Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. Zajrzałam i znów tak puściutko.. No co wy dziewczyny!!!!!! Pogniewałyście się czy co??????????? Meldować mi się tu natychmiast A właśnie sobie przypomniałam sobie co miałam wam napisać ....moja Julka na urodzinkach wybrała....RÓŻANIEC.......moja mama uradowana po pachy
  2. Dla Nikosia troszkę spóźnione.... Wszystkiego najlepszego z okazji 11 miesięcy Jeszcze tylko miesiąc i pełniutki roczek
  3. DZIEŃ DOBRY!!!!! Widzę że mało aktywne jesteście w tym tygodniu...czyżby jakieś choróbska dorwały Zgłaszać się tu i pisać U nas jako tako nocka....ale i tak się wyspałam Pogoda też nie zapowiada się na jakąś rewelacyjną....szaro ponuro ...ale może choć na chwilkę słoneczko wyjdzie Moja Julcia po śniadanku...(i tu mnie zaskoczyła bo zjadła ładnie kaszkę ryżową) ..a teraz zamienia pokój w pobojowisko Aga i jak plecy? bolą jeszcze? A zakupy to jakiś poważniejsze rzeczy .....jeśli tak to pochwal się nam co zakupiłaś dla siebie albo Nikosia Asia czyżby zmywanie garów tak cię zaabsorbowało że do nas nie zaglądasz Karolina, Kicia, Kropelka gdzie jesteście? Co u was? Zajrzę później może odezwie się któraś z Was......bo obecnie taka zrobiła się cicho - sza
  4. A co tu takie pustki....Halo halo....!!! Ja już nareszcie zdrowa ale było ciężko grunt że już po ....moja Juleczka przestała gorączkować ale mimo braku kataru miała tak jakby zatkany nos i oddychała przez buzię..na początku myślałam ze to zapalenie płuc bo ciężko jej było oddychać i słychać tak jakby chrapała..jakby coś jej tam zalegało i przez to nie mogła spać .. na szczęście lekarz wykluczył zapalenie płuc czy oskrzeli ale zaaplikował niestety antybiotyk...i dziś już lepiej Ale powiem wam że bardzo się wystraszyłam ..tu noc a tu ci dziecina ciężko oddycha Po postach widzę że nasze dzieciaczki mają podobne zdolności mają Oczywiście moja Julcia jeszcze nie pokaże gdzie jest telewizor ale za bardzo dobrze wie do czego służy pilot..weźmie go do ręki i wymierza nim w tv a jak uda jej się włączyć to tyle ma radochy ....ale jak mówiłam moja to taki mały telemaniak szczególnie jak ją coś zainteresuje to podejdzie do tv i chce łapać postacie z ekranu wtedy wchodzę już do dzieła albo ja odstawiam z dala od tv ale oczywiście ona nie daje za wygraną albo ją zainteresuję jakąś zabawą i odpuści sobie stanie przy tv a jak to nie działa to muszę niestety wyłączyć....Bajkami zainteresuje się gdy jest wesoło, muzyka i śmiechy i śmieszne dziecięce głosy...tak ok. 10 min..... Dziewczyny powiem wam że Julcia z dnia na dzień mnie zaskakuje swoją sprawnością.....potrafi już przejść przez pokój stojąc sama podnieść sobie zabawkę z podłogi na stojąco w rytm muzyki kręcić ciałem,główką i klaskać a i z miejsca bez podparcia sama wstać i maszerować.... Ale mi kamień z serca spadł bo już myślałam że będę musiała wybrać się do lekarza o skierowanie na jakoś rehabilitację bo obawiałam się o nią bo ona była taka chwiejna i ciągle te upadki Aga gratulacje dla Nikosia za kolejnego ząbeczka Karolina gratulacje dla Bartusia za samodzielne kroczki Kończę ale wpadnę później a wy dziewczyny gdzie jesteście ......PISAĆ MI TU ZARAZ!!!!!!!
