Skocz do zawartości
Forum

3nik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 3nik

  1. 3nik

    Lipiec 2010

    miałam pisać, że Antolek kopie piłkę, mam filmik na dniach wrzucę;) mamaola kochana, to żeby Ci się lepiej zrobiło i Leoś dał Ci w nocy odpocząć! adria fajny dzień i perspektywa imprezki:)) a wiem, co mówisz, że się kocha z dnia na dzień mocniej:)))) Juleczka piękna, do tego słodka tancerka, to ma wielu adoratorów:)))
  2. 3nik

    Lipiec 2010

    Blum ooooo jak milo Cię widzieć, i słyszeć, że OK, bo się tu martwiłyśmy!!!!! a tak w ogóle to mam plan:) od jutra przez ok. tydzień będę zapisywać cycusiowanie i jedzenie, żebym wiedziała co i jak - ile tak naprawdę karmię - noce pozostaną wielką niewiadoma, ale z nocnych nie chce rezygnować;) będę karmić jak będzie mocno chciał, podejmując próbę odwrócenia uwagi na początek, ale tak żeby wyeliminować tylko jedno karmienie. i potem stopniowo, żeby mi się takie rzeczy z piersiami i psychiką nie robiły będę powolutku eliminować, bez presji na szybkie zajście w ciążę, pewnie, że bym chciała, ale jak widzę mojego aniołka jaki szczęśliwy na cycuszku, to chcę go jeszcze karmić i karmić:))
  3. 3nik

    Lipiec 2010

    to znowu ja:) przemyślałam parę rzeczy, poczytałam trochę i jestem spokojniejsza. żeby usunąć jedno karmienie, organizm potrzebuje często tygodnia! a ja chciałam od razu kilka karmień usunąć;) tak więc wracam do punktu wyjścia i będę próbować delikatnie, jejku nie myślałam, że mam tyle mleka;) a jak nadal będzie nie szlo, to oznacza , że jeszcze nie czas na drugą dzidzię;)))
  4. 3nik

    Lipiec 2010

    zdecydowanie nie mój dzień. Antek 3 razy dostał już pierś, bo biedak nie mógł zasnąć..a poza tym upadł przy drzwiach do szkółki, ja stałam obok... nabił guza na główce i nawet trochę krwi było, ech.. pierwszy raz w sumie taki wypadek mieliśmy, mam wyrzuty sumienia, nie wiem jak to się stało:(( ale nie płakał, dzielny chłopak, tylko jak na tę rankę patrzę, to mi się serce kraje...:(((teraz do wieczora spróbuję go nie karmić, chociaż ze trzy godziny. chciałam za szybko ograniczyć, i w sumie Antek jeszcze najlepiej to znosi , ale ja i moje piersi gorzej:) limonia fajne zdjęcia, wybrałabym się na takie safarii:)
  5. 3nik

    Lipiec 2010

    hej jakoś nam ciężko... w nocy mnie tak zaczęła jedna pierś bolec, jakieś zastoje mi się robią, nawet nie miałam jak rozgrzać i rozmasować, czekam, aż mama przyjedzie, to coś zrobię z nią. nakarmiłam go 15 min temu, bo tak płakał, że już nic nie pomogło, ale nie zasnął na cycku i dalej płakał tak łzami i zagryzał paluszki, więc posmarowałam żelem dziąsełka i ponosiłam chwilę i zasnął...ale nie czułam żadnych zębów, zresztą dużo mi nie dał dotknąć, tyle co mu maznęłam. nie wiem, jakoś tracę ochotę na to ograniczanie, ale z drugiej strony, wiem, że teraz najlepszy czas na rozpoczęcie starań o drugie:( aśku miłego wypoczynku i szybkiego powrotu;* adria dzięki kochana, raz lepiej raz gorzej, ale ogólnie psychicznie to źle znoszę , no i już jak się zaczynają jakieś problemy z piersiami to w ogóle mi się odechciewa...a u Was wspaniała noc, cieszę się, że chociaż Wy odsypiacie:))) czyli czujesz się już dziś lepiej?ślicznych przyjaciół ma Twoja Juleczka:))) realne no to dobrze, że mąż wychodzi:))) limonia miłej imprezki:)) dobrze masz z tymi buziakami, Antek już nie daje:((( mamaola w jakiej dziś jesteście formie?
  6. 3nik

    Lipiec 2010

    realne pewnie, że dobrze, że byłyście blisko męża, na dworze, to na dworze:) szybkiej rekonwalescencji ! idę spać, bo pewnie spragniony cycuszka maluch znów mi nie da spać;) jak mi @ nie wróci w ciągu dwóch miesięcy, to chyba się wścieknę, bo nie po to teraz psychicznie przechodzę trudne chwile, taka piękna laktacja, a ja ją hamuję poprzez rzadsze karmienia... nie smęcę już, dobranoc
  7. 3nik

    Lipiec 2010

    guguś bardzo , bardzo Wam współczuję, dla męża szczególne wyrazy współczucia, trzymajcie się, kochana często o Tobie myślałam, co u Was, teraz tym bardziej jestem z Wami myślami, tulaj Isieńkę. mamaola no własnie, tak szybko łapią, u nas też tylko mu dałam tę słomeczkę i raz pokazałam:) a jaki dumny:) tak, niekapek też w użyciu:)) Leonek marudny dziś, pewnie przez ząbki.. i Ty sie biedulka męczysz z @, przesyłam buziaki dla Was! Toluś już mniej się domaga, tylko mi jakoś tak smutno, ale pocieszam się nocnym karmieniem;) dziś karmiłam go w dzień dwa razy plus rano kilka razy zanim wstaliśmy, ale się do nocnego karmienia to zaliczało, no i teraz przed snem, czyli w dzień tak jakby trzy razy i rano, nie wiem, czy muszę mu mm podawać, bo widzę, że ma dużo większe pragnienie, co uzupełniam mu wodą, soczkami itd, i apetyt też, więc daję więcej jeść, ale chyba muszę mu mleko dodatkowo dawać, jak myślisz? inne dziewczyny tez proszę w tej kwestii o radę, czy któraś miała podobną sytuację?
  8. 3nik

    Lipiec 2010

    u nas druga drzemka, znów zasnął w wózku, ale przedtem dałam mu cycka, dziś pierwszy raz( nie liczę poranka kiedy ssał co 10 minut;) czyli znów 5h przerwy. humor mi się poprawił, bo rodzice przyjechali i pracujemy w ogrodzie/szkole. a miałam zły nastrój przez to ograniczanie, ale widzę, że dobrze to znosi, dostaje jedzonko lub picie i jest OK, a myślę, że laktację będę i tak miała, bo przecież w nocy non stop ssie:) dziś cała noc z nami;) dzięki za porady odnośnie picia:))) kupiłam mu soczek ze słomką jako wynagrodzenie za brak cycusia i ... pięknie pije przez słomkę:) potem włożyłam ją do kubeczka z wodą i tak samo:) I DZIĘKI za troskę, już jest lepiej:) mamaola o roibosie nie pomyślałam, a przecież ja też lubię:) herbatki takie z suszu kupię i może własnie w organicu zobaczę co jest i będzie maluszek pił, a pije bardzo dużo, jejku, jednak z tego cycusia ciągnął!! Leosiowi żelik pomógł, dobrze, mieliście chwilę spokoju. adria ja też się zdziwiłam tymi dwoma drzemkami tak rano - to chyba takie krótkie? annaz a wymaz z noska? może warto zrobić? aśku tęsknić będziemy... ale fajnie dla Was, Ptyś na wsi poszaleje, chciałabym też - na wieś i to do siostry. ja siostry nie mam:((
  9. 3nik

    Lipiec 2010

    Alusiu, wszystkiego naj na Twój roczek:))))))))
  10. 3nik

    Lipiec 2010

    hej:) jestem zmęczona, ale nawet nie chce mi się narzekać;) realne pewnie, że czasem można, ale ja szukam czegoś, co będzie w użyciu na co dzień:) Antoś też na klęczkach czasem idzie.
  11. 3nik

    Lipiec 2010

    dziewczyny teraz jak Antek ma mniej cyca, to daje mu dużo pić wody, ale co jeszcze mogę? nie chce granulowanych herbatek, a czy takie zwykłe owocowe ( prawdziwe z herbaciarni) rozwodnione można? któraś dawała? adria dobranoc:*
  12. 3nik

    Lipiec 2010

    dziś znienacka wpadł teść . na cale 5 minut, dał prezent, chciał Antka na ręce, ten w płacz, nawet herbaty nie wypił i jechał, bo mu się spieszyło, no ale na plus, że w ogóle się pojawił..Antoś dziś powtarzał znowu, tym razem " a ty co?" ale kocham cię już nie chce powtarzać;)) miał dziś tylko tę drzemkę godzine po wstaniu i potem od 12-13.30 i zasnął chwilę po 21.00:) adria roczkowe zdjęcia super:) ach, jak pięknie wszyscy wyglądacie, a "gerberowa" Juleczka w tej sukienusi, cudo:)) a Ty nie jesteś zła, że my tak Juleczkę z tym logo skojarzyłyśmy, bo w sumie to ja wywołałam zagadką...bo to miał być komplement, że taka piękna, że aż na logo jest:))) annaz ja bym nie prowadzała, jak jeszcze nie umie sama, zobaczysz, chwila moment i utrzyma równowagę! realne oj, biedna Magdusia... wiem, jak to jest - u nas poranek był ciężki, trzymajcie się mamaola no uraczyłaś tym Leo:))))))) jak on je jabłko - Antek to może za trzy lata tak będzie umiał;) i fajnie gada do jabłka;) a jak wchodzi na łóżko - a jeszcze w dziwnówku mówiłaś, że nie umie:) i śmiech w kąpieli:)) ach, super:) limonia ja ograniczam, żeby @ dostać, bo chcę zajść w ciążę, a mam zahamowaną owulację przez karmienie;))
  13. 3nik

    Lipiec 2010

    udało mi się od tej 12.00 aż do teraz nie karmić, czyli 6h przerwy:)))))) ale myślałam, że mi biust wyskoczy, bolało mnie już! a Antos wypił z jednej i poszedł się bawić:)))) adria BRAWO dla Julci, pięknie idzie, w objęcia taty:))))))) limonia kolejna wycieczka za Tobą:) gerber to Juleczka, pewnie:))
  14. 3nik

    Lipiec 2010

    adria dla nas to będzie zaszczyt :) wszyscy troje wyrażamy zgodę:) jeśli tylko jakaś fotka się podoba Wam, umieszczajcie, my jesteśmy wszystkimi zachwyceni, a to z języczkiem to po prostu bomba:))
  15. 3nik

    Lipiec 2010

    skapitulowalam o 12.03. przedtem 5 razy prosił, ale dostawał wodę, jedzenie, zabawiałam go i było ok, ale potem tak się rozpłakał i go wzięłam na cycka, efekt taki, że ssał pół godziny i zasnął... mamaola oj, to miałaś nockę...ja też jakaś dziś wymęczona, dwa razy udało mi się go karmić w nocy na fotelu i odłożyć, ale potem już z nami. a na 5d to co - ziemią w Was rzucali?;) realne niedługo sama zacznie chodzić i będzie łatwiej! aśku no to ładnie z" tatą":)) a u nas dziś na kocham Cię była odpowiedź beeeeeee;)) a ja chętnie nad morze wrócę, bo już jestem zestresowana firmą i jeszcze ten mój pomysł z ograniczaniem cycka...... goskasos STO LAT!!! gdzie jesteś? guga brakuje Cię... adria miałam pytać, bo siostra ma bliźniaczki - to u Was rodzinne? może macie szansę;)? idę robić rybkę, tak jakoś zatęskniłam...
  16. 3nik

    Lipiec 2010

    dzień dobry, dziś znów po 6.00 pobudka... potem pobudki co 10 min, ale dobiliśmy jakoś do 7.00, wiedziałam, że chce jeszcze spać, ale zszedł z łózka i szalał do 8.00, potem marudził, dałam cycusia, myślałam, że uśnie, ale się zregenerował jeszcze pobawił się kilkanaście minut i już było źle na rączkach, na podłodze, wszędzie, czyli znak, że chce spać. chciałam uśpić bez karmienia, leżeliśmy na łóżku, próbowałam go tulić i głaskać śpiewając, ale wytrzymałam 3 minuty, bo płakał i łzy mu leciały i dostał cycuszka i zasnął szybko...teraz chcę mu dać pierś dopiero o 13.00, zobaczymy,y jak będzie....
  17. 3nik

    Lipiec 2010

    żegnam się już, dobranoc kochane:)
  18. 3nik

    Lipiec 2010

    realne oj biedaki jesteście z tym zdrowiem, powodzenia dla męża i Ciebie oczywiśćie, a Magdusia dzielna i brawo za chodzenie!!!
  19. 3nik

    Lipiec 2010

    mamaola jadąc do Wrocławia lub adrii możecie zawsze po drodze w Poznaniu przenocować:))))) my również zapraszamy:) a jak adria jedzie w górę Polski, to tak samo, my po środku jesteśmy i czekamy:))))
  20. 3nik

    Lipiec 2010

    adria dzwon do Ukrainki, pewnie! warto spróbować, świetnie, jakby pomogło, są ludzie co maja taki dar, trzeba korzystać z ich pomocy! a co do nóżki, może nie będzie tak źle, wspaniale , że Juleczka coraz więcej chodzi, skarbik mały:*** a Antak tez ma czasem takie cofnięcia w mowie, to chyba normalne, a może Julcia się po prostu uczy baloniki ze śliny robić:)) Indianina robi już pięknie:)) mamaola oficjalnie ogłaszam, że zwyciężyłaś w konkursie:))) no pewnie, że to JULECZKA, a adria pewnie wiedziała tez, ale się nie chciała od razu swoim dzieckiem tak chwilić, że na co drugim słoiczku w sklepie jej córcia jest;))) ciekawa jestem, czy inne dziewczyny tez tak widzą, jak my:) Leo i piesek, musiało być to cudne:)) u nas jeszcze tak bliskiego kontaktu nie było z psem, choć Antek się wyrywa do psa moich rodziców, ale to znajda i od niedawna u nich i trochę mamy obawy, więc tylko się lekko dotykają;)) kobiety w ciąży i karmiące dla mnie też są piękne, ale wiem, że niektórych to obrzydza:( szkoda, że to co naturalne i śliczne z tego powodu, zostało tak sprofanowane i pierś kobieca kojarzy się w ogólnej świadomości tylko z co najmniej erotyką... Leoś ładnie zasnął i niech tak już zasypia:)) u nas udało się też bez większych problemów, ale w nocy jest gorzej. no ale jak mi mówi takie rzeczy milutkie to niech nawet się budzi co chwila;)) agatcha brawo , pewnie , że Julcia:))))))) od jutra zaczynam ograniczać cycusia - tzn. jak się budzi to zazwyczaj mu daję, chyba że jest spokojny, a teraz będę próbować zająć go czymś innym, żeby się rozbudził. chcę mieć jedną 5h przerwę w dzień, bo w nocy nie da rady;( i próbować proponować wodę, soczek, coś do jedzenia plus tulenie zamiast tych cycusiów co chwila;))
  21. 3nik

    Lipiec 2010

    adria przestań kochana!! przecież sen to fizjologiczna potrzeba, a Julka z tatusiem na pewno milutko spędziła czas. jejku, współczuję Wam tak bardzo tej sytuacji, myślę o Was bardzo często w tym kontekście, żebyście jakoś zapomnieli i mogli normalnie spędzać czas bez strachu... co do zagadki czekam na propozycje innych dziewczyn ;)
  22. 3nik

    Lipiec 2010

    nie przesłyszałam się - mąż też już słyszał, jak synuś szepcze te słowa:))))))))) coś tu cicho, trzeba Was rozruszać;) więc teraz zagadka: znacie na pewno znaczek gerbera, zawsze myślałam, że takie słodkie to bobo na nim:)) i dziś mnie oświeciło, że ten cudny pyszczek przypomina mi... no właśnie które z naszych forumowych pociech????
  23. 3nik

    Lipiec 2010

    dzisiaj leżałam z Antulkiem na łóżku i tuliliśmy się- patrząc sobie w oczy, bliziutko i mówiłam kocham Cię, chyba z 50 razy i .... sama w to nie wierzę, mąż też nie do końca, ale on nie słyszał... Antos zszedł z łóżka i po chwili słyszę " kochAAAAcccccceeeee" wiem, że to nieprawdopodobne, ale on teraz wszystko powtarza po nas oczywiście tak po swojemu bez zrozumienia ( choć kto wie;)) i powiedział coś takiego w podobnej intonacji jak ja mówiłam. a potem się śmiał do mnie. po chwili gadał już coś pod nosem, a ja dalej kocham cię...i ..... znów powiedział...dodając przed tym słowo mama - coś jak "maMAKOchaccce" pewnie się przesłyszałam, albo usłyszałam , to co chcę usłyszeć ( a mam do tego tendencję, heheh) ale wierzę, że kopiował moje słowa:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) nie muszę chyba pisać, jak sie poczułam:)
  24. 3nik

    Lipiec 2010

    limonia mój mąż tak samo mówił, że co się przejmuję, że to czyste piękno macierzyństwa, poza tym miałam ręcznik pod brzuszkiem, więc jego zdaniem to w sumie tylko wielki brzuch był na filmie, no i biust;))) no ale może to być szok dla kogoś, szczególnie jak sam nie był w ciąży zobaczyć takie brzuszysko, hehehehhe . a o dzidzię się nie martw, zakiełkuje, ani się spostrzeżesz:))))
  25. 3nik

    Lipiec 2010

    adria aa.. już pamiętam przecież Twoje siostrzenice, jasne! masz jedną siostrę? fajnie, że fajny i może lepiej nieśmiały niż zbyt śmiały, bo tak jak piszesz, to imprezowicz potem może być i nic nie pomoże.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...