Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. Asia Dla Natalki W dniu Twoich pierwszych urodzinek życzę Ci Natalko aby wszystkie dziecięce dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie Świat cały. By nigdy nie było już porannej pobudki i zawsze wiał wiatr specjalny, co rozwiewa wszystkie smutki! Niech na ten roczek zniesie Ci kilka sroczek moc prezentów, dużo zdrowia, no i serca Twoich bliskich.... Mnóstwo wielkich buziaczków przesyła:ciocia Ania i Julcia
  2. No kończę bo spanie mnie już bierze Kicia trzymaj się...!!! Papapa
  3. Kicia a jak Natalka zachowuje się w ciągu dnia, czy jest marudna, niespokojna???
  4. Kicia my tu jesteśmy by sobie pomagać i powiem szczerze że mnie też często gęsto dopadają kryzysy..zobaczysz wszystko się unormuje i teraz co przezywamy będzie jednym wspomnieniem...przecież my tez jako dzieci nie byliśmy aniołkami i pewnie też nie raz daliśmy popalić naszym mamom Jeśli chodzi o ten wosk to tak: przelewasz przez dziurkę od klucza nad śpiącą Natalką (ktoś musi ci pomóc)
  5. No to ja też życzę dobrej nocki ........słodkich snów dla Ciebie i Natalki i oby chrapanie nie zagłuszało spokoju
  6. Ale na szczęście jeszcze nie słyszę chrapania m ale on już potrafi tak zaśpiewać że hoho : sofunny:
  7. zgadłaś Asia obudziła się Julcia ale już śpi słodko
  8. No mój m też lula i tez pogaduchy z nim to klapa
  9. wiosna zleci ci jak burza i jeszcze rodzice - super
  10. no ja też powinnam iść spać ale jak mówisz trzeba też pogadać i się zrelaksować nawet takie pogaduchy dają bardzo dużo dla duszy
  11. Racja skype to dobry wynalazek a szczególnie bezcenny dla takich ludzi jak my dzięki niemu można pogadać za darmo i jeszcze się widzieć z rodzinką ja prawie codziennie rozmawiam z moją mamą po ok. 2 godzinyŚmieje się że pewnie gdybym była w Polsce tyle byśmy nie gadały Asia ja dopiero 22 maja ......m tylko na 2 tyg. a ja zostaję aż do 9 lipca Ale ty mnie wyprzedziłaś i już jedziesz za miesiąc na święta pewnie? i ile będziesz? a czym jedziesz - samolot czy samochód?
  12. Asia powiem Ci że dopiero dziś mogę spokojnie posiedzieć przy kompie, bo od 2 tygodni tak mi dała popalić Julcia ale dziś na szczęście śpi smacznie i nie muszę jej asekurować, i mam chwilkę na pogaduchy
  13. No to było nawet hucznie i wesoło U mnie było tak: ja, m, no i oczywiście solenizantka a na skype połączyła się z nami moja rodzina(rodzice, brat, siostra z swoimi dziewczynami) - śmiesznie to wyglądało ale grunt że jako tako uczestniczyli i mogliśmy się widzieć
