Skocz do zawartości
Forum

mmadzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmadzia

  1. SILV ja już pisałam ze moje dziewczyny miały piankowe i tak też teraz kupie. Ale ja też trochę na cenę patrzę. Te ręczniki papierowe to muszę dopisać do listy :) może jutro rossmana zalicze to zobaczę co tam mają ciekawego.
  2. GOSIK myślę ze nie zaszkodzi mieć podkłady. Ja szczerze nie miałam przy poprzednich porodach a teraz się chyba skuszę. Drogi e nie są a lepiej żeby były niż nie. A jak nie w szpitalu to w domu się przydadzą myślę.
  3. RYBCIA duże jak duże :) po pierwsze kurteczka zawsze wieksza może być a po drugie to dzieci tak szybko rosną ze nie będziemy nadążać garderoby im wymieniać :) A zakup śliczny i udany i tak się przyda :) no chyba ze chłopak będzie Ja dzisiaj po prostu chyba weny na zakupy nie mam. Byłam tylko w aptece bo Ania kaszle a ja nic nie miałam i tyle. Może jutro będzie lepszy dzień :)
  4. RYBCIA no właśnie nie wiadomo jak z tymi rozmiarami. wezmę chyba tak jak Ty takie i takie, ja wchodzę do spodni ciążowych jeszcze do 38 no ale tylek troche urósł mi się zdaje. A nie wiadomo jak to będzie za dwa miesiące. Moje szukanie na allegro i w aptece rzeczy skończyło się zakupem koszulek dla M... ;/ Muszę chyba na później odłożyć zakupy bo mi coś nie idą ;)
  5. U mnje w szpitalu do porodu rodzinnego tatą musi mieć całe ubranie na zmianę białe łącznie z butami. Tak było przynajmniej 6 lat temu. Muszę popytać jak teraz. Dzięki za info o tych podkladach/podpaskach bo ja to mętlik już mam. Popisalam na sciadze i będę szukać. W kupie siła jak to mówią każda coś od siebie dołoży i nie zostajemy same z problemami :) O tych majtkach siateczkowych też myślałam właśnie jaki rozmiar teraz wiem ze większe :) Jeszcze mnie rozmiar kapturkow na brodawki zastanawia bo też widzę że są różne. No oglupiec można a ze moja demencja ciążowa ma się jak najlepiej to wcale mi nie pomaga w intensywnym myśleniu :/ dobrze ze można na Was polegać :)
  6. Moje dzieci miały materacyki piankowe i jakoś nie narzekalam i teraz chyba też taki kupimy. Po porodzie to te majtki siatkowe ok też mam zamiar kupić a jakie kupujecie podkłady podpaski? Bo u mnie w szpitalu to do niedawna tylko lignina była. Czy te takie np z Bella mama duże podpaski? Poradzcie coś bo jak będę zamawiac to lepiej wszystko razem. Ja mam skleroze oczywiście i nie pamiętam co przy Ani miałam. A i jeszcze wkładki laktacyjne też z czego polecacie? Wiem ze to już wszystko było i na priv jest z tym ze z tel nie wejdę na priv...
  7. REWOLUCJA ja mam wizytę 1 lipca dopiero więc będziesz wcześniej coś wiedzieć. Dziewczyny no jeśli o mnie chodzi to posladkowe to myślałam ze cc od razu no bo jak inaczej. Moja gin to po prostu spoko babka, znajoma mamy z resztą z tym ze trochę lat ma i nie wiem jak z jej podejściem. Bo ona mi mówiła jak spytalam co będzie jak się nie obroci ze co się martwię ze nogi same wyjdą a z resztą to oni sobie radę dadzą i sęk w tym ze nie wiem czy zartowala czy mówiła serio : ) Ale myślę ze jakby co to będę się upierać na cc. Ona zawsze ze mną właśnie głupio gada i żartuje i ja potem skolowana wyszłam z gabinetu :) A kochany internet dolozyl swoje bo oczywiscie sie naczytalam :( Piękne macie wyprawki łóżeczka itd super. Ja to mam sporo po dzieciach i nie będę dużo kupować. M jakoś nie podzielił naszej miłości do sowek Ale i tak zamowie te pieluszki bo są słodkie. Zaczynam powoli kompletowac bo a nóż trzy tygodnie będą i co :)
  8. REWOLUCJA właśnie tego się obawiam ze kolejny poród to ze mam sobie dać radę a ja Z moim niskim progiem bólu i już po dwóch to chyba tam zwariuj. ZoZobaczę jak gin bedzie myśleć dalej i czy mała się obroci. Chciałabym się nie martwić na zapas Ale jakoś opornie mi to idzie.