  5. No to i ja się melduję!!! U mnie istny szpital....m z rozwaloną nogą (wypadek na rowerze) , mnie rozłożyło jakieś choróbsko ..chodzę jak zombi..na nic nie mam siły..wszystko mnie boli, gorączka i jeszcze gardło przez które nic nie mogę przełknąć bo boli no i chyba moją Julcię zaraziłam bo gorączkuje teraz jej troszkę zbiłam calpolem ale jutro idę do lekarza z nią i chyba też ze sobą bo mnie to trzyma już od wieczoru w sobotę po imprezce urodzinowej Tu taka jestem słaba a tu jeszcze Julcia taka maruda że tylko na ręce a ja słaba na maxa...a jak się położę to Julia do mnie i nie pozwala mamie pospać....Teraz Julcia na troszkę zabawiła się i ja wpadłam do was się przywitać ....... Asia zdrówka dla was obydwie...wiem co przeżywasz bo sama teraz to mam w domu... Dzięki za wstawienie listy i nawet fajnie wyszła...ja w takim razie jak mówiłam skasuję tego mojego posta bo coś za dużo tych dat Kicia moja Julcia bajki ogląda już od kilku dobrych miesięcy..można powiedzieć że jest małym telemaniakiem... Ja mojej J daje książeczki i nawet potrafi ładnie przekładać kartki i ogląda,czytam jej bajki.. na dźwięk muzyki kręci w rytm muzyki główkę , pupcie i klaszcze w rączki...fajowsko to wygląda..puszczam jej tez takie dziecięce z pokazywaniem...a ostatnio w urodzinki tańczyłam z nią ...w miejscu oczywiście..ona stała na nóżkach i kręciła pupcią a ja ją trzymałam za raczki co do innych zdolności to nauczyłam ją zrobić papa, albo jak jej coś pokazuję np. kręcę głową na nie czy tak to Julcia też kręci, ponadto na masz czy podaj pięknie reaguje...i jeszcze bawiąc się piłką nawzajem sobie podajemy- turlamy.....Ale ostatnio stała się już bardziej rozumniejsza...A u was dziewczyny? Kończę bo już źle się czuję
  6. Z OKAZJI WALENTYNEK ŻYCZĘ WAM KOCHANE DUŻO MIŁOŚCI, MIŁOŚCI, MIŁOŚCI, MIŁOŚCI, MIŁOŚCI MIŁOŚCI... :36_4_13: :36_4_13: :36_4_9: :36_4_9: :36_4_9: :36_4_2: :36_4_2::36_4_2:
  7. Dziewczyny poszperałam po necie i podpatrzyłam na innych forach i wątkach u nich jest w formie listy i na pierwszej stronie....i chyba mocno musimy poprosić naszą kochaną Asię,założycielkę tego wspaniałego wąteczka o wstawienie owej listy....mam chwilkę i zrobiłam jak się wam nie spodoba to coś w niej zmieńcie a po wklejeniu na pierwszą stronkę ja wykasuję ten post bo po co tyle tych dat OTO NASZE LUTOWO - MARCOWE POCIECHY: Krzyś - 08 luty 2008 , godz.16:43 ,3940g , 55cmJulcia - 11 luty 2008, godz. 10:55, 2980g, 52cmNatalka - 24 luty 2008, godz.22:10, 3250gBartuś - 27 luty 2008, godz.16:15, 3450g, 54cm Nikoś - 15 marzec 2008, godz. 9:20, 2820g, 54cm Natalka - 24 marzec 2008, 3420g, 50cmOto urodzinki naszych mamusiek: Bartusiowa mama/ Karolina - 3 czerwiec 1982Anna26/ Ania - 26 lipiec 1980Kicia - 5 wrzesień 1978Aganowak40/Aga - 14 wrzesień 1982Asik/ Asia - 21 wrzesień 1977Kropelka/Justyna - 6 październik 1986No i jak się wam podoba i co myślicie ....jeśli tak to musimy jakoś to wykombinować i wkleić na pierwszą stronę ale tego ja już nie potrafię...
  8. Moja też na spała co nie miara...najpierw taki humor że aż od środka cie roznosi bo nie wiesz o co jej chodzi...no to w końcu uspałam..położyłam do łóżeczka...i myślę no to mam chwilkę dla siebie i jeszcze nie zdążyłam z pokoju wyjść a tu domofon na całego..poczta z paczką teściowa przysłała paczkę!!! no a moja Julcia już na nóżkach i troszkę lekko wystraszona ale nawet nie zaczęła płakać tylko czekała a że zobaczyła że mama niesie coś ciekawego to nici ze spania i teraz po rozpakowaniu i spróbowaniu ciasteczek od babci znów bałagan na całego w pokoju a jeszcze chwile temu był porządeczek Czy u wasz tez tak pokój wygląda jakby tornado przeszło...moja wejdzie teraz do kartonu z zabawkami i rozrzuca zabawki po całym pokoju Lecę później wpadnę bo jednak na śpiocha ją złapało..nareszcie!!!
