Skocz do zawartości
Forum

Malinka77a

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Malinka77a

  1. Bajustyna, wygladasz super! Rety jak Wy to robicie przy dwojce dzieci, zeby tak wygladac - tryskajaca energia :)) Podziwiam Was dziewczyny z dwojka dzieci, naprawde czapki z glow ;)) Co do karuzeli to baaardzo mi sie podoba, tez sie zastanawiama czy nie sprawdzic juz malej jakiejs zabawki, ale ciagle nie wiem czy to nie za wczesnie - takie dzieci malutkie juz potrafia sie tym zajac? A co do ubierania na spacery tez ma nieustanny problem, dzis ubralam mala: na pajacyka zalozylam dresiki na dol i polarowa cienka kurteczke na gore, czapeczka z uszami do tego nakrylam kocykiem, ale niezbyt szczelnie. ale wydaje mi sie ze znow za cieplo ja ubralam...sama nie wiem.... Mama2 wspolczuje serdecznie - powiem Ci ze mialam bardzo podobna sytuacje (skurcze regularne trwaly u mnie chyba z 16 godzin a mnie odsylali ciagle bo nie ma rozwarcia....) I gdyby nie to, ze moja polozna zadzialala (zdecfydowalismy sie zaplacic) to znowu by mnie odeslali, a okazlo, sie ze moje rozwarcie W OGOLE NIE NASTEPOWALO - nawet po oksytocynie i po przebiciu pecherza plodowego!!! Wreszcie skoczylo sie cesarka... Tego oczywiscie Tobie nie zycze, oby szybciutko u Ciebie wszystko przebieglo - rety naprawde wiem co czujesz biedactwo..... Trzymaj sie!
  2. Ojoj, dzieci sie nam rodza, super!!! Trzymam kciuki za dziewczyny! :) Kamidianka, ja karmie bebilonem pepti 1. Tak zostalo jeszcze ze szpitala (tam takie mleko defaultowo podaja) Sluchajcie ja nie chce zapeszac, ale moje Lenor jakos podejrzanie dobrze ostatnio spi. Jak ja klade po karmieniu okolo 22 giej to sie dzis obudzila o 3ciej (!!!) potem troche pomaruszila, ale zasnela i obudzila sie o 6tej a teraz ciagle spi!!!! w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie zeby sie wyspac (moj maz chrapie jak zabity), a ja kurcze na kazde jej sapniecie sie budze i czuwam, czy to juz czy jeszcze nie ;))) Moze faktycznie sa plusy spania w innym pokoju niz Dziecko..? A Wasze Miniaturki spia z Wami w pokojach? Tez macie takie czujne sny?
  3. Jola, super ze jestescie!!!!! Witajcie w domu!!! Twoje nastawienie jest bardzo wazne - gratuluje takiego podejscia - wszystko bedzie dobrze w instytucie sa prawdziwi specjalisci! Wiki! No nareszcie!! Gratuluje!!! :)))
  4. Sylwia, juz znalazlam, dzieki! Faktycznie mina moze troche nietega, ale mamusia super wyglada!!!! Nie widac po Tobie zmeczenia nic a nic ;) A z chusty jestes zadowolona? Chyba tez sobie sprawie taka kieszonke, tansza i podobno latwiejsza w obsludze... Co do relacji z mezem to ja mam znowu niezla biegunowosc - czasem mnie wkur....na maksa i jestem na niego zla ze wszystko trzeba mu mowic milion razy a on i tak tego nie robi, a czasem mnie rozczula i kocham go nad zycie ;)) normalnie karuzela. Kamidianka, to identiko jak moja, tylko, ze moja w ogole sie nie zassala, (raz przy specjaliscie od laktacji i ze dwa razy przy specjaliscie przez kapturek, potem juz wcale nie chciala). A odciagasz troche swoj pokarm? Czy calkowice butla? Ja obiecalam sobie ze do konca kwietnia (a jak dam rade to do ukonczenia miesiaca) cos tam bede sciagac (mamusie - moja i tesciowka mnie ZMUSILY ;))) ale juz mam powaznie dosyc, obliczylam sobie ze spedzam prawie 4h dziennie wiszac na laktatorze!!!!! I kurna czasme ledwo 30 sie uda wydusic....
