2fast4u

ja jeszcze szybko nie poczuję, to będzie moje pierwsze dziecko, więc nie nastawiam się na szybkie ruchy :) a co do imienia - jeszcze nam się ze 100 razy wszystko zmieni ja zaczęłam szukać czegoś wyjątkowego w imieniu i jak powiedziałam, że Kornelia nie jest popularnym imieniem, więc nie będzie problemu z zawołaniem dziecka, to mąż tylko oczami przewrócił :P pewnie ma mnie za wariatkę

witaj Meksyk wśród sierpniowych mam :)

może zrobię z siebie głupka, ale jednak zapytam - czy Pola jest samodzielnym imieniem, czy to tylko skrót od Apolonia?

jestem jak najbardziej ZA :) wiecie, wczoraj wieczorem złapały mnie mdłości ;o myślałam, że już po wszystkim, a jednak jeszcze czasem potrafią mnie zaskoczyć właściwie poza bolesnością piersi i ciągnięciem brzucha (teraz już rzadziej), to czuję się super :)) a dziś mam DTL - Dzień Totalnego Lenistwa

ja, podobnie jak aniag, na 16 mam wizytę i już nie mogę się doczekać a tydzień później kłania mi się wizyta w Mastermedzie na test AFP i po kolejnych 3 tygodniach, na USG połówkowe :)

AcinaJa może odkurzę hihi... troszeczkę gimnastyki nie zaszkodzi :) Miłego dzionka i dam znać co i jak :) Buziaki dziewczynki!! 2fast4u - miłego leniuchowania!!! powodzenia na USG, trzymam kciuki

aniagja na razie tez wybywam,musze troche ogarnąć w domku:)))zqajrzę później miłego dzionka mamuski:))) wzajemnie :))) ja dziś z racji środy mam dzień lenistwa

u mnie wszystko pisane kodem, więc już na początku obcykałam podstawowe skróty, wybaczcie dziewczynki :*

to wieczorkiem trzeba przyfilować, jakie tam info od Ciebie padło od razu fotkę wrzucaj

katia146ok laseczki muszę was opuścić, obowiązki czekają...miłego dzionka... wzajemnie, Katia

jak ja powiedziałam, że synek będzie miał na imię Jarek (tak wybrałam w czasie pierwszej ciąży), to mi wszyscy kręcili nosem, że Jarek to nie, bo Kaczyński, tak się wtedy wściekłam i palnęłam "Kaczyński wieczny nie będzie" i od tamtej pory nikt nie ma prawa kręcić nosem przy moim wyborze, no może mężowi trochę pozwolę pomarudzić, ale na tym koniec Kosta, u mnie było 151, to też dziewczynka by wychodziła

tętno płodu :)

AcinaaniagAcina powodzenia na wizycie,może juz poznasz płeć,bo Ty chcesz,tak?Dziękuję!! Trochę się stresuje, bo po tych moich bólach ostatnio... ale mam nadzieję, że wszystko będzie oki :) Tak ja chcę wiedzieć!! Troszeczkę się wahałam na początku, ale zjada mnie ciekawość... Tylko przykro mi, że się z M nie będę mogła tym podzielić i cieszyć... no ale muszę uszanować jego wolę... :/ podziel się z nami ja to już na szpileczkach siedzę z ciekawości zapamiętaj, jakie FHR było i sprawdzimy, jak to się ma do płci :P

to powiedz, że u nas tradycją jest samodzielne wybieranie imion :P i że Polacy niecierpią, jak się im coś każe :P

katia, rozumiem Cię, tradycja tradycją, ale to w końcu Wasze dziecko i macie pełne prawo do tego, by nazwać je wedle Waszej woli :)