  9. Witajcie z poranka!!!! Jezusiu ale wy dziewczyny macie poukładane z tymi rytmami ojeju u mnie to katastrofa i w w cały świat....a u Kropelki jeszcze po każdym posiłku mycie ząbków..tylko pogratulować Moja Julcia je w cały świat..wszelkie próby ułożenia takiego harmonogramu kończy się fiaskiem bo ona niejadek do potęgi i ja muszę ciągle kombinować Ja mojej za nic w świecie nie mogę spokojnie pokarmić a jeśli już się da to przy pioseneczkach i zależy od jej humoru czy widzi misie A na koniec pochwalę się ze moja Julcia już zrobiła sama 4 kroczki...ale byłam dumna jak tak sama maszerowała na razie tyle ale jeszcze zdąży się rozchodzić Pozdrawiam
  10. Mama DawidkaDziękuje za odpowiedz ale w tym balsamie także go kąpię, Po mojej wizycie u lekarza zapisała mi (niestety) sterydy ale powiedziała że to jest stanowcza koniecznośc ponieważ ma za bardzo zaognioną skórę - wyglądał jak poparzony. Oczywiście teraz jest super ale boje się co zobaczę po odstawieniu tak mocnych kremów! Mój synek się nie drapie no i śpi spokojnie nawet do 11 godzin w nocy! Coraz bardziej staje się bezradba :( Mama Dawidka tak jak ty moja córka też ma ciężką postać AZS...u nas też Julcia straszne się drapie... mimo że nawilżam jej skórę prawie co godzinę i skórka już lepiej to jednak to drapanie jest prawie cały czas Mieszkam w Anglii a oni tu mają inne podejście bardziej luzowskiejestem pod kontrolą dermatologa, który kazał na zmiany kłaść sterydy i nie szukać przyczyn i jakiś alergiii, a swędzenie to normalka przy AZS Dla nich egzema ( polskie AZS) to po prostu tak z niczego. Ja na własną rękę szukam przyczyny..przede wszystkim w chemii, jedzeniu i eliminuję raz jest lepiej raz jest gorzej. Julcia jest na Nutramigenie ale to tylko dlatego że w tej bezradności i strachu wsiadłam z chorą córką do samolotu i wylądowałam u polskiej pediatry...to ona mi wyprowadziła córkę ze strasznego stanu... Obecnie jestem w Anglii i mimo tych wizyt u tutejszych lekarzy nie widzę żeby wyleczyli mi córkę..każą mi wszystko dawać córce do jedzenia oczywiście bez nabiału.. śmieją się że niemożliwe jest uczulenie na jakieś warzywo, mięso Brak tu zrozumienia , tutaj czuję się osamotniona i traktowana jak wariatka, która głodzi córkę...a ja wiem że dieta i dobrane mleko oraz ciągła nawilżanie dają sukces...pomału udało mi się samej opanować AZS u córeczki ......skórkę ma obecnie już dużą lepszą ale to co przeszłam nie chcę nawet wspominać...czerwone plamy jakby poparzone prawie wszędzie, sączące pęcherze, rozdrapane policzki, rączki , płacz, noszenie córki na rękach godzinami taką córkę po odstawieniu sterydów widziałam przez ponad 2 miesiące..i przez zastosowanie restrykcyjnej diety (łatwiej mi było bo mam niejadka i akceptuje tylko Nutramigen) i bardzo częste nawilżanie skóry(chodzi niekiedy z taką maseczka bo nie wklepuję maści czy kremu) udało mi się ją wyprowadzić z tego stanu Maść sterydową stosowałam tylko w krytycznych stanach Na wizytę u dermatologa czekałam 2 miesiące i przez te 2 miesiące walczyłam ze strasznym stanem córki (te plamiska przetrzymałam nie stosowałam sterydów bo wyczytałam że skóra szybko uzależnia się i po odstawieniu powstają takie plamiska i rumienie tzw. z odbicia) i mówię temu lekarzowi że tą ładną skórkę córki, jak on sam stwierdził osiągnęłam dietą i non stop nawilżaniem (niekiedy kąpałam ją 2-3 razy na dobę) to się ze mnie wyśmiał a szczególnie z diety......kazał stosować sterydy a dawać jeść wszystko -takie tu mają leczenie Wiem że ci jest ciężko ja prawie non stop płaczę gdy widzę taką moją córkę....