Kapka

Maryś ty tylko sprzątasz i sprzątasz połóż się kobieto, zamknij oczy i pomarz troche...

Szymek wogóle nie marudził po prostu odkryliśmy dziś zęba- jest przecudowny :) Taki malutki bialutki super ekstra mega fajny Ech... pewnie już myślicie, ze oszałałam ale ja naprawdę nie sądziłam, że to taka frajda, że tak się tym będę omocjonować. ech ząbeczek, zębunio, zębulek.. ech ile radości co do sterylizacji to my raz na jakiś czas myjemy wszystko dookoła a teraz przy ostatnim katarku to już wogóle, nawet prałam wszystko przesadnie w wysokiej temperaturze, całymi dniami chodziłam i przecierałam mebelki płynem antybakteryjnym, codziennie dawałam szymowi nowy kocyk- wreszcie się przydały wszystkie sprezentowane ;p starałam się często myć zabawki, dla ulatwnienia bawil sie tylko kilkoma, a po katarze i tak prawie cały dom wyparzyłam ;) wracając do smoczków i butelek kiedyś gotowałam przed każdym użyciem, potem codziennie wieczorem, a teraz w niedziele wieczorem gotujemy komplet naczyn szymka ;) tak tak wiem obsesja

pbmarysAch zapomniałam spytać używa któraś z Was płynu do butelek firmy NUK?? Bo ja myje a raczej wyparzam w wrzącej wodzie bo taka u mnie leci w kranie;) Sylwek już wypił kaszę manne 150ml coś czuje że spac pójdzie. A Róża weszła do mojego łóżka przykryła się kołdra i idzie spac ;) chyba na niby;) moja koleżanka- jest zachwycona- podobno smoczki błyszczą się jak nowiusie a ja używam fairy i nie narzekam ;p co prawda zostałam za to mocno skrytykowana- bo dorosły płyn dla dziecka ale ja nadal nie widzę w tym nic niestosownego.

Betty my mamy to samo, z siedzeniem kiepsko ale jak tylko dorwie coś po czym może się wspinać to już zaczyna się gramolić w górę. Widać te Szymony tak mają :) Co do karmienia to rozumiem i to było to czego najbardziej się bałam. Dlatego my przechodziliśmy na mm już dawno, żeby teraz nie było problemu ze żłobkiem i moją pracą. Pierś Szymon je z nocy jak się obudzi, dziś się nie obudził więc rano dostał od razu mm. Teraz już w żłobeczku, a ja mam pierwszy dzień kiedy nic nie muszę i szczerze okropnie mi z tym dziwnie. Przyjechałam do domu, zrobiłam sobie kawę i teraz siedzę przed TV i się odnaleźć nie potrafię.

dziewczyny dziewczyny.... unas PIERWSZY ZĄB :)

co do mleka modyfikowanego to mój Szym pije zwyklego hippa i kiedxys przez przypadek wypil bebilon ha i nie było problemu, nawet nie zauwazyl rozniczy tylko ja widzialam bo ten ha smierdzi okrutnie i jest gorzki w smaku. ja mam chwilke czasu dla siebie bo dziecko mi spi - przed zlobkiem sily regeneruje wczoraj byl w zlobeczku mega grzeczny no i jadl wczoraj na potege

dziewczynki ciasto ładne owszem, nawet mi sie podoba biszkopt nasaczony sokiem cytrynowym + mus truskawkowy + mus jabłuszkowy + bita śmietana z wanilią + starta czekolada mało oryginalne będęspisywać ten przepis bardziej łopatologicznie, poczynając od roztrzepania jajek na biszkopt ale na razie nie mam czasu u nas kocioł straszny

żeby Was podtrzymać na duchu, żebyście diet nie odpuściły moje małe dzisiejsze dzieło- tak mnie coś Maryś zachęciła.

