-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 2fast4u
-
cin, brzuch 1 klasa :) czekamy na resztę :)
-
hejo :)) pogoda faktycznie do bani.... a ja jestem padnięta :( zaraz lecę na obiad do teściów, więc miłego dnia :)
-
mimo ze wrocilam z imprezy o 22, to bylam tak wykonczona po całym dniu, że od razu padłam na łóżko :) a dziś niedziela jak co tydzień, koscioł, obiad (dziś u teściów) i potem, mam nadzieję, zajrzę jeszcze tu, jak dam radę :) miłego dnia :)
-
haha, ja lecę do mamy, bo to u niej ta impreza, wyprawia swojemu chrześniakowi 30. urodziny i mieliśmy poznać wybrankę jego serca, ale chyba dziewczę się wystraszyło, bo braciak przyjedzie sam
-
hejo :) dziś będzie super dzień od rana się byczę, będę miała tylko jedną "przerwę" na korki, a potem imprezka
-
hajoooo :) dziś czeka mnie super dzień z racji wczorajszego sprzątania dziś mam wolne, więc po korkach idę od razu na imprezkę, przyjeżdża mój brat cioteczny i będziemy świętować jego 30. powiem mu, że będzie wujkiem, niech się szykuje
-
Moni@, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zdrowia dla Ciebie i bobasów, uśmiechu na twarzy, 0 mdłości i wymiotów i szybciutkich kopniaczków Kamilko, ja niestety nie wiem, czym to może być spowodowane, szukałaś informacji w googlach?
-
pamiętam jak latem pojechałam do Newcastle... dni naprawdę słonecznych można było policzyć na palcach jednej ręki... i te deszcze znikąd... o matko... prawie świra dostałam
-
Mamusia, zaprosiłabym Cię do siebie na babskie pogaduchy, to byś się porządnie zrelaksowała, ale jumbo jeta jeszcze się nie dorobiłam... nawet autkiem nie jeżdżę :(
-
myślałam, że zapraszasz ze względu na pogodę, a Ty chcesz mnie wykorzystać jako tanią siłę roboczą buuuu :( hehehehehe Moni@, a jak u Ciebie z pogodą?
-
witajcie kochane :) pogoda szalona niczym wczoraj, to leje, to świeci słońce i tak cały czas... korzystając z okazji, że teraz za oknem jest względnie dobrze, wybiorę się chyba na zakupy :) a w ogóle mam dzisiaj dziką fazę na sprzątanie i układanie rzeczy w szafkach ;o też tak macie?
-
witajcie kochane :) pogoda szalona niczym wczoraj, to leje, to świeci słońce i tak cały czas... korzystając z okazji, że teraz za oknem jest względnie dobrze, wybiorę się chyba na zakupy :) a w ogóle mam dzisiaj dziką fazę na sprzątanie i układanie rzeczy w szafkach ;o też tak macie?
-
home sweet home... jeszcze trochę a padłabym gdzieś na ulicy... 6 godzin bez jedzenia to nawet na wczesnym etapie ciąży za długi czas ;(
-
mnie rozciąga równo od piątku każdego dnia po trochu :) już się przyzwyczaiłam do tego uczucia i nawet mi to nie przeszkadza a tak w ogóle to jestem wykończona, dopiero do domu wróciłam i marzę już o łóżeczku dobrze, że mąż mi jedzonko przygotował....
