2fast4u

ja miałam tak na korkach, dziewczę wpatrywało się w mój brzuch zamiast myśleć i słuchać tego, co do niej mówiłam, aż się wkurzyłam i powiedziałam: "To może zrób sobie zdjęcie mojego brzucha i powieś nad łóżkiem, jak Ci się tak podoba"

ja wam szybciutko opisze mój sen.. Najpierw wybierałam miejsce, w który miałam urodzić i nie wiedzieć czemu, wybrałam prywatną klinikę, która przypominała mi po części szpital psychiatryczny...W kolejnej części snu byłam już po porodzie, miałam swojego Maluszka przy boku i postanowiłam wraz z koleżanką, jej mężem i dzieckiem wybrać się na spacer. Na dworze świeciło piękne słońce, a ja się cieszyłam, że pogoda dopisuje. Ponieważ słońce waliło prosto w twarz mojego dziecięcia, a my nie wzięliśmy parasolki, kazałam mężowi przełożyć spacerówkę (!)w moją stronę (a w przeciwną do słońca). I gdy tak szliśmy w szóstkę ogarnęła mnie panika, bo przypomniałam sobie, że po porodzie powinnam najpierw werandować malucha, a dopiero potem wyjść z nim na spacer. Tak się przestraszyłam, ze zaczęłam pędzić z tym wózkiem do domu. Na miejscu zaczęłam krzyczeć na męża, że noworodka nie można sadzać pod kątem, tylko trzeba kłaść na płasko. Oberwało mu się jeszcze za ubranka, bo dziecko było źle ubrane. Kiedy chciałam je przebrać, zaczęło mi wypadać z rąk i bałam się, że upuszczę je na podłogę. Prawie się popłakałam, gdy zobaczyłam, że dziecko ma rączki do dołu zamiast do góry, a jego uśmiech zamienił się w grymas złości. A ja niestety nie umiałam sobie poradzić i mąż się ze mnie śmiał... Tak się obudziłam - byłam calutka mokra z wrażenia ;o

to chyba te moje dziecię tak mnie nakręca, że jeszcze powłóczę nogami w ten upał aniag, dziś słabiutko, bo beznadziejny towar, raptem jednego pajaca na 9-12 msc, ale ja i króciutko byłam bo tylko 40 min a potem poleciałam do SR na gimnastykę :)

aniagja tez nie mam żadnego zdjęcia Marysi w 4d,wstydliwa i uparta,wogóle nie chciała się pokazać,cały czas rączką zasłaniała buzię ja mam aż jedno... z poniedziałku też nie mam, bo dziecię sobie stopę do buzi przystawiło lecę prasować resztę koszul, bo za niedługo znowu w miasto ruszam

dzięki dziewczyny za życzenia, ale ja obchodzę imieniny 18 listopada po swoich urodzinach niemniej jednak liczą się intencje, więc serdeczne inka, szybkiego :*

witajcie dziewczynki! :) ja nie śpię więcej niż 8h, a w dzień nie ucinam drzemek, ale może to wszystko jeszcze przede mną od 6.30 jestem na nogach i prasuję a jak skończę to lecę na szmatki, może mężowi jakąś kurtkę przeciwdeszczową wyhaczę :)

za mną chodzi coś z bułką... albo fasolka, albo kalafior, albo brokuły... mąż mi na to kręci nosem, bo wszystko, co nie ma w sobie miejsca, nie nazywa się obiadem, ale jeść zje, tylko mało - nic dziwnego, że potem jest głodny :P

u mnie pyzy z mięsem polane podsmażoną cebulką :)

hmm, do 35 tygodnia mogę się bzykać bez gumek, potem już w gumkach (po wymazie na paciorkowca, żeby nic się nie przyplątało przed samym porodem) no i jeszcze po raz kolejny dowiedziałam się, że nie będę miała dziecka giganta

Kosta, też mam wizytę 24 lipca :)

cinamoonkaslimaki opieprzyly mi wszystkie czerwone truskawki :( nawet ślimaki wiedzą co dobre

welina2 fast pytałaś o te kropki na piersiach ? pytałam - nic to strasznego, to wyciekło z piersi i powstały takie grudki, a jeszcze trochę mogę oczekiwać, ze coś zacznie kapać mi z tych piersi (albo i nie, zależy jak im się zechce) :P jakby to powiedzieć najkrócej - produkcja mleka rozpoczęta

kamilka893no to było widać ????? w poniedziałek lekarka powiedziała, ze dalej jej się wydaje, ze dziewczynka, ale ma nadzieję, że jak wyjdzie chłopiec, to bedziemy kochać jak swoje :P dziś USG nie miałam, bo nei ma sensu robić go co dwa dni :)

u nas wszystko ok :) dzięki za kciuki!