  14. Asia a ile osób miałaś na imprezce?
  15. a Natalka sama zdmuchnęła świeczkę bo u nas była lekka pomoc a jak już zdmuchnęłyśmy to moja Julcia pierwsze co zrobiła to do łapania świeczki...dobrze że już nie świeciła bo nie wiem co by było
  16. co by było gdyby nie te mamy ja to potrafię z takimi bzdetami do niej wydzwaniać że wstyd się przyznawać hihihihihi
  17. No i Asia gratulacje za odwagę zrobienia tortu..no ja jednak by się nie odważyła...a poza tym piekarnik do bani że na 100% nie wyszedłby mi biszkopt Ale dobrze zrobiłaś że upiekłaś bo powiem ci że ja kupiłam tort i jeden cukier nie mogłam go zjeść ... wystarczyło że spróbowałam i już wiedziałam że to nie dla mnie...calutki zjadł male on za słodyczami że niekiedy jest w stanie zjeść batony typy snickers na raz 5: lup:
  18. O Asia nasza kochana się nareszcie odezwałaś bo już myślałam że znów jakieś choróbsko cie dopadło A Natalka przesłodka i taka ślicznotka ......a ta sukieneczka jak księżniczka
  19. HALO HALO!!! Oj Kicia trzymaj się kochana...musi być Ci ciężko...wiem co przechodzisz bo jeszcze tydzień temu mnie tez jakieś choróbsko rozłożyło...człowiek słaby a tu trzeba zajmować się dzieckiem.... Co do tych pobudek N to może Natalka jest wystraszona no nie wiem może spróbuj przelać wosk nad nią ....może wydawać się dla Ciebie to śmieszne i może pomyślisz ze to jakieś stare zabobony a ze mnie jakaś czarownica ale to starodawny sposób, stosowany z dziada pradziada.........ja bym na twoim miejscu spróbowała a nóż..... mi jak się tak Julcia zadzierała i źle spała mama mi tak podpowiedziała i przelałam nad nią wosk i powiem ci że się poprawiło ale czy to pomogło nie wiem ale nie wnikam...A powiedz mi czy Natalka dużo śpi w ciągu dnia...bo jak tak to radziłabym ci ograniczyć.... A może N boli brzuszek spróbuj jej dawać do picia rumianek lub herbatkę z kopru włoskiego, i suszarką po brzuszku Może coś jej dajesz co jej powoduje bóle brzuszka a niekoniecznie musi to być wysypka.....jakie dajesz jej mleko bo jak chyba wiesz dzieci ze skaza białkową często gęsto nie tolerują mleka sojowego i soja jest też silnym alergenem...może spróbuj jej zmienić mleko na takie specjalne dla dzieci uczulonych na mleko krowie.......... Podejrzewam jeszcze jedno ze twoja N może chce wymusić na tobie żebyś spała z nią...bo niestety dzieciaczki w tym wieku to już potrafią...ja Julcię wzięłam do siebie do łózka no i już niestety tak zostało do dziś...ale u mnie jest inna historia bo mojej Julci dolega swędząca skórka.....i teraz tak się do mnie związała że ona jak się przebudzi a mnie nie będzie przy niej do zacznie płakać a jak śpię przy niej to nawet jak się przebudzi to przytulę ją do siebie i śpi dalej a niekiedy jest tak że jej rączka dotyka mnie tak jakby chciała czuć cały czas mamę Mam nadzieje że troszkę ci pomogłam w szukaniu przyczyn pobudek Natalki Karolina fajnie że potrafisz znaleźć dla siebie chwilkę i wyłączyć się od codziennych obowiązków (dziecko, mąż, dom, praca) .....u mnie klapa.....jak nie dziecko to m...a ja na takich obrotach że czasami na nic nie mam ochoty niby człowiek siedzi w domu i dzieckiem się zajmuje ale właśnie to ze się siedzi to tak na człowieka wpływa że szkoda słów..może jak słońce przygrzeje i wiosna to obudzi te siły i chęci zrobienia coś dla siebie: nowy ciuch, fryzura, wypad gdzieś itp. Asia gdzie ty nam zaginęłaś??? Odezwij się i pisz co tam u Ciebie??? A na koniec powiem wam że u nas spacery kończą się tak, że ja pcham wózek a Julia na rękach....chociaż dziś Julcia już spacerowała na nóżkach i pchała oczywiście z pomocą mą wózek wzbudzając zachwyt przechodniów....bo to taka kruszyna a ona na nóżkach idzie i pcha wózek Czy u was też tak się kończą spacery z wózkiem wrzaskami płaczami i w końcu musicie dzieciaczki wyjąc bo u mnie ostatnio tak się to kończy Dobrej nocki życzę Wam kochane!!!
  20. Dzień Doberek!!! Julcia śpi, obiadek wstawiony a ja na chwilkę do Was My pobudkę mieliśmy już od 6 rano Julcia wyspała się i za nic nie chciała dłużej spać mimo ze ja chętnie Kończę bo obiadek czeka a i Julia właśnie mi się obudziła Miłej niedzielki!!!