  9. No oby oby. Dzięki dziewczyny. Mój szpital trochę przedpotopowy i az się boję co wymyśla. PATRYCJA spoko tylko jak ja potem się z tej ziemi pozbieram Ale też czytałam o takich wygibasach i może się skuszę. Nie do końca jestem tylko przekonana czy to faktycznie działa.
  10. Wiecie co najbardziej się boję ze mala mi się nie obroci i każą mi rodzić posladkowo. Nie wiecie czasem jak to jest? Przy pierwszym dziecku to na pewno cc a przy trzecim??? Bo ja się już naczytalam i popadam w depresję. A moja gin mi nic nie powiedziała oczywiscie.
  11. MARI ja mam tak samo. Nic nie mam przygotowane tylko ubranka mam po rodzinie. A z reszty nie kupione nic. INEZ ty to się możesz przynajmniej przygotować a jakby tak z nienacka mnie np wzięło za trzy tyg a tu nic nie kupione i torba nie spakowane. E hhh. Na pewno na początku lipca się biorę za to. Pomysł INEZ ze moją gin mnie nie bada i nie mam pojęcia jak moja szyjka. Jedynie usg robi mi zawsze. Czy przez usg coś widać? Że poród się zbliża np?
  12. INEZ glowa do góry teraz to dużo leżenia i oby jak najdłużej maluszek w brzuszku :) A pomiarami się nie przejmuj już tu pisalysmy jak to jest i ze nie ma się co martwić na zapas :) PATRYCJA to ładnie będziesz otwierać nasz maratonik sierpniowek z resztą razem z INEZ jak widać :) Ja ostatnio wlasnje myślałam o tym ze za chwilę lipcowki się zaczną rozpakowywac a nastepnie To już nasza kolej. Leci ten czas a jak ktoremus dzieciaczkowi się będzie spieszyć to nawet do sierpnia nie dotrwamy niektóre. Posalyscie o brzuszkach to mój jest okropnie wielki i okropnie wysoko i już na piersi miejsca nie mam :/ A ze mam spore to mnie wszystko gniecie i czasem oddech mi ciężko złapać. Ale może to też wina ułożenia posladkowego kto wie. U mnie mama dziś była okna pomyc. I jak zaczęła szaleć to i podłogi i meble itd itp A ja nie miałam siły na nic i jedną szafkę z garnkami pół dnia sprzatalam. A i jeszcze obiad zrobiłam co mi się ostatnio rzadko zdaza. Dopada mnie też ogromna senność. W nocy śpię nawet bez pobudki rano dosypiam jeszcze a po południu to mnie na spanie bierze i jak mogę to drzemka. Myślicie ze to już przed porodem organizm siły zbiera? Ja mam jeszcze dwa miesiące a przynajmniej do końca lipca bym chciała dotrwać.
  13. MARI ja mam usg na każdej wizycie. I też wiedząc ze jest główką w dół to sobie wyobrażałam gdzie co jest po czym na ostatniej wizycie się dowiaduje ze jest głową w górze i teraz to już nic nie wiem :) A najczęściej to mam wrażenie ze jest w poprzek brzucha bo czuję ja właśnie po obu bokach równocześnie a czkawke czuję różnie bo raz nisko raz wysoko więc chyba się kręci albo ja już nie wiem co. Z zakupami współczuję. Zazwyczaj tak jest ze jak się chce coś kupić to nie ma nic a jak nie potrzeba to jest.
  14. CHIYO ja nie miałam ani jednego ani drugiego badania więc nie pomogę. Dziewczyny Wy weźcie przestańcie z tymi sowkami bo już mi chodzą też po głowie cały dzień i jak tak dalej pójdzie to będę musiała kupić A widziałam w sklepie rożek taki sliczniutki w sowki ehh...
  15. EWULKA ja podziwiam takie kobiety które decydują się rodzić w domu do tego pierwsze dziecko. Ja bym tak nie dała rady. Balabym się jakichkolwiek powikłań i potem do siebie bym miała pretensje gdyby dziecku coś było...