jesteśmy już po :) posłuchałam tylko serduszka, bo nie ma sensu robić USG co dwa dni lekarka zadowolona, bo macica ładnie rośnie i się podnosi, a ja sapię jak lokomotywa i zbieram jęzora z podłogi jak wracałam do domu, to miałam kontrolę biletów w mpk-u i mimo, że 3 kontrolerów, to żaden mnie nie poprosił o bilet, tak się nawzajem mijali przekonani, że zostałam sprawdzona przez któregoś aaaa, w końcu i ja dostałam paczkę u ginki z Nivea Baby mam kuponik rabatowy, płytę n/t przewijania, kąpania i masażu i cały poradnik odnośnie tych 3 zabiegów, plus książeczkę z ich produktami no i po raz trzeci dostałam zestaw z Pampersa - jeszcze trochę i zacznę nimi handlować pomimo wczorajszej burzy, dziś jest porno i duszno a ja nie dość, że człapię wolno, to jeszcze husiam się na boki jak ...

ania, to nie moja szafa, ja jej nie kupiłam, tylko oglądam i szukam czegoś w tym stylu :P lecę do ginki

malwunia, mi ginka mówiła, że w 35. tc będę miała ten wymaz robiony, więc u mnie jeszcze prawie miesiąc :) ale zapytam o to :) dziś znowu biorę kartkę z pytaniami, bo trochę ich nazbierałam, a w pokoju zazwyczaj zapominam ja płakać nie będę jak moje dziecię zaważy 3 kg :) wolałabym, żeby pierwsze dziecko w miarę lekko mi się rodziło :P a poza tym mam całkiem sporo ciuszków w rozmiarach 56-62, więc niech pokorzysta maluszek

a ja dziś jadę do swojej gniki i jestem ciekawa, co mi powie... :)

Kosta, dasz radę! a Adaś rośnie jak na drożdżach może ja za mało jem, że moje dziecię takie przeciętne :>

CzekaCudu, ja pisałam pod kątem swoich warunków lokalowych, a wiesz jak to jest we trójkę na dwóch pokojach... o dziewczyny, zaraz będę miała piękną burzę, bo ciemno jak w d*pie u Murzyna i wiatr się zerwał, lecę pranie ratować :P

potrzebuję szafy która będzie miałam szuflady, półki i wieszak, ta ma wszystko do niej jest nadstawka taki a'la pawlacz, tylko tu akurat promocja jest do jutra i wiem, że ja cenowo się nie wyrobię bo szafa 289zł a nadstawka kolejne 140zł... jeszcze mam czas, to się pojeździ po sklepach i obada a nóż widelec znajdę coś ciekawszego :P

Kamila, a u Was szpital nie zapewnia koszuli na poród? bo u mnie np. nie trzeba mieć takowej, jedynie już po porodzie do karmienia, ale do porodu dają szpitalną jednorazówkę

superaśny zestawik j a mam komodę węższą z większą ilością szuflad, ale w całości zapakowaną swoimi rzeczami, bo gdzieś je upchnąć musiałam :P dla dziecięcia myślałam raczej już o większej szafie, która starczy na dłużej, coś w stylu Szafa firenze - jysk | PromoCeny.pl - ulotki, promocje, zniĹźki

Ewelina257CzekaCudu musiałam się z nim dogadać w sprawie wózka. No i dołożył mi do butów więc teraz muszę być milutka przez tydzień a co się mieści w słowie "milutka"? my dziś wróciliśmy z wanienką, więc tatuś do kąpieli już prawie przygotowany

navachoja właśnie przy pierwszym tak czułam. Na usg potwierdzili, ale z tymi dziewczynami to do końca jest kłopot, bo nie wiadomo na pewno. Teraz też czuję, że dziewczyna, ale kto wie. Po tym jak znoszę ciążę i jak się czuję śmiem twierdzić, że panna. Ale może po prostu tak znoszę ciążę i nie ma znaczenia płeć. u Ciebie też nic nie wiadomo po USG?