-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bogdanka2
-
CosmoEwkaja mam duzo czasu ale mam wrazenie ze nie tyle mi bedzie dane ile bym chciala. nie mam tez badan. torbe tak pakuje ze poza sporzadzona lista i swiadomoscia ze mam w domu wszystko to nic wiecej nie zrobilam. beztrosko spie w jednej z koszulek, ktore kupilam do szpitala. kosmetyki w ogole nie przygotowane, itd. powiem w tajemnicy ze boje sie to pakowac. mam wrazenie ze gdy to zrobie to cos sie zacznie, a tego jeszcze nie chce.ide wyciagnac nogi. niech mlode pofika. To ja mam takie wrażenie w kwestii posprzątania łazienki i też się jakoś nie kwapię Z drugiej str jak się zjawi moja matula to wypadałoby aby łazienka przywitała nieładem a nie syfem:/ Jak dziś się będę czuła lepiej to może stanę oko w oko z przesądem;)
-
malutka - trzymam kciuki:) Dzień dobry:):):) Dopijam kawkę i lecę na badania:) Zobaczymy jakie mi dzień zafunduje samopoczucie bo po za dwoma wyprawami do łazienki i kilkoma niegroźnymi skurczami nawet się wyspałam;) Pozdrawiam (choć deszczowo)
-
marzenka13Bogdanka dasz rade . Ja jeszcze czekam na paczke która musze wziąść do szpitala i dalej nie przeyszła. Trzymam kciuki. Jak coś to daj znać smsem na tel. Ha, a ja dziś spakowałam torbę dzidzi (taki wymóg w alternatywnym szpitalu). Z jednej str martwię się tymi wynikami a z drugiej jeżeli by się zdarzyło to jest to na tyle przed terminem że niech mnie spróbują opieprzyć!! Zobaczymy co noc pokaże i jak się będę czuła jutro.... Idę zaledz przed tv... Dobrej nocy wszystkim brzuchatkom...
-
A ja wam powiem że drugi dzień czuję się... hmmm... dziwnie... Nie dość że wyciszona to skupiona na lekkim (acz uciążliwym) pobolewaniu brzucha, chyba lekkie parcie na pęcherz i nie tylko daje o sobie znać... Martwi mnie jedynie, ze nie mam jeszcze kompletu badań i czekam na skan ubezpieczenia... Dziś zarejestrowałam się na ktg na pon... Ciekawe czy dotrzymam:/
-
luza74Dziewczyny jak tu sie zmienia suwaczki??BOcos mi nie wychodzi Podmieniasz kod ale całość instr tu: http://parenting.pl/rady-i-porady/188-wideo-ustawianie-suwaczka.html
-
luza74Wiecie co??Znalazłam jedną pozytywną strone cesarki...Nienaruszona ci.....ka a ja będę musiała prosić o dodatkowy szew:/ Fajnie luza że Kubuś powoli zaczyna "dorastać". Nie puszczam kciuków!!!
-
Bebilon - Mleka, preparaty dla niemowląt i dzieci Bebilon po rejestracji dziecka ponoć próbka bebilon2
-
malutka2326bogdanka2Wiecie, z tego o pamiętam to teledyskami wymienialiśmy się na VHS'ach Kto miał satelitę i video dzielił się radością z innymi A same utwory zgrywało się na kasety... Szlag, jak sobie pomyślę że widziałam narodziny domowej komputeryzacji i internetu to zaczynam myśleć o zakupie balkoniku przy tych bólach bioder... Czuję się jak chodzące archiwum... Nie Ty jedna Już się nie mogę "doczekać" rozmowy z synami w kontekście. "Za moich czasów to przy nauce korzystało się z książek bo nie było internetu" - idę o zakład że od któregoś usłyszę "o qrwa, mama, jak wyście żyli??"