śpi ze mną bo takie cierpiące maluszki szczególnie gdy im dokucza swędzenie domagają się więcej troski i miłości... Ja cie najlepiej rozumiem bo ja też to przeżywam...i też jak ty czuję się bezsilna.....Moja Julcia ma skazę białkową ,AZS i prawdopodobnie alergię wziewną....ma tak silną alergię ze nawet moja dieta gdy ja karmiłam piersią nie dawała rady...a skórę tak suchą jakby woda wyparowała Ale ciągle wierzę że z kolejnym miesiącem będzie lepiej i któregoś dnia z tego wyrośnie....a męczę się z tym już od 11 miesięcy...córka jak tylko skończyła miesiąc jest ciągle wysypana, plamy...można by powiedzieć że na palcach mogę policzyć jej czystą skórkę Ale od kilku dni widzę światełko w tunelu...i mam nadzieję że ty też zobaczysz.... P.S 1 Spróbuj przetrzymać skórkę może te plamiska to z odbicia bo skóra uzależniona od sterydów domaga się ...tylko w ostateczności posmaruj sterydem gdy strasznie drapie się.....ja przetrzymuję i widzę efekty ale to musi upłynąć kilka tygodni a nawet miesięcy... sterydy z jednej strony pomagają a z drugiej szkodzą bo niby znikają plamy ale za kilka dni znów się pojawiają....U nas też były antybiotyki na zadrapania teraz jak tylko się zadrapie to odkażam wodą utlenioną lub spirytusem salicylowym ..może brutalnie ale to już lepsze niż podawanie antybiotyku P.S 2 Ja obecnie stosuję kurację olejem z nasion wiesiołka....nie mogę jeszcze nic powiedzieć bo zaczęłam stosować od 2 dni...a na swędząca główkę stosuję wywar z korzenia łopianu (polewam jako ostatnie płukanie ), a z maści i kremów stosuję serię Diprobase a do kąpieli balneum..stosowałam oilatum ale po nim strasznie się drapała ..zastosowałam balneum już spokojniejsza tak więc obecnie jest balneum.... P.S 3....smaruj bardzo często nawet co godzinę ....ja twarzyczkę córki prawie niekiedy co pół godziny. i zostawiam nie rozsmarowuję zostawiam żeby samo się wchłonęło w jej skórkę....i zauważyłam dużą poprawę P.S 4 .........dieta z 3 tyg. odstępami wprowadzania produktów.......moja Julcia zaakceptowała kaszkę ryżową z owocami leśnymi, ziemniak, indyk co dalej..poczekam jeśli skórka ok dalej jej będę wprowadzać..a dawałam jej już prawie wszystko no bo nie od jedzenia ciągle tu w Anglii słyszałam dopiero jak zastosowałam ścisłą dietę zobaczyłam że wysypka, plamy złagodniały ...okazuje się że coś co jej podawałam jej szkodziło ale na co trzeba niekiedy poczekać 3 ty. a ja niestety nie czekałam teraz już będę czekać Tak więc widzisz to jest długa droga ...niekiedy można powiedzieć ciężka i jakby wieczna...ale zobaczysz że za kilka lat to co teraz przeżywamy będzie jednym wspomnieniem..ja w to wierzę!!! Życzę powodzenia i dużo siły bo nam matkom widzącym cierpienie szczególnie tego potrzeba ....