  5. Kurde chyba tez musze zakupic chuste - tylko wzielam ja na rece - spokoj ;) tylko ciezko sie pisze jedna reka ;)) a propos, moze jestem niekumata jakas, ale Sylwia - JAK MOZNA OBEJRZEC TWOJE ZDJECIA - FRYZURKI I CHUSTY?? co sie dziewczyny zachwycaja? ja widze tylko jedno zdjecie w ciazy ;))
  6. Dziewczyny - Happy, Wiki, trzymajcie sie!!!!! Nareszcie!!! Moze znowu beda astralne bliznaiczki, tak jak u mnie i Gabalas :))) Kamidianka, jak Ciebie czytam to naormalnie jakbym o sobie czytala (znow, podobnie jak z nastrojami) ;) Ja karmie butla - tylko nie w 100% tylko tak w proporcjach 2/3 butla (Bebilon Pepti), 1/3 - moj (tylko tyle udaje mi sie wycisnac z cyca laktatorem, - co najlepsze leci w zasadzie tylko z jednego, w drugim posucha ;))) A Ty czemu butla? Mozesz zdradzic? Moize tez podobnie jak u mnie? ;)) (Nasza Lenor w ogole nie chiala ssac..) Co do kup, to robi tak ze 3 na dobe, raz zrobila jedna i tez sie zestresowalam ze malo (a tez czesto prezy sie i placze) i zapytalam poloznej i lekarki i powiedzialy, ze mozna dopajac woda. I tak ze dwa razy dziennie po jedzeniu (tak z godzinke) jej daje troche wody przegotowanje nieslodzonej - pije az huczy :) ale ona wszystko zje co sie jej do dzioba da, strasznie jest zarta.... W kazdym razie od tej pory kupki rzadkie i czesciej. I wiesz co jest taki watek dla karmiacych butla, ja sie zapisalam (Gabalas tez jest ;)) moze i Ty wpadnij? http://parenting.pl/kacik-dla-mam/124-karmie-butla-i-mi-nie-wstyd.html co do kapania, to Lenuch tez wyje - nawet nie w samej kapieli ale wlasnie potem jak sie ja wyciera i przebiera. W kapieli tez pare razy dala koncert (probowalismy kapac ja przed karmieniem, ale wtedy jest juz tak zla i wkurzona, ze jest jeszcze gorzej)... A Wy jak - o ktorej godzinie kapiecie i przed czy po jedzeniu? (Gabalas juz wiem, ze przed ;))) Milego Dnia Dziewczyny, wieczorem pewnie bedzie jzu wiecej Malych Istotek na forum ;) Zmykam bo Lenot wyje ;)
  7. Bajustyna, Dziewczyny identiko, suuuuper :) Co do kup, to moja Lenka jest w 2/3 mieszankowa wiec to pewnie inaczej, ale robi tak ze 3 na dobe. A propos to ja caly czas zastanawiam sie czy przewijac ja przed czy po karmieniu?? jak robicie? I w ogole czy Wasze dzieci tez tak wyja przy przewijaniu? Moja tego nie znosi.... Mam info od Joli28 - wychodza chyba jutro, Malutka opanowala jedzienie z butli do perfekcji - zdolna bestyjka ;)) W piatek maja wizyte w Instytucie Matki i Dziecka i sa pelne nadziei i wiary w dobre wiesci. Oczywiscie pozdrawia Was wszysktie i pyta czy mamy nastepne Dziecko ;)
  8. Wiki, wspolczuje nerwowy, ale nic sie nie martw - to juz baaardzo niedlugo! Jakos dzisiaj mniejszy ruch na naszym forum czy mi sie wydaje? ;) Dziewczyny, a czy udaje Wam sie przespac w ciagu dnia? Kurcze ja juz 3ci raz klade sie po spacerze (wtedy Mala potrafi spac ciagiem nawet 3 h), wiem, ze mam 2 godziny na przespanie i...nic - za nic nie moge zasnac! wkurza mnie to jak 150, i nie wiem czemu tak mam, cala jestem spieta i tylko mam natlok mysli w glowie... o zasnieciu mowy nie ma. Maz obok chrapie az milo, a ja nic... to wstalam i ruszylam do kompa ;)
  9. Gabalas, no to faktycznie niezle z tym ubieraniem ;) a jaka macie temperature w domu? My mamy ok 19stopni ("zalety" mieszkania w domu robionym oszczednosciwo, uh, obiecalismy sobue z mezem, ze w naszym noywm domu zawsze bedzie cieplo), czasem dobija do 20tki, i mi sie wydaje, ze to ziab i czasem dogrzewamy na noc piecykiem i przed kapiela zawsze zeby bylo chociaz troche ponad 20... Wiki, ja niestety Ci nie pomoge, nie mam pojecia, ale jak przeziernosc wyszla ok, to nie ma sie czym martwic, znaczy ze jest git!