-
witaj myszko w naszym gronie :) ja mam na imię Karolina, spodziewam się wiercipięty bliżej nieokreślonej płci
-
zrobiłam koretkę - 180 zł, bo pomyliłam się, tak to te samo badanie, tylko, że razem z papp-a chcieli w mastermedzie 300zł, a ja w innym lab zrobiłam dziś ten test za 45zł (a nie 100zł) i usg jak coś, za 180zł, czyli zaoszczędzę 75 zł :) ale najpierw pójdę do swojej ginki na usg, bo jak papp-a będzie ok, to nie ma co robić usg genetycznego :)
-
SZAFA MALUCHA - śpioszki 3 szt. - body z krótkim rękawem 6 szt. - body z długim rękawem 3 szt. - kaftaniki 3 szt. - pajacyki 3 szt. - sweterki (ilość w zależności od pory roku) - czapeczki 2 szt. - skarpetki, ok. 5 par - rękawiczki niedrapki 2 pary - kombinezonik (na chłodne miesiące) Rozmiary ubrań należy dobierać ostrożnie, aby dziecko z nich od razu nie wyrastały. Dobór garderoby maluch uzależniamy także od pory roku (np. latem nie warto inwestować w kurteczki, kombinezony etc.). HIGIENA - mydełko dla niemowląt - puder do ciała - krem przeciw odparzeniom - spirytus do przemywania pępka - sól fizjologiczna - oliwka - chusteczki pielęgnacyjne - pieluchy New born - szczoteczka do włosów (ze sztucznym włosiem, ale nie bardzo twarda) - gumowa gruszka lub aspirator do noska - małe nożyczki z okrągłymi końcówkami (przydatne już w szpitalu) - patyczki higieniczne - wyjałowione gaziki oraz waciki - pieluchy tetrowe (około 20-30 sztuk) - ręczniki kąpielowe - termometr do mierzenia temperatury wody - wanienka - myjki frotte - przewijak - proszek do prania niemowlęcych ubranek SEN - łóżeczko (może być z funkcją kołyski) - materacyk - ceratka pod prześcieradło - 2 komplety pościeli - rożek - kołderka - cienki kocyk - grubszy kocyk SPACER - wózek - śpiwór do wózka - torba - osłona przeciwdeszczowa - parasol - fotelik do przewożenia malucha autem JEDZENIE (dla mamy i malucha) - wkładki ochronne do biustonosza - laktator (niekonieczny) - butelka 125 ml - butelka 250 ml - smoczki do butelek - szczotka do mycia butelek - podgrzewacz do butelek (niekonieczne na początku) - termoopakowanie do butelek (również niekonieczne) tak ładnie pogrupowali, że wrzuciłam wszystko
-
ech, Ty to biedulka jesteś ;(
-
nie, masz rację - 180 zł to ja ślepak jestem hehehe zdecydowaliśmy z mężem, że do mastermedu nie wrócę i nie zarobią na mnie 300 zł, jeśli wiercipiętek nie da się pomierzyć u mojej ginki, to pojadę do arciszewskich i w sumie wtedy zamiast 300 zł, będę miała komplet za 225 zł :) zrobiłam sobie fotkę brzusia, z porównaniem sprzed ciąży, może Wy wrzucicie swoje? :) to MY po ukończeniu pełnych 12 tygodni :) [ATTACH]90565[/ATTACH]
-
poprawka, ślepak jestem - 180zł a nie 140 zł :P no ale nawet jeśli, to łączny koszt zamiast 300zł, wychodziłby 225 zł
-
180 zł, aha, wydawało mi się, że pisałaś wcześniej 140zł, ślepak
-
aniag, Ty usg za 140 zł robiłaś u Arciszewskich na ul. Zamenhoffa?
-
Mamusia, u nas też pada od samiutkiego rana, zdążyłam już zmoknąć jak na PAPP-A jechałam, a jeszcze na korki jadę na 15, będę zmokła kurka... Moni@, rozmyśliłam się z usług Mastermedu i nie pojadę jutro do nich na USG, 200 zł to za dużo, zwłaszcza, że prywatnie w klinice robią za 140 zł, więc nie będę przepłacać... zadzwonię dziś do ginki i jak mnie wciśnie jutro do siebie, to pojadę do niej, najwyżej jak wiercipiętek nie da się pomierzyć, to wtedy 140zł wyjmę i pojadę prywatnie :)
-
ten brzuszek sprzed ciąży to 2,5 cyklu a6w, które zawzięcie ćwiczyłam, żeby jakiś brzuch przyzwoity mieć na lato
-
cin, dopóki fotki nie pstrykniesz, to tak będzie Ci się wydawać :) a że Ty jesteś bardziej "zaawansowana", to na pewno masz się czym pochwalić