Acina2fast4u no właśnie zrobiło się popularnie... 7 lat temu jak sis była w ciąży to tak jeszcze nie było... wszyscy mówiliśmy jej do brzucha zuzia, zuzia... a potem zuzi coś urosło między nogami :) hihi nie chcę przesadzić z imieniem, nie podoba mi się Brajan czy Dżesika (uważam, że jak ktoś daje zagraniczne imię powinien go nie kaleczyć spolszczaniem na siłę... ale nie ukrywam, że chciałabym żeby moja fasolka (my tak narazie mówimy do brzuszka) miała imię tak jak napisała katia146 niepospolite... Chociaż jak jest jeszcze pospolite a ładne to pół biedy... podam Wam przykład: Mój M to Marcin... Mój szwagier to Marcin... moja siostra cioteczna wyszła za .... nie zgadniecie - Marcina (moja babcia ma 4 wnuczki z czego 3 mają mężów Marcinów) szwagier mojego M.... :).... śmieję się że marzy mi się Marcin Junior... ale M się nie chce zgodzić :( to smutne... tradycję trzeba szanować i utrzymywać... oż Ty w mordę! a ja mówiłam, że u mnie za dużo zamieszania, jak mój mąż i mój brat siedzą w jednym pokoju, a mamuśka drze się Mateeeeuuuuuuusz ehehehe weź tu krzyknij Marcin - z miejsca konsternacja i zryw połowy domu

hahaha, kiedyś rozmawiałam na ten temat z listonoszem, mówił, że nie takie rzeczy są w stanie rozszyfrować, więc spokojna głowa D:

AcinaHej Laseczki!! Z chłopami to jest katastrofa... 2fast4u Twój przynajmniej się zdecyduje może na listę jak poznacie płeć... mój nie chce znać do urodzenia więc chyba go uduszę do tego czasu :) ciągle tylko mówi "mamy czas, mamy czas" grrr... a jak już rzuci jakąś propozycją to zal :) A ja dziś idę na wizytkę i kto wie, kto wie ;D może będzie wiadomo co i jak hihi Antosia to mój numer jeden ... Aniela ... (M mnie wyśmiewa) Natasza (tylko jak zdrobnić :/) Lena i Julka (tylko zrobiły się teraz masakrycznie popularne, a chciałabym trochę indywidualne imię) podoba mi się bardzo Zuzanna, ale to jest imię które moja siostra zarezerwowała już jak chodziła w ciąży z synkiem... a że ja wierzę, że jeszcze im się uda mieć szkraba to nie mogę tak nazwać dzidzi... a dla chłopców: Wojciech (trochę presja rodzinna... chociaż podoba mi się bardzo, ale nie lubię jak ktoś za bardzo naciska) Sebastian Michał ... szukam czegoś nietypowego... co do chłopaka, to się może z M dogadamy... ale o dziewczynkę jest wojna Zuzanna też bardzo popularne imię, podobnie jak Zofia, Julka zaczyna się przejadać, weszła za to moda na Lenki (to po tym serialu Czas honoru?) My też co do chłopca to jeszcze się dogadamy, ale z dziewczynką będzie gorzej...

katia, ładne imiona

ania, już listę wczoraj dostałam, ale wybałuszyłam oczy na nią, bo te imiona, które rzekomo mu się nie podobały, są na liście, a te, które miały być ok, zostały z niej wykluczone... a mówił o mnie, że niezdecydowana jestem...

hejo :) wtorki, czwartki i soboty to nie są moje ulubione dni tygodnia :/ wymordowana, ale żywa, melduję, że jestem o co chodzi z wątkiem na fotki?

dziewczynki, usłyszałam wczoraj takiego newsa: przy FHR wyższym niż 140 rodzą się dziewczynki, poniżej - chłopcy, te z Was, które znają płeć powiedzcie, jakie FHR było u Was :) bo ja to się śmieję z takiego "przewidywania" płci :)

a jak on sobie chce, jak nie zrobi listy, to nazwę Krasnala wedle własnego życzenia i tyle będzie w tym temacie

ja, jak to we wtorki, mam młynek, więc jestem, ale jakby mnie nei było, bo latam to tu, to tam żyjemy i mamy się dobrze

mój Krasnalek póki co to Mieciu, męża opierniczyłam, że listy imion nie sporządził, a on, że będzie czekał aż płeć się ujawni, olaboga... leniwiec pospolity i tyle!