  10. Gabalas, Marciolka, ja tez daje pokojowe :))) Zostalo mi tak jeszcze po szpitalu, gdzie dawali jej pokojowe i nie mialam gdzie i jak grzac za bardzo, zreszta polozne mowily, ze tak jest ok. poodbno to nie kwestia zdrowia tylko upodoban malucha :) Moja mama luz, ale tesciowa tez truje, ze tak nie mozna, ale...olewam i robie swoje :) a malej smakuje i takie ;)
  11. Witajcie, Wiecie, ja tez zauwazylam ze Lenor tak w okolicach 4, 5ta rano jest bardzo niespokojna, rzuca sie poplakuje, skrzeczy, tak ze 2 godziny. ale jak sie ja poklepie to sie uspokaja, wiec wydaje mi sie ze to nie kolka, tym bardziej ze nie wyje jakos strasznie glosno... Bajustyna, Sylwia, co do za cieplego ubierania na spacery to na to co nosi "w domu" (bodziak z dlugim plus spiochy lub bodziak z krotkim plus pajac) zakladam jej taki polarowy ale grubawy kombinezonik. i to jest podobno ok. ale potem podjudzana przez tesciowa i mame ;) wkladam ja w rozek, nakrywam kocykiem i zakrywam jeszcze wozek takim...pokrowcem. I tu polozna stwierdzizla, ze juz za duzo - ze tylko kocyk (polarowy) lub rozek wystarcza i - jak nie wieje mocno - nie trzeba zakrywac. Ale pewnie co polozna to opinia ;)) A co do trzymania do odbicia, to standardowo, na ramieniu ja przewieszam, ale caly czas mialam wrazenie, ze ja "za plytko" wieszam, bo jak widzialam, to dziewczyny w szpitalu tak na pol te dziecieki prawie przewieszaly, a ja tak raczej sama glowke ;) ale powiedziala, ze jest ok... Dziewczyny czy kapecie Wasze malenstwa codziennie?
  12. Jola28 obiecala, ze jak tylko maz dostarczy jej do szpitala laptopa to wpadnie do nas na forum na chwile :) Czekamy z niecierpliwoscia!
  13. Jola pozdorwiona, zdalnie wysciskana i obdarowana przekazem megaenergii od nas :) Oczywiscie dziekuje i pozdrawia. Stysia, no to bosko, Pani Kierowniczko! Gratuluje :) Kamidianka, no jakbym siebie czytala, mam identiko... no jesli chodzi o moje sampoczucie to czuje fizycznie dla odmiany bardzo dobrze, w dzien po cesarce nie chcialam juz brac lekow przeciwbolowych i smigalam jak szalona, a od poniedzialku targam wozek po schodkach (pomalutku i schodkow raptem 9 ale moja mama dostala prawie zawalu jak jej o tym powiedzialam). Nie wiem czy troche nie szarzuje, bo jak mnie polozna macala dzis to troche pobolewalo, ale kurcze jhakos musze dawac rade, Art oczywiscie ciagle nieobecny :( Co do kupy malej, to moja wczesniej robila 3-4 dziennie, ale od wczoraj tez sie troche przyblokowala i na razie zrobila jedna (ale rzadka, jajecznicowata jak sie patrzy ;)) ... nie wiem jaka jest norma "kupowa" dla karmienia mieszanego (mojego pokarmu wchodzi tak z 1/3, reszta mieszanka), tez polozna poiwedziala, zeby dopajac po trochu, problem w tym ze Lenn nie wie co to po trochu - jak juz sie zassie to chyba by wypila cala butle ;))) Trzymaj sie Kamidianka, damy rade!!!!
