Skocz do zawartości
Forum

megi79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez megi79

  1. Marigolddzień dobry Mamuśkom :)ja po nieprzespanej nocy... rodzina mi znów nakładła do głowy że Ola za mało waży, kiepsko przybiera na wadze, że to się odbije na jej rozwoju itd... nigdy żaden pediatra nie miał zastrzeżeń do jej wagi ani rozwoju planuję zrobić jej morfologię, ewentualnie żelazo i skonsultować u pediatry bo się przejęłam strasznie i zamartwiam :( normalnie jakbym dziecku krzywdę wyrządziła mała trzyma się od początku 3 centyla, jest drobna, ale co ja mam robić? na siłę ją przekarmiać? ręce mi opadają U mnie mały cały czas ma coś przy wadze napisane (podczas szczepionki) 3c i strzałka w dół, a później 2,5 c i strzałka w dół. Według centyli to za mało, ale miesiecznie dobrze przybiera. Te tabele nie uwzględniaja masy urodzeniowej na poczatku. Mój ur. się ważąc 2,75 i ciągle jest pod średnią ale w normie. Lekarka mi powiedziała ze około 3 miesiąca wyniki krwi moga wyjśc nie tak , ale to normalne. Nie wiem od czego to zależy.
  2. poziomkamegi79poziomkaWitam kobitki dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :) u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów................. dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu..... pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić.... moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne ale sie wygadałam :) pozdrawiam Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor. Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie. Megi a jak ty to robisz ze dajesz radę ściągać mleko w dzień, kurcze no bardzo bym chciała utrzymać karmienie do końca 6 miesiąca i jeśli trzeba by było to bym ściągała tylko kurcze czasem to nie mam chwili wytchnienia od małego i boję sie że to niewykonalne będzie Jedyna szansa to w czasie drzemki, czasem udaje sie ze śpi 30-40 min, no ale bywa ze 10 min albo wcale.... Poziomko mój mały leży koło mnie, a ja ściągam mleczko. Czy ty cały czas nosisz go na rękach skoro nie mozesz wykonać pewnej czynności. A jak płacze, to jak popłacze 10 min dłużej to nic małemu się nie stanie. Robisz to dla niego, wiec nie bój się ze coś mu się stanie w tym czasie, tylko nastaw sie na to że moze płakać i po prostu wykonaj swoją czynność. Po prostu połoz go koło siebie zeby obserwować go i ściągaj mleczko. Czy pediatra mówiła ci ze waga dziecka jest dobra? Ile przytył od urodzenia?
  3. CosmoEwkamegi - super rozesmiany :).Piotrus tez sie ciagle smieje, ale ciezko mi zrobic mu wyrazne zdjecie gdy sie zasmiewa. gdy widzi aparat przybiera powazna mine ;). Teraz po prostu mały reaguje na mój głos i już mu nie przeszkadza że mam prawie zasłoniętą twarz przez aparat. Pierwsze zdjęcia też były powazne i ciężko było mi go na rozkaz rozśmieszyć. Wszystko sie zmienia.
  4. CosmoEwkatak jest. my mamy niby wskazanie od pediatry w poradni ........ moze faktycznie to ten skok rozwojowy i stad ten niepokoj. czlowiek niby duzo wie a czasem taki glupi...a tutaj udalo mi sie wczoraj rozesmianego uchwycic :) No widzisz jakie postępy. Ja też teraz obserwuje znaczne zmiany. Co do jedzenia tak samo ma. Śmiesznie teraz mruczy cały czas. Rzęzi rzekłabym jak stary traktor. Jakoś wszystko się u niego zmienia. Piotruś ma taki szelmowski uśmiech. Mój śmieszek teraz ma uśmiech na zawołanie
  5. Do takich szczepień musza być wskazania medyczne (tak mi sie wydaje). Jak mój mały urodził z 4 pkt. to neurolog dała skierowanie na szczepionki acelularne, które są łagodniejsze dla ukł. nerwowego i po których nie ma dolegliwości poszczepiennych. Jak bym chciała bez skierowania to są dodatkowo płatne.
  6. poziomkaWitam kobitki dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :) u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów................. dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu..... pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić.... moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne ale sie wygadałam :) pozdrawiam Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor. Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie.