  16. Mi właśnie M ostatnio tłumaczył jak to jest z samolotem i dalej słabo kumam
  17. OLGA a najlepsze jak się już urodzi to dopiero będziemy się zastanawiać gdzie się taki duży człowiek zmieścił :)
  18. Jakim cudem rozpoznajecie jak jest dziecko ułożone? Bo ja pomimo starań nie jestem w stanie określić. Nawet nie wiem czy dalej jest posladkowo ułożona ale chyba tak i to jeszcze mam wrażenie ze całkiem stopami w dole bo tak mnie kluje ze coś. No chyba ze jest glowa w dole to wtedy mnie pięściami oklada :) Jak mi wyjdzie Wielka buła to wtedy glowa albo pupa :) ja naprawdę nie umie tego określić bo jak już mi się wydaje ze wiem to zrobi taki ruch ze nic mi wtedy nie pasuje... Szkoda ze brzuch się w ciąży nie robi przeźroczysty to bym sobie podgladala
  19. U mnie podobnie jak MARI ktg dopiero na porodowce. Moja gin nie zlecala chodzenia i robienia. A czytając majówki zauważyłamze one tTo pod koniec chodziły nawet co drugi dzień robić. U mnie nie ma takich zwyczajów przy mojej gin.
  20. Dziewczyny 34 tydzien no szok! Leci ten czas :) Pewnie bedziecie nam tu szlaki przecierac ze wszystkim :)
  21. Aspirator do noska ja mam jakiś jeszcze po Ani ale tak szczerze mówiąc to mało mi się przydał. Łatwiej było zwykła gruszka a gile to zrolowanym końcem chusteczki wyciagalam. Ale pewnie jak wiele rzeczy po prostu mnie to urządzenie przerosło :) Pościel też mam po Ani ale nie wiem czy będę jej używać czy będę nową kupować jakąś uważam ze na to jeszcze przyjdzie czas. Mi po nocy potrafi prawa ręka spuchnąć i palce też dretwieja ale tylko wlasnje w tej rece i nie wi em czemu i nie zawsze też misię tak dzieje wieC nie pomogę. Magnez biorę 3×2. Baldachim do łóżeczka będzie wyglądać ślicznie więc RYBCIA co się przyjmujesz najwyżej więcej prania będzie :) U nas zainteresowanie karuzelka było niezbyt częste więc raczej bym drogiej nie kupowała ale to co dziecko to inaczej dlatego trudno doradzic :)
  22. LIZA mój M był przy każdym porodzie i teraz też ma być. Sam od razu chciał i ja mialam tam kogoś swojego przynajmniej :) Myślę ze takie rozwiązanie jak sugerujesz zeby był ile się da a na sam koniec niech wyjdzie jeśli nie da rady to dobry pomysł. Zawsze to jest pomoc i oparcie. To takie moje zdanie :)
  23. Mi ni estety nawet poduszka nie pomaga. Mam ja od początku ciąży praktycznie. Będę musiała chyba to po prostu przetrwać bo widzę ze nic nie pomaga bo nawet jak na prawej stronie leżę to mnie lewe biodro boli. Ale j eszcze trochę. Z dnia na dzień zbliża się koniec :)
  24. SILV ja do bioder się dołączam z resztą już od k liku dni mam problem. Dzisiaj znów boli okropnie. Kustykam na jedną nogę. Nie mogę na lewej stronie spać. Najgorsze ze ani chodzić ani leżeć :/ A M mi powiedział ze fajnie się tocze a ja z bólu nie wiedziałam jak iść. On to w ogole teraz się cieszy jak wyglądam ze brzuch duży i ze się tocze a nie chodzę. Co mnie przygnebia jego cieszy. A od rana już mi chyba z 10 razy powiedZiał ze ale mam duży brzuch i kładzie się na nim i przytula a ja ledwo dycham już a tu dopiero początek dnia. W końcu mu powiedZiałam ze on ma większy :) Ja od dawna przespalam dzisiaj cała noc. Niewiarygodne. Ale to pewnie temu ze poprzednia noc mało co spałam.
  25. Parasolki też jakoś nie miałam buda od wózka mi starczala. EWELAD masz rację z tymi zakupami. Nie będę się stresować a i tak stanie pewnie w większości na moim. M się niezna a do wswszystkiego się musi wtrącić. Taki typ :) A tak jak Ty z lampą to ja mam często z różnymi rzeczami przemyśle obadam i potem szukaj sobie bo w sklepie już dawno nie ma :))) A to może temu ze mi jakoś ciężko kasę wydawania wolę wszystko dziesięć razy przemyśleć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...