-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez oby Laura
-
witam :) mam mały problem nie wiem może któraś z was miała podobną sytuację albo słyszała o czymś takim. mój synek od około miesiąca czesto wymiotuje głównie po obiadku. nie daję mu zbyt dużych kawałków warzyw czy zbyt gęstych potraw i za dużych porcji. je ładnie zje cały obiadek po czym po kilku minutach prawie wszystko zwraca nie za każdym razem sie tak dzieje ale minimum 4 razy w tygodniu czasem nawet 2 razy dziennie... mały wcale nie czuję sie źle jest wszystko w porządku niema temperatury ani żadnych objawów jakiejkolwiek choroby zawsze jak zwymiotuje to się cieszy śmieje i normalnie zachowuje jak gdyby nic sie nie stało... pediatra twierdzi ze daję mu za duże kawałki albo za duże porcje ale wcale tak nie jest Gabcio jeszcze nigdy nie zjadł więcej niż 150ml bo nigdy po prostu nie chce..nawet jak robię mu mleko czasem robię 200ml ale on wypija dokładnie 150 i ani troszkę więcej i mniej więc obiadków też nie robię mu większych bo i tak zawsze zostawia. nie wiecie może czym moga być spowodowane takie wymioty? z góry dziękuję za odpowiedź :)
-
wyobrażam sobię co czułaś i jak bardzo się wystraszyłaś ja miałam podobną sytuację niecały miesiąc temu... mój synek spadł z łóżka podczas snu... zasnął na moim łóżku łóżko jest dość duże bo ma 200x200cm więc połozyłam go na samym środku i z kołdry zrobiłam taki wałek do koła niego właśnie zeby temu zapobiec wszystko było ładnie pięknie spał jak reks ja poszłam do kuchni przygotować mu mleko i nagle słyszę wielkie bum i krzyk... upadł jakimś cudem na podłogę przez sen bo spał i nie dość że się udeżył to jeszcze wystraszył siebie i mnie... popłakał 3 minutki i nic mu nie było chyba nawet go tak bardzo nie bolało bo upadł na puszyty dywan bardziej sie właśnie wystraszył a ja potem miałam wyrzuty sumienia że go tam zostawiłam i nie było mnie przy nim...
-
GMONIA no niestety chyba wszystko na to wskazuje...:( no cóż roczek naszych dzidzioli też zapewne będziemy świętować obie ;p chyba że któraś się dołączy ;p
-
AMELCIU I IGORKU w dniu waszego święta życzę wam samych słodyczy i dużo zdróweczka ... buzi od e-cioci skarbeczki kochane :*
-
ANA na pewno nie tak dobrze jak ciebie :) a bezczelna to ty jesteś ... :) ja tylko odpisałam dziewczynie która zadała pytanie/ prosiła o pomoc i stanęłam co nie co w obronie PRAWA DO WŁASNEGO ZDANIA a że wy macie niewyparzone gęby to nie mój problem :) powodzenia może sama wymyślę ankietę pod którą będziecie mogły sie podpisywać żeby mnie upominano i może nawet zablokowano... powiem szczerze że lata mi twoja opinia i zdanie na mój temat :) nie znasz mnie nie wiesz kim jesteś a masz najwięcej do powiedzenia ... pomyślałaś jak to o Tobie wiadzczy taki kłapiasty jęzor?? pczywiście że nie bo lepiej się czyimś jęzorem zająć i poobrabiać tyłek nie widząc swojego który za pewne święty nie jest :) a teraz zwyczajnie się pięknie pożegnam i stwierdzam że nic tu po mnie bo widać tu piszą sami psychologowiei jedyne co mi zostało to pozazdrościć ich talentów i wykształcenia :)
-
RORITA,ANA wy to normalnie jak coś palniecie to aż człowieka zatyka... nie wiem teraz czy mam się śmiać, płakać czy może tak jak ANA poleca założyć nowy wątek z pytaniem do psychologa : czy ANA27 i RORITA mają po kolei... bo sobie z tym nie radzę... żałosne jesteście po prostu... a tak a propos... mój komentarz był po to żeby głupi miał zagadkę... to może jeszcze się po zastanawiaj ;p
-