  7. marzenka13Hello. Ja jestem nadal w szoku jak tak można cyganić i zrobić to takiej malutkiej i bezbronnej kruszynce . Megi czy Wiktorek już pije z piersi w ciągu dnia ? Udanej przymiarki . A dla Was kochane dużo ciepełka. Pije troche lepiej, ale i tak w dzień wydaje mi sie ze powinien wiecej jeść. Wieczorkiem przed spaniem ładnie się przysysa. W dzień wystarczy że coś w tv głośniej, lub mąż do mnie głośniej zagada jak karmię, a mały od razu oczy jak 5 zł i guga do mnie i się uśmiecha, uderzając rączką w twarz i chytając za nos, później odchyla głowę i nie chce dalej jeść. Po prostu wszystko go interesuje bardziej niż jedzenie, wiec musze go czasem z zaskoczenia wziąć. Noszę, noszę, a tu trach przechylam bezpośrednio do cyca i i possie przez chwile. Najlepiej je wtedy gdy jest zmęczony i chce isc spać, bo wtedy nic go nie rozprasza. Albo jak wstaje i jest jeszcze zaspany. Jak słyszałam jedną radę doktora w tv, że kolejność jedzenia powinna być taka: jedzenie, zabawa, spanie, z tego wynika że karmić należy jak się obudzi, a nie przed pójściem spać (dotyczy oczywiście dnia). Jak wiadomo życie czasem inaczej to wszystko układa. Trochę się marwiłam jego słabym jedzeniem. Ważę go co 2 dni i cały czas przybiera na wadze więc już sie tak nie martwię, po prostu nie jest tak głodny i już go tak mocno nie zmuszam. Odkładam go i bawię się z nim, żeby był bardziej głodny. Marzenka będzie dobrze, może tak ma być. Kupiłam moje pierwsze buty narciarskie. Teraz robią takie ładne z kwiatkami. Moje są biało fioletowe, są śliczne. Mam nadzieje że na stoku się sprawdza. w następnym roku będą narty. W sklepie spędziliśmy około 2 godz, mały tylko obserwował nas, a ludzie często na niego lukali i uśmiechali się do niego. Bezproblemowe dziecko, naprawdę można z nim wszędzie iść i nie robi scen.
  8. Tak jak jasnowidz mówił, że ciało Magdy znajduje sie przy budynkach przemysłowych w jakimś pomieszczeniu i rzeczywiście ciało znajdowało się w takim miejscu. Nie podchodzę poważnie do takich widzeń, ale tu sie sprawdziło. Na samiutkim początku jak pokazali matkę w telewizji, miałam wrażenie, że ona wcale nie chciała tego dziecka, bo jest taka młoda. Prawdziwe łzy widziałam tylko u babci. Ktoś jej pomógł, albo mąż, albo ojciec. Dzisiaj idziemy kupić buty narciarskie, już sie nie mogę doczekać przymiarek. Boję sie trochę zabierać małego na tą zimnicę, ale nie mamy wyjścia, nie ma go z kim zostawić. Pozdrawiam słonecznie
  9. Ewka , a może idz z nim do lekarza. Lepiej przebadać małego. My jak byliśmy ze swoim, nie sądziłam ze ma zapalenie oskrzeli,a tu trach diagnoza. Nie gorączkował i miał czasami katar, ale tylko czasami. Niestety trzeba szybko reagować bo infekcja szybko idzie do płuc u takich małych dzieci. Tak mi lekarze mówili u których byłam. Jeden mi powiedział ze w szpitalu 80% takich małych pacjentów to niestety chłopcy. Dziewczyny sa mocniejsze.
  10. Wiesz Marigold nie wiem czy w szoku można zaplanować wyrzucenie dziecka zamiast zrobić porządny pochówek zwłok. Mi tu coś nie pasuje. No cóz czekamy na wyjaśnienie. Moim zdaniem od początku coś tu śmierdziało.
  11. Ewka współczuje takiej temp. w łazience. ? U nas na szczęście w łazience jest najcieplej. Najgorzej jest w sypialni, bo tam mamy nieszczelne okna starego typu. Dobrze że postawiłam na swoim i przed porodem wymieniliśmy przynajmniej te w pokoju Wiktorka, tam właśnie jest ciepło, czyli 22 C. Zauważyłam ze małemu od tego suchego powietrza skóra strasznie sie wysusza. Smaruję mu twarz kilka razy dziennie.
  12. No i wyjasniła sie sprawa 6 ms. Magdy. To straszne co sie stało.
  13. Marigoldja się ostatnio zaniedbałam ze spacerami...wstyd... ale głównie przez to że mała prawie nigdy nie śpi w wózku i denerwuje się gdy jest ubrana w kombinezon, płacze, momentalnie poci się przy płaczu a potem niezadowolona że jej gorąco a to dziwne, z reguły dzieci zasypiają przy spacerze. No cóż mały charakterek. Jak ubieram małego w kombinezon to mu sie to nie podoba, ale jak już dopne na ostatni guzik, to nagle uspokaja się bo nie może się za bardzo ruszyć.
