Skocz do zawartości
Forum

2fast4u

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 2fast4u

  1. martusiasiaBosheeee dzieczyny chyba dzis umre.... Wczoraj mój mężus na kawalerski do kolegi się wybrał, który po czasie był łączony z panienskim dziewczyn. Ja nie poszłam bo to 30 km od Lublina. Jak tam był to w miedzy czasie dzwonił do mnie 3 razy, mówiac ze on samotny, ze on zle sie bawi bezemnie, a na ostatek tak sie spił ze dzis dogorywa. Jeszcze z rana musialam po niego jechac..w dodatku ten upał.... w domu mam 32 stopnie,... widzisz, jak Cię mężuś kocha mój wczoraj pojechał na parapetówę z pracy i też o mnie pomyślał - przywiózł mi pyszne żarełko, bo ja jestem na wiecznym głodzie
  2. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    medela laktator jest bardzo dobry, ale tak jak napisała navacho, bez sensu kupować przed porodem, gdy tak naprawdę może się okazać, że się jego nie użyje, a sklepów po porodzie przecież nie zamkną, ceny też nagle nie wywindują do góry tylko dlatego, że pani X nie kupiła tego cuda przed porodem, a teraz bardzo mocno go potrzebuje :P u nas w Bialym jest fajna wypożyczalnia, w której są m. in. laktatory i jak coś to pewnie zdecyduję się na wypożyczenie niż kupno... za kasę laktatora wolę kupić coś innego
  3. Kasiu, kupiłam żel pod prysznic z Palmolive i maseczki do twarzy anti-aging
  4. spoko, spoko, toć żartuję :) lecę kupić mamie prezent, bo jutro lecimy z mężulkiem na jej imieninki :) znowu zjedzie się rodzinka, będą "dobre rady" i teksty typu "ciąża to nie choroba", jak zacznę skarżyć się upał
  5. Ewelina257cześć dziewczynki :)U nas dzisiaj pada a mieliśmy jechać nad jeziorko i niestety musimy zostać w domku. No chyba, że się uspokoi i wypogodzi. Mamusia wczoraj mi kupiła leżaczek Fisher price fajny, ale upatrzyłam sobie inny i trochę jestem zła. Fajnie, że jeden wydatek odpadł, ale powinna takie zakupy konsultować ze mną tym bardziej, że jej pokazywałam jaki chcę, ale teraz to już po ptokach. W poniedziałek jedziemy po wózeczek a w następną niedzielę jedziemy na zakupy do Koszalina mam zamiar kupić śpiworek i kilka ciuszków dla Jasia. Chyba te co mam na 56 będą za małe :( i teraz muszę kupić trochę bodziaków i pajaców na 62-68cm, bo mi lekarka powiedziała, że Jasiu raczej duży będzie. ja chętnie przyjmę 56 cm, bo u mnie drobne dzieciątko się zapowiada :P
  6. ja dziś wcinam kalafiora z bułką
  7. Kasia, to super, że córeczka zdrowo rośnie a Ty drobniutka jesteś, kobitko pochwal się zdjątkiem :)
  8. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    ja dopiero do domu wróciłam, ale walę już do łóżka, więc życzę przyjemnego wieczoru i spokojnej nocy albo na odwrót
  9. CassieDziewczyny, oglądałam dzisiaj taki wózek WÓZEK GŁĘBOKI BABY MERC Q7-DELUXE + FOTELIK (2470837186) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Zna go któraś z Was? Co o nim myślicie? Mi się spodoba i nie wiem czy jutro nie jechać go zamówić... moja znajoma ma taki wózek i jest bardzo zadowolona, śmiałam się, że od małego przyzwyczajają córkę do luksusów i wożą mercem
  10. izzziAniu imienia nadal brak... Zaproponowałam Tomkowi moją wyśnioną Antosie to mnie wyśmiał więc już wymiękam... Ale całej rodzinie się podoba tylko nie jemu... Może jeszcze się przekona :P U nas dalej ukrop, zdycham.... my z mężem dogadaliśmy się na początku ciąży, że jak będzie dziewczynka, to nazwiemy ją Antonina, ale w miarę upływu czasu doszliśmy do wniosku, że może mieć do nas dziecko pretensje, że takie "staromodne" imię jej daliśmy i zrezygnowaliśmy... a dzis nie mozemy się dogadać, bo ja chcę Marię a on Wiktorię
  11. ania, pewnie spalam to wszystko "w trasie", kiedy łażę po lumpkach i innych sklepach ja nie lubię siedzieć w jednym miejscu, bo się szybko nudzę :P
  12. Ewelinko, fajny ten Twój maluszek i cieszę się, że u Was w porządeczku :) teraz możesz spać spokojnie izzzi, ja na Wazie nie przetrwałabym nawet godziny :P za duży żarłok jestem
  13. nasza kochana nika miewa się dobrze, ale ma kłopoty z komputerem :( ważna wiadomość - jej dziecię ułożyło się w końcu główką do dołu, więc już jest z górki!
  14. welina, ja już mam +9kg na swoim koncie, to nie powiedziałabym, że takie niewiele :P ale pewnie część to jest woda zbierająca się, bo jednak trochę puchnę.. aniag, mam numerek, zaraz wyślę do niej smsa z zapytaniem
  15. a ja tam jem tłumaczę sobie, że dziecię tego potrzebuje, więc dochodzę do całkowitego samorozgrzeszenia chyba wskoczę pod prysznic...
  16. a ja mam taki apetyt, że się wszyscy dziwią, jak to możliwe w taki upał :P już poł chleba zeżarłam a zaraz idę po jeszcze :|
  17. na poprawę humorku :) [ATTACH]99075[/ATTACH] buu nie idzie anima :(
  18. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    anusia, trzymaj się, kochana :*
  19. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    Moni@ Sprawdzalam ostatnio stronie mego szpitala i co? Wymagają ogolenia okolic bikini przed planowaną cesarka...jak ja to zrobię? Nie wiem... to jest norma, więc nic dziwnego :) u nas też trzeba mieć ogolone bikini niezależnie od rodzaju porodu :) ja póki co działam jeszcze na lusterko, ale za 2-3 tygodnie będzie golił mnie już mąż, raz praktykowaliśmy, jak jeszcze brzucha dużego nie było, żeby chłop wiedział co i jak i nie podszedł do mnie jak do swojej twarzy
  20. 2fast4u

    Wrzesień 2012

    brak zgodności w imionach, więc takowego nie podam aż do porodu :P
  21. dołączam foto rampersa - mąż już zgnił ze mnie [ATTACH]99074[/ATTACH]
  22. oj bieda na ciuchach, coraz gorsze te ubrania - poplamione, zniszczone, sprane... dziś tylko dwie rzeczy i jeszcze mąż mnie z domu pogoni za rampersy z bundesligi :P trudno, byłabym patriotką, gdyby mi takie rzucili, a że nowiutkie z metką były niemieckie, to będzie musiał z tym żyć
  23. CzekaCudu powodzenia ja zaraz jadę na szmatki
  24. paullla30czeka cudu i jeszcze taki długaśny post nam napisałaś na koniec tego Twojego pracowitego dnia .. :) to się nazywa syndrom sprzatania gniazda przed porodem znaczy czy jakos tak cos mi sie o uszy obiło na ten temat ... podziwiam .. jesteś dzielna syndrom wicia gniazda ja mam tak co jakiś czas (zaczęło się w 4. albo w 5. mc)
  25. kiniacDobre, miałaś odwagę, ja zawsze się boję tych dzieciaków z korków, że poskarżą mamusi czy tatusiowi i z dalszej współpracy nici. Chociaż tym młodym dziewuszkom się nie dziwię, bo dla nich to abstrakcja. Bardziej drażnią mnie te stare baby, które wiedzą doskonale z własnego doświadczenia co to ciąża. powtórzyłam to samo przy mamie :) a ta wspomniana dziewuszka ma 17 lat :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...