pbmarys Kapka ja przy Tobie i Twojej wiedzy jestem taka malutka co do pieczenia ciast! A myślałam że jestem specjalista skoro robię z przepisów;) a powiedz mi taka rzecz to mleko skondesowane jak przecedze kokos to gotować lepiej w garnku , w kąpieli wodnej czy w puszczce;) bo ten ostatni pomysł jakoś mi posmakował jak go czytałam:) :) najgorzej to ja mam z jablecznikiem bo marzy mi się taki z beza i jak mimo to modyfikuje przepis to zwykle mi coś nie pasuje a tacie i mojemu S tak smakuje aż uszy się trzęsą;) ach :) jeden wymyślny mój przepis to racuchy z jablami;) i szybki biszkopt;) ale ileż można jeść cały czas to samo? oj tam oj tam wlasnie o to chodzi ze ja nie mam zadnej wiedzy, tylko wrzucam co mi pasuje albo nie pasuje a wydaje mi sie ze da ciekawy smak ja bym gotowala najpierw w garnku bo szybcie sie zrobi karmelkowo a jak juz bedzie trudno upilnowac zeby sie nie przypalilo to wtedy ten garnek wstawilabym do kapieli wodnej widzisz widzisz ja racuchów nie potrafie

pbmarysNo tak pustki są bo jest weekend:) Kapka Twój post mnie normalnie pocieszyl:) poprostu lubię pomagać, jeśli znam odpowiedź to odpowiadam :) ale też czasem oczekuje pomocy od innych ;) zauważyłam że lubisz gotować:) a z pieczeniem ciast też jesteś dobra? Bo szukam łatwej do przygotowania masy kokosowej do przełożenia biszkoptu:) tylko ze ja raczej nie korzystam z przepisów masa kokosowa?? w zaleznosci jaka, puszysta, kremowa, maślana, smietanowa?? ja chyba bym ugotowala budyn smietankowy na mleczku kokosowym i dodala ugotowane wiorki lub kawalki swierzego kokosa, pozniej do ubicia z maslem, oczywiscie dosklodzic jak kto woli a bardziej delikatnie to smietanka kremowka ubita z mleczkiem kokosowym, pozniej odrobina zelatyny dla utrwalenia, tu nie dawalabym wiorkow. I tak jak sobie mysle o tym ciescie to moje wygladaloby tak biszkopt nasaczony ponczem- masa figowa-biszkopt nasaczony espresso - powidla morelkowe- masa śmietanowo kokosowa a na wierzchu wiorki czekolady deserowej ech no i tak pisze i nowe pomysly pukaja do glowy kokos namoczyc a mleczku skondensowanym az odda aromat odcedzic i zagotowac az zgestnieje i zrobi sie kokosowa masa karmelkowa- ubic z odrobina masla dla wiekszej smarownosci i posmarowac biszkopt, na wierzch bardzo delikatna bita smietana z odrobina zelatyny ech chyba dzis zrobie ciasto

