Skocz do zawartości
Forum

ITruth

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ITruth

  1. Witajcie! Wróciłam niedawno z pracy i dopiero nadrabiam.
  2. jbioiszmaonajaka jest różnica (w pisowni)w hebrajskim pomiędzy Jahwe a Jehowa? Nikt nie może dziś z całą pewnością powiedzieć, jak je pierwotnie wymawiano w języku hebrajskim. Hebrajszczyznę biblijną zapisywano początkowo tylko spółgłoskami, bez samogłosek. W okresie powszechnego posługiwania się tym językiem z łatwością dodawano podczas czytania tekstu odpowiednie samogłoski. Z biegiem czasu jednak Żydzi zaczęli wyznawać zabobonny pogląd, iż głośne wymawianie imienia Bożego jest niewłaściwe, i stosowali określenia zastępcze. Setki lat później żydowscy uczeni wymyślili kombinację kropek, żeby wskazać, jakie samogłoski trzeba dodać podczas czytania starohebrajskiego tekstu, ale przy czterech spółgłoskach oznaczających imię Boże zamieścili znaki samogłoskowe wyrażeń zastępczych. W ten sposób pierwotna wymowa imienia Bożego poszła w zapomnienie. Wielu uczonych opowiada się za formą „Jahwe”, ale nie są oni pewni poprawności tej wymowy ani w tej sprawie zgodni. Z drugiej strony „Jehowa” jest formą najszerzej znaną i od dawien dawna używaną w języku polskim. A moje źródła mówią coś nieco odmiennego. Nie wiem czy to konieczne, ale napiszę. Owszem, jęz. hebrajski posługiwał się jedynie spółgłoskami i "rozszyfrowanie" jakie wkładac sobie w czytane wyrazy nabywało sie wraz ze stopniem zaawansowania w tym języku. Nie wiemy jakie samogłoski winny byc pomiędzy spółgłoskami do końca, jednak badania naukowców od jęz. hebrajskiego i biblistyki skłaniają sie ku formie Jahwe, gdyż biorą również pod uwagę greckie brzmienie Imienia Boga, które brzmi Jabe. W tych transliteracjach pojawiają się samogłoski a - e, więc na podstawie tych poszukiwań imię JAHWE. Skąd Jehowa? Właśnie od masoretów i systemu kropkowego, o którym wspomniałaś oraz samogłosek ze słowa Adonai, gdzie pierwszą samogłoskkę "a" zpowodu reguł fonetycznych zamieniono na "e". W takim razie podstawę JHWH wypełniono samogłoskami.
  3. Ja mojego eMa poznałam na studiach. Bylismy na tym samym roku, na tym samym kierunku. Łączyła nas wielka przyjaźń i ja bałam się, że się kończy jak wejdziemy w związek i że się później wsio rozpadnie i stracę tak wspaniałego przyjaciela. I zostaliśmy małżeństwem
  4. jbioITruthAle w większości przypadków proszono Go o pomoc, o modlitwę, o wyjaśnianie Pisma, o uzdrowienie, wskrzeszenie...Z samarytanką przy studni sam zaczął, i nie tylko tam tam. Choć jest też tak jak Ty piszesz, ale co to znaczy , że nie głosił? A jego słowa , że przyszedłem na świat aby dać świadectwo prawdzie? To co on czekał aż ktoś do niego przyszedł i poprosił, proszę daj nam świadectwo o tej prawdzie? Głosił, owszem. Napisałam, że tak było. A rozmowa z samarytanką ukazuje nam wyjście Boga do grzesznego człowieka
  5. Ale w większości przypadków proszono Go o pomoc, o modlitwę, o wyjaśnianie Pisma, o uzdrowienie, wskrzeszenie...
  6. W NT nie ma moim zdaniem nic o wylewaniu nasienia. A Stare Prawo nie przestało obowiązywać. Prawem starym jest Dekalog, który w KK obowiązuje. Jednak wiele przepisów Prawa straciło na ważności, niektóre Jezus zmienił (jak np prawo do oddalenia żony ze względu na zatwardziałość serc), inny utrzymał. Dał przede wszytskim przykazanie miłości, którym powinien kierować się każdy wierzący. Nie wiem czy pomogłam. Jeśli nie to postaram się jutro jaśniej napisać.
  7. iszmaonajbio Dlatego też kiedy Jezus dał te nowe przykazania, które i tak w sobie zawierają wiele z PM, łatwiej się żyje. Bardzo często także odnosimy sie do PM, gdyż tam Bóg pokazał jaki jest jego stosunek do wielu rzeczy.np do wylewania nasienia? ITruthKK traktuje ST i NT jako jedność. W Nowym wypełniają się proroctwa Starego, a Stary w Nowym ma wytłumaczenie. w NT jest cos na temat w/w? Nie wydaje mi się, nic takiego nie wiem, ale ja niewiele wiem.
  8. KK traktuje ST i NT jako jedność. W Nowym wypełniają się proroctwa Starego, a Stary w Nowym ma wytłumaczenie.
  9. Z wolną wolą jest tak, że posiadasz ją. Bóg daje Ci nakazy i zakazy, pokazuje co jest dobre a co złe. W sumieniu to analizujesz i podejmujesz decyzję. Bóg Ci nie narzuca Twojego wyboru. TO jest wolna wola. I wolnej woli nie można mylić a samowolą.
  10. Pisałyśmy już tutaj, że Panem życia i śmierci jest Bóg. Jeśli małżonkowie stają się panami swoich ciał i czynia siebie bogami - cóż... nic nie poradzimy. Jedni odrzucają to, inni to... na tym polega nasza inność, różność i uzupełnianie się.
  11. agusia20112antykoncepcja była juz znana i stosowana przed naszą erą,w starożytnej Grecji,Egipcie Skąd takie info? Pierwsz słysze o czymś takim. Poza tym ja pisałam o ludziach wierzących w Boga obecnego w chrzescijaństwie - dla nich kwestia aborcji czy antykoncepcji była nie do pomyślenia.
  12. agusia20112jbioTak czytam po raz kolejny o antykoncepcji i nadal nie potrafię zrozumieć, czemu KK się w to wtrąca, czegoś zakazuje coś aprobuje w związku z nią. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin, nie zakazuje antykoncepcji, jeśli nie mają działań poronnych, a wiemy, że już takowe są.ITruth tłumaczy to tym,że zawsze mężczyzna ma nasie zostawić w kobiecie-to odpadają prezerwatywy ale czemu inne środki nie,nie wiem-tak kosciół ustalił i tak wymaga nie wiem czym lepszy NPR od tabletek,i to i to zapobiega zapłodnieniu chyba ,że chodzi że współżyć mozna albo by mieć dziecko albo wcale(unikania w dni płodne) I tu jest nieco błędne rozumienie. Dlaczego odpadają wszelkie środki anty? - bo powodują brak płodności zbliżenia. Dlaczego NPR - bo mężczyzna i kobieta polegają na sobie, oboje są płodni a ilość poczęć regulują na podstawie własnego rozumu i wolnej woli właśnie.
  13. jbioTak czytam po raz kolejny o antykoncepcji i nadal nie potrafię zrozumieć, czemu KK się w to wtrąca, czegoś zakazuje coś aprobuje w związku z nią. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin, nie zakazuje antykoncepcji, jeśli nie mają działań poronnych, a wiemy, że już takowe są. A czy jest napisane, że masz nie jeździć z nadmierną prędkością, że masz nie zazywać narkotyków, czy nie wręczać łapówek? Nie, a jednak takie normy moralne obowiązują. W czasach, w których żył Jezus medycyna, biologia, genetyka nie były rozwinięte w takim stopniu jak dziś. W tamtych czasach ludzie zyli w ogromnej bliskości z Bogiem i aborcja lub antykoncepcja były "nie do pomyślenia. I znów to co nie jest napisane w Piśmie nas ma nie obowiązywać wg Ciebie.
  14. agusia20112a i jeszcze drugi ,co jesli jeden z małżonków jest nosicielem,małżeństwo zawiera się dopuki śmierć nie rozłączy,czy wtedy można by używać prezerwatywy? Jeśli małżonek jest nosicielem i żona o tym nie wiedziała - może dojść do uniewaznienia ślubu kościelnego. Jeśli jest noscielem to względy zdrowotne drugiej strony zezwalają, żeby nie napisać że nakazują stosowania prezerwatywy, żeby nie zarazić i nie spłodzić potomka chorego, ale pamiętajmy, że prezerwatywa nie daje pewności nie zarażenia się wirusem HIV. Wirus HIV wywołujący AIDS ma w przekroju zaledwie 0,1 um, co oznacza, że w 1 mikroporze prezerwatywy może zmieścić się około 50 takich wirusów. pojedynczy por w prezerwatywie ma średnicę wielkości 5 um (mikrometrów), czyli jest ona większa niż wielkość plemnika, bakterii czy wirusa HIV!
  15. Dopisałam do poprzedniej wypowiedzi. W takim przypadku stosowanie anty traci wagę grzechu ciężkiego.
  16. IWA23ITruthagusia20112a powiedz tak szczerze nigdy sie nie bałaś ,że zajdziesz w ciążę,czy po prostu kwestia dzieci jest otwarta? Nigdy nie bałam się niechcianego dziecka. Może stąd to wynika. Nie było we mnie takiego strachu i żadne zbliżenie go ze sobą nie niesie, jeśli o mnie chodzi. Kwestia dzieci jest otwarta, ale nie teraz, dlatego teraz odkładamy poczęcie dziecka ze względów mieszkaniowych i materialnych. Ale żadnych środków ograniczających poczęcie nie przyjmujemy i nie stosujemy. Jedyne NPR od ponad 5 lat. Zaznaczam jeszcze, że chyba wyjątkowo łatwo w ciążę zachodzę - pierwsza ciąża zaczęła się w miesiąc po ślubie, druga przy pierwszym zbliżeniu w dni płodne, kiedy mieliśmy rozpocząć starania a za bardzo starać się nie musieliśmy. Ja też można powiedzieć że szybko zachodzę. A teraz co z kobietą co by chciała w pelni wypełniać p.ś i np stosuje npr a mąż nie chce i nie zakończy nasieniem w środku to w tedy kobieta jest czysta czy też w jakimś stopniu grzeszna. I wchodzimy na dylematy moralne. Wszytsko zalezy od intencji. Jeśłi kobieta tego nie chciała i zostaął do tego przymuszona to ne ma grzechu. Jest tez problem małżeństw, które borykają się z problemem emigracji i mąż przyjeżdża do domu tylko kilka razy do roku i żona ma akurat dni płodne, a spragniony jest bliskości żony, a ich sytuacja nie sprzyja wychowaniu kolejnego dzięcka. W takim przypadku mamy jakby "dyspensę" (podkreslam jakby, bo to nie dyspensa) i małżonkowie mogą skorzystać z antykoncepcji przy założeniu, że postarają się zmienić sytuację pracy, rozłąki. Mamy też problem kobiet wykorzystywanych seksualnie przez mężów. Problemem moralnym będzie także stosowanie środków antykoncepcyjnych przez kobietę, której Mąż jest alkoholikiem i żąda od Niej gotowości do współzycia tu i teraz, po alkoholu nie zważając na jej fazy płodności, a Ona wie, że nie są w stanie tych dzieci wychować, ale kocha Go.
  17. agusia20112jadzik ja Boga mam w sercu,tylko o zasady koscioła chodzi o dostosowanie się W każdej religii trzeba się do czegoś dostosować.
  18. IWA23agusia20112IWA23A czy trudno jest nauczyć się metody npr. no trudno niektórym...zwłaszcza jak mają nieregularne cykle i aby nie stresować się trzeba być pewnym,że właściwie się odczytuje objawy A co z chorobami czy one tez mają jakiś wpływ i jakie? Każda choroba ma wpływ na Twoje ciao. Przeziębienie i katar też. I każde leki. Ale nie mówcie mi, że nie wiecie kiedy macie płodne. Śluz się zmienia, niektóre kobiety odczuwają napięcie w piersiach, bywa, że odczuwają ból owulacyjny. Ja wiem kiedy mam dzień owulacji. I wiem jak długo trwa u mnie faza od owulacji do dnia następnej miesiączki. Zawsze dodają kilka dni przed przewidywaną owu i kilka dni po i w te dni unikamy z Mężem współżycia, gdyż nie planujemy teraz potomstwa.
  19. IWA23ITruthIWA23Sory za takie osobiste pytanie ale ty do tego się stosujesz,nie używasz antykoncepcji prócz npr i pozwalasz aby każde wasze małżeńskie zbliżenie kończyło się nasieniem w tobie. Tak, nie stosuję żadnych środków anty, stosuje NPR. To nasza wspólna małżeńska decyzja. A czy trudno jest nauczyć się metody npr. Czy trudno? Nie wydaje mi się. To obserwacja siebie. Ja mam darmowy program komuterowy, w którym notuję wszelkie objawy, współżycie, fazy cyklu. Wystarczy odrobina dobrej woli i chęć. I nieco czasu.
  20. iszmaonaITruthiszmaonaa dawanie przyjemności kobiecie? Nasienie się nie marnuje wówczas ;) Ale godzi w jedność zbliżenia małżeńskiego. dlaczego godzi? mężczyzna trochę kobiete pokizia a później się połączą jak pan bóg przykazał ;) Pieszczoty nie są odrzucane przez Kościół. Jeśli mężczyzna pieści żonę, a żona Męża i kończą "jak Bóg przykazał" to nie ma grzechu. Seks nie jest z natury grzeszny, ale piękny. Wszelkie udziwnienia pochodza od człowieka. Jest taka książka o. Knotza "Seks jakiego nie znacie, dla małżonków kochających Boga" Polecam, czytałam ją już i dla tych małżeństw, które chcą żyć zgodnie z nauką KK jest świetna i napisana przystępnym językiem.
  21. agusia20112ITruthIWA23Sory za takie osobiste pytanie ale ty do tego się stosujesz,nie używasz antykoncepcji prócz npr i pozwalasz aby każde wasze małżeńskie zbliżenie kończyło się nasieniem w tobie. Tak, nie stosuję żadnych środków anty, stosuje NPR. To nasza wspólna małżeńska decyzja. a powiedz tak szczerze nigdy sie nie bałaś ,że zajdziesz w ciążę,czy po prostu kwestia dzieci jest otwarta? Nigdy nie bałam się niechcianego dziecka. Może stąd to wynika. Nie było we mnie takiego strachu i żadne zbliżenie go ze sobą nie niesie, jeśli o mnie chodzi. Kwestia dzieci jest otwarta, ale nie teraz, dlatego teraz odkładamy poczęcie dziecka ze względów mieszkaniowych i materialnych. Ale żadnych środków ograniczających poczęcie nie przyjmujemy i nie stosujemy. Jedyne NPR od ponad 5 lat. Zaznaczam jeszcze, że chyba wyjątkowo łatwo w ciążę zachodzę - pierwsza ciąża zaczęła się w miesiąc po ślubie, druga przy pierwszym zbliżeniu w dni płodne, kiedy mieliśmy rozpocząć starania a za bardzo starać się nie musieliśmy.
  22. iszmaonaa dawanie przyjemności kobiecie? Nasienie się nie marnuje wówczas ;) Ale godzi w jedność zbliżenia małżeńskiego. Jedyna możliwość spełnienia kobiety poza współżyciem dwojga zachodzi wtedy, gdy małżonkowie współżyją, mężczyzna zakończy i nie jest zdolny do dalszego współżycia , a kobieta nie została spełniona. Wynika to z całej gospodarki hormonalnej, natury psychicznej i psychologicznej kobiet i rozładowania podniecenia. Nie działa to w drugą stronę, gdyż nawet jeśli kobieta osiągbie orgazm nie stoi nic na przeszkodzie, by mężczyzna go osiągnął.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...