  14. Dziewczyny, w imieniu Joli dziekuje za prozdowienia ucalowania i zyczenia :) Zaraz Jej przekaze :) Aga, Hania debesciacka, miny super, no a czupryna fantastis!!!! Mojej wloski mikrutkie (to po tatusiu, hehe) i sie jeszcze wycieraja - lada moment w ogole bedzie lysa ;)) a u nas wlasnie byla polozna srodowiskowa - rety jaka mila babeczka :) dala mi swoj telefon powiedziala ze w kazdje chwili moge dzwonic, no normalnie szok :) Zarzucialam ja pytaniami, lacznie z tym jak trzymac dziecko do odbicia, i czy nie za cieplo ubieram na spacery ;) (okazalo sie ze za cieplo ;))) kazala roztworem wodnym gencjany robic pepek, bo ciagle jej jeszcze nie odpadl... juz sie martwie troche bo czas najwyzszy. i zdradzila, ze dwa domy obok mieszka dziewczynka o dwa dni strasza od Lenora - musze ich wyhaczyc koniecznie i sie zakumplowac, ja nikogo tu nie znam i czuje sie z lekka obco (mieszkamy "u meza") tak moze bedzie chociaz z kim na spacery latac. Trzymajcie sie! Malina
  15. Dziewczyny, Rozmawialam przed chwila z Jola28 - samopoczucie u niej duzo lepsze - zrobili malutkiej badania i okazuje sie ze slyszy (a podobno przy rozszczepie wargi czasem dzieci nie slysza) i znow lekarze mowia jej ze wszystko bedzie dobrze. Ogolnie Jola jest pelna wiary i optymizmu, na pewno sobie dadza rade, jest NIESAMOWICIE DZIELNA. Lezy teraz w izolatce bo jakas infekcja jej sie przyplatala, ale mowi, ze bedzie juz od dzis uczyc Malutka ssac z butelki i zacznie ja sama karmic :) Oczywiscie macie od Niej Wszystkie pozdorowienia, pytala sie czy ktoras jeszcze urodzila, - specjalnie pytala o Wiki - Wiki wiec postaraj sie nie zawiesc Joli ;))) Niesamowita jest co? Umowilismy sie juz wstepnie ze jak nasze dziewczyny toche podrosna to spotkamy sie w polowie drogi miedzy nami (mieszkamy w sumie niedaleko) i bedziemy chodzily razem na spacerki. to tyle od Joli, oczyiwscie pozdorwialm ja od Was wszystkich!
  16. Czesc Dziewczyny! Nie ma to jak zaczac dzien od forum :) prawie jak dawniej ;)) Ja dzis tez w miare wypsana (na razie) Lenor nawet za bardzo w nocy nie marudzila, no nad ranem troche poplakala, ale to DOPIERO od 5tej ;)) Powiem Wam jedno - dobrze ze Was mam! :) Aga, wspolczuje problemow z piersia, mam nadzieje, ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej...biedaku wuypobrazam sobie jak to musi bolec... Stysia, powodzenia na rozmowie!!! Ja dzis postanowialam miec dobry dzien, nie dam sobie szans na rozczulanie nad soba! koniec wahan nastrojow (ups, chyba jestem w fazie zwyzkowej wlasnie ;)))) Milego dnia Dziewczyny!
  17. Co do krwawienia, to ja jeszcze ciagle mocnawo krwawie, szczegolnie jak sie laktuje to mi leci, wczesniej wydawalo mi sie ze po cesarce moze jakos mniej bedzie a tu sporo ciagle, raz jasniejsza jakby rozwodniona, raz ciemniejsza, ale ciagle. Ale to podobno dobrze - bo to znak, ze macica sie dobrze obkurcza. A jeszcze co do wagi, bo wiem, ze byl ten watek poruszany, to waze w tej chwili mniej niz przed ciaza. Ale cos czuje ze szybko nadrobie, bo po mojej cukrzycowej diecie sladu nie ma i zre jak szalona. glownie ciasta, ciasteczka i buleczki z dzemikiem. Odrabiam miesiace wyrzeczen ;) A Lenor moim zdaniem podobna do...siebie ;) ale fakt - sporo osob mowi, ze do taty ;) ja tam sie jej przygladam i nie widze za bardzo zadnego podobienstwa na razie ;) Lenus urodzila sie z taka lososiowa plama na czole (troche widac na zdjeciach) i malutka na powiece. pediatra powiedziala, ze to naczyniak i ze najprawodpodobniej zniknie. teraz jak juz mam net to oczywiscie siedze i szukam o naczyniakach i znowu dostaje schiz.... rety, czy ktoras z Was wie cos moze o naczyniakach??