kaaarolinaKrowka ja mam kojec 1,1 x 1,1m i powiem tak, jest ok jezeli masz cos do zrobienia albo musisz wyjsc na chwilke np do toalety - u mnie sie sprawdza. minusami sa sliska podłoga, dziecko niestety nie ma jak cwiczyc nowych umiejetnosci bo sie slizga, no i u mnie na dluzsza mete odpada bo Adas sie nudzi szybko jak sie sam bawi wiec musze nad nim wisiec a najlepiej lezec obok wiec i tak wiekszosc czasu spedzamy na dywanie....bo przeciez do kojca nie wejde...:) aaaa plusem jest jeszcze to ze baaaardzo szybko mozesz posprzatac zabawki z calego mieszkania:))))Lenka wspolczuje choroby:/ moj Adas tez sie taki zrobil...tylko u mnie albo u taty jest spokojny, moj to nawet jak widzi obce osoby to juz jest podkówka i zaraz placz, dodam ze bardziej negatywnie reaguje na kobiety niz mezczyzn...ale w tym wieku to normalne - dzieci przechodza taki okres miedzy 4 a 9 miesiacem zycia. dziewczyny moze Wy mmi doradzicie jak odzwyczaic dziecko od nocnego cyca? bo ja juz nie wyrabiam...mały potrafi sie obudzi juz kolo polnocy i nic go nie jest w stanie uspokoic tylko cyc:/ a potem wisi na nim do rana:/ glodny nie jest bo czy nakarmie go wieczorem cycem czy mm czy nawet mm zageszczonym kaszką to jest to samo - wiec to niestety przyzwyczajenie i moj wielki błąd:( tylko jak go tego oduczyc? bo ja juz jak zombi chodze, a dodam ze kolo 6 Adas jest juz wielce wyspany i marudzi zeby juz go zabrac do zabawy! przeciez ja padne trupem jak tak dalej pojdzie! karolina- kazde dziecko jest inne- moje jak mu sie zdarzy obudzic w nocy to sie zadowala smoczkiem nuka dzis spalismy od 20 do 7:30 bez najmniejszego jekniecia

ciesze sie ze sie przydalam swoja droga to ja barszczu ukrainskiego nie lubie ze wzgledu na fasole a i zdziwilabys sie jak wiele niepasujacych rzeczy do siebie pasuje ja uwielbiam dziwne polaczenia pierogi z wedzonym lososiem i gruszką i takie tam kiedys robilam cukinie w sloiczki- troszke smakowala jak ananas z puszki podobna sprawa jest z dynia pożniej nadziewałam tym rogaliki drozdzowe pycha sprawa jest latwa z cukinia czy dynia- delikatny smak mozna przerobic na kazdy inny dodajac minimalna ilosc ciekawych przypraw ech znów się rozmarzyłam mięsko wieprzowe z musem figowym albo zapiekanka z jagnięciny z cynamonowym sosikiem a w domku marna zupa :(

Maja 84Krówka to masz tyle do zrzucenia co ja:-) Tylko zonk, ja karmie i cały czas mnie zasysa!!!!!! Kapka, dzięki za uświadomienie, widzisz człowiek patrzy na kal, a nie na skład. Byłam w klasie bio-chem, a 0 pamiętam z tych zajęć:-) pozdrawiam nie łatwo patrzeć na skład ziemniaka- co innego jak kupujesz jogurt i mozesz sobie poczytać- sklad produktow nieprzetworzonych poznajesz dopiero jak musisz- żadna szkoła nie pomoże bo to info bezużyteczne dla większości ludzi

krowka80Monsound! Chcialam zobaczyc Twoje zdjecia, ale nic mi sie nie wyswietla:/ oj króweczko- niedokładnie zaległości nadrabiałas- był już temat galerii monsound- ja widzialam, zdjecia piekne- tylko juz nie pamietam jak bo to jakos strasznie trudne zeby do nich dotrzec. jak znam życie to Maryśka Ci podpowie- ona tu fukcje helpdesck pełni- chyba jest najbardziej ogarnięta w tym temacie.

ziemniaki ok 80-90kcal jabłka 50-60 kcal faktycznie tyle samo ;) no i zdecydowana rónica w zawatości cukru- w ziemniakach skrobia- polisacharyd- mega skok cukru we krwi po zjedzeniu - mega skok, mega spadek, mega głód :) w jabłkach- fruktoza- monosacharyd- powoduje mniejsze wyrzuty insuliny ech dieta ... sialalala w kazdym razie krowka trzymam kciuki ja dzis gotuje zupe pieczarkową jestem z siebie dumna mój małżonek nie potrafi wyjsćz zachwytu a szym spi :)