  11. Witajcie dziewczyny!!! U nas szaro, ponuro i teraz zaczął śnieżek padać....w każdym bądź razie pogoda do bani Po wczorajszych zabawach nocnych mojej niestrudzonej córy w końcu ją uspałam a ja przy niej Obudził mnie dopiero ok. 23 mój m..... Kropelka po opisie superowa imprezka Fajnie że tak było dużo osób ..im więcej tym weselej i nawet prababcia się załapała A ile ma lat? Moja babcia to już bardzo wiekowa osóbka...ma 91 lat!! Ja imprezkę robię w sobotę, a że mieszkam w Anglii to będzie kameralnie: ja, m no i solenizantka....moi rodzice,brat i siostra z 5- osobowym składem drużyny dziewczęcej połączą się z nami przez skype i przez kamerę internetową będziemy się widzieć nawzajem...może jeszcze rodzice mojego m...no zobaczymy jak to będzie w praktyce....co do tych czapeczek- stożków..miałam kupić ale znając mojego m na 100% nie włożyi teraz się zastanawiam bo po twoim opisie dorośli się skusili tak więc może kupię Dekoracje pokoju też już kupiłam ale nie aż 100!!! Nieźle taki pokój musi wyglądać...bajecznie!!! Gratulacje dla Krzysia za wybór...być pisarzem A zdjęcia śliczne ....Krzysiu wygląda na prawie 2 latka....Gratulacje ..Krzysiu to już taki dorodny chłopczyk i ta powaga siedząc i czekając na ławeczce....Cud, miód i orzeszki.. A ty Kropelka naprawdę taka młodziutka ...ach ach że też czas tak szybko leci i nie ma się tych 20 lat a co do tych lekarzy..mogę skwitować Asik proszę napisz jak tam zdrówko Natalki, czy dziś już lepiej, czy byłaś u lekarza?? Napisz bo się martwię...........Ale te nasze maluszki muszą cierpieć Kończę bo Julcia mi śpi a ja chcę obiad ugotować....dziś wymyśliłam sobie łatwy i prosty a przede wszystkim smaczny - zupa ogórkowa mnmnmnmnm a i jeszcze Julci zupkę Papapa
  12. No powiem ci Aga że rzadko jej się to zdarza ale dziś to lekko przegina Kręcipiętek na całego już tu już tam....no po prostu mrówki w dupci!!!! A teraz Julcia z balonikiem za pan brat ...no to zapowiada się długi wieczór
  13. a teraz na całego krzyczy TATAATATATA Imprezuje na całego....no jak urodziny to zabawa do białego rana a nie spanie
  14. właśnie widzę że pokłada się na poduszeczce z paluszkiem w buzi z wypiętą pupą do góry O nieeeeeeee.....znów wstała i już w zabawki i stanie przy ławie Daje jej jeszcze 10 min. później wejdę do dzieła
  15. Witam wieczorkiem !!!! Moja Julcia za nic nie chce usnąć po kąpieli, rozbrykała się na całego Próbowałam ją pomęczyć tańcząc z nią ale ona nie strudzona i tyle w niej energii Teraz baraszkuje po kątach Chyba moja córka chcę imprezować w urodzinki a tu mama wyskakuje z usypianiem... Jestem w ciekawa kiedy mój wiercipiętek padnie
  16. HALO HALO ???? Wpadam na chwilkę .....Julcia się zabawiła a popijam sobie popołudniową herbatkę Humor mi się polepszył...moja mama mówi z problemem trzeba się przespać i sprawy zobaczy się w innym świetle... i tak się stało.... Ale mnie dziś córka rozśmieszyła....wyszłam na chwilkę do kuchni a ona weszła do kartonu z zabawkamiJak słodko wyglądała. Postaram się wkleić zdjęcie i pochwalić pomysłami mojej solenizantki A tak propo czy nie zauważyłyście u swoich pociech "uparciucha"..moja jak sobie umyśli to trudno ją od tego oderwać a ile pisków Aga twój Nikoś już mówi tata - gratulacje!!!Moja Julcia gdy płacze i ją coś boli to woła mama mami , a tak jak wszystko ok to jest tata, ana, tete, nene, a ostatnio na zawołanie Julia udało jej się powiedzieć Jula...byłam w szoku jak to usłyszałam jak również słowo ania..tu już mnie całkowicie zaszokowała.. Asia dużo zdrówka dla Natalki..mam nadzieję że szybko minie cokolwiek to jest... dużo daj jej pić żeby ci się nie odwoniła..a czy ma biegunkę? Dobry by był gastrolit....Trzymam kciuki za zdrówko Natalki. Buziaczki i uściski dla was obydwie ... Kicia śliczne zdjęcia a Natalka to już sprytna dziewczynka Jeśli chodzi o maść majerankową to smaruję nozdrza i wkoło nich...na razie się sprawdziło...ale pamiętam że raz dałam powąchać Julci olbas..nie miałam takiego dla dzieci tylko dla dorosłych...troszkę ją to zakrztusiło tak jakby jej ciężko było się wykasłać i się