ANA cięta riposta... ;p haha to było pytanie retoryczne... o ile wiesz co to znaczy... może warto poczytać książki, słowniki czy zwyczajnie wikipedię... zamiast tu mądrościami ludowymi sypać :) pozdrawiam JUSTINA brakuje tu jak cholera opcji LUBIĘ TO! hahah ;p
-
jeziuniu wszystko jedno do kogo było to pytanie i na jakim wątku było napisane... wy tu wypisujecie rzeczy typu że chciała odpowiedzi od psychologa itp itd... skoro rzeczywiście tak myślicie to po prostu już nie piszcie bo raczej psychologami do którego zadała to pytanie też nie jesteście więc niema o co się tu sprzeczać tylko po prostu przemilczeć i dać dziewczynie spokuj... i psychologowi również jak będzie chciał to jej odpisze i nie wasza to jest sprawa... ile wy macie lat tak sie zastanawiam?? bo raz powiedzieć żebyście przestały nie wystarcza to mojemu synkowi styknie raz powiedzieć i zakuma.... OOPSY DAISY ale to jest ALIS sprawa jak się wyraża i co myśli... może mieć własne zdanie... może ją poniosło ale to nie powód żeby po niej od razu jechać.... i oceniać... dajcie po prostu każdemu kto chce napisać to co chce.... to chyba nie takie trudne... EDT. po za tym piszę z ALIS już prawie 2 latka i powiem szczerze że znając ją to ona za pewne ma głęboko w dupie to co wy piszecie i myślicie :) i brawo dla niej za to ;p
-
ja powiem tyle nie wiem czy cię to pocieszy ale mój NICK jest właśnie od tego że mój mąż tak bardzo chciał córeczkę o imieniu LAUR... i miałam wielką nadzieję że będzie to dziewczynka... ale tak jak u ciebie na USG połówkowym lekarz trochę nas zaskoczył mówiąc że to chłopiec i pokazując nam jego sprzęciorek... mąż się trochę załamał tzn, może nie tak załamał jak zasmucił ja też w sumie mnie osobiście to było wszystko jedno jaka będzie płeć dziecka, ale mąż tak bardzo chciał ta córeczkę że już w końcu sobie uroiłam że ma być dziewczynka i nie ma innej opcji... kiedy się dowiedziałam że to chłopiec czułam się trochę nie spełniona i niedowartościowana zwłaszcza patrząc na minę męża... owszem robiłam sobie z tego powodu wyrzuty ale bez przesady nie do tego stopnia żeby nienawidzieć brzuszka i ruchów dziecka... w końcu nie ważne czy to chłopiec czy też dziewczynka jest MOJE wychowam jak chcę... i będę kochać bez względu na wszystko! potem Gabryś się urodził w dzień porodu czułam taką jakby niechęć do niego nie wiem czemu ale po kilku godzinach przeszło i zakochałam się po uszy mimo że nie był on wymarzoną córeczką... jak zobaczyłam jak bardzo jest podobny do meżą i jak mąż jest dumny z niego chociaż nie była to jego córeczka to sam widok męża z dzieciątkiem na rękach które wpatruje się w niego z zaciekawieniem a mąż mówił'' cześć jestem twoim tatusiem i zrobię wszystko żeby ci nic nie brakowało'' to się popłakałam ze szczęścia i teraz oboje kochamy Gabcia ponad własne życie... jest naszą perełką i oczkiem w głowie zwłaszcza tatusia...... więc może wyluzuj zacznij oswajć się z myślą że będzie to córeczka będzie cię kochać bezwarunkowo będzie cię tulić, będzie ci ufać bezgranicznie... a mąż jak ją zobaczy to sama się przekonasz że się w niej zakocha od pierwszego wejrzenia :) A tak a propos wypowiedzi ALIS.... dziewczyny najpierw rzucacie się na mnei potem na ALIS na kogo jeszcze skoczycie?? każda z nas ma prawo do własnego zdania!!! i jeśli macie choć trochę mózgownicy to powinnyście o tym wiedzieć i uszanować to... jak wam się coś nie podoba to nie czytajcie i nie komentujcie... nikt was o odpowiedzi i zbędne komentarze nie prosił!!!