  18. Dzieki Dziewczyny, Stysia, Ty jestes niesamowita.... Kochana sciskam Cie mocno za Twoje madre i dobre slowa.
  19. Dzieki Dziewczyny!!! Gabalas, no wlasnie astralne blizniaczki hehe :) I moja corcia tez w nocy nie przepada za spaniem, dzisiaj nam zrobila pobudke o 5tej i do rana juz oka nie zmruzyla. a potem o 8mej podjadla i spala. teraz tez spi...jak tu takie male gadzinki przestawic??? ;) Dziewczyny a powiedzcie mi - czy Wy jakos przechowujecie przygotowane juz mieszanki? Czy na prawde trzeba przygotowac bezposrednio PRZED podaniem??? Tak mnie kusi zeby chociaz na noc zrobic porcje na zapas..... ;))
  20. Dziewczyny, Wyglada na to, ze wreszcie jako tako pordzilismy sobie z kompem i jest szansa, ze bede tu czesciej zagladac ;) Lenor spi, (po spacerze spi jak ubita, mam chwile wytchnienia) to moze troche zlaglosci nadrobie, ale juz forumowych to chyba nie dam rady. :( Ogolenie ciagle jestem chyba w lekkim szoku mamusiowym, nie moge nadziwic sie ze mam corke, mam wrazenie, ze jestem jak we snie (pewnie brak snu ma tez wplyw na to ppoczucie odrealnienia). Mam totalne wahanaia nastrpojow - czasem jak patrze na mala to mam lzy szczescia w oczach, a czasem lzy leca nie wiadomo dlaczego (glownie jak ona ryczy a ja nie wiem czemu to ja razme z nia ;)) , potrafie budzic sie ze scisnietym zoladkiem , jak przed jakims egzaminem, ehhh, czasem nie wiem czemu lapie mnie smutek i wydaje mi sie ze macierzynstwo to jedno wielkie pasmo trudnosci... oj mam nadzieje, ze to tylko hormonalan hustawka i ze mnie nie zlapie jakas deprecha poporodowa... Poza tym wszystko ok :)) a nie ma to jak sie Wam wyzalic :)
  21. Dziewczeta, Prezentuje Wam Lene :) Oto i ona: Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl - Album należący do Malinka77a: Lena
  22. Dziewczyny, rozmawialam wlasnie z Jola28. Urodzila coreczke - Ewe, 3460, 54cm. Urodzila juz wczoraj, informowala mnie ze wody odeszly a o 21wszej dostalam info, ze Ewa juz sie urodzila. Malutka ma rozszczep wargi, ale lekarze uspokoili Jole, ze wszyskto jest ok - prawdopodobnie Malutka czeka zabieg, ale ma byc wszystko w porzadku. Jola pozwoilila mi to napisac, a wiecej na pewno opowie nam jak wroci do domu. Trzymajmy kciuki za Dziewczyny zeby byly dzielne i silne!
  23. Czesc Dziewczyny, Czy mozna dolaczyc do grona butelkowych?? ;) Moja coreczka niestety nie umie ssac, i po wielu walkach i prxzygodach (ach nie bede na razie opisywac, bo ciagle mi lzy w oczach staja jak to wspomne) poddalismy sie i przeszlysmy na butelke (wczesniej karmilam sada, cycem w ogolle nie szlo). Teraz tyje ladnie (az chyba za bardzo), jedyny problem, to ze ciezko mi wytrzymac ja co 3 godziny, bo po dwoch zazwyczaj ryczy ze juz chce. Ma 16 dni. To tak tytulem wstepu, bede do Was na pewno zagladac z pytaniami i watpliwosciami :) Czesc z nich juz mi dziewczyny z kwietniowek rozwialy, miedzy innymi Gabalas, ltora i tu dojrzalam :) Zatem - jeli moge - to dolaczam do Was! Pozdrawiam serdecznie, Malinka i Lena
  24. Aretas, ja co prawda nie piersiowa, ale smoczka zaczelam dawac przedwoczoraj, mala ma tak silny instynkt ssania, a cyca se nie possie to dalam smoka. poza tym latwiej mi utrzymac rygor 3h przerwy w karmieniach dzieki temu bo po dwoch juz jest histeria. (Oczywiscie i tak sie idealnie nie udaje ;))))
  25. Czesc Dziewczeta, pamietacie mnie jeszcze??? ;)) urcze u nas ciagle beznecie i tylko na łasce sasiadow, uh straszne to, nawet jeszcze Wam Lenora nie pokazalam!!! :( Ja jak zwykle jak po ogien, zaraz tez idziemy na spacer, strasznie to trudne logistycznie przedsiewiziecie, a najgorsze to ze nie moge wozka dzwigac po shcodach po tej cesarce i sama nie ma mowy zebym mogla wyjsc ;((( musze cos wymyslec. Ja wlczoraj bylam na godziinym i tez sie zastanaawialaam czy nie za dlugo... Dziewczeta mieszankowe i karmiace mieszanie - czy dopajacie czyms malenstwa??? dajcie cos pic?? Achas, bylsimy dzis na pierwszej wizycie u lekarza, jak zaczela nam gadac o szczepionkach to dostalam zawrotu glowy....dziiizes ile tego, i jakie koszty!!! Bedziecie szczepic na pneumokoki i rotawirusy???? Buziaki dla Was! Malinka i Lena
×
×
  • Dodaj nową pozycję...