  21. Witam w weekend!!! Ja dopiero teraz mogę coś naklikać.....dzień pełen roboty - mycie okien, pranie, sprzątanie itp. a tu jeszcze karmienie Julci...ale teraz luzik Julcia śpi - nareszcie mam wytchnienia chwilkę Co do pomysłów mojej Julci to by dużo mówić obecnie jest na etapie wchodzenia do pralki bo już nie wystarcza jej zaglądanie do bębnajak zobaczyłam jak się to moje dziecko usilnie stara wejść do pralki to normalnie zdębiałam Ona jak coś wymyśli to mi od razu humor poprawi Ale pewnie wasze maluszki też pomysłowe i rozbawiają was do łez Kicia zdrówka życzę.....a te płacze Natalki to nie przypadkiem zębolki..moja też takie nocki miała i okazało się że to zęby....smaruj jej dziąsełka a nawet coś uspakajającego jej daj jak czopki Viburcol a jak nie to już paracetamol dla dzieci np. Calpol.... Wracaj szybko do zdrowia i oby Natalkę ominęło choróbsko...... Karolina udanego urlopu przy porządkach i przygotowaniach do wielkiej uroczystości Aga nie przejmuj się tym tak niekiedy mają nasze dzieciaczki....moja na śpiąco wierci się i drapie i jak jej chcę wziąć ręce by się nie drapała to się złości, wścieka i płacz co nie miara ..niekiedy mam to w środku w nocy ale cóż mam zrobić..pozwolić by się zadrapała do krwi (rękawiczki zdejmie sobie bez żadnych przeszkód), biorę ją na ręce taką piszcząca, prężącą, płacząca tak jakby ją ze skóry obdzierali ...i jak mi za nic nie chce się uspokoić to włączam suszarkę do włosów i po brzuszku jej takim ciepłym powietrzem pojeżdżę i się uspakaja i usypia szybko jak makiem zasiał Teraz i tak jest lepiej bo skórka troszkę uspokojona ale jak miała zaostrzenie i jeszcze zęby to nocki fatalne A w ciągu dnia jej drzemki rzadko kończą się happy endem ..zazwyczaj budzi się taka humorzasta ze niekiedy potrzebuję 15 min. na uspokojenie jej. No cóż ...trzeba nam matkom zacisnąć zęby i cierpliwości..ale powiem wam że niekiedy tak mnie od środka rozrywa....a tu trzeba cierpliwości i spokoju Asia gdzie się nam podziewasz?Czyżbyś urodzinki dla Natalki wyrabiała a my nic o tym nie wiemy? Kropelka co u Ciebie? Dobrej nocki!!! Miłego weekendu kochane!!!
  22. A oto zwariowane pomysły mojej Julci :
  23. Witam wieczorkiem!!! Mam nadzieję że skuszą się jakieś dziewczyny na pogaduchy pod poduchy czy jakoś tak Moja Julcia padła przy butli i teraz śpi twardo jak kamień i niech śpi jak najdłużej!!!! A u mnie w kuchni lekki bałaganik ....lecę umyć naczynia ale wpadnę później i mam nadzieję że trafie na pogaduszki Karolina teraz jak urlop to częściej do nas będziesz zaglądać... Aga u mnie też to samo ...ubieranie masakra...wcieranie kremu masakra....przebieranie - tu już muszę uważać bo potrafi rękę w kupie ubrudzić...w każdym bądź razie wiercipiętek na całego...mi to nawet ucieka i ja ją muszę często gęsto łapać taką golutką i wesolutką z końca łóżka
  24. No to wiem gdzie wybrać się na porządny masażyk Aga tak po znajomości Gary umyte....naleśniki oczywiście nie zrobione bo okazało się że nie mam mleka a wydawało mi się że jeszcze wczoraj widziałam..a tak zapomniałam że mam mlekożercę - męża i po naleśnikach Musiałam coś innego wykombinować A tak propo masaży czy ty Aga masowałaś swojego Nikosia bo słyszałam same zalety masaży takich maluszków Ja jak byłam w Polsce jeździła z Julcią do takiej baby, która masuje takie maluszki i widziałam efekty jeździłabym codziennie ale to był kawał drogi a i gorąc i pot (lato) źle wpływał na stan skóry Julci i tak było kilka seansów ..ale i dobre i tyle Ta kobieta nie jakaś po szkole ale po prostu jej matka jej przekazała całą wiedzę i teraz w całej okolicy a nawet i z daleka nawet z Krakowa do niej przyjeżdżają.....bardzo dobrze masuje..do niej starzy, młodzi a nawet noworodki Nie jedne dziecko wyleczyła swym masażem Kończę bo moja Julcia rozsiewa zapaszki po pokoju
  25. Ja tylko na chwileczkę bo bałagan w kuchni czeka a jeszcze mam zamiar naleśniki robić a to wszystko muszę zdążyć póki Julcia śpi Aga na plecy mam radę - wspaniały masaż zrobiony przez m i po bólu A co do rozkręcania wątku - Aga my we dwie damy radę - może uda nam się dojść do 100 strony a potem to już z górki Wpadnę później ...lecę relaksować się przy garach tak jak nasza Asia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...