Nikita85Sylwianna wszystkiego naj najlepszego dla Poli z okazji skończenia pół roczku :)Flawia lekarka powiedziała, że to może byc nietolerancja mleka, przez co stolce mogą byc kwaśne i wtedy jest zapalenie wokół odbytu, dlatego kazała nam się przestawic na bebilon pepti 2. Poza tym nie podoba jej się, że Justynka robi ok. 6 kupek dziennie i większośc jest rzadka i niektóre ze śluzem. No i czekamy na wyniki z posiewu kału, które będą po niedzieli i wtedy zobaczymy co będzie dalej... Mam nadzieje, że jakoś się to wszystko ułoży, bo szkoda mi małej jak patrze na jej pupcię, jedyne co pozwala mi z tym życ to to że małej to chyba nie boli i nie dokucza, bo ogólnie jest pogodna, jedyne kiedy chyba ją to troszkę boli to jest kąpiel bo strasznie wtedy płacze - znowu, a już miała wielką radochę z kąpieli... U nas leje cały dzień - pogoda tragiczna, nawet nie można wyjśc na sekundę z dzieckiem, żeby się dotleniła, mam nadzieję, że pogoda się zmieni bo w sobotę mamy ślub i wesele męża brata, więc nie byłoby miło gdyby tak lała :/ lekarze mnie doprowadzaja do rozpaczy przecież alergia pokarmowa powinna być pierwszą rzeczą jaką lekarz wyklucza, a nie najpierw dać maśc jak dla konia zeby skutki ukryć, a jak dzieciaczek ma juz poranioną pupkę to sie zastanawiac nad przyczyna. naprawde te dyplomy to chyba niektórzy za flaszke kupowali jak mi szkoda małej :(

Pogoda, że lepiej nawet nie szukać słów żeby ja opisać bo cisną się same niecenzuralne. Młody spaceruje po balkonie, w końcu udało mi się go uśpić bo jakiś paskudnie marudny się zrobił. Niby po katarze a jednak coś mu nie pasuje. Mnie konieczność zmusi do porządków bo goście się zapowiedzieli na przyszły tydzień, no i gotowanie mnie czeka, coś pysznego trzeba wymyślić. Może tarta gruszkowo orzechowa z camembert i brie??

MonsoundPbmarys dzięki za rady, ale jednak wolałabym się zdecydować na konkretny przedmiot niż kupować w ciemno wszystko co mi przyjdzie do głowy. Na taki kubek 360 wydam 40 zł i będzie leżał nie używany... trochę szkoda i kubka i pieniędzy. Szklana butelka i tak Małemu nie zrobi różnicy, bo i tak by musiał ssać smoczek. Najrozsądniejszy będzie kubek doidy i z największą korzyścią dla Bartka. A energii nie mam. Bartuś nie chciał mleka o 6. Masakra jakaś. monsound a bartoszek akceptuje smoczka uspokajajacego?? czy tez nie za bardzo

no wiec wrocmy do posilkow 150 mleka pół sloiczka jagnięciny z marchewką 90mleka i teraz męczymy kolejne mleko ale nam nie idzie a przypomne ze mamy godzine prawie 16 zmęczyliśmy 90 mleka 120 mleka - po skonczeniu butli całe zwymiotowane 150 kaszki na dobranoc czy li łącznie moje dziecko zjadło 480 mleka jak dobrze licze i jakies 70 g słoiczka ja sie zastrzele

pbmarys Kapka Szkoda że mały ma katarek . Szybko niech mu mija :* a jak mały jest w żłobku to Ty pracujesz już? :) pytam bo chyba nie doczytalam gdzieś:( przepraszam... pochodzę z nad morza, obecnie mieszkam w stolicy do pracy wybieram sie w październiku a maluch pobiera swoją pierwszą edukacje już drugi tydzień ;p co do jedzenia to my dzis zjedlismy 150 mleka pół sloiczka jagnięciny z marchewką 90mleka i teraz męczymy kolejne mleko ale nam nie idzie a przypomne ze mamy godzine prawie 16

