawdzoną piekarnie gdzie pieką takie domowe placki a torty...no po prostu palce lizać...a tu po tych torach widać sam cukier...fakt na wygląd śliczne ale czy smaczne....Nie wiem co robić bo kiedyś jak jeszcze Julcia była malusia widziałam dużo tańsze w supermarkecie kolorowe torciki urodzinowe tez nawet nawet ..np. dla chłopców w kształcie piłeczki, samochodzika ..a dla dziewczynki to już niestety nie pamiętam...Muszę się wybrać...i popatrzeć i jak co to zadecyduję czy z cukierni czy ze sklepu.. Asik pytałaś o przepis o torcik...ja nie piekę ale za to moja siostra tak...ma 5 córeczek to się wyrobiła Jak chcesz to mogę zapytać o przepis i ci go podać....Torcik smaczny..nie słodki...a najważniejsze prosty...domowy Bartusiowa mama co z tymi książeczkami i różańcami...zaciekawiłaś mnie tym bo ja pierwszy raz to słyszę....chodzi o to że jak wybierze dziecko książkę to będzie uczonym ..a jak różaniec to świętymczy jakoś tam...Wiesz co nawet to mi się ta zabawa podoba Kończę bo pranie czeka....w pralce no i porządki....póki ta moja kruszynka śpi Pa dziewczynki i miłego dzioneczka...wpadnę do was później...
  17. Asikhe he moja pewnie jeszcze dluzej do 30-stki!! hi hi Jak rygor to na całego...a co tam
  18. Asik fajnie mi się z tobą klikało ale muszę kończyć bo Julcia się mi obudziła i taka że tylko na rączki..teraz m ją wziął...ale płacz co nie miara....ach te zębole...kolejna kiepska noc się zapowiada... Dobrej nocy i buziaczki dla Natalki
  19. moja też.... szlaban do ukończenia 18-stki
  20. Asik ty już musisz spineczki używać ...no ja jeszcze ale już się nie mogę doczekać tych warkoczyków....kitek... Ale nam pannice rosną...nim się obejrzymy a nasze pociechy na dysko wyfruną...no ale zanim to nastąpi to jeszcze upłynie!!!! Ale chcę ci powiedzieć że teraz to dziewczyny jakoś szybko dojrzewają...nastolatki już się malują i na dysko...za chłopakami itp..Ja dopiero w szkole średniej zaczęłam malować oczy a teraz widzę nawet 10-latki pomalowane i na obcasach...szczerze powiedziawszy dziwnie to wygląda...i strach pomyśleć do czego to wszystko dąży....
  21. Natalka z tymi woskami wygląda prześlicznie....moja też ma różne niełady na główce Oto one:
  22. jeśli chodzi o temat NOCNIK...to szczerze powiedziawszy raz posadziłam Julcię i co ona na to...wstawała i uciekała z gołą dupcią Stwierdziłam że za wcześnie i nie ma sensu katować dziecka no bo ci nie powie kiedy co i jak????a sadzając dziecko i wyczekiwać to nie u mojej Julusi...ona jak już wcześniej mówiłam chyba ma mróweczki w dupci...bo ja za nią już nie nadążam ..taka ruchliwa..już tu już tam..Można sadzać jak się zauważy że dziecko nadyma itp ale u nas się teraz poprzestawiało bo Julcia kupkę zrobi już samego rana zanim jeszcze wstanie z łóżeczka Ale i tak poczekam jeszcze...
  23. Asik jaka twoja Natalka słodziutka i jakie już ma włoski...cud, miód i orzeszki
  24. no a ja mam inny problemik bo maja Julcia ssie paluszka i tu niezły fancik smoczka za nic nie chciała ssać tylko kciuk a jak nawet pociągnęła smoczek to po jakimś czasie wypadł z buzi a paluszek wylądował w buzi... A oto jej zdjęcie z paluszkiem...
  25. Asik gratulacje dla Natalusi za samodzielny spacerek po pokoju Fajnie że już potrafi i taka silna.... Moja się zraziła i teraz taka ostrożna...niekiedy upadnie jak kłoda i pewnie taki upadek ją wystraszył i teraz nic a nic...wzdłuż kanapy chodzi ale sama nie...boi się...nie wiem czy mam się niepokoić...a ruchy ma jeszcze takie chwiejne...uda się jej zrobić ze 3 kroczki jak ją za jedną rączkę trzymam ale na tym koniec A taka była była prędka do wstawania i puszczania i nawet stała bez trzymanki...wolała nawet wstawać i puszczać się niż raczkować teraz jest odwrotnie... ...boi się czy co...a wy jak dziewczyny sądzicie...mam się tym niepokoić ?czy u was pociech też było tak...czy często wasze pociechy miały upadki.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...