przestraszyłam bo strzeliłam taką głupotę...dałam Julci szybko do popicia a na drugi dzień po katarku To było pierwszy i ostatni raz Kropelka przykro mi z powodu twojego uczulenia...ja na razie nic nie mam...miałam skazę białkową ale wyrosłam.. i na razie na szczęście żadnego uczulenia ale nic niewiadomo co przyniesie los...natomiast moja córka męczą alergie z których mam nadzieję że też wyrośnie. Używam krem Diprobase i z tej serii też maść, a do kąpieli obecnie balneum...przedtem używałam oilatum ale Julcia po nim strasznie się drapała a jak użyłam balneum to po kąpieli spokojniejsza...tak więc zmieniłam na balneum.... Karolina wiem coś o tych stresach w takiej pracy biurowej...ja też pracowałam w biurze zanim mnie los rzucił na obczyznę Grunt że skończyło się tylko na stresie Kończę bo Julcia już mi tu przeszkadza... P.S. Ja też czekam na pomysł z tą tabelką papa
  17. Witajcie!!! Kochane dziękuję wam w imieniu mojej córci za życzonka Dziś moja córcia o godzinie 10.55 ang. czasu a polskiego to 11.55 skończyła roczek ..jak ten czas zasuwa...mam już roczniaka w domu Dziś ja tak wyściskałam wyprzytulałam jak nigdy a moja Julia patrzyła na mnie jak na wariata Ale jak równy rok przypomniałam sobie ile bólu przeszłam żeby ją w końcu mieć przy sobie a teraz moja panna ma rok...łezka mi się zakręciła w oku...a co do imprezki to w sobotę robimy bo niestety m do późna pracuję...zdjęcia na pewno wkleję Dziewczyny dobry ten pomysł z tą tabelką z wszystkimi datami ...najlepiej by było na pierwszej stronie to zrobić ale nie wiem jak ..może która ma pomysł? W każdym bądź razie potrzebne nam będą dane co do urodzinek maluszków...np. waga wzrost, w którym dniu o której godzinie itp. a co do nas kochane to daty urodzinowo- imieninowe Ja pierwsza podam : Julcia - urodziła się w poniedziałek 11.02.2008 o godz. 10.55 z wagą 2980g i wzrostem 52cm. Ja - urodzinki i imieninki wypadają w tym samym dniu czyli 26. 07 a rocznik 1980 chyba jestem najstarsza w tym naszym gronie Teraz kolej na was kochane....później nam będzie łatwiej to spisać i zrobić pełną tabelę danych
  18. Cześć dziewczyny!!! A gdzie reszta się podziewa? Czyżby już wiosna!!! Dziś byłam na wizycie u dermatologa i jestem tak wkurzona że dopiero krople uspokajające pomogły
  19. A na koniec bo zapomniałam wcześniej wspomnieć Kicia, Karolina i Asia superaśno wyglądacie Pozostałe dziewczyny mam nadzieję też nam się pokażą Dziewczyny mam pomysł żebyśmy tez podały dni naszych urodzin będziemy świętować urodzinki nie tylko naszych maluszków ale i nasze Ja pierwsza podam moje urodziny wypadają 26 lipca a teraz kolej na was kochane Dobrej nocki!!! Pa pa pa
  20. Kicia wracaj nam szybko do zdrówka...
  21. Puk puk jest tu jeszcze któraś??
  22. Aga cieszę się że pomógł...a na katarek polecam poczciwą maść majerankową..posmarowałam kilka razy i po katarku..działa też olbas Karolina troszkę będzie na początku dziwne..bo zawsze Bartusiowa mama ale powiem ci że fajnie że podałaś imię - lepiej będzie klikać
  23. aha jeśli chodzi o kłopoty poporodowe to nieciekawie - cewnik aż ciarki przechodzą....ja na szczęście wysikałam się kilka godzin po porodzie...gorzej było z tą drugą rzeczą....hemoroidy - niestety Ale Bartusiowa mama grunt ze wróciło wszystko do normy Mam do ciebie pytanko czy mogłabyś podać swoje imię oczywiście jak chcesz nie masz nic przeciwko temu ...nie musi być prawdzie..łatwiej i szybko by się pisało..jeśli nie to oczywiście uszanuję twoja prywatność
  24. Bartusiowa mama o jak już dobrze że Bartuś czuje się lepiej szkoda tylko że musi jednak brać antybiotyk..a jak on go znosi bo moja za nic...tyle płaczu a tu trzeba takie świństwo jej dać i to troszkę na mus..niestety... A jeśli chodzi o wygadanie to śmiało..po to tutaj jesteśmy..by się wspierać i służyć radą....pisze ta co wyżala się chyba najczęściej z was wszystkich
  25. Krzysiu Kochany!!! Wszystkiego Najlepszego z Okazji Twoich Pierwszych Urodzin. Zdrowia, Szczęścia i Uśmiechu Każdego Dnia!!!!!! życzą: ciocia Ania i Julcia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...