-
Wiecie, z tego o pamiętam to teledyskami wymienialiśmy się na VHS'ach Kto miał satelitę i video dzielił się radością z innymi A same utwory zgrywało się na kasety... Szlag, jak sobie pomyślę że widziałam narodziny domowej komputeryzacji i internetu to zaczynam myśleć o zakupie balkoniku przy tych bólach bioder... Czuję się jak chodzące archiwum...
-
Też bym się schowała przed taką pogodą:/
-
Marigoldhehhehe no ja jestem ciekawa kto bardziej będzie panikował w razie czego - ja czy m u Was to przynajmniej nie jest pierwsze podejście więc i emocje można prędzej opanować Inna sprawa że jeśli mój m chce zdążyć na poród rodzinny - to ma do przejechania spory kawał drogi z pracy - ponad godzina jazdy, o ile oczywiście po drodze nie ma korków i wypadków... U nas podobnie!! Dobrze że Luby sobie ostatnio mapy w nawigacji zaktualizował Ale nie ma tego złego - dojerzdżając da mi czas na wyszykowanie chłopaków na wycieczkę;)
-
Ja zażyłam teraz no-spę profilaktycznie na ten ból żołądka. Też się śmiałam do Lubego, że trzeba ustalić plan Czy mam dzwonić po skurczach 1, 3 czy 5 minutowych i o częstotliwości co 30, 25, 20, 15 czy 10 min?? Chociaż bardziej "zabawana" była odpowiedź już ojca dwóch brzdąców, że "po pierwszym możliwym"...:/ A skąd ja będę jego zdaniem wiedzieć czy tzw pierwszy będzie początkiem serii czy zabłąkanym w jelitach bąkiem???? Faceci mają jednak krótką pamięć:/
-
Bo kto wtedy oglądał teledyski?? Szczęśliwcy posiadający MTV w wersji anglojęzycznej A niewielu ich było.... Mnie dziś pobolewa za to żołądek i generalnie jakoś gorzej się czuję, a że mam świadomość finishu to i od razu rodzi się dylemat - zatrzymać Lubego w domu czy nie panikować.... Chwilowo wybieram - nie panikować. Zobaczymy co przyniesie dzień...
-
Dzień dobry:) Wczoraj padłam wcześnie a dziś wstałam przed całą rodziną... Aura jakoś nastraja refleksyjno-melancholijnie... Obudziłam się bez humoru, ale za to z jakimiś wewnętrznymi rozterkami, których jeszcze nazwać nie potrafię. Może to resztki snu po wcześniejszym przebudzeniu, może gdzieś kołocze się myśl "jak to będzie" i deprymuje inne rozważania, a może poprostu zapowiada się dla mnie gorszy dzień?? Ratunek w kawusi, mam nadzieję.... Dziś ból biodra przerzucił się bezczelnie z prawego na lewe... Hmmm - w zasadzie "poszerzył działalność". Jak mi się marzy już położyć i zasnąć na brzuchu żeby dać odpocząć kręgosłupowi i tym nieszczęsnym biodrom... Ha - tylko że drugim dnem spełnienia się tego życzenia jest w rzeczywistości brak snu przynajmniej na początku:/ Muszę coś przedsięwziąć ale nie mam jeszcze pomysłu co. Poczekam jeszcze chwilę - może coś mnie natchnie... A na dobry początek tygodnia proponuję coś z archiwum Nie ma to jak utwory zasłyszane w podstawówce Ciekawe czego będą słuchać i przy czym imprezować moje brzdące. Kilka lat temu myślałam że wyrzucę radio za okno samochodu (na szczęście było dobrze przymocowane do kokpitu) jak wyjątkowo luzacki dziennikarz w Maxxx'ie puścił cover jakiegoś utworu po czym nadmienił że premiera orginalnego wykonania miała miejsce w ZAMIERZCHŁYCH czasach i zapewne niektóre DINOZAURY (!!!!) pamiętają go z tamtych lat...:/ Jakbym go wtedy dorwała w łapki poczułby gniew t-rexa, nie ma co.... Ale wracając do mojej propozycji - oto ona Miłego początku tygodnia Salt-N-Pepa - Push It - YouTube PS Czy ktoś to jeszcze pamięta??