-
uwielbiam ( po wypłacie męża) ;p lubisz buty?
-
demon
-
Islandia
-
uwielbiam być drapana :) ale nie drapać ;p lubisz księdza natanka ?;p
-
antena (haha no to są dwa Gabcie :))
-
nie lubisz sushi??
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
oby Laura odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
rodowód bur... -
haha pośmiałam się z waszych pociech ;p mojej koleżanki córeczka mówi pomacanowy- pomarańczowy kordła- kołdra poduszka- muśka a jak ktoś ja zapyta co robią kotki to pięknie mówi miałcą a co robią pieski?? HAŁAJĄ ;p hahaha
-
podaję słowo DZIDZIUŚ następna osoba musi podać słowo na ostatnią literkę. UWAGA! dla utrudnienia słowa nie mogą się powtarzać! :) kiedy jakieś słowo się powturzy zabawa się kończy, albo możemy zacząć ją od nowa :) kto następny?
-
eskorta
-
portret- zdjęcie- pozycja :P
-
Rozbieramy faceta - sezon 7 :)
oby Laura odpowiedział(a) na Daffodil temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
? tak zajrzałam sobie i nie mam pojęcia o co chodzi?? może mi ktoś wyjaśnić?? a propos szkoda że dzjęcie tago faceta jest od pasa w górę hahaha;p -
SEBASTIAN myślę ze możesz być spokojny :) jeśli przemieszcza się trzymając się mebli to myślę że wszystko jest ok.. ogólnie z tego co wiem to dzieci powinny zacząć samodzielnie chodzić do 18 miesiąca życia to chyba taka norma więc jeszcze ma troszkę czasu aby się odważyć...:) musisz tylko uzbroić się w cierpliwość :)
-
Jaki kubek naprawdę nie kapie ???
oby Laura odpowiedział(a) na mineralka temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
zdecydowanie NUK :) ja kupiłam synkowi jak skończył 6 miesięcy i jestem zadowolona bo na prawdę nie kapie :) i mały może nawet rzucać butelką i nic suchutko :) -
Nic nie przytyłam w 8 mcu czy to normalne?
oby Laura odpowiedział(a) na ssk temat w 9 miesięcy, ciąża
kohana spokojnie... ja również w ciągu całej ciąży przytyłam jedyne 11 kg które potem po porodzie od razu straciałam... tak jak piszą dziewczyny mogłaś być inaczej ubrana podczas ważenia ale i dzidzia pod koniec ciąży nie rośnie już tasz szybko i dużo jak na początku... ma już dość ciasno w brzuszku więc nawet nie ma jak rosnąć... spokojnie jestem pewna że wszystko jest ok :) -
hmmm powiem tak... jak na jedną osobę siądzie 10 i za wszelka cenę próbują wcisnąć jej własne zdanie i chyba nawet przekonać na siłę że ich zdanie jest jednak to prawidłowe to sory ale człowiekowi zaczynają zwyczajenie nerwy puszczać... przywali sie taka jedna z drugą bo ktoś sobie żarty robi.. i co w tym złego?? zabiłam tego chłopaka? uderzyłam go?? wymordowałam mu rodzinę?? taka to ogromna krzywda mus ie stała?? weźcie się opamiętajcie... wy macie takie zdanie na ten temat ja mam inne i mam do tego pełne prawo... i nie narzucam nikomu usilnie własnych poglądów... po prostu wyrawżam swoją opninię... ale widzę że ty po prostu nie ma z kim gadać bo tu przecież wszystkie jesteście Wyedukowane JAK SIĘ PATRZY... chyba wszystkie macie doktorat z biologii :) gratuluję tych wszystkich mądrości ludowych :) no to tyle odemnie tak na koniec... następnym razem jak nie chcecie wywoływać burzy i kogoś wręcz dręczyć i narzucać mu swoje racje to się zastanówcie 10000 razy czy warto?? :) ja się świetnie z was uśmiałam :)