  14. wczoraj byłam z małym na bardzo krótkim spacerze, po którym poszłam do Cerfura. Tam starszawa babka zajrzała mi szybko w wózek i zapytała sie czy aby powinnam wychodzić z tak małym dzieckiem, bo jest strasznie zimno. Powiedziałam jej ze krótki spacer mu nie zaszkodzi, a ona mówi że w tv mówili zeby nie wychodzić. Oczywiście zlałam ją, ale jak przyszłam do domu to mialam wyrzuty sumienia. Może rzeczywiście nie powinnam z nim wychodzić. Był naprawdę ciepło ubrany 3 warstwy ubranek, kombinezon i jeszcze w ciepły śpiworek, który można związać przy twarzy i jeszcze pieluszka przy nosku żeby nie wdychał bezpośrednio tak zimnego powietrza. Słońce tak super świeciło, że stanęłam na mostku nad jeziorkiem, odkryłam twarz z szalika i czułam, że mi się twarz nagrzewa. Super uczucie. Wiosno przychodź !
  15. Takie to przekręcanie mojego Wikinga. Pomoc niezbędna. http://youtu.be/L1D-WDasdUY
  16. marzenka13Hello. Monka miłego odpoczynku. Kochane jak was czytam i oglądam zdjęcia to zaczynam się bardzo martwić o Kubusia, gdyż nie obraca się na boki nie bierze nóżek do rąk ( ja Filip). Jak ostatnio byłam u lekarki to kazała mi się go nie czepiać i ze każde dziecko ma indywidualny rozwój ale mój strach jest chyba większy. Tak wiem mam się nie martwić - Kuba jedynie co robi to trzyma zabawki , obraca się z brzuszka na plecy . Normalnie zaczynam wariować . Idziemy na szczepienie 8 lutego i dopiero się dowiemy ile waży . Sorki ze narzekam ale się martwię. La Luna trzymam kciuki aby Twoje chłopaki żyli w zgodzie . Malutka - zdjęcie Filipka bezcenne hihi. Pozdrawiam cieplutko. Marzenka mamy dzieci w tym samym wieku i powiem ci, że Wiktorek umie tylko obrócić sie na bok, trzyma ładnie nóżki do góry, ale sam też nie potrafi sięgnąć rękoma do nich bo ma za słabe mięśnie brzucha, dlatego z nim muszę ćwiczyć. Czekam na razie kiedy sam sie przekręci na brzuch. Mój nawet nie potrafi przekręcić się z brzuszka na plecy. Tolerancja rozwoju jest 6 tyg. Jak to mi powiedziała moja rehabilitantka, że brzuszek małego to taka rozlana jajecznica, nie jest zwarty. Ja tam widze już u niego postępy wiec tylko czekam. Ty też się doczekasz. Rzeczywiście patrząc na Filipka mam wrażenie że mój Wiktorek jest z rozwojem fizycznym w tyle, ale zobaczysz będzie dobrze. Jedyne co mogę dobrego powiedzieć to wiktorek ślicznie operuje dlońmi. Potrafi przekręcać zabawki. Jak go karmię lubi mnie chwytać za nos i trzyma mocno. Potrafi nawet zadrapać hi hi, mały łobuziak
  17. Spodobało mi się Przemyślenia na odjezdnym 1. Bramki w supermarkecie - mimo że nic nie zwinęłaś, i tak boisz się, że zapiszczą. 2. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją. 3. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat, molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu. 4. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by rozpalić grilla. 5. Kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę golił się tylko raz. 6. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film. 7. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał. 8. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy. 9. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem. 10. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 godziny snu w ciągu dnia. 11. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz. 12. Mamo, co to znaczy orgazm? - Ja nie wiem, zapytaj taty. 13. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze. 14. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół. 15. A4 - jedyna płatna jednopasmówka na świecie. 16. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują. 17. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za pół ceny. 18. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad! 19. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a gdy pęknie guma, masz przerąbane. 20. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już środa. 21. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju. 22. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż. 23. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć nauczkę na przyszłość." 24. Egzamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie. 25. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź. 26. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać - od 18. 27. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to znaczy, że ktoś was zdrowo dmuchnął. 28. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę, interpretując swoje wiersze - i dostała 60%. 29. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko odchodzą.. 30. Piesek - u nas słodki, w Azji słodko-kwaśny. 31. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będziecie mnie odwiedzać co niedzielę. 32. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym. 33. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o szafkę. 34. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem. 35. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna. 36. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny. 37. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8. piętro
  18. Marigoldwitam we środę u mnie -21 st, a podobno szczyt mrozu ma być jutro póki co grzejemy się pod kołderką :)mam pytanie - zakładacie jeszcze dzieciaczkom czapeczki po kąpieli? Czapeczkę zakładałam małemu do około 2 tyg. życia. Zawsze mu spadała i sie przekręcała i zrezygnowałam, przecież w domu jest ciepło i wiatru nie ma.Mój lekarz powiedział ze temp. w domu dla dzieciaczka nie powinna przekraczać 21 C. Kąpiemy małego w łazience. Oczywiście jest niewielka różnica temperatury jak już kończymy kąpiel i idziemy do pokoju ale do tego momentu ma już suchą główkę (codziennie ma moczona, a przy okazji uszy). Zawsze zwracam uwagę żeby dobrze wytrzeć małemu uszy. A tak w ogóle to witam, ale ze mnie kulturalna mamusia.
