2fast4u

a propos brzucha, to już pisałam cin, że zrobiłam we wtorek fotkę i wygląda to tak: z lewej - przed ciążą, z prawej - ukończony 12. tc [ATTACH]90551[/ATTACH]

ja mam wg daty porodu, ale wg USG to mam 2 dni do tyłu, czyli pasek pokazuje o 2 dni więcej :P a z OM wychodzi, że jutro zaczynam 14 tc

uuuu, cin współczuję :((( trzymaj się :*

dumne 162 bity dla przerażonej mamusi no mamuś, to już mąż na planie dalszym

cieszymy się razem z Tobą przynajmniej możesz odetchnąć i cieszyć się ciążą przez kolejne tygodnie

i wtedy było wyraźnie, wystarczyło zooma kliknąć

też dobre fikołki wywija Twoja Iskierka i jaka już duża ach, ach.... jeszcze 2 dni...

ooooooooo, ale urocza Iskiereczka normalnie micha mi się cieszy i serduszko raduje, bo taką pozytywną energią biją do mnie te foteczki zazdroszczę bycia już po

o Kochana, to będzie numer jak razem na porodówkę pojedziemy naprawdę, przepraszam jeszcze raz, Anetka głowę mi zawróciła, a potem już było po fakcie, więc Ty i tak już na fotelu byłaś, ech... i'm so sorry :*

buuuuuuuuuuuuuu, czekam na fotaski od Delfiny, a tu ich jesio nie ma :( Delfinko, hop hop, pokaż Maleństwo jeszcze raz gratulacje, wiedziałam, że wszystko będzie jak trzeba (musisz mi wybaczyć braku smsa przed Twoim USG, bo koleżanka wyciągnęła mnie o 12 z domu i puściła dopiero o 19)

hejo :))) ja z takich rzeczy mam tylko kilka ciuszków, buciki, skarpetki, czapeczki, śliniaczki, kocyki i to wszystko zbierane przez przyszłą babcię (moją mamę) i na razie nie chodzę, nie szukam, nawet nie oglądam :) bliżej czerwca zacznę się rozglądać, a kiedy zakupy porobię, to tego sama jeszcze nie wiem aniag, uczyłam angielskiego i miałam jeszcze kształcenie zintegrowane (czyli 1-3)

ja Cie rozumiem doskonale, też trzymam fason dopóki nie nadejdzie godzina 0, a potem rozpadam się na kawałki i chyba tylko gadanie do siebie, tzn. do brzucha, jest jeszcze w stanie powstrzymać lawinę łez :)

przypomnę jeszcze smsem, cobyś nie sfiksowała przed wejściem na samolot

będę trzymać kciuki, a Ty myśl pozytywnie :) ja na genetyczne lecę w piątek, ale już od poniedziałku powtarzam sobie, że co jak co, ale musi być dobrze z dzieciątkiem :) Ty też trzymaj się tej myśli :*

dzień dobry miłego dniaaaaaaaaaaaa, dziewczynki

dzień dobry bardzo :) mimo brzydkiej pogody za oknem to będzie wspaniały dzień uśmiechnijcie się, dziewczynki

Kosta, to tak jak ja... zapomniałam ostatnio zapytać i cały czas łykam a to już 13. tc, więc może i nie ma sensu, jutro będę dzwonić w tej sprawie :)

Mamusia, gratulacje ładnie "rośniesz" i zdrowo, a to najważniejsze Moni@, mój ostatni hit na rewolucje żołądkowe - lody!!! Już od 3 dni jest spokój Delfina, trzymam jutro kciuki

ja też niedługo spadam na korki, więc nie będzie mnie aż do wieczora :) miłego dnia :*

mnie teraz od piątku dzień w dzień pobolewa macica, dziś nawet zrobiłam fotkę brzuszka :)

miałam uczennicę Nelę, bardzo fajna i mądra dziewczynka, tylko niestety imię nie współgrało z naziwskiem i całość brzmiała głupio śmiesznie :(

cześć dziewczynki :) teraz będę się martwić jedynie, jak moja ginekolog będzie miała jakieś uwagi, a nie obca baba, która nie zna mojego cyklu, a ma najwięcej do powiedzenia, bo jej dali kółko do wymierzania tygodni wczoraj już tak poważniej przeglądałam listę imion i muszę Wam przyznać, że Maria mnie urzekło najbardziej ze wszystkich tych, które w jakiś sposób mi się podobają, mąż tylko zapytał, czy on nie ma czegoś do gadania, to mu rzekłam, że ma i jak będzie druga córka, to wtedy nazwiemy po jego myśli - Julia co do chłopięcych imion to tu jest gorzej, bo nie mogę się zdecydować, a chciałam wybrać imię jakiegoś świętego, więc i pula drastycznie się zmniejszyła, a część imion mamy już po rodzinach... i tak zostaje nam garstka - Filip, Wojciech, Marek, Szymon (ale tych też już trochę biega...)

joasia, współczuję, wiem, jak to jest, bo sama przez to przeszłam... buziaki, Kochana :* delfina, USG genetyczne mam w ten piątek, ale ogólnie doszłam do wniosku, że położna to jakaś nawiedzona kobieta i przestałam się nią stresować

a wiecie co, machnęłam już na to ręką, czuję się dobrze, Maluch niech sobie spokojnie rośnie, a ja z niecierpliwością czekam już na wizytę u naszej normalnej pani doktor ale to aż 16.03

zapisałam się na USG genetyczne na piątek, niemiła położna oświadczyła, że jej się daty nie zgadzają i wiek ciąży z USG w stosunku do tego z OM różni się 7-9 dniami (czyli ciąża jest o tyle mniej więcej młodsza), zaczęła kręcić na tym swoim kółku datę mojej OM i mądrości prawić, szkoda tylko, że nie spytała, czy chociaż cykle miałam regularne... a teraz tylko szaleję z nerwów przez tego babiszona :|