HiPP: Kaszka manna z mlekiem-waniliowa mąż kupował- są dwie możliwości rossmann lub real

pbmarys Kapka Samopoczucie dziś lepsze?;) jak smyk daje popalic? Coś rzadko piszesz na temat swojej pociechy i zastanawiam się czemu... Ukrywasz je przed Nami? A co słychać u reszty cioteczek które z doskoku pisze do Nas?? Odezwijcie się co tam u Was:) nasze dzieci już są na półmetku urodzinowym:) Flawia mleko nr 2 po 7 miesiącu. Możesz podać w 6 już spokojnie. Zastanawiałyście się kiedyś dlaczego pediatra często dzieciom na mm wprowadza dietę typu sloiczki w 3 miesiącu już a nie w 4tym?? Niby na sloiczku pisze : po 4tym miesiącu my daliśmy w połowie 3go , po 5tym a my daliśmy w połowie 4tego.. po 6tym w połowie 5tego, a teraz by wychodziło że mogę dać po 7:) mleko 2 Mały zaczął pić jak miał 3,5 miesiąca.. Także trochę mnie to ostatnio zastanawiało czy Wy też tak macie? u mnie samopoczucie wyjątkowe, co prawda łatwo nie jest, smyk nie usiedzi w miejscu a dodatku złapał jakiś katarek wiec dziś żłobek odpuszczamy i cały dzień się ganiamy po podłodze. chciałabym coś ugotować może posprzątać ale marnie to widzę. zresztą w ogóle czasu brak jak sama zauważyłaś. co do diety to szybciej się wprowadza produkty, żeby dziecko masy nabrało- wiadomo, że późniejsze jedzenie jest bardziej energetyczne, nawet w przypadku mleka 1 i 2 jest niewielka różnica energetyczna. my właśnie kończymy puszkę 1 i chyba rozpoczniemy 2 bo mi smyk odmawia jedzenia ostatnio, zjada dziennie może 200 ml. jednak trzeba dużo bardziej uważać jak się podaje pokarmy w celu uzupełnienia wagi bo dziecko owszem dużo lepiej przybiera ale alergeny toleruje zgodnie ze swoim wiekiem, a w słoiczkach różne cuda są. no i w waszym przypadku to już jedzenie będzie bardziej grudkowate więc też nie wiadomo co junior na to. Tak się zastanawiam ostatnio czy Polska jest większym ciemnogrodem niż reszta świata czy nie. Kupiłam ostatnio słoiczki holle i tam cuda na kiju, wołowina od 4 miesiąca, cukinia, pasternak, owoce z płatkami razowymi, kaszka jaglana, herbatniki orkiszowe. Większość od 4 miesiąca. Mój smyk zachwycony. A w polandii, marcheweczka, jabłuszko,marcheweczka, jabłuszko,marcheweczka, jabłuszko,marcheweczka, jabłuszko... Mamy też spory zapas hippa- kaszka manna w słoiczkach od 4 miesiąca- więc teraz jak się mamusi nie chce robić kaszki z "proszku" to dwie łyżeczki ze słoiczka wymieszać z mleczkiem i pyszne jedzonko gotowe. Swoją droga ten hipp też nie polski chyba.

Krówka miło Cię widzieć, naprawdę się już stęskniłam. Z ojczymem przykra sprawa ale nie możesz go obwiniać, że nie czuje się dziadkiem dla Majeczki. Jak się nie czuje to lepiej żeby nie udawał, że jest inaczej bo teraz Majeczka ma wiele miłości dokoła i braku tej dodatkowej nie odczuje. A jakby tak dziadzio starał się mocno przez powiedzmy 3 lata a potem by się poddał to już Majeczce smutno będzie. Różni są ludzie, a i odległość swoje robi. Staraj się jednak o ojczymie źle nie myśleć, w brew pozorom to pomoże przede wszystkim Tobie. Ja bym z Majeczką chętnie na spacerek poszła :) wiem, wiem czasu nie było :) Nikita, tak Ci bardzo współczuje, jakoś trudno mi się pogodzić, że takie maleństwo pupsko już boli- no bo to na pewno nie jest przyjemne. Masz już teraz wiele rad- na pewno Wam się uda.

Nikita85Słuchajcie mam straszny problem - mała ma całą czerwoną dupkę, aż ma rany, tak jakby starta skórka :( Jestem w desperacji, co zrobic, jak jej pomóc ??? Stosowałam już krem Nivea przeciwodparzeniom, sudocrem, maśc robioną z hydrokortyzonem, clotrimazol, bepanten, zasypywałam zasypką - nic nie pomaga !!!!! Macie jeszcze jakiś sposób sprawdzony ???????????? kup pampersy rozmiar wieksze i podklady poporodowe te czerwone belli i zakladaj malej pampersa a w srodek wkładaj podkład zeby małą nie miała styczności z absorbentem. jesli to kwestia uczulenia na absorbent to dobrze jakbys zmienila pieluchy na takie ktore maja substancje wiążącą wilgoć naturalną- na rynku są pieluchy z mączką kukurydzianą zdaje się ale nie wiem czy w polsce. generalnie jesteli to uczulenie na absorbent to tym sposobem po kilku dniach powinnas zobaczyc poprawe i jak nie kupisz naturalnych pieluch to pozostaje tetra, myk z podkładami poporodowymi albo szukanie pieluch ktore małej nie uczulą. co do kosmetyków to polecam krem bambino z faktorem 4 i mączkę ziemniaczaną my mielismy problem z pupą tylko raz po wyjsciu ze szpitala bo mi mama bzdur naopowiadała, że to trzeba dziecko dobrze wysmarować sudocremem jak się je pakuje w pieluszkę no i się dorobilismy czerwonej pupki. teraz nie uzywamy niczego do pupki rozbieżnośc teorii wynika z upływu czasu kiedys faktycznie smarowało sie kremami ile wlazlo a teraz ze względu na "generacje" pieluch nie powinno się smarować niczym zdrowej pupy bo wszelkie kiremidla zatykają pieluszki i te słabiej odciągają wilgoć od skóry. no i my z pupka problemów nie mamy faktem jest ze nie uzywamy wogole chusteczek nawilzanych- moze to tez robi swoje jak moj malzonek kupil 10 op po urodzeniu szyma to mamy jeszcze 7 nie otwartych i po jednej w autach bo w samochodzie trudno umyc pupsko pod bieżącą wodą ;p

pbmarys Kapka z moim telefonem kiepsko - ale przez tego posta odebrałam że Ty nie lubisz osób które się wtrącają bo Ty zawsze masz rację. Pokaz na co Cię stać. Tylko później nie pisz że Twoich postow nikt nie czyta. Każda z Nas jest inna matka. Zrozumcie każde dziecko jest inne.. Mój syn już prawie rączkuje i co powinnam z tym zrobić? Pyta ktoś o mleko my od 2 miesięcy pijemy nr 2 także nie będę w tym temacie się wypowiadać. My pijemy humane plus kleik ryzowy. Do tego kasza manna, obiadki i deserki :) no i wszystko podaje już po 6 miesiącu i po 7 ;) idę upiec ciasto i zrobić obiad:) bo dziś gości będziemy mieć:) przez ktorego posta?? nigdy nie napisalam ze nie lubie osob ktore sie wtracaja i ze mam zawsze racje i co ja mam pokazac?? ja naprawde Cię nie rozumiem. Ewcia piszę, że przykro ale ja na prawde nie chce zbednej dyskusji toczyć choc odpowiem na kazde Twoje pytanie z racji szacunku. Tylko jak narazie to chyba wogóle nie wiem co masz na myśli. Więc jaśniej... konkretniej..