  19. Ewka byłam w rossmanie i żel do mycia 3 w 1 J & B z pompką jest w tej samej cenie co kiedyś dawałaś nam kod 13 zł z groszami. Znowu go kupiłam, bo już mi sie tamten kończy. Jestem z niego zadowolona bo na wiele dłużej wystarczył niż nivea, a taka sama butelka. Wczoraj dzwoniłam do kierwnika z pracy i poradził mi żebym jeszcze pół roku posiedziała w domu bo w firmie robią redukcje, więc chyba tak zrobię i wezmę 2 miesiące wychowawczego. Złe czasy dla firmy nastały, cholera. Mam nadzieje ze wszystko jakoś będzie sie odbudowywać.
  20. z tego co wiem to w 4 miesiacu dziecko powinno podwoić swoja wagę urodzeniowa. Wychodzi 5,26 czyli dobrze
  21. Malutka - ja bym wzięła taxi - to około 20 min w jedna i 20 min w drugą stronę. Jak bym miała wychodzić na spacer to na 20 min. Z resztą sama dobrze wiesz czy mu ten spacer zaszkodzi czy nie. Malutka - Filipek to śliczny golasek. Jak przebieram mojego to obcałowywuję go całego, a po wszystkim mały patrzy na mnie ze zdziwieniem, co ta matka robi i sie jeszcze tak cieszy Zauważyłam że Wiktorek ma już łaskotki na brzuszku i stópkach i czasami zanosi sie od smiechu. Marigold - Na dobry początek dnia taki uśmiech Oli bezcenny. Dzisiaj pierwszy raz mały obudził sie o 4 rano. Później obudziłam sie zdziwiona o 7,30, a mały śpi. Ale super nocka. Dzień zaczyna sie fajnie, szczególnie, że wczoraj wieczorem byłam na basenie i na saunie. Czuję się super zrelaksowana.
  22. Ale pierdoły, kto w to wierzy? Tak jak z tymi wstążkami przy wózku. Wydaje mi się że można to sobie wytłumaczyć tak: Jak chrzestna w ciąży tzn. że będzie podwójne szczęście dla dzieciaczków, a co.
  23. [ATTACH]81[/ATTACH][/ATTACH]Malutka - życzę dużo siły fizycznej i cierpliwości przy ząbkowaniu. Z tym kręgosłupem to mnie również boli w 2 miejscach. Na dole i między łopatkami. W nocy czasem drętwieją mi dłonie. Zaczęło się wtedy gdy odstawiłam rogala do karmienia, bo jest za cieżkiy, wiec już nie miałam siły dzwigać rogal i jego. Teraz siadam po turecku, i kładę poduszkę na którys z boków, jest już lepiej, bo wcześniej przechylałam sie trochę. Mały wazy już 6,74kg i już nie mam siły go dźwigać z łóżeczka, a co to będzie za 2 miesiące. Ewka - pocieszyłaś nas, dzieki. Udało mi sie zrobić zdjęcie z jego pełnym uśmiechem.
  24. kevadraMalutka, gratuluję dwóch AŻ pierwszych ząbków. Niech rosną zdrowe i białe ;) Bogdanka, jesteś w Malopolsce czy już na Mazowszu? Niestety, taki czas wybraliście na przeprowadzkę, że najgorsze mrozy mamy. Mam nadzieję, Adelcia siedzi w ciepełku? :) Marigold, jak tam mała? Akceptuje już smoczek? Wszyscy mi mówią, że smoczek na ząbkowanie jest dobry, ale co z tego, jak Paweł go wypluwa i jeszcze robi strasznie niezadowoloną minę. Już 3 dni chodzę po ścianach, tak mu dokuczają. Ten Calgel to można o kant d.. rozbić, więcej nie kupię, nic nie pomaga. Nic nie jest lepsze, niż taty palec owinięty w pieluchę w buzi małego, lepsze niż calgel, albo małego własna rączka. Pawełek zaczyna coraz częściej i głośniej śmiać się na głos, słodki jest ten śmiech niemowlęcia, aż musiałam sobie nagrać, żeby nie zapomnieć, bo dzieci masakra jak szybko się zmieniają. Ale w ogóle nie łapie mnie za ręce i nie chce siadać. Dziewczyny, ćwiczycie już? Jak do tego się zabrać? Kevadra czy nie uważasz że na siadanie jest jeszcze za wcześnie. Dzieci muszą usiąść do 8 miesiąca, macie jeszcze czas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...