-
malutka2326bogdanka2malutka2326Wiesz co, nie wiem bo zasnęłam na 3h a jak wstałam to miałam Teraz wezmę na noc To po co brałaś na sen?? No ale skoro zasnęłaś to nie jest źle - ja przy zgadze nie mam szans na drzemkę... Ja nie planowałam to tak samo wyszło Nastała tu cisza, nie było co robić, moje kochanie spało po nocce to się do niego tak na chwilkę położyłam Zupełnie mnie to nie dziwi - ja też miałam 1,5h godzinny kryzys... Na dodatek szataniątko przebudziło się z drzemki i przyszedł się przytulić... On zasnął, mi się powieki też poddały;) A w kwestii forum to dziś odkryłam nowy wątek Aż strach pomyśleć jak antykoncepcja może być problematyczna.... http://parenting.pl/w-oczekiwaniu-na-bociana/5639-stosunek-przerywany.html
-
malutka2326bogdanka2A właśnie malutka - pomogło??Wiesz co, nie wiem bo zasnęłam na 3h a jak wstałam to miałam Teraz wezmę na noc To po co brałaś na sen?? No ale skoro zasnęłaś to nie jest źle - ja przy zgadze nie mam szans na drzemkę...
-
A właśnie malutka - pomogło??
-
Witam Nie sądziłam że forma antykoncepcji aż tak może podnieść adrenalinę Osobiście stosuję SP, po za ŚWIADOMYMI wyjątkami aby szybko dorobić się trójki brzdąców;) Nigdy nie "wpadłam", ale nie wierzę w 100% metody zapobiegania ciąży zarówno przy metodach naturalnych jak i przy ingerencji. Z innych środków stosowałam tablety (niestety - źle dobrane więc porażka wagowo-kondycyjno-nastrojowa) i nie wykluczam stosowania w przyszłości hormonalnych środków zapobiegawczych, mimo że dotychczas obrana metoda była wystarczająca (bo Luby nie chce się zgodzić na rachu-ciachu;)) ale wychodzę z założenia że "strzeżonego Pan Bóg strzeże". To tyle. Pozdrawiam!!
-
malutka2326hmmmm.... jeszcze tak smacznych tabletek na zgagę nie jadłam No własnie - zapomniałam o smacznego Smacznego zatem
-
Acha, dodam że ze Szczepem schodziły mi 2-3 opakowania manti tygodniowo w II trymestrze, a chłop jak dąb
-
malutka2326bogdanka2malutka2326Więc nie mam się nad czym zastanawiać tylko brać to powiadasz dwie na raz?? Zależy czy zgaga czy zgagula;) zgaaaaagaaaaaa Z ilości aaaaaa wnioskuję że Podłe Zgagulsko
-
Zresztą zdarzyło mi się kilka razy że lekarz zapisał mi na receptę środki których nie należy używać w ciąży... Taki paradoksik - jedno to konsultacja drugie to zalecenia producenta. I bądź tu człowieku mądry...
-
malutka2326bogdanka2malutka2326Bogdanka pewna jesteś ,że te manti nam wolno? W ulotce jest napisane: Ciąża: Przed zastosowaniem leku należy poradzić się lekarza. Leku nie należy stosować w okresie ciążyPowiem Ci że konsultowałam je z lekarzem raz i doktor powiedziała mi że wszystko z rozsądkiem ale 3 ciąże stosuję tylko manti i nie mam jakiś komplikacji z tym związanych - lek bez recepty nie może zawierać aż tylu substancji szkodliwych żeby zaszkodzić, podobnie jak nie stosuję się do zaleceń z ulotek wszystkiego co dotyczy ulgi dla zmęczonych nóg, a to z prostej przyczyny: zapobiegliwość producenta to jedno, a łagodność wszystkich środków dla kobiet w ciąży dla mnie osobiście jest przyczyną nieskuteczności. A skuteczność jak mi się gardziel zaciska jest dla mnie jedyną ideą w chwili gdy coś dokucza;) Więc nie mam się nad czym zastanawiać tylko brać to powiadasz dwie na raz?? Zależy czy zgaga czy zgagula;)
-
malutka2326Bogdanka pewna jesteś ,że te manti nam wolno? W ulotce jest napisane: Ciąża: Przed zastosowaniem leku należy poradzić się lekarza. Leku nie należy stosować w okresie ciąży Powiem Ci że konsultowałam je z lekarzem raz i doktor powiedziała mi że wszystko z rozsądkiem ale 3 ciąże stosuję tylko manti i nie mam jakiś komplikacji z tym związanych - lek bez recepty nie może zawierać aż tylu substancji szkodliwych żeby zaszkodzić, podobnie jak nie stosuję się do zaleceń z ulotek wszystkiego co dotyczy ulgi dla zmęczonych nóg, a to z prostej przyczyny: zapobiegliwość producenta to jedno, a łagodność wszystkich środków dla kobiet w ciąży dla mnie osobiście jest przyczyną nieskuteczności. A skuteczność jak mi się gardziel zaciska jest dla mnie jedyną ideą w chwili gdy coś dokucza;)
-
CosmoEwkaale popisalyscie. ja mam ciag dalszy nieciekawego samopoczucia. moze wychodze na panikare i pewnie bedzie wstraszna siara gdy przenosze ciaze i urodze za m-c z hakiem ale mam od dwoch dni nieodparte wrazenie ze brzuch mi opadl. ciezko mi to na bank stwierdzic ale wyraznie bardziej mi przeszkadza gdy siedze albo gdy wstaje z lozka. doslownie lezy mi na nogach. nie wiem moze sie myle, ale naprawde nie wiem gdzie nizej moze mi opasc jesli to jeszcze sie nie stalo. a to mnie znow doluje bo bardzo bym chciala doczekac do 38 tygodnia conajlmniej. twardnienia brzucha sa moze rzadsze po magnezie, ale sa. a gdy sa sa bardzo wyrazne i dlugo trzymaja. za 10 dni mam isc na ktg. a i potwornie boli mnie kosc ogonowa. normalnie cierpie gdy siadam albo wstaje. a to do podnoszenia, taki wyciag przy lozku to nie glupia sprawa. mialam kilka oparecji w zyciu i nie wiem jak bym dala rade bez takiej raczki do wstawania. teraz po cc tez by sie cos takiego przydalo. tyle ze nie mam pomyslu jak cos takiego zrobic w domu. do tego jestem chora. mam mega katar i przy kazdym wydmuchaniu nosa rozwala mi glowe potezny jej bol. w nocy nie spalam prawie w ogole. a do tego moja mama (ktora z nami mieszka) ma chyba na celu denerwowanie mnie bo odkad wstalam slysze jakies uwagi odnosnie jakis dupereli ktore wedlug niej albo nie zrobilam albo zrobilam zle. staram sie to olewac ale i tak nie jest to proste i wiele mnie kosztuje ignorowanie. w krk cieplo dzis, w tej chwili 23'C ale nie wiem czy gdzies wyjde bo wrocic na 3 pietro po 77 schodach jest kolejna dosc trudna sprawa na dzien dzisiejszy. Ha Ewka to możemy sobie przybić pępkami Mi brzuch się ewidentnie opuścił bo zaczął ciążowe jeansy ciągnąć w dół i za cholerę nie chce ich puścić wyżej Na kość polecam poduchę przydatną głównie w połogu ale i